|
|
| |
Autor | Wiadomość |
---|
Matt
Liczba postów : 983 Wiek : 26
| Temat: Re: Kratery Lawy Sro Cze 18, 2014 9:39 pm | |
| Wokół gorących Kraterów Lawy szedł czarnowłosy chłopak. Był nim Matt, którego celem było odbycie treningu z Quilavą. Wypuścił ów pokemona z pokeballa i uśmiechnął się do niego delikatnie. -Cześć Quilava. Dzisiaj kontynuujemy trening na Płomienny Ładunek. Dzisiaj spróbujemy potrenować szybkość, z jaką atakujesz. Jest to naprawdę istotne w wykonywaniu tego ataku – powiedział. - Ale najpierw trochę się rozgrzejmy – powiedział radośnie. Quilava powtórzył sobie wszystkie znane u ataki. Ponownie szczególnie skupiał się na Szybkim Ataku. Po rozgrzewce przyszedł czas na właściwą część treningu Płomiennego Ładunku. - Najpierw wykonaj dla mnie Szybki Atak – rzekł. Quilava posłusznie wykonał atak – Bardzo dobrze. Teraz spróbuj w trakcie biegu otoczyć się warstwą gorących płomieni – wyjaśnił. Quilava wziął rozbieg, jednak nie był w stanie połączyć szybkiego biegu z ognistym płaszczem – Dobra, spróbujmy jeszcze raz. Na pewno ci się uda. To tak jakbyś wykonywał Krąg Ognia bez obracania się. – próbował pomóc w ten sposób pokemonowi. Quilava próbował cały czas. W końcu powoli zaczęło coś z tego wychodzić. Biegł dość szybko, a wokół niego zaczął pojawiać się płomienny płaszcz – Świetnie! – krzyknął zadowolony Matt. - Jeszcze raz! Pokaż co potrafisz! Płomienny Ładunek! – zakomenderował. Quilava wykonał całkiem niczego sobie Płomienny Ładunek. Do ideału jeszcze co prawda dość daleko, ale byli na bardzo dobrej drodze. - To poćwiczymy jeszcze twoją skrętność. Spróbuj wykonać Płomienny Ładunek i ruszyć na tamten kamień. – wskazał na dość spory głaz – Wybij się od niego w górę – powiedział. Quilava tak spróbował zrobić. Wziął rozpęd, odbił się, ale zmęczenie dało mu się we znaki – nie poleciał zbyt wysoko – Dobra Quilava, starczy. Widzę, że jesteś zmęczony. Świetnie się spisałeś – powiedział z uśmiechem. Trening zakończyli chwilą zabawy i odpoczynku. Po wszystkim Matt wycofał swojego pokemona do pokeballa i odszedł z uśmiechem.
Quilava – Płomienny Ładunek (5) |
| | | Crystal
Liczba postów : 630
| Temat: Re: Kratery Lawy Czw Cze 19, 2014 8:15 am | |
| Po dość długiej przerwy od treningów z podopiecznymi przyszłam nad kratery lawy, aby kontynuować trening nowego ruchu z Quilavą. Wypuściłam więc stworka z jego pokeball'a. - Cześć Quilava. - Przywitałam się z lekkim uśmiechem na twarzy z ognistym pokemonem jeżem. - Dziś znów przeprowadzimy sobie trening ataku jakim jest obronne koło. Jest to atak jak już wcześniej mówiłam polegający na zwiększeniu swojej obrony poprzez zwinięcie się w kulę. Dzisiaj chciałabym, abyś zwinąłł się w kłę[Jak nie dupą to drugą stroną wyjdzie] i pomyślał o czymś, co jest dla ciebie przyjemne na przykład o spaniu. - Wytłumaczyłam pokemonowi ćwiczenie. - Nie zasypiaj tylko. - Dodałam po chwili szybko nie tracąc uśmiechu. Pokemon kiwnął lekko głową i zwinął się w kłę[Jak nie dupą to drugą stroną wyjdzie]. - Teraz skoncentruj się i spróbuj zebrać energię, którą następnie rozproszysz po całym ciele, aby zwiększyć swoją statystykę obrony. - Poleciłam. Pokemon uważnie wysłuchał polecenia. Zaraz po tym stworek zaczął świecić lekkim światłem, które jednak było lekko widoczne. Było jednak widać poprawę od poprzedniego razu. Po skończeniu treningu zaproponowałam pokemonowi pieszczoty, które ten nawet mógłby uznać za lepszą rzecz od spania.
