|
|
| |
Autor | Wiadomość |
---|
Matt
Liczba postów : 983 Wiek : 26
| Temat: Re: Kratery Lawy Wto Kwi 08, 2014 8:52 pm | |
| Matt przybył nad Kratery Lawy z nowowyewoluowanym pokemonem – Quilavą. Był bardzo dumny ze swojego pokemona. Czynił on wielkie postępy, a w końcu nastało to, na co czekali – ewolucja. Z uśmiechem wypuścił go z pokeballa. - Cześć Quilava! – powiedział radośnie. Pokemon uśmiechnął się. Był bardzo z siebie dumny – przecież nie codziennie się ewoluuje. - Gratuluję! Ewoluowałeś, jestem z ciebie bardzo dumny. Nie możemy jednak sobie odpuszczać treningów. Przyszedł czas na naukę nowego ruchu. Przygotowałem dla ciebie atak, który nazywa się Prędkość. Ponownie do pomocy będziemy posługiwać się Żarem. Najpierw jednak popatrz jak atak ma wyglądać. – wyjaśnił i wyciągnął z torby dwa obrazki: - Jak widzisz, pokemony na obrazkach tworzą masę gwiazdek, które atakują przeciwnika. W teorii wydaję się proste. Pamiętaj jednak, że jest to atak typu normalnego, nie ognistego. Twoim zadaniem będzie skupienie się na wytworzeniu gwiazdek, popracujemy nad celnością, ale to później. Dzisiaj tylko teoria. Gwiazdki będą musiały wylecieć z twoich ust. Mam nadzieję, że rozumiesz – opowiedział. Quilava pomachał głową twierdząco. W końcu nadszedł czas na chwilę zabawy, by w końcu Matt wycofał Quilavę do balla i odszedł. Quilava - Prędkość (1) |
| | | Maverixx
Liczba postów : 243 Wiek : 28
| Temat: Re: Kratery Lawy Wto Kwi 08, 2014 10:18 pm | |
| Dzień powoli dobiegał końca, ale do zachodu słońca było jeszcze niemalże całe dwie godziny, a więc był idealny czas na ostatni trening. Miał on się odbyć w obszarze kraterów lawy, tak więc to właśnie w to miejsce skierowałem swoje kroki po zakończeniu treningów nad rzeką Nihon. Cóż za zmiana klimatu! Cóż za wysokie temperatury! Nie było to dla mnie jednak żadne zaskoczenie - w końcu to kratery lawy, prawda? Wypuściłem z pokeballa swojego ognistego podopiecznego, po czym pogłaskałem go po głowie. Quilava był niebywale zadowolony z mojego towarzystwa i chyba nie mógł doczekać się kolejnego treningu Piekła. Nakarmiłem więc swojego ognistego startera, napoiłem go, a następnie zaczęliśmy kolejny trening teoretyczny, w którym tłumaczyłem swojemu pokemonowi jak dokładnie działa ten atak, na kim najlepiej go stosować oraz jak go wykonać.
Trening na Piekło - Quilava (3) |
| | | Matt
Liczba postów : 983 Wiek : 26
| Temat: Re: Kratery Lawy Sro Kwi 09, 2014 8:19 pm | |
| Czarnowłosy chłopak z uśmiechem przyszedł nad Kratery Lawy. Ostatnio była teoria, teraz przyszedł czas na praktykę. Matt wypuścił z pokeballa swojego podopiecznego. Quilava uśmiechnął się radośnie. -Cześć! Mam nadzieję, że jesteś gotowy na kolejny trening. Dzisiaj zaczynamy praktykę. – powiedział i mrugnął radośnie do Quilavy – Najpierw jednak mała rozgrzewka – rzekł. Zaczęli więc od powtórzenia wszystkich ataków, których zdołali się nauczyć. - Świetnie! Teraz przejdźmy do Prędkości. Na początku wykonaj Żar w kierunku tamtej skały – powiedział i wskazał na dość sporej wielkości kamień. Quilava wykonał atak. - Doskonale, teraz spróbuj wykonać podobny atak, jednak zamiast kulek ognia stwórz wirujące gwiazdki – wytłumaczył. Quilava skupił się na swoim celu. Chciał stworzyć armię świecących, wirujących gwiazdek. Na początku nie wychodziło z tego nic, lecz po licznych powtórzeniach Quilavie udało się stworzyć niewielką ilość gwiazdek. Pokemon po treningu był bardzo zmęczony. Przyszedł czas na chwilę odpoczynku i zabawy. W końcu Matt wycofał podopiecznego do balla i odszedł.
