PokemonEternal
Czy chcesz zareagować na tę wiadomość? Zarejestruj się na forum za pomocą kilku kliknięć lub zaloguj się, aby kontynuować.



 
IndeksLatest imagesRejestracjaZaloguj

Share
 

 Kratery Lawy

Zobacz poprzedni temat Zobacz następny temat Go down 
Idź do strony : Previous  1, 2, 3 ... , 9, 10, 11  Next
AutorWiadomość
Geralt

Geralt

Male Liczba postów : 296

Kratery Lawy - Page 10 Empty
PisanieTemat: Re: Kratery Lawy   Kratery Lawy - Page 10 Icon_minitimeCzw Lip 31, 2014 5:30 pm

Przed wieczorem, tuż przy dużym wulkanie, który niedawno wypluł z siebie masę pyłu i lawy przechadzał się Geralt z Płotką. Przystanęli przy dużym głazie i wtedy wiedźmin wskazał ręką nadpalony pniak drzewa. Cyndaquil natychmiast zapłonęła ogniem i otoczyła się nim, a następnie rzuciła się pędem, niczym pocisk armatni, w wskazanym kierunku. Gdy uderzyła w cel, pniak stanął w płomieniach. Geralt wypatrzył kolejny kawałek drzewa i wskazał go swemu ognistemu pokemonowi. Pokemon wykonał ten sam manewr co wcześniej i z tym samym efektem co wcześniej. Geralt pokiwał z uznaniem i odwrócił się na pięcie by zawrócić. Cyndaquil podbiegła do swego trenera i szła tuż obok niego.


Cyndaquil-płomienny ładunek-trening 9
Powrót do góry Go down
Geralt

Geralt

Male Liczba postów : 296

Kratery Lawy - Page 10 Empty
PisanieTemat: Re: Kratery Lawy   Kratery Lawy - Page 10 Icon_minitimeSro Sie 06, 2014 12:15 pm

Wiedźmin powoli przechadzał się po terenie zniszczonym przez wybuch wulkanu. Krajobraz był przygnębiający. Wszędzie zastygła lawa i pył po kostki, a w oddali świecił żarzący się krater czynnego wulkanu, który od długiego czasu niszczy wszystko dookoła. Obok Wiedźmina na swych krótkich łapkach dreptała Cyndaquil. Gdy trener zatrzymał się na płaskim terenie pokrytym pyłem wulkanicznym, odwrócił się do Płotki i gestem dłoni wyzwał Płotkę do ataku. Mały ognisty pokemon natychmiast otoczył się ogniem i rozpoczął szarżę na Geralta. Wiedźmin bez problemu uniknął ciosu i poparzeń, wykonując zgrabny piruet. Cyndaquil natychmiast po minięciu celu zawróciła i ponowił szarżę. Tym razem Geralt zrobił unik wykonując podwójne salto. Płotka ponownie się odwróciła i ruszyła na trenera. Tym razem tuż przed nim wybiła się w górę, ale cel był szybszy i położył się w pył, tak że Cyndaquil tylko przeskoczyła nad nim. Geralt wstał, otrzepał się z pyłu i pogłaskał swą ognistą Płotkę, ta odwdzięczyła się mu piękną pieśnią o niszczącym żywiole ognia.

Cyndaquil
Płomienny Ładunek-trening 10
Powrót do góry Go down
Vidar

Vidar

Liczba postów : 3

Kratery Lawy - Page 10 Empty
PisanieTemat: Re: Kratery Lawy   Kratery Lawy - Page 10 Icon_minitimeNie Sie 10, 2014 10:52 pm

Vidar przystanął przy jednym z Kraterów, które się tu znajdowały. Zdjął słuchawki z uszu i położył na karku. Poruszył kilkukrotnie głową, aby rozruszać i posłuchać, jak strzelają mu kręgi szyjne. Czas rozpocząć trening. Dobył swojego jedynego Pokeballa, pierwszego Pokemona z Johto. Przyglądał się kulce i zastanawiał: "Jaki on będzie?". Drugą ręką sięgnął do kieszeni po portfel, który zawierał cztery pamiątkowe zdjęcia oraz Odznaki Sal z innych regionów (niestety, nie wszystkie, bo i nie wszystkie udało mu się zdobyć). Popatrzył na zdjęcia, które pokazywały różne jego drużyny.
-Czas stworzyć kolejną- rzekł sam do siebie chowając portfel z powrotem- Dawaj, Quiluś.
Otworzył Pokeballa i przyzwał Cyndaquilla. Ten ognisty jeż wyglądał niepozornie, jednak Vidar dobrze wiedział o ukrytych pokładach jego energii. Dokładnie przyjrzał się jeżowi, po czym do niego odezwał.
-Masz bardzo ładny płomień, wiesz? Jednak chciałbym Ci pomóc go polepszyć. Chcesz wyglądać najlepiej, prawda chłopie?
Żar. Właśnie tego chciał nauczyć stworka. Trzeba więc od czegoś zacząć.
-Dobra, zanim zaczniemy celować w cokolwiek Twoimi wspaniałymi płomieniami pokaż na co Cię stać. Wysil się i z całej siły wydziel największe płomienie jakie potrafisz!
Teraz tylko czekać na efekty podkręcania zwierzątka. Głównie chciał go chwalić i jednocześnie pokazywać jego fajność. Może to pomóc w przełamaniu pierwszych lodów oraz zachęcić go do pokazania na co go stać.