Trening po wizycie u psychologa. (18) Quilava i obronne koło. (11) |
| | | Geralt
Liczba postów : 296
| Temat: Re: Kratery Lawy Czw Cze 19, 2014 1:31 pm | |
| Nad dużym głazem pokrytym wulkanicznym gazem przeskoczył Geralt, a za nim niczym cień Cyndaquil. Wiedźmin uczynił to z pełną gracją, nawet nie musnął głazu, natomiast ognisty pok szurnął brzuchem po brudnej powierzchni kamienia i w ten sposób wytrącony z pełnego pędu zwalił się na ziemię, podnosząc tuman pyłu. Geralt zatrzymał się i przez chwilę przyglądał się swemu starterowi. -Wstawaj Płotko. Czas nas nagli. Wstawaj i zabieramy się za naukę płomiennego ładunku.Płotka szybko otrzepała się z pyłu. Zrobiła to na tyle szybko co i niedokładnie. -Biegnij ze mną i zbieraj ognistą energię wokół siebie. Możesz także wypuścić przed siebie żar i wbiec w niego. Może wzmocni to efekt płomiennego ładunku.Cyndaquil kiwnęła główką i Geralt wystartował. Płotka biegła za nim próbując go dogonić. Stale była o dwa kroki za Geraltem. Gdy zwalniała by wypuścić płomień z pyszczka lub pleców, Geralt także zwalniał, by dystans nie wzrósł. Czynił to, by nie zniechęcać swej podopiecznej. Biegali po dawno zastygłej lawie, która przez erozję utworzyła równy plac bez przeszkód. Po około dwóch kwadransach Geralt zatrzymał się i stwierdził, iż na dziś wystarczy, po czym skierował się w kierunku przeciwległym do kraterów, a Cyndaquli ruszyła za nim. Była bardzo zmęczona ale mimo to, radośnie podśpiewywała starą pieśń o czasach gdy do krainy Johto nie dotarli jeszcze ludzie. Cyndaquil-płomienny ładunek-trening 2 |
| | | Matt
Liczba postów : 983 Wiek : 26
| Temat: Re: Kratery Lawy Czw Cze 19, 2014 7:44 pm | |
| Gorące płomienie Kraterów Lawy przywitały uśmiechniętego chłopaka o czarnych włosach. Matt przybył tam, by odbyć trening ze swoim pokemonem – Quilavą. Byli coraz bliżej opanowania Płomiennego Ładunku. Rozstawił gdzieś z boku dość sporą lalkę, która miała być na treningu celem Quilavy. Chłopak wypuścił Quilavę z pokeballa i uśmiechnął się do niego radośnie. -Cześć! Dzisiaj dalej walczymy z Płomiennym Ładunkiem. Na dzisiejszym treningu chciałbym, abyś nauczył się uderzać za pomocą tego ciosu. Prawie potrafisz się już rozpędzić, co udoskonalimy jeszcze dzisiaj. Chodzi mi jednak o celność i przyzwyczajenie cię do uderzenia – powiedział radośnie. - Najpierw jednak oczywiście trochę się rozgrzejemy – powiedział z uśmiechem. Tak właśnie zaczęli trening. Kilka kółek biegiem wokół Kraterów, powtórzenie sobie znanych ataków. Po tym byli gotowi do porządnego treningu. - Dobra! Zacznijmy więc. Rozpędź się w stronę manekina. Musisz wyprowadzić silny cios, nie bój się – wyjaśnił wszystko. Quilava przytaknął. - Płomienny Ładunek! – wydał polecenie. Quilava zaczął w biegu otaczać się warstwą płomieni. Tuż przed uderzeniem w manekina warstwa ognia zniknęła, a Quilava potoczył się bezwładnie do manekina. - Nie przejmuj się. Jeszcze raz. Płomienny Ładunek! – ponownie wydał polecenie. Quilava wziął rozpęd. Teraz uderzył, lecz trochę niecelnie. Uderzył bowiem w ramię kukły. - Świetnie. Teraz jeszcze raz. Celuj dokładnie w sam środek – powiedział. Quilava dokładnie wycelował. Czekał tylko na komendę trenera. - Płomienny Ładunek! – w końcu powiedział. Quilava zaczął biec. Uderzył dokładnie w sam środek manekina. Matt uśmiechnął się. - Doskonale! – krzyknął zadowolony. Przez jakiś czas powtarzali jeszcze atak. Po treningu chwilę odpoczęli, pobawili się, by w końcu zakończyć wszystko i odejść.