Quilava - Prędkość (2) |
| | | Maverixx
Liczba postów : 243 Wiek : 28
| Temat: Re: Kratery Lawy Sro Kwi 09, 2014 10:51 pm | |
| Kolejny dzień, a więc nadszedł najwyższy czas na kolejne treningi z moimi podopiecznymi. Zauważyłem, że stawali się oni coraz to silniejsi, a to dobrze rokowało na przyszłość. Musiałem jedynie być zdeterminowany, systematyczny i uparcie dążyć do celu. Opuściłem swoją kryjówkę wczesnym rankiem, po czym udałem się prosto do kraterów lawy. Było tu dość ciepło, a więc było to najlepsze miejsce w całym Johto do trenowania ognistych ataków z moim starterem. Wypuściłem go z pokeballa, po czym nakarmiłem go i napoiłem, a następnie zabraliśmy się za kolejny trening teoretyczny Piekła. Był to potężny atak, a więc wymagał zarówno ode mnie, jak i od Quilavy pełnego zaangażowania. Pokemon mnie nie zawiódł. Słuchał uważnie i powoli zaczynał łapać o co w tym wszystkim chodzi.
Trening na Piekło - Quilava (4) |
| | | Maverixx
Liczba postów : 243 Wiek : 28
| Temat: Re: Kratery Lawy Czw Kwi 10, 2014 10:30 pm | |
| Treningi nad rzeką Nihon a także te na ciemnych moczarach dobiegły już końca. Zanim jednak mogłem udać się na zasłużony odpoczynek po ciężkim dniu pracy, został jeszcze jeden punkt dzisiejszego programu. Ruszyłem w stronę kraterów lawy. Dotarłem tam wczesnym wieczorem. Wypuściłem z pokeballa swojego ognistego podopiecznego, po czym pogłaskałem go po głowie. Quilava był niebywale zadowolony z mojego towarzystwa i chyba nie mógł doczekać się kolejnego treningu Piekła. Tłumaczyłem Quilavie jak wykonać Piekło i w jakich sytuacjach używać tego ciosu, a na sam koniec wszelkiego rodzaju ćwiczeń, zabraliśmy się za quiz z wiedzy o ataku. Podopieczny poradził sobie, podobnie jak inne moje poki, dosłownie wyśmienicie i był gotów na naukę praktyczną. Za to weźmiemy się jednak dopiero jutro.
Trening na Piekło - Quilava (5) |
| | | Aprill
Liczba postów : 2
| Temat: Re: Kratery Lawy Pią Kwi 11, 2014 7:42 pm | |
| Przyszła ze swoim Cyndaquilem, na Kratery Lawy. Wyrzuciła go z pokeballa. -Cześć, Cyndaquil, pouczymy się dzisiaj Szybkiego Ataku- Powiedziała do swojego pokemona. Położyła poduszke z Czerwoną kropką na środku. -Skup się, musisz szybko podbiegnąć do celu. To jest jak Akcja tylko szybsza.- Dała radę swojemu pokemonowi. A pokemon zaczął ćwiczyć
Nauka szybkiego Ataku (1) |
| | | Maverixx
Liczba postów : 243 Wiek : 28
| Temat: Re: Kratery Lawy Pią Kwi 11, 2014 10:29 pm | |
| Skończyłem treningi z Gastrodonem nad rzeką Nihon, teraz musiałem zabrać się za treningi z Quilavą. Dlatego też, skierowałem swoje kroki prosto do kraterów lawy. Na miejsce przybyłem jeszcze przed południem, więc było sporo czasu. Było gorąco, a pot ściekał po moim czole - trzeba się było brać do roboty. Bez zbędnego przedłużania, wypuściłem więc swojego ognistego startera z pokeballa, pogłaskałem go po głowie, nakarmiłem go, napoiłem i pobawiłem się z nim. Następnie przysiedliśmy sobie na jednym z ogromnych głazów i zaczęliśmy praktyczne ćwiczenia kolejnego ataku w arsenale Quilavy. Poleciłem ognistemu podopiecznemu, aby postarał się wytworzyć jak największe zasoby ognia w swoich małych płucach, ale nie wychodziło mu to zbyt dobrze.