Cyndaquill- Żar (Ember)- Trening I
Powrót do góry Go down
Yukio



Liczba postów : 5

Kratery Lawy - Page 10 Empty
PisanieTemat: Re: Kratery Lawy   Kratery Lawy - Page 10 Icon_minitimePon Sie 11, 2014 8:51 am

Wszedł powoli na jeden z kraterów, rozglądając się uważnie. Ten, na który się wspiął nie powinien być czynny, jednak nigdy nie można ufać innym ludziom. Gotowi są, by cię wpakować w jakieś ogromne tarapaty. Ciekaw był, jakiego to Pokemona udało mu się uwolnić od Profesora Elma. Nie odczuwał, że zrobił coś złego. Po prostu uratował jednego z tych biednych stworków od cierpień, jaki by mu przysporzył pobyt u świeżo upieczonego trenera, nie mającego krzty empatii. Nie to co on. Potrafił zrozumieć bardzo dużo rzeczy, w tym także trudne sprawy Pokemonów.
Po krótkim rozmyślaniu, wyjął z kieszeni kapsułę ze swoim nowym towarzyszem. Od chwili, kiedy go wypuści, zostaną razem już na zawsze. Ciekaw był, jaki stworek mu się trafił. Mógł to być Chikorita, Totodile lub Cyndaquil. Każdy by był idealny dla niego. Powiększył Pokeballa, po czym wypuścił przebywającego tam Pokemona. Była to niewielka, granatowo-żółta mysz, którą po chwili przeskanował tą idealną encyklopedią o tych dziwnych stworkach. Wyszło na to, że jego nowym towarzyszem jest Cyndaquil - ognisty starter, płci męskiej i znający dwa ruchy ofensywne. Nie jest źle. Blondyn uśmiechnął się delikatnie do swojego pierwszego stworka, po czym kucnął i wyciągnął ku niemu dłoń.
- Witaj, jestem Yukio. Twój nowy trener - powiedział ciepłyn tonem głosu, po czym obserwował reakcje myszki. Ta jedynie się szeroko uśmiechnęła i uścisnęła dłoń swojemu nowemu trenerowi.
- Co powiesz na to, żeby znajomość zacząć treningiem? - zaproponował, głaszcząc delikatną skórę na głowie stworka. Ten jedynie przytaknął, z o wiele większym uśmiechem. Młody mężczyzna wstał i sprawdził w Pokedexie, jakich to ruchów może się ognisty stworek nauczyć. Chciał nauczyć go czegoś, co narobi problemu przeciwnikowi, jednak nie będzie atakiem ofensywnym. Wybrał więc Zasłonę Dymną.
- Co byś powiedział na naukę Zasłony dymnej? - zapytał, po czym obserwował, jak Cyndaquil przekrzywia głowę w bok z wyrazem zapytania na twarzy. Yukio poszukał chwilę w niewielki, czerwonym pudełku, po czym pokazał obrazek swojemu starterowi.
- Polega na tym, że wypuszczasz z pyszczka obłoki dymu, które ograniczają widoczność przeciwnikowi. Coś podobnego do żaru, jednak zamiast ognia to dym - wytłumaczył pokemonowi, po czym uśmiechnął się do niego zachęcająco.
- Spróbujesz? - zaproponował, a ognisty stworek przytaknął z zapałem głową. Blondyn wskazał mu głaz, na którym będą trenować.
- To nasz przeciwnik. Wypuść w jego stronę chmurę dymu. Cyndaquil, Zasłona dymna! - wydał polecenie, po czym obserwował, jak stworek zapala swój płomień na grzbiecie i wypuszcza w stronę głazu drobinki żaru, które rozbijały się o twardą powierzchnię przedmiotu.
- Nie o to chodzi. Chodzi o dym. Czyli to, co zostaje po ugaszeniu ognia wodą - wytłumaczył raz jeszcze Pokemonowi, po czym wydał ponownie polecenie. Cyndaquil z entuzjazmem wykonał zadanie, jednak udało mu się wskrzesić jedynie mierny obłoczek, który rozwiał się na wietrze.
- Brawo. O to właśnie chodziło - pochwalił stworka, po czym pogłaskał go po główce, jak już zgasił swój imponujący płomień.
- Oby tak dalej - powiedział ciepło, po czym uśmiechnął się. Wziął on stworka na ręce, jednak ten nie bardzo lubił być tak noszony. Wolał przenieść się na ramię Yukia i stanąć na obu nóżkach, udając, że jest większy. Mężczyzna zachichotał i połaskotał go palcem po brzuchu, po chwili łapiąc go, jak stracił równowagę i leciał na ziemię.
- Ostrożnie. W ogóle, nie powinienem na Ciebie mówić Cyndaquil. Miliony takich stworków jak ty ma takie imię. Co powiesz na imię... Aron? - spytał się, po czym uśmiechnął szeroko widząc, że stworkowi bardzo podoba się nowe imię.
- No to Aronie, chodźmy coś zjeść - zaproponował, a chwilkę potem usłyszał entuzjastyczne wołanie ognistego startera. Razem wyszli w stronę najbliższego Pokecentrum, by najeść się do syta.