Quilava – Płomienny Ładunek (6) |
| | | Crystal
Liczba postów : 630
| Temat: Re: Kratery Lawy Pią Cze 20, 2014 9:58 am | |
| Następnego dnia, który również okazał być się słonecznym dniem. Postanowiłam przyjść w pobliże kraterów lawy i przeprowadzić trening z pokemonem jakim był Quilava. Ognisty jeżyk uczył się ruchu obronnym kołem, który polegał na zwiększeniu statystyki defensywy pokemona, który użył tego ruchu. Wypuściłam Quilavę z jego pokeball'a i przywitałam się z nim. Trening rozpoczęliśmy od zabaw z piłką w celu zmiany charakteru pokemona tak, aby ten polubił sport. Pod koniec zabawy stworek dostał ciasteczko, które szybko zjadł. Później chciałam rozpocząć trening ataku obronnym kołem z pokemonem. Jego zadaniem było zwinięcie się w kłę[Jak nie dupą to drugą stroną wyjdzie] i zebranie energii, aby dzięki jej pomocy wytworzyć poświatę na swoim ciele i zwiększyć swoją statystykę obrony. Po zakończeniu treningu podziękowałam pokemonowi i poszłam dalej.
Trening po wizycie u psychologa. (19) Quilava i obronne koło. (12) |
| | | Geralt
Liczba postów : 296
| Temat: Re: Kratery Lawy Pią Cze 20, 2014 5:03 pm | |
| Pomiędzy głazami wyrzuconymi przez wulkan podczas ostatniej erupcji, przemknęły dwie postacie. Pierwsza, smuklejsza i wyższa poruszała się zwinnie i cicho jak kot. Druga, mniejsza i wolniejsza co chwilę rozbłyskiwała ognistym płomieniem. -Daj z siebie więcej, wiem że stać cię na to i ty też to wiesz-pierwsza postać zagrzewała do wysiłku drugą. -Jeszcze trochę i ognista energia będzie się stale wokół ciebie utrzymywała. Spróbuj jeszcze raz.Mniejsza postać znowu otoczyła się ogniem, lecz po chwili biegu ogień zgasł pod wpływem pędu. Po kilku takich próbach wyższa z postac zatrzymała się i odwróciła w kierunku mniejszej. -Na dziś wystarczy. Metodą małych kroczków na pewno niebawem opanujesz płomienny ładunek.Mniejsza postać kiwnęła głową i oboje udali się w kierunku chmury dymu. Cyndaquil-płomienny ładunek-trening 3 |
| | | Crystal
Liczba postów : 630
| Temat: Re: Kratery Lawy Sob Cze 21, 2014 9:12 am | |
| Po treningu z pokemonami w zagrodzie hodowców odwiedziłam kratery lawy, aby trenować z Quilavą ruch obronnym kołem. Po przyjściu na miejsce wypuściłam kieszonkowego stworka z pokeball'a. - Cześć Quilava. - Przywitałam się z pokemonem. Ten pisnął na powitanie z trenerką. - No to dzisiaj kolejny trzynasty i mam nadzieję, że nie pechowy dzień naszych wspólnych treningów ruchu obronnym kołem. Na początku chciałabym, abyś wykonał rozgrzewkę w postaci wykonania wszystkich ataków, które dotychczas znasz. Pokemon wykonał wszystkie poznane ataki poczynając od akcji aż po miotacz płomieni, który poznał ostatnio. Następnie wzięliśmy się za naukę obronnego koła. Ataku, który zwiększał statystykę obrony użytkownika. Quilava rozpoczął od zwinięcia się w kulkę. - Teraz skup całą swoją energię w jednym miejscu, a następnie pozwól się jej rozprzestrzenić po swoim całym ciele. - Wydałam pierwsze polecenie dotyczące nauki tego ataku. Pokemon zaczął skupiać swoją energię, po czym pozwolił jej się rozprzestrzenić po całym swoim ciele co skutkowało pojawieniem się lekkiej, białej poświaty na ciele pokemona. Po tym przeszłam do próby zmiany charakteru pokemona. Nie chciałam, aby stworek tyle spał, ale pragnęłam tego, aby zajął się czymś innym - nie tylko spaniem i znalazł własne hobby, którym będzie się zajmował. Zaprezentowałam pokemonowi dwa zajęcia, czyli zbierania znaczków i kolekcjonowanie monet. Może coś z tego mu się spodoba? Po skończeniu schowałam stworka do ball'a i poszłam dalej.