Trening na Piekło - Quilava (6) |
| | | Maverixx
Liczba postów : 243 Wiek : 28
| Temat: Re: Kratery Lawy Nie Kwi 13, 2014 3:39 pm | |
| Kolejny dzień nadszedł, a więc postanowiłem od razu, wraz z nastaniem świtu, wyruszyć na kolejne treningi z moimi podopiecznymi. Podniosłem się więc ze swojej pryczy, ubrałem w swoje ubrania, dokonałem podstawowych czynności fizjologicznych, po czym byłem gotów do wymarszu. Było dość chłodno, ale w miejscu, do którego zmierzałem, było o wiele cieplej. Udałem się bowiem w stronę kraterów lawy. Dotarłem tam stosunkowo wcześnie, bo około godziny dziewiątej. Bez zbędnego wahania i przedłużania, wypuściłem Quilavę z pokeballa, nakarmiłem go i napoiłem, a następnie przebiegliśmy się po obszarze kraterów. Gdy już wybiegaliśmy się na dobre i byliśmy wymęczeni, kontynuowałem zaczęty wczoraj trening praktyczny Piekła. Quilava po raz kolejny próbował wykonywać cios, ale nie wychodziło mu to.
Trening na Piekło - Quilava (7) |
| | | Maverixx
Liczba postów : 243 Wiek : 28
| Temat: Re: Kratery Lawy Wto Kwi 15, 2014 10:21 pm | |
| Treningi z Arbokiem na ciemnych moczarach były już zakończone, teraz więc postanowiłem ćwiczyć z moim ognistym podopiecznym, dlatego też bez zbędnego rozwlekania, ruszyłem do kraterów lawy. Na miejsce przybyłem jeszcze przed południem, więc było sporo czasu. Było gorąco, a pot ściekał po moim czole - trzeba się było brać do roboty. Bez zbędnego przedłużania, wypuściłem więc swojego ognistego startera z pokeballa, pogłaskałem go po głowie, nakarmiłem go, napoiłem i pobawiłem się z nim. Następnie przysiedliśmy sobie na jednym z ogromnych głazów i zaczęliśmy praktyczne ćwiczenia kolejnego ataku w arsenale Quilavy. Poleciłem ognistemu podopiecznemu, aby starał się wykonywać Szybki Atak, starając się przy tym dorzucić trochę ognia. Nie wychodziło mu to zbyt dobrze.
Trening na Piekło - Quilava (8) |
| | | Matt
Liczba postów : 983 Wiek : 26
| Temat: Re: Kratery Lawy Sro Kwi 16, 2014 9:05 pm | |
| Matt przyszedł nad Kratery Lawy. Jego celem był kolejny trening z Quilavą. Chłopak wypuścił z pokeballa ów pokemona: -Cześć! Dzisiaj kontynuujemy trening. Mam nadzieję, że jesteś gotowy i nie zapomniałeś, jak wygląda atak Prędkością. – powiedział radośnie. Pokemon podskoczył z uśmiechem. - Zacznijmy od małej rozgrzewki – rzekł. Po chwili Matt razem z pokemonem zaczęli biegać, powtarzać znane im ataki. - Dobra. Zacznijmy trening. Dzisiaj twoim celem będzie stworzenie idealnego ataku Prędkością. Dodatkowo poćwiczymy twoją celność. Będziesz celował w tamtą skałę – powiedział, wskazując jednocześnie na duży kamień. Zaczęli trening. Quilava na początku miał problemy z tworzeniem gwiazdek. Z czasem zaczął tworzyć wręcz idealne. Dodatkowe kłopoty sprawiało oczywiście celowanie, lecz i to z czasem nie stało się dla pokemona problemem. Nie było idealnie, ale szło naprawdę nieźle. Quilava bardzo się starał. - Wspadniale ci poszło – powiedział Matt po zakończeniu treningu. W końcu nadszedł czas na chwilę zabawy i odpoczynku. Po wszystkim chłopak wycofał pokemona do balla i odszedł dumny z postępów, które czynił Quilava.