Cyndaquil (Aron) - nauka Zasłony dymnej (1)
Powrót do góry Go down
Yukio



Liczba postów : 5

Kratery Lawy - Page 10 Empty
PisanieTemat: Re: Kratery Lawy   Kratery Lawy - Page 10 Icon_minitimeWto Sie 12, 2014 2:57 pm

Yukio ponownie zawitał na terenach wulkanicznych, ostrożnie stawiając kroki obok czynnych wulkanów. Kto wymyślał takie miejsca do treningów? Rozumie to, że na ogniste Pokemony lawa wyciekająca z wnętrza wulkanu nie robi wrażenia, jednak blondym miał nieco odmienne zdanie od nich. No cóż, jednak mus to mus. Tu zaczął treningi, więc będzie je kontynuować. I sądził, że Aronowi sprzyja panująca tutaj gorąca atmosfera.
Chłopak wyciągnął z kieszeni jedynego swojego zajętego Pokeballa, po czym zamyślił się. Ciekawiło go to, czy już wysłali za nim pościg. Przecież Pokemony startery są niezwykle rzadkie, hodowane jedynie przez ludzi i niewiele jest ich na wolności. A jak już są to są szybko wyłapywane przez trenerów. I czemu go jeszcze nie złapali? Znudziło im się gonienie go czy jak?
Blondyn pokręcił głową, oprzytomniając. Nie po to tu przybył, żeby rozmyślać. Czas trenować.
- Aron, pokaż się - wydał krótką komendę towarzyszącą wypuszczaniu zamkniętego w kapsule stworka, po czym uśmiechnął się lekko do żółto-granatowej myszy. Kucnął obok niego i pogłaskał go po głowie pokrytej gładką skórą.
- Witaj. Masz dziś może ochotę na trening? - zadał pytanie, po czym obserwował, jak Cyndaquil przytakuje głową z okrzykiem radości. Podniósł się więc i zmierzył swojego niewielkiego towarzysza wzrokiem.
- Pamiętasz, jakiego to ataku się wczoraj uczyliśmy? Była to Zasłona dymna. Polega ona na tym, że oślepiasz przeciwnika dymem wychodzących z twoich ust. Pamiętasz? - zadał parę pytań, po czym przypomniał, jak ten atak wygląda. Widząc, że Pokemon przytakuje jedynie głową z uśmiechem pogłaskał go, po czym wyprostował się i nieco odsunął, rozglądając się za potencjalnym przeciwnikiem. Zauważył niedużej wielkości głaz wystastający z trzonu wulkanu. Wskazał na niego.
- Teraz, atakuj Zasłoną Dymną! - wydał polecenie, a Cyndaquil, napalając się na walkę, uruchomił swój płomień na grzbiecie, po czym uwolnił ze swojego wnętrza niewielką chmurkę czarnego pyłu, którą rozwiał wiatr, nim zdołała dotrzeć do przeciwnika. Widząc, że Aron się zniechęcił, jego trener podszedł do niego i położył mu rękę na głowie, by zwrócić jego uwagę.
- Nie martw się. Nawet najlepszym nie zawsze wychodzi. Zaatakuj jeszcze raz - powiedział, po czym uśmiechnął się do niego pocieszająco i odsunął się.
- Aron, Zasłona dymna! - wydał kolejne polecenie, po czym obserwował, jak z ust jego towarzysza wyłania się nieco gęstsza chmura, która dotarła już do głazu i zdawała się go oślepić. Yukio uśmiechnął się szeroko, a Cyndaquil zgasił swój płomień, w oczekiwaniu na werdykt.
- Było świetnie! To twój najlepszy strzał - pochwalił go, po czym pogłaskał go po głowie i połaskotał po brzuchu, żeby się jego Pokemon nieco rozchmurzył. I tak też się stało, ognisty stworek wybuchnął śmiechem i wskoczył blondynowi na ramię.
- Tylko mi nie przypal włosów, maluchu - powiedział żartobliwym tonem i zachichotał cicho, trącając go delikatnie palcem w nosek. Pokemon zdawał się również zachichotać, po czym oboje opuścili miejsce treningu w dobrych humorach.