Trening po wizycie u psychologa. (20) Quilava i obronne koło. (13) |
| | | Geralt
Liczba postów : 296
| Temat: Re: Kratery Lawy Nie Cze 22, 2014 10:11 pm | |
| Geralt wybiegł na świeżo zastygłą lawę. Podłoże jeszcze dymiło i w niektórych miejscach nadal miało czerwoną barwę. Wiedźmin przeskakiwał po ciemnych fragmentach, które pod naciskiem buta wgniatały się w grząskie podłoże. Tuż za Geraltem, niczym cień, pędziła Płotka. Była lżejsza od swego trenera i nie obawiała się oparzeń, więc nie zwracała uwagi na stan podłoża. Biegła po nim pewnie i co chwilę otaczała się ogniem buchającym z jej pyszczka i pleców. Mimo usilnych starań, nie potrafiła utrzymać jeszcze przez dłuższy czas płomienia wokół całego swego ciała. Geralt zatrzymał się jak wryty i szybko odwrócił się i uniósł w półobrocie lewą nogę. Cyndaquil zauważyła ten niespodziewany ruch i zakołysała się na łapkach, przeniosła ciężar swego ciała na jedną łapkę i ominęła przeszkodę, lecz upadła plecami na żarzącą się lawę. -Całkiem nieźle- pochwalił Geralt i wznowił bieg. Cyndaquil-płomienny ładunek-trening 4 |
| | | Castiel
Liczba postów : 715 Wiek : 33
| Temat: Re: Kratery Lawy Sro Cze 25, 2014 6:13 pm | |
| Przybyłem do tego gorącego miejsca aby odbyć zalecane treningi po hodowlane z moim Chimcharem. Przywitałem się z żywiołowym pokemonem, a następnie przeszliśmy do trenowania według zaleceń hodowcy. Usiedliśmy wygodnie na skałach po czym zamknęliśmy oczy. Chimchar miał za zadanie mocno się skupić i przypomnieć sobie negatywne emocje i przykre sytuacje, które miały do tej pory miejsce. Dzięki takiemu zabiegowi poznamy jeszcze bardziej mroczną stronę mocy. A właśnie na nij opiera sie ten atak. Obserwowałem mimikę pokemona, która mogła sugerować, że bardzo się złości. To jest dobry moment na zakończenie pierwszego treningu. Przez kolejne dni ta złość będzie narastać. Chimchar nauka Złowieszczej Intrygi 1/7 [po wizycie u hodowcy] |
| | | Castiel
Liczba postów : 715 Wiek : 33
| Temat: Re: Kratery Lawy Pią Cze 27, 2014 5:04 am | |
| Kolejny dzień treningu zgodnie z zaleceniami hodowcy. Przez cały poranek skupialiśmy w sobie wszystkie negatywne emocje, które pomogą nam przy wykonywaniu tego ataku i knuci podstępnych intryg. Kiedy grymas na twarzy Chimchara zmienił się na taki gorzki i przepełniony złością mogliśmy ruszyć o krok dalej. Udaliśmy się w miejsce gdzie występują potencjalne pokemony. Schowałem się za jedną ze skał, a Chimchar wszedł w nie i po kolei z nimi walczył. Każde uderzenie generowało kolejną złość, przez którą małpa miała ochotę atakować coraz mocniej. To byłoby na tyle w tym temacie. '
Chimchar nauka Złowieszczej Intrygi 2/7 [po wizycie u hodowcy] |
| | | Geralt
Liczba postów : 296
| Temat: Re: Kratery Lawy Pią Cze 27, 2014 6:34 pm | |
| -No zaatakuj mnie- Geralt zachęcał płotkę do ataku na jego osobę. Płotka niechętnie, ale otoczyła się ogniem i ruszyła pędem w kierunku Geralta. Ten nawet sie nie ruszył a Cyndaquil przebiegła tuż obok niego. -Nie żartuj sobie, spróbuj trafić we mnie. Nic mi się nie stanie, pokaże ci jak można uniknąć twego ataku, dzięki temu lepiej będziesz rozumiała jak atakować, by przeciwnik nie mógł uciec przed tobą. No spróbuj jeszcze raz.Cyndaquil zgodnie z poleceniem Geralta ruszyła na niego. Geralt w momencie gdy pokemon był od niego o niecałe dwa kroki, zrobił zwinny piruet w prawo, dzięki czemu nawet nie został tknięty. -Jeszcze raz.Kolejna próba zakończyła się tak samo. -Musisz się bardziej starać, bo inaczej podczas walki każdy uniknie twego ataku. Jeszce sobie potrenujemy ten atak, lae na dziś już wystarczy. Idziemy.Cyndaquil-płomienny ładunek-trening 5 |
| | | Crystal
Liczba postów : 630
| Temat: Re: Kratery Lawy Pią Cze 27, 2014 9:58 pm | |
| Po krótkiej przerwie od treningów z pokemonem jakim jest Quilava postanowiłam ponownie przyjść w okolice dość niebezpiecznego miejsca, które było uwielbiane przez ogniste pokemony, a mianoeicie kraterów lawy. Wypuściłam stworka z czerwono-białego pokeball'a. Pokemon wyszedł i stanął przed mną. - Witaj Volcano. Dobrze cię znowu widzieć. Nie było dawno treningów, ale będziemy wszystko nadrabia, a ty miałeś szansę się porządnie wyspać. - Powiedziałam do pokemona uśmiechając się. Ten entuzjastycznie kiwnął głową. - Mimo, że to lubisz nie chciałabym, abyś tak ciągle spał. Wiesz ile przy tym tracisz? No właśnie. Jest wiele rzeczy dookoła, którymi mógłbyś się zająć. Nie wiesz jak to wszystko się zmienia, przyroda i stworki, które nas otaczają. Pokemon zastanowił się nad tymi słowami. Chwilę później przeszliśmy od ćwiczenia ruchu obronnym kołem. Zadaniem Quilavy było proste zwinięcie się w kulkę. Po tym ten miał zbierać energię, aby później rozproszyć ją po całym swoim ciele zwiększając tym sposobem statystykę swojej obrony. Po skończeniu schowałam pokemona do ball'a i opuściłam miejsce treningu.