Quilava - Prędkość (3) |
| | | Maverixx
Liczba postów : 243 Wiek : 28
| Temat: Re: Kratery Lawy Czw Kwi 17, 2014 10:18 pm | |
| Treningi nad rzeką Nihon a także te na ciemnych moczarach dobiegły już końca. Zanim jednak mogłem udać się na zasłużony odpoczynek po ciężkim dniu pracy, został jeszcze jeden punkt dzisiejszego programu. Ruszyłem w stronę kraterów lawy. Dotarłem tam wczesnym wieczorem. Wypuściłem z pokeballa swojego ognistego podopiecznego, po czym pogłaskałem go po głowie. Quilava był niebywale zadowolony z mojego towarzystwa i chyba nie mógł doczekać się kolejnego treningu Piekła. Ruch dalej nam nie wychodził, no ale w końcu trening czyni mistrza, prawda?
Trening na Piekło - Quilava (9) |
| | | Maverixx
Liczba postów : 243 Wiek : 28
| Temat: Re: Kratery Lawy Pią Kwi 18, 2014 10:25 pm | |
| Treningi nad rzeką Nihon a także te na ciemnych moczarach dobiegły już końca. Zanim jednak mogłem udać się na zasłużony odpoczynek po ciężkim dniu pracy, został jeszcze jeden punkt dzisiejszego programu. Ruszyłem w stronę kraterów lawy. Dotarłem tam wczesnym wieczorem. Wypuściłem z pokeballa swojego ognistego podopiecznego, po czym pogłaskałem go po głowie. Quilava był niebywale zadowolony z mojego towarzystwa i chyba nie mógł doczekać się kolejnego treningu Piekła. Ruch dalej nam nie wychodził, no ale w końcu trening czyni mistrza, prawda?
Trening na Piekło - Quilava (10) |
| | | Maverixx
Liczba postów : 243 Wiek : 28
| Temat: Re: Kratery Lawy Sob Kwi 19, 2014 10:35 pm | |
| Skończyłem treningi z Gastrodonem nad rzeką Nihon, teraz musiałem zabrać się za treningi z Quilavą. Dlatego też, skierowałem swoje kroki prosto do kraterów lawy. Naa miejsce przybyłem jeszcze przed południem, więc było sporo czasu. Było gorąco, a pot ściekał po moim czole - trzeba się było brać do roboty. Bez zbędnego przedłużania, wypuściłem więc swojego ognistego startera z pokeballa, pogłaskałem go po głowie, nakarmiłem go, napoiłem i pobawiłem się z nim. Następnie przysiedliśmy sobie na jednym z ogromnych głazów i zaczęliśmy praktyczne ćwiczenia kolejnego ataku w arsenale Quilavy. Poleciłem ognistemu podopiecznemu, aby postarał się biec jak najszybciej tylko potrafi, bo w końcu to właśnie ten manewr będzie konieczny do opanowania nowego ciosu. Prędkość to podstawa!
Trening na Piekło - Quilava (11) |
| | | Crystal
Liczba postów : 630
| Temat: Re: Kratery Lawy Nie Kwi 20, 2014 1:55 pm | |
| Przyszłam nad kratery lawy chcąc przeprowadzić kolejny dzisiejszy trening. Tym razem jednak z Cyndaquil'em. - Cześć Cyndaquil. - Powiedziałam po wypuszczeniu stwora z pokeball'a. - Chciałabym znowu przeprowadzić trening miotacza płomieni. Ostatnio wzmacniałeś siłę swojego ognia i próbowaliśmy razem zmienić żar w jednolity płomień, aby wyszedł nam atak, o który chodzi. Nadal nie wygląda yo idealnie, ale lepiej niż wcześniej. Trzymajmy się tego. - Powiedziałam. - Spróbuj skoncentrować płomień już w w swoim pyszczku tak, aby wyszedł już gotowy cios. - Miotacz płomieni! - Krzyknęłam czekając na efekt. Stworek wystrzelił z pyszczka mały płomyk, który szybko jednak zgasł. Pokemon próbował jeszcze kilka razy. Po zakończeniu treningu schowałam stworka do jego pokeball'a i poszłam dalej.