Cyndaquil (Aron) - nauka Zasłony dymnej (2)
Powrót do góry Go down
Yukio



Liczba postów : 5

Kratery Lawy - Page 10 Empty
PisanieTemat: Re: Kratery Lawy   Kratery Lawy - Page 10 Icon_minitimeSob Sie 16, 2014 10:51 am

Ponownie zawitał na terenach wulkanicznych, w tym samym celu, co poprzednim razem. Tym razem stwierdził, że jest to idealne miejsce do treningu Pokemonów typu ognistego. Bardzo sprzyjająca aura tutaj panuje do treningów właśnie ognistych ataków, czy też innego typu.
Yukio nie musiał już trzymać swojego Pokemona zamkniętego w kapsule. Aron stwierdził, że woli przebywać z nim, więc pozwolił mu iść przy sobie, czy trzymać się ramienia. Gdy tylko stworek ujrzał to miejsce, już wiedział, co się tu będzie działo. Zeskoczył z ramienia i pełen energii ruszył przodem, zatrzymując się przy ich stałych miejscu treningu.
- Gotowy na trening? - spytał się Pokemona, po czym obserwował, jak energicznie przytakuje i wydaje z siebie pełne entuzjazmu zawołanie, co chyba utwierdziło go w przekonaniu, że stworek lubi treningi z nim.
- Pamiętasz, co ostatnio ćwiczymy? Była to Zasłona dymna - przypomniał nazwę ataku, po czym stwierdził, że Cyndaquil już zapamiętał ten ruch. Teraz musi się nauczyć go wykonywać.
- To spróbuj zaaatakować tamten głaz Zasłoną dymną. Dawaj, Aron, atakuj - wydał polecenie, a następnie obserwował uważnie, jak jego podopieczny wykonuje nienauczony jeszcze ruch. Widać było, że zebrał się w sobie i treningi zaczęły przynosić efekty, gdyż po chwili z ust Cyndaquila uwolniła się spora, czarna chmura dymu, która oślepiła "przeciwnika".
- Świetnie Ci wyszło. Naprawdę, robisz bardzo duże postępy - pochwalił swojego podopiecznego, po czym pogłaskał go po głowie w ramach nagrody.
- Spróbujesz to powtórzyć? - zaproponował, na co stworek się zgodził energicznym przytaknięciem głowy i ustawieniem w bojowej pozycji.
- Dawaj Aron, zasłona dymna! - wypowiedział polecenie, a Pokemon wypuścił z ust już mniejszą chmurkę dymu, jednak ona także zdołałaby oślepić przeciwnika.
- Świetnie! Będziemy teraz zamiast nauki ruchu trenować kondycję w powtórzeniach. Gratuluję Ci - powiedział do stworka i pogłaskał go po głowie, dając sobie wskoczyć na ramię. Opuściłi żwawym krokiem miejsce treningowe i poszli gdzieś, gdzie oni sami tylko wiedzą.

Cyndaquil (Aron) - nauka Zasłony dymnej (3)
Powrót do góry Go down
Crystal

Crystal

Female Liczba postów : 630

Kratery Lawy - Page 10 Empty
PisanieTemat: Re: Kratery Lawy   Kratery Lawy - Page 10 Icon_minitimePon Sie 18, 2014 4:41 pm