Quilava i obronne koło. (14) Trening po wizycie u psychologa. (21) |
| | | Crystal
Liczba postów : 630
| Temat: Re: Kratery Lawy Sob Cze 28, 2014 11:20 am | |
| Przed ostatnim przystankiem w treningach pokemonów było miejsce zwane kraterami lawy, które lubiły ogniste pokemony. Ja od początku trenowałam w tym miejscu z swoim ognistym pokemonem - Quilavą. Tym razem uczyliśmy się ruchu obronnym kołem, a oprócz tego chciałam jakoś wpłynąć na charakter mojego podopiecznego. Wypuściłam Volcano z pokeball'a. Zaproponowałam pokemonowi zabawę w berka. Pokemon był bardzo szybki, co powodowało, że trudno było go złapać, a on radził sobie z łapaniem mnie bardzo szybko. Po zabawie pokemon dostał ciasteczko. Dałam pokemonowi chwilę przerwy, a po tym wróciliśmy do treningu obronnego koła. Volcano zwinął swoje cało w kulę i zaczął skupiać energię tak, aby zwiększyć nieznacznie swoją obronę. Po tym schowałam pokemona do balla i poszłam.
Quilava i obronne koło. (15) Trening po wizycie u psychologa. (22) |
| | | Castiel
Liczba postów : 715 Wiek : 33
| Temat: Re: Kratery Lawy Sob Cze 28, 2014 7:47 pm | |
| Ponownie przywędrowałem na tereny Kraterów Lawy, aby wspólnie z moim Chimcharem trenować mroczny ruch. Złowieszcza Intryga będzie niezwykle pomocnym ruchem w walkach. A to jest właśnie tym wojownika. Na początek Chimchar z zamkniętymi oczami wspominał przykre wspomnienia z przeszłości. Wszystko po to aby nagromadzić w sobie chociaż trochę mrocznej mocy, mrocznej strony. Kiedy małpka zakomunikowała, że jest zła ruszyliliśmy dalej. Schowałem się za jedną ze skał i obserwowałem jak to Chimchar walczy z przypadkowymi stworzeniami. Po każdym ataku złość w nim narastała i atakował coraz mocniej. Wymyślał jak najbardziej złowieszcze pomysły, które mu pomogą wygrać. Po takim sparingu wspólnie zjedliśmy posiłek i wróciliśmy do domu.
Chimchar nauka Złowieszczej Intrygi 3/7 [po wizycie u hodowcy] |
| | | Castiel
Liczba postów : 715 Wiek : 33
| Temat: Re: Kratery Lawy Nie Cze 29, 2014 9:24 pm | |
| Kolejna wieczorna podróż na tereny Kraterów Lawy. Spokojnym krokiem przyszedłem wraz z Chimcharem. Po specerze, który miał oczyścić umysł mojego pokemona przystapiliśmy do pierwszego zadania. W spokoju małpka starała się zgromadzić w sobie mnóstwo negatywnych emocji z poprzednich wydarzeń. Ma to na celu nam pomóc mrocznej mocy dlatego, ze nie jest pokemonem z tego rodzaju. W momencie kiedy Chimchar zakomunikował mi, że jest gotowy do tworzenia szatańskich planów zagłady udaliśmy się aby trochę potrenować tę umiejętność. Małpka uprawiała sparing z dzikimi stworami. A z każdym uderzeniem coraz mocniej atakowała. W końcu dzięki temu jego atak wzrastał i obmyślanie planów prawidłowo działało.