Cyndaquil i miotacz płomieni 6 trening. |
| | | Maverixx
Liczba postów : 243 Wiek : 28
| Temat: Re: Kratery Lawy Nie Kwi 20, 2014 10:25 pm | |
| Prawie wszystkie treningi dnia dzisiejszego dobiegły już końca. Zanim jednak mogłem udać się na zasłużony odpoczynek po ciężkim dniu pracy, został jeszcze jeden punkt dzisiejszego programu. Ruszyłem w stronę kraterów lawy. Dotarłem tam wczesnym wieczorem. Wypuściłem z pokeballa swojego ognistego podopiecznego, po czym pogłaskałem go po głowie. Quilava był niebywale zadowolony z mojego towarzystwa i chyba nie mógł doczekać się kolejnego treningu Piekła. Powoli coś zaczynało się dziać, pokemon dawał pierwsze oznaki zrozumienia teorii i praktyki ataku.
Trening na Piekło- Quilava (12) |
| | | Crystal
Liczba postów : 630
| Temat: Re: Kratery Lawy Pon Kwi 21, 2014 8:28 am | |
| Ponownie przyszłam z Cyndaquil'em w pobliże kraterów lawy, aby trenować z nim cios o nazwie miotacz płomieni. Wypuściłam stworka z pokeball'a. Wytłumaczyłam stworkowi, że jego dzisiejszym zadaniem jest wystrzelenie potężnego płomienia w swój cel - tarczę, którą postawiłam kilka metrów przed nim. To ćwiczenie miało pomóc w celności tego ataku. Po zakończeniu treningu schowałam stworka do ball'a i poszłam.
Cyndaquil i miotacz płomieni 7 trening. |
| | | Maverixx
Liczba postów : 243 Wiek : 28
| Temat: Re: Kratery Lawy Pon Kwi 21, 2014 3:14 pm | |
| Nadszedł kolejny kwietniowy dzień, a ja po raz kolejny już musiałem wstać z łóżka wczesnym rankiem. Treningi nie mogły czekać, a były one kluczowym elementem czynienia moich pokemonów silniejszymi. Zarzuciłem więc na siebie ubrania i wykonałem podstawowe czynności higieny codziennej. Następnie wyszedłem ze swojej kryjówki i Udałem się w stronę kraterów lawy. Dotarłem tam stosunkowo wcześnie, bo około godziny dziewiątej. Bez zbędnego wahania i przedłużania, wypuściłem Quilavę z pokeballa, nakarmiłem go i napoiłem, a następnie przebiegliśmy się po obszarze kraterów. Gdy już wybiegaliśmy się na dobre i byliśmy wymęczeni, kontynuowałem zaczęty wczoraj trening praktyczny Piekła. Dzisiaj Quilavie szło już nieco lepiej.
Trening na Piekło - Quilava (13) |
| | | Matt
Liczba postów : 983 Wiek : 26
| Temat: Re: Kratery Lawy Pon Kwi 21, 2014 9:57 pm | |
| Matthew przyszedł nad Kratery Lawy. Przyszedł czas na kolejny trening z jego pierwszym pokemonem – Quilavą. Razem przeżyli już kilka przygód i na pewno Matt nigdy nie zapomni o tym pokemonie. Był dla niego po prostu niezwykły. Wypuścił z uśmiechem pokemona z jego pokeballa. -Cześć – powiedział radośnie i pogłaskał pokemona. - Dzisiaj kontynuujemy trening na Prędkość. Naszym dzisiejszym celem będzie praca nad celnością. – powiedział i narysował na jednej ze skał znaczek „x”. - Na początku jednak się rozgrzejmy – rzekł. Przypomnieli sobie wszystkie znane im ataki. - Dobra. Twoim celem będzie skupienie gwiazdek Prędkości w jednym punkcie. Celuj dokładnie w środek krzyżyka. – wyjaśnił. Pokemon przytaknął delikatnie. - Prędkość! – wydał polecenie. Quilava zaczął strzelać gwiazdkami. Poszło mu średnio. Celował owszem nieźle, aczkolwiek nie tak, jak chciał tego Matt. - Dobra, spróbujmy jeszcze raz. Prędkość! – zakomenderował. Próbowali tak jeszcze przez jakiś czas. Wykonali naprawdę sporo powtórzeń, aż Quilava dokładnie opanował atak i celowanie nim. Przed nimi jednak jeszcze trochę pracy. Po treningu przyszedł czas na odpoczynek i zabawę. Po wszystkim Matt wycofał swojego pokemona do balla i odszedł z uśmiechem.