Quilava i płomienny ładunek. (2)
- Pokaż się Quilava! - Krzyknęłam po przyjściu na odpowiednie miejsce i wypuściłam z pokeball'a swojego pierwszego pokemona, którym oczywiście był ognisty Quilava. Stwór miał nauczyć się jednego z lepszych ognistych ruchów, który zwie się płomienny ładunek. Pokemon wyszedł niepewnie z ball'a i popatrzał na mnie czekając na wskazówki dotyczące wykonania odpowiedniego ruchu. Uczymy się tego stosunkowo krótko, jest to nasz trzeci trening, ale w końcu pokemon się nauczy. W końcu to ciężka praca, treningi pomagają nam stać się silniejszymi.
- Dobrze maluchu. Wracamy do treningu. Z poprzednich dwóch postach mogłeś wywnioskować, że ruch polega na okrywaniu swojego ciała kłębami ognia, które z resztą wytwarzasz na swoim grzbiecie. Nie będzie więc trudno opanować atak, który w większości na tym polega. Trzeba będzie jeszcze tylko skoncentrować płomień tak, aby owinąć min małe twoje ciało. Na początek jednak zacznijmy od krótkiej rozgrzewki w postaci wykonania wszystkich ruchów typu ognistego, jakie znasz. Wiem, że jest ich niewiele, ale zawsze będziesz po tym mógł wykonywać te ruchy sprawniej. - Wytłumaczyłam. Pokemon naprawdę znał mało ognistych ruchów ponieważ dwa. Nie oszukujmy się - dużo to nie jest, ale nauczy się większej ilości. Quilava zaczął od wzięcia głębokiego oddechu celem uderzenia ruchem żar. Otworzył pyszczek, a z niego posypały się maleńkie iskierki, którymi uderzył w pobliski kamień. Po tym wytworzył coś mocniejszego. Płomień na jego plecach zapalił się, a ten gdy otworzył pyszczek wytworzył jednolity płomień - tak, był to jeden z potężniejszych ruchów typu ognistego czyli miotacz płomieni, którym wycelował w tą samą skałkę.
- Świetnie przyjacielu. Wróćmy jednak do nauki ataku. Wiesz... Na początku musiał byś stworzyć wokół siebie kurz. Pewnie teraz spytasz się po co do ognistego ruchu kurz? Większość pokemonów zanim okryje się ogniem mocno tupie wytwarzając kurz, a po tym ogień. Ogółem jest to to, co zbiera się na terenie. Spróbujesz teraz? - Stwór dość energicznie kiwnął głową a następnie tak samo energicznie zaczął tupać. - Wystarczy. - Powiedziałam po około pięciu minutach treningu i schowałam pokemona do ball'a. Mogłam już pójść trenować z innymi.
Powrót do góry Go down
flameknight

flameknight

Male Liczba postów : 11

Kratery Lawy - Page 10 Empty
PisanieTemat: Re: Kratery Lawy   Kratery Lawy - Page 10 Icon_minitimePią Sie 29, 2014 11:13 am

Dziś przybyłem nad kratery lawy, w celu przeprowadzenia pierwszego treningu z cyndaquil.
Gdy wypuściłem cyndaquil, nie stało się to co myślałem.Pokemon nie podskakiwał wokół mnie tylko stanął gotowy na polecenia, co mi bardzo pasowało, bo nie chciałem mieć przytulanki, tylko poka który chętnie walczy i trenuje.

Gdy nakarmiłem pokemona, wyjąłem pokedex i pokazałem jak wygląda ognisty krąg, bo to jest atak którego będziemy się uczyć w najbliższym czasie, później wytłumaczyłem jak to ma wyglądać.
Na koniec zrobiliśmy jedną próbę i dwa okrążenia wokół wulkanu.

cyndaquil:
poznanie pokemona
trening ognistego kręgu 1
Powrót do góry Go down
flameknight

flameknight

Male Liczba postów : 11

Kratery Lawy - Page 10 Empty
PisanieTemat: Re: Kratery Lawy   Kratery Lawy - Page 10 Icon_minitimeSob Sie 30, 2014 7:53 pm

Dziś znowu przybyłem na kratery lawy w celu treningu z cyndaquil.
Gdy wypuściłem pokemona zaczęliśmy trening kręgu ognia.
Na początku szło mu słabo lecz w końcu zrobił ładną podobiznę kręgu ognia na czym zakończyliśmy trening.
Nakarmiłem pokemona i pobawiłem się z nim, po czym zawróciłem do czerwonej kulki zwanej pokeball.

cyndaquil:
poznanie kręgu ognia 2
Powrót do góry Go down
flameknight

flameknight

Male Liczba postów : 11

Kratery Lawy - Page 10 Empty
PisanieTemat: Re: Kratery Lawy   Kratery Lawy - Page 10 Icon_minitimeNie Sie 31, 2014 9:01 pm

Dziś przybyłem z cyndaquil nad kratery lawy.
Przywitałem się z nim i zaczęliśmy trening ognistego kręgu.
W połowie treningu zrobiłem przerwę na jedzenie.
Po przerwie znów ćwiczyliśmy kręg ognia a po treningu pobawiłem się z nim i schowałem pokeballa.

cyndaquil:
trening kręgu ognia 3
Powrót do góry Go down
flameknight

flameknight

Male Liczba postów : 11

Kratery Lawy - Page 10 Empty
PisanieTemat: Re: Kratery Lawy   Kratery Lawy - Page 10 Icon_minitimePon Wrz 01, 2014 7:08 pm