Chimchar nauka Złowieszczej Intrygi 4/7 [po wizycie u hodowcy] |
| | | Crystal
Liczba postów : 630
| Temat: Re: Kratery Lawy Nie Cze 29, 2014 9:44 pm | |
| Przyszłam razem z moim pokemonem w pobliże kraterów lawy czyli miejsce, w którym nie ważne jakie warunki panowały na zewnątrz było bardzo gorąco. Wspaniałe miejsce do treningu ognistych pokemonów.Ognisty Quilava miał za zadanie opanować atak zwany obronnym kołem, który polegał na zwinięciu ciała w kulkę i zwiększeniu przez to swojej obrony. Stworek od razu po wyjściu z kulki zabrał się do pracy, która zaowocować miała opanowaniem nowego ataku. Stworek rozpoczął od tego, że zwinął się w kulkę po czym zaczął skupiać energię co skutkowało pojawieniem się lekkiej poświaty na swoim ciele. Na koniec pozwolił się tej energii rozprzestrzenić dzięki temu siła jego obrony miała wzrosnąć.
Quilava i obronne koło. (16) |
| | | Crystal
Liczba postów : 630
| Temat: Re: Kratery Lawy Pon Cze 30, 2014 1:59 pm | |
| Quilava czekał na pierwsze efekty zwinięcia się w kulę i skupiania swojej energii mając na celu zwiększenie statystyki swojej obrony. Quilava czekał i się skupiał... W końcu jego futerko zaczęło lekko świecić białym kolorem co mogło skutkować użyciem ruchu obronnym kołem. Widać już pierwsze efekty treningu z stworkiem. Schowałam pokemona do pokeball'a.
Quilava i obronne koło. (17) |
| | | Geralt
Liczba postów : 296
| Temat: Re: Kratery Lawy Pon Cze 30, 2014 4:43 pm | |
| W ciemności wywołanej niedawnym wybuchem wulkanu Geralt szedł pewnym krokiem przed siebie. Wiedział dokąd zmierza. Twarz miał przesłoniętą grubą namoczoną wodą szmatą, by mógł w miare swobodnie oddychać w tym nieprzyjaznym środowisku. Dotarł do miejsca, w którym jeszcze przed tygodniem zieleniły się liscie młodej roślinności. Szybko wypatrzył długi patyk jesionu. Za jednym ruchem sięgnął za plecy po swój stalowy miecz i ściął cienki pień tuż przy ziemi. Z kieszeni płaszczu wyjął suchy porost, który zebrał po drodze do kraterów lawy. Owinął go cienkim sznurkiem, a drugi koniec sznurka przywiązał do patyka. W ten sposób stworzył coś podobnego do wędki. Rozejrzał się dookoła i odnalazł to, czego szukał. Podszedł do dużego kamienia i rękawem starł z niego pył, a następnie usiadł na nim. Dopiero w tym momencie z szarnej chmury wyłoniła się Cyndaquil, która cały czas przyglądała się poczynaniom Geralta. Wiedźmin wyjął z torby fiolkę ciemnego płynu i polał nią przywiązany do sznura porost. Płotka patrzyła z zaciekawieniem, więc Geralt wyjaśnił jej obrazowo po co użył tego płynu. Wylał pare kropel płynu na kamień i wiedźmińskim znakiem podpalił go. Geralt zaczął machać "wędką" na prawo i lewo, a Cyndaquil goniła za nasączonym ropą porostem by podpalić go za pomocą płomiennego ładunku. Gdy już była bardzo blisko, wiedźmin delikatnym ruchem patyka szybko przenosił cel w inne miejsce. Po kilku kwadransach Cyndaquil była tak zmęczona, ze nie była w stanie wykrzesać z siebie ognia. Geralt widząc brak sił swego pokemona, odłożył kijek, wstał i podszedł do Cyndaquil, po czym pogłaskał ją po główce i podał jej kilka zbożowych ciastek. Cyndaquil-płomienny ładunek-trening 6 |
| | | Castiel
Liczba postów : 715 Wiek : 33
| Temat: Re: Kratery Lawy Pon Cze 30, 2014 8:37 pm | |
| Już niedługo treningi zostaną zakończone, jednak nadal należy ciężko pracować. Następna wizyta w Kraterach Lawy przybliża nas do upragnionego ataku. Wspólnie z Chimcharem usiedliśmy na skałach i rozpoczęliśmy wspólne medytacje. Małpka starała się zgromadzić w sobie dużo negatywnych emocji, które mają pomóc nam według hodowcy zyskać mroczne moce. Po długich minutach Chimchar wskazał, że jest gotowy do kolejnego etapu. W tym celu ruszyliśmy do miejsca, w ktorym znajdują się dzikie stworzenia. To na nich małpka trenowała i obmyślała intrygi by wygrać. Wiele z pomysłów było bardzo mrocznych. Po zakończeniu sparingu wróicliśmy do domu na odpoczynek.