Quilava - Prędkość (4) |
| | | Roxie
Liczba postów : 1293 Wiek : 24
| Temat: Re: Kratery Lawy Wto Kwi 22, 2014 9:05 pm | |
| Po bardzo długiej przerwie przybyłam do Krateru Lawy, a jestem tutaj razem z moja kochaną Charizard. Jesteśmy tu po to bay kontynuować naukę Ognistej Przysięgi. Wypuszczam pokemona z pokeballla. Celem treningu będzie wywołanie kolumn ognia. Chalizard od razu bierze się do roboty. Staję na środku miejsca ćwiczeń i zbiera cała swoja energię w nodze. Następnie uderza noga w ziemia. Z ziemi wyłaniają się 3 kolumny ognia. Gdy kolumny opadną podchodzę do Charizard i dziękuje za trening, a następnie ruszam razem z nią w dalszą drogę.
Charizard: -Nauka Ognistej Przysięgi(5) |
| | | LiousPL
Liczba postów : 3 Wiek : 24 Skąd : Bydgoszcz
| Temat: Re: Kratery Lawy Czw Kwi 24, 2014 4:00 pm | |
| Gdy wyszedłem z laboratorium Cyndaquil zaczął mnie szarpać za nogę. - Co jest maluszku ? - Spytałem. Cyndaquil pokazał mi sklep z jedzeniem. Domyśliłem się że jest głodny, więc kupiłem mu smakołyki. Poszedłem z Cyndaquilem pod mały wulkan i zaczęliśmy trenować. Ale Cyndaquil głośno piszczał. - Mały co znowu ? - I znowu pokazał mi sklep z smakołykami na szczęście w tym sklepie pracowała moja ciocia i dała mi dużo jedzenia. Cyndaquil zamiast trenować ciągle jadł karmę i różne smakołyki. Wieczorem zmęczeni położyliśmy się spać. Kolejnego dnia Cyndaquil zaczął ciężko pracować bo wiedział jak mi na tym zależy. Po południu skończył trening i zaczął jeść karmę.
Cyndaquil trening smoke screena część pierwsza. |
| | | Roxie
Liczba postów : 1293 Wiek : 24
| Temat: Re: Kratery Lawy Sob Kwi 26, 2014 10:26 am | |
| Znów przybyłam do Krateru Lawy po to aby kontynuować naukę Ognistej Przysięgi. Wypuszczam pokemona z pokeballa i zaczynamy trening,którego celem będzie wywołanie kolumn ognia. Charizard od razu bierze się do roboty. Staje na środku miejsca ćwiczeń i zbiera całą swoją energię w nodze. Następnie uderza nogą w ziemie. Z ziemi wyłaniają się kolumny ognia. Gdy kolumny zniknom dziękuję Charizard za trening i chowie ją do pokeballa.
Charizard: - nauka Ognistej Przysięgi(6) |
| | | Crystal
Liczba postów : 630
| Temat: Re: Kratery Lawy Sob Kwi 26, 2014 12:03 pm | |
| Znów przybyłam na trening z moim Volcano. Wypuściłam stwora z pokeball'a, tradycyjnie przywitałam się z pokemonem i wytłumaczyłam mu dzisiejsze ćwiczenie. Na początku pokemon miał użyć wszystkich znanych sobie ataków w ramach rozgrzewki. Po wykonaniu tego zadania chciałam poćwiczyć z nim celność jego ataku miotaczem płomieni. Stworek starał się celować w kilka tarcz postawionych kilka metrów przed nim. Po zakończeniu treningu podziękowałam pokemonowi i schowałam go do ball'a.
Cyndaquil i miotacz płomieni 8 trening. |
| | | Crystal
Liczba postów : 630
| Temat: Re: Kratery Lawy Nie Kwi 27, 2014 9:41 am | |
| Przyszłam z Cyndaquil'em w pobliże kraterów lawy chcąc dalej trenować z nim atak miotaczem płomieni. Wypuściłam pokemona z pokeball'a i przywitałam się z nim. Pokemon zaraz po tym zabrał się za trening. Zbierał w pyszczku ogień, którym strzelał w wyznaczone cele. Widać, że jego atak coraz bardziej przypominał dany cios.