Przybyłem nad kratery lawy w celu treningu.
Wypuściłem cyndaquil z pokeballa i zaczęliśmy trenować kręg ognia.
Po treningu zacząłem znowu opowiadać mu ja ma wykonywać ten ruch i jak może go trenować.
-Cyndaquil aby wykonać ten ruch możesz wypuszczać ze swojego pyszczka żar i formować z niego powłokę wokół siebie-powiedziałem.
po wykładzie nakarmiłem go i schowałem do pokeballa.

cyndaquil:
trening ognistego kręgu 4
Powrót do góry Go down
flameknight

flameknight

Male Liczba postów : 11

Kratery Lawy - Page 10 Empty
PisanieTemat: Re: Kratery Lawy   Kratery Lawy - Page 10 Icon_minitimeSro Wrz 03, 2014 7:56 pm

Dziś znowu przybyłem nad kratery lawy z cyndaquil w celu treningu.
Zanim zacząłem trening powiedziałem do niego:
-Cyndaquil mam nadzieje że zapamiętałeś to co mówiłem poprzednim razem bo nie chce mi się powtarzać.
Po tym zaczęliśmy trenować kręg ognia który nawet ładnie wychodził już mojemu pokemonowi.
Pod koniec nakarmiłem go i pobawiłem się z nim po czym schowałem do pokeballa.

cyndaquil:
trening kręgu ognia 5
Powrót do góry Go down
flameknight

flameknight

Male Liczba postów : 11

Kratery Lawy - Page 10 Empty
PisanieTemat: Re: Kratery Lawy   Kratery Lawy - Page 10 Icon_minitimePią Wrz 05, 2014 6:47 pm

Znowu przyszłem z cyndaquil nad kratery lawy.
Przywitałem się z nim i zaczęliśmy trening.
Cyndaquil znowu uczył się kręgu ognia.
Po treningu zacząłem znowu gadać mu o kręgu ognia i nakarmiłem.
Potem schowałem go do balla i poszedłem.

cyndaquil:
trening kręgu ognia 6
Powrót do góry Go down
flameknight

flameknight

Male Liczba postów : 11

Kratery Lawy - Page 10 Empty
PisanieTemat: Re: Kratery Lawy   Kratery Lawy - Page 10 Icon_minitimeNie Wrz 07, 2014 7:42 pm

Po małej przerwie znowu zacząłem trening z cyndaquil.
Dziś cyndaquil trenował obracanie w powietrzu przy którym miał wypuszczać z pyszczka żar i formować z niego powłokę wokół siebie.
Cyndaquil radził sobie już dobrze i musiał tylko formowanie powłoki wokół siebie poćwiczyć.
Po treningu nakarmiłem go i schowałem do pokeballa.

cyndaquil:
kręg ognia 7
Powrót do góry Go down
flameknight

flameknight

Male Liczba postów : 11

Kratery Lawy - Page 10 Empty
PisanieTemat: Re: Kratery Lawy   Kratery Lawy - Page 10 Icon_minitimeSro Wrz 10, 2014 7:38 pm

Dziś przyszłem nad kratery lawy.
Wypuściłem cyndaquil i razem rozmyślaliśmy nad sensem życia.
Po tym zaczęliśmy trenować kręg ognia.
Cyndaquil radził sobie już dobrze więc nagrodziłem go miseczką karmy.
Po treningu ponownie go nakarmiłem i pobawiłem się z nim.

cyndaquil:
kręg ognia 8
Powrót do góry Go down
Matt



Male Liczba postów : 983
Wiek : 26

Kratery Lawy - Page 10 Empty
PisanieTemat: Re: Kratery Lawy   Kratery Lawy - Page 10 Icon_minitimePią Wrz 12, 2014 10:04 pm

Matt pojawił się w okolicach Kraterów Lawy. Nadszedł czas na kolejny trening. Po krótkiej rozgrzewce Matt wraz z Quilavą przeszli do treningów na szybkość i ćwiczeń łapek pokemona. Bo przecież właśnie o szybkość chodziło w tym ataku. Później dodatkowo przez jakiś czas trenowali tworzenie płomiennego płaszcza wokół siebie. Następnie Quilava miał połączyć tworzenie ognistego płaszcza i szybkiego biegu. Po zakończeniu treningu Quilava padł na ziemię zmęczony. Chwilę odpoczął, pobawił się wraz z Mattem i ruszył z uśmiechem dalej.