Chimchar nauka Złowieszczej Intrygi 5/7 [po wizycie u hodowcy] |
| | | Matt
Liczba postów : 983 Wiek : 26
| Temat: Re: Kratery Lawy Wto Lip 01, 2014 3:06 pm | |
| Matt pojawił się w okolicy gorących Kraterów Lawy. Przybył tu, bowiem przyszedł czas na kolejny trening Płomiennego Ładunku z jego podopiecznym – Quilavą. Chłopak wypuścił ów pokemona z pokeballa i uśmiechnął się radośnie. -Cześć. Dzisiaj popracujemy nad atakiem w ruchomy cel. Będziesz próbował uderzyć w tę lalkę – powiedział wyciągając z plecaka kukłę, która przymocowana była na samochodziku na pilota. Lalka była bardzo pokiereszowana – przeżyła już wiele. - Na pewno dasz sobie radę – stwierdził radośnie, uśmiechając się cały czas do pokemona. Trening zaczęli jednak od rozgrzewki, którą stanowiło kilka różnych ćwiczeń rozciągających oraz praca nad szybkością pokemona – kilka kółek wokół krateru. Po niej zaczął się prawdziwy, męczący trening. - Musisz się rozpędzić i z pomocą Płomiennego Ładunku uderzyć w uciekającą przed tobą lalką. Nic trudnego – zaśmiał się Matt. Wierzył w możliwości swojego Quilavy. Po chwili Quilava zaczął gonić uciekający przed nim samochodzik, którym sterował Matt. Pokemon dawał z siebie wszystko. Na początku miał małe problemy – samochodzik wykonywał uniki. Z czasem jednak powoli nauczył się wykorzystywać nieuwagę Matta i atakować z zaskoczenia. Wykonywał silne ciosy, aczkolwiek nad siłą prawdopodobnie jeszcze popracują. Po wszystkim przyszedł czas na chwilę zabawy. Po niej w końcu Matt wycofał pokemona do balla i odszedł z uśmiechem.
Quilava – Płomienny Ładunek (7) |
| | | Castiel
Liczba postów : 715 Wiek : 33
| Temat: Re: Kratery Lawy Wto Lip 01, 2014 8:44 pm | |
| Na horyzoncie widać metę dlatego po raz kolejny przybywam na teren Kraterów Lawy by potrenować z Chimcharem. Usiedliśmy wygodnie na skałach po czym zamknęliśmy oczy. Chimchar miał za zadanie mocno się skupić i przypomnieć sobie negatywne emocje i przykre sytuacje, które miały do tej pory miejsce. Dzięki takiemu zabiegowi poznamy jeszcze bardziej mroczną stronę mocy. A właśnie na nij opiera sie ten atak. Kiedy małpka zakomunikowała, że jest zła ruszyliliśmy dalej. Schowałem się za jedną ze skał i obserwowałem jak to Chimchar walczy z przypadkowymi stworzeniami. Po każdym ataku złość w nim narastała i atakował coraz mocniej. Wymyślał jak najbardziej złowieszcze pomysły, które mu pomogą wygrać. Po takim sparingu wspólnie zjedliśmy posiłek i wróciliśmy do domu na pyszne owoce.
Chimchar nauka Złowieszczej Intrygi 6/7 [po wizycie u hodowcy] |
| | | Castiel
Liczba postów : 715 Wiek : 33
| Temat: Re: Kratery Lawy Sro Lip 02, 2014 8:28 pm | |
| Ostatni dzień pracy według zaleceń hodowcy. Przywitałem się z żywiołowym pokemonem, a następnie przeszliśmy do trenowania według zaleceń hodowcy. Usiedliśmy wygodnie na skałach po czym zamknęliśmy oczy. Przez cały czas skupialiśmy w sobie wszystkie negatywne emocje, które pomogą nam przy wykonywaniu tego ataku i knuci podstępnych intryg. Kiedy małpka zakomunikowała, że jest zła ruszyliliśmy dalej. Schowałem się za jedną ze skał i obserwowałem jak to Chimchar walczy z przypadkowymi stworzeniami. Po każdym ataku złość w nim narastała i atakował coraz mocniej. Wymyślał jak najbardziej złowieszcze pomysły, które mu pomogą wygrać. Po takim spotkaniu wróciliśmy do domu na posiłek.