Cyndaquil i miotacz płomieni 9 trening. |
| | | Matt
Liczba postów : 983 Wiek : 26
| Temat: Re: Kratery Lawy Pon Kwi 28, 2014 7:38 pm | |
| Matt przybył nad Kratery Lawy. Nadszedł czas na kolejny trening na atak Prędkością razem z jego Quilavą. Chłopak wypuścił pokemona z balla i uśmiechnął się radośnie. -Cześć – powiedział radośnie. Pokemon odwzajemnił miły uśmiech. - Dzisiaj pracujemy dalej. Zobaczymy jak daleko mogą lecieć tworzone przez ciebie gwiazdki, spróbujemy zrobić tak, by leciały dalej, co będzie konsekwencją ich prędkości – wyjaśnił. Zaczęli od krótkiej rozgrzewki, która polegała na przypomnieniu sobie wszystkich znanych Quilavie ataków oraz wykonaniu kilku kółek truchtu wokół Kraterów. W końcu przyszedł czas na trening. - Będziesz celował w niebo. Staraj się, aby gwiazdki poleciały jak najdalej i jak najszybciej. – powiedział. - Prędkość! – zakomenderował. W końcu Quilava zaczął strzelać ku niebu gwiazdkami, które już po krótkiej chwili zaczęły pękać. Wyglądało to do prawdy niesamowicie, lecz nie do końca o to chodziło. - Musimy przyłożyć się bardziej! Prędkość! – wydał polecenie, wskazując ku górze. W ten sposób chciał nawiązać z pokemonem nie tyle więź psychiczną, co także pewnego rodzaju więź fizyczną. Po dość długim i męczącym treningu w końcu Quilava osiągnął to, co chciał jego trener. Z dnia na dzień byli bliżej opanowania Prędkości. Po wszystkim Matt przez jakiś czas pobawił się z Quilavą, później wycofał go do balla i odszedł.
Quilava - Prędkość (5)
|
| | | Matt
Liczba postów : 983 Wiek : 26
| Temat: Re: Kratery Lawy Sob Maj 03, 2014 6:02 pm | |
| Matthew przyszedł nad Krater Lawy. Przyszedł czas na kolejny, szósty już trening z Quilavą. Przygotowywali się do opanowania Prędkości. Matt wypuścił swojego podopiecznego z pokeballa. Uśmiechnął się przyjaźnie, a Quilava odwzajemnił uśmiech. -Cześć Quilava. Na dzisiejszym trening popracujemy nad siłą tworzonych przez ciebie gwiazdek. Twoim celem będzie tamten kamień – rzekł, wskazując na dość spory głaz. - Na samym końcu chciałbym, aby kamień rozpadł się na kawałki. Mam nadzieję, że będziesz w stanie to zrobić. – powiedział radośnie. Quilava przytaknął. - Ale najpierw mała rozgrzewka – dodał. I właśnie od tego zaczęli trening. Quilava miał przypomnieć sobie wszystkie znane mu ataki. Do każdego mocno się przykładał – nie chciał zawieść trenera. -Dobrze sobie radzisz. Teraz zajmiemy się Prędkością. Jak wspominałem, będziesz celował w tamten kamień. Twoim celem będzie stworzenie jak najpotężniejszych gwiazdek Prędkości. – rzekł. - Zatem zaczynamy! Prędkość! – powiedział, wskazując na kamień naprzeciwko. Quilava rozpoczął ostrzeliwanie ów skały. Pierwsze gwiazdki zaczęły się od niej odbijać. - Mocniej. Niech będą twardsze, potężniejsze! – krzyknął – Prędkość! – i Quilava ponownie zaczął strzelać. Teraz gwiazdki zaczęły wbijać się w skałę. - Teraz było nieźle. Spróbuj jednak zaatakować jeszcze mocniej! – powiedział – Prędkość! – zakomenderował ponownie. Minęło jeszcze sporo czasu. W końcu skała, pod wpływem uderzenia ogromnej ilości gwiazdek, zaczęła pękać. - Świetnie! – krzyknął zadowolony. W końcu pogłaskał pokemona i przyszedł czas na chwilę odpoczynku, zabawy. Ostatecznie Matt wycofał pokemona do balla i odszedł bardzo zadowolony z odbytego treningu.
Quilava - Prędkość (6) |
| | | Sponsored content
| Temat: Re: Kratery Lawy | |
| |
| | | |
| Pozwolenia na tym forum: | Nie możesz odpowiadać w tematach
| |
| |
| |
|