Quilava – Płomienny Ładunek (12)
Powrót do góry Go down
Matt



Male Liczba postów : 983
Wiek : 26

Kratery Lawy - Page 10 Empty
PisanieTemat: Re: Kratery Lawy   Kratery Lawy - Page 10 Icon_minitimeNie Wrz 14, 2014 5:55 pm

Matt przybył w okolice Kraterów Lawy. Nadszedł czas na 13 trening Płomiennego Ładunku z Quilavą. Chłopak wypuścił swojego ognistego pokemona z pokeballa. Na tym treningu celem Quilavy, oprócz zwiększana swojej szybkości, była praca nad siłą uderzenia. W związku z tym, zaraz po rozgrzewce, Quilava miał uderzać w kukłę raz za razem, jak najszybciej i jak najmocniej. Następnie wraz z Mattem zrobili kilka kółek biegiem wokół Kraterów. Jak nic – po tych treningach Matt nieźle schudnie. Po wszystkim nadszedł czas na chwilę odpoczynku i zabawy. Po wszystkim Matt wycofał swojego podopiecznego do pokeballa i odszedł zadowolony z przebiegu treningu.

Quilava – Płomienny Ładunek (13)
Powrót do góry Go down
Geralt

Geralt

Male Liczba postów : 296

Kratery Lawy - Page 10 Empty
PisanieTemat: Re: Kratery Lawy   Kratery Lawy - Page 10 Icon_minitimeSob Wrz 20, 2014 11:34 am

Geralt wraz z swą Cyndaquil przybył do krainy zwanej Kraterami Lawy. Usiadł na zakurzonym kamieniu i pogłaskał po głowie Płotkę.
-Dobrze się spisałaś podczas walki z Mattem. To była trudna próba, podczas której mogliśmy oboje wiele się nauczyć. Więcej nie walczymy z pokemonami znającymi ataki paraliżujące, bo za dużo daja przewagi.
Płotka pokiwała główką na znak, że zgadza się z swym trenerem.
-Teraz musimy wrócić do trenowania Płomiennego Ładunku.
Płotka ponownie pokiwała główką i zaczęła zbierać ognistą energię w swym drobnym ciałku. Po chwili ruszyła pędem przed siebie, otaczając się płomieniami. Mknęła niczym bełt wystrzelony z kuszy.

Cyndaquil
Płomienny Ładunek
trening 11
Powrót do góry Go down
Geralt

Geralt

Male Liczba postów : 296

Kratery Lawy - Page 10 Empty
PisanieTemat: Re: Kratery Lawy   Kratery Lawy - Page 10 Icon_minitimeWto Wrz 23, 2014 9:19 pm

Na wulkanicznym pustkowiu otaczającym Kratery, z których unosił się gęsty i zabójczy dym, Geralt wraz z swą Cyndaquil postanowili trenować atak Płomiennego ładunku. Pokemon stanął naprzeciwko swego trenera, otoczył się płomieniem i rzucił się na swego trenera. Geralt bez trudu ominął atak Płotki, po czym zachęcał ja do kolejnych prób. Cyndaquil i jej trener powtórzyli jeszcze kilkukrotnie ten manewr, po czym usiedli na zakurzonym kamieniu i zjedli po dwie kanapki.

[
b]Cyndaquil
Płomienny Ładunek
trening 12[/b]
Powrót do góry Go down
Geralt

Geralt

Male Liczba postów : 296

Kratery Lawy - Page 10 Empty
PisanieTemat: Re: Kratery Lawy   Kratery Lawy - Page 10 Icon_minitimeWto Wrz 30, 2014 3:00 pm

Geralt wraz z swym pokemonem, którego otrzymał na początku swej przygody w tejże krainie, udał się pod duży krater, z którego stale wydobywały się kłęby siarkowego dymu. Zatrzymał się w miejscu na tyle bezpiecznym by spędzić w nim kwadrans bez narażenia się na zatrucie trującymi wyziewami.
-Płotko, czas na kolejne sesje treningowe. Dobrze sie spisujesz, ale jeszcze długa droga przed nami do osiągnięcia pełni twych umiejętności.
Pokemon wpatrywał sie w Geralta, uważnie go słuchając.
-Dziś opowiem ci nieco o ataku, którego będziesz się uczyła. Jest to prędkość. Bardzo dziwna nazwa, bo niewiele ma wspólnego z tym atakiem. Wykonując poprawny atak prędkością, musisz wytworzyć dużą ilość gwiazd, które zawsze trafią w cel.
Pokemon pokiwał swą główką i oboje udali się w kierunku, z którego przybyli.

Cyndaquil
Prędkość
trening 1

Powrót do góry Go down
Geralt

Geralt

Male Liczba postów : 296

Kratery Lawy - Page 10 Empty
PisanieTemat: Re: Kratery Lawy   Kratery Lawy - Page 10 Icon_minitimeWto Paź 07, 2014 1:56 pm

Z chmury pyłu wyskoczyła mała Cyndaquil, po chwili tuż za nią pojawił się jej trener Geralt. Oboje zatrzymali się przy dużym kamieniu, oparli się o niego i wzięli po kilka głębokich wdechów.
-Masz dobre tempo, teraz czas sprawdzić jak wykonasz atak prędkością. Spróbuj trafić w tamten kamień. -Geralt wskazał Płotce kamień leżący kilka metrów od nich.
Cyndaquil skupiała się w sobie, przymknęła swe małe oczka i próbował zebrać dużą ilość normalnej energii w swym wąskim pyszczku. Po chwili z okrzykiem chciała wyrzucić z siebie gwiazdy składające się na  atak, ale poza krzykiem nic nie wydobyło się z jej pyszczka. Cyndaquil nie poddawała się. Ponawiał próbę raz za razem, aż całkowicie opadła z sił.

Cyndaquil
Prędkość
trening 2
Powrót do góry Go down
Crystal

Crystal

Female Liczba postów : 630

Kratery Lawy - Page 10 Empty
PisanieTemat: Re: Kratery Lawy   Kratery Lawy - Page 10 Icon_minitimeWto Paź 07, 2014 3:33 pm

Quilava i płomienny ładunek. (3)
- Wyjdź mój mały... - Wypuściłam z takimi słowami mojego ognistego pokemona, z którym dość dawno nie trenowałam. Przerwaliśmy trening ognistego ładunku, ale należy do niego wrócić. W końcu chcę, aby Quilava nauczył się kolejnego ataku. W arsenale ognistego pokemona znajdowało się już kilka ruchów, w trakcie których ten otrzymuje dodatkową moc zwaną STAB'em. Volcano zdawał się być ucieszonym, że zobaczył mnie po upływie tak długiego czasu.
- Wracamy do nauki. - W końcu oznajmiłam uśmiechając się lekko do pokemona. - Minęło sporo czasu, ale myślę, że pamiętasz coś tam z naszych wcześniejszych treningów. Posłuchaj, spróbujesz otoczyć się teraz ogniem. Jak to masz zrobić? Otocz się ogniem tak, jakbyś wykonywał krąg ognia, ale zamiast zwijając swoje ciało w kulę zacznij biec przed siebie wykonując szybki atak. W ten sposób nabierzesz prędkości.
Ognisty pokemon kiwnął głową z lekkim uśmiechem na pyszczku po czym wykonał moje polecenie. Ogień zapłonął na grzbiecie Volcan'a, który następnie rozpoczął bieg przy pomocy szybkiego ataku.
Powrót do góry Go down
Matt



Male Liczba postów : 983
Wiek : 26

Kratery Lawy - Page 10 Empty
PisanieTemat: Re: Kratery Lawy   Kratery Lawy - Page 10 Icon_minitimeNie Paź 12, 2014 10:27 am

Matt pojawi się w okolicach Kraterów Lawy. Nadszedł czas na kolejny trening z Quilavą. Ostatnio udało mu się opanować Płomienny Ładunek, więc przyszedł czas na kolejny atak. Chłopak wypuścił pokemona z pokeballa. Na początku treningu jeszcze raz przećwiczyli Płomienny Ładunek oraz pozostałe ataki znane ognistemu pokemonowi, a następnie Matt pokazał Quilavie zdjęcia ataku, którym teraz ma się zająć:

Kratery Lawy - Page 10 150px-Whitney_Miltank_RolloutKratery Lawy - Page 10 150px-Natasha_Electrode_Rollout

Później nadszedł czas na wyjaśnienia oraz krótki wykład o typie Kamiennym. W końcu to był pierwszy atak tego typu, który miał poznać Quilava. Chłopak wiedział, że przed nimi sporo pracy, ale był zdeterminowany. Po tym pierwszy, teoretycznym treningu Walca, chwilę się pobawili. W końcu Matt wycofał pokemona do balla i odszedł z uśmiechem.

Quilava – Walec (1)
Powrót do góry Go down
Matt



Male Liczba postów : 983
Wiek : 26

Kratery Lawy - Page 10 Empty
PisanieTemat: Re: Kratery Lawy   Kratery Lawy - Page 10 Icon_minitimePon Paź 20, 2014 8:24 pm

Matt przybył w okolice Kraterów Lawy. Nadszedł czas na pierwszy praktyczny trening Walca z Quilavą. Po wypuszczeniu pokemona z pokeballa nastąpiła krótka rozgrzewka, po której Matt wypuścił jeszcze Whirlipede. Najpierw pokazała ona Quilavie jak poprawnie wykonać Walec. Następnie Matt zaproponował, aby Quilava do wykonania tego ataku posłużyła się Kręgiem Ognia. Plan był prosty – Quilava miał wykonać ognisty atak, jednak nie wytwarzać płomieni. Miał po prostu się toczyć. Tak więc razem z Whirlipede na pierwszym treningu Quilava miał zająć się po prostu pracą nad obrotami.