Chimchar nauka Złowieszczej Intrygi 7/7 [po wizycie u hodowcy] |
| | | Crystal
Liczba postów : 630
| Temat: Re: Kratery Lawy Sro Lip 02, 2014 9:05 pm | |
| Przyszłam razem z Quilavą w pobliże kraterów lawy. Od wizyty u psychologa minęło sporo czasu, a zaczęłam obserwować poprawę. Stworek zaczął się mnie słuchać podczas treningów, a to uważałam za wielką poprawę. Może, i wolne chwile przesypia, ale zawsze jest gotów do walki, gdy go o to poproszę. Wypuściłam pokemona z jego pokeball'a. - Cześć. Rozpoczynamy kolejny dzień nauki ruchu obronnym kołem. Teraz postaraj się przyjąć postać kulki. Po prostu zwiń się tak, jak robisz to przy kręgu ognia i zacznij skupiać energię. Kiedy wypowiem komendę uwolnij ją po całym ciele. - Poleciłam. Stworek zwinął się w kulkę, a niedługo po tym dostał komendę ataku. Ciało pokemona okryła lekka poświata. Powtórzył to kilka razy. Po tym schowałam go do ball'a i poszłam. Quilava i obronne koło. (18) |
| | | Roxie
Liczba postów : 1293 Wiek : 24
| Temat: Re: Kratery Lawy Sro Lip 02, 2014 9:22 pm | |
| Po bardzo długiej przerwie znów wraz z moją Charizard przybywam do Krateru Lawy, aby kontynuować naukę Ognistej Przysięgi. Podrzucam lekko pokeballa do góry i po chwili stoi przed mną moja Charizard. Celem treningu będzie wywołanie kolumn ognia. Pokemon staje na środku miejsca ćwiczeń, i zaczyna zbierać całą swoją energię w nodze. Po zebraniu energii uderza ów nogą prosto w ziemie. Z ziemie wyłaniają się kolumny ognia. Gdy kolumny ognia opadną chowie Charizard do jej pokeballa.
Charizard: - nauka Ognistej Przysięgi(7) |
| | | Matt
Liczba postów : 983 Wiek : 26
| Temat: Re: Kratery Lawy Sro Lip 02, 2014 9:46 pm | |
| W pobliżu Kraterów Lawy pojawił się uśmiechnięty, czarnowłosy chłopak. Rozejrzał się, a kiedy wybrał dogodne miejsce do treningu, zatrzymał. To właśnie był jego cel – kolejny trening z ognistym pokemonem, którym był Quilava. Wypuścił ów stworka z pokeballa i powiedział: -Cześć. Dzisiaj popracujemy trochę nad twoją wytrzymałością. Potrafisz już atakować, a twoim dzisiejszym celem będzie utrzymywanie Płomiennego Ładunku jak najdłużej – wyjaśnił. Quilava przytaknął delikatnie. Treninig wytrzymałościowe były dość ciężkie, aczkolwiek bardzo zależało mu na opanowaniu kolejnego ataku. Kiedy raz przeżył już ewolucję – liczył na to, że wkrótce osiągnie szczyt swojego rozwoju. Miał więc świadomość, że musi wytrwale trenować. - Ale najpierw... trochę się rozgrzejmy – powiedział Matt. Rozgrzewką miało być powtórzenie sobie znanych Quilavie ataków oraz kilka kółek truchtu wokół niewielkiego krateru. - Dobrze, dzisiaj, jak mówiłem, zajmiemy się pracą nad twoją wytrzymałością. Będziesz usiał użyć Płomiennego Ładunku i biec przed siebie najszybciej jak potrafisz. Biec i nie przestawać, aż nie będziesz miał już siły utrzymywać Płomiennego Ładunku – powiedział z uśmiechem. Quilava przytaknął. Zaczęli trening. Matt cały czas biegł obok pokemona. Na początku, mimo braku zmęczenia, Quilava miał małe problemy z utrzymaniem ataku Płomiennym Ładunkiem. Z czasem jednak nauczył się utrzymywać go na dłuższych dystansach biegu. W końcu pokemon padł wyczerpany na ziemię. Matt nie do końca był zadowolony, miał nadzieję, że uda się zrobić coś więcej, ale widział, że Quilava dał z siebie wszystko. Nie miał zamiaru go więc przemęczać. Po wszystkim przyszedł czas na odpoczynek, którego tak potrzebował Quilava. Po wszystkim Matt wycofał pokemona do pokeballa i odszedł z uśmiechem.
Quilava – Płomienny Ładunek (8) |
| | | Sponsored content
| Temat: Re: Kratery Lawy | |
| |
| | | |
| Pozwolenia na tym forum: | Nie możesz odpowiadać w tematach
| |
| |
| |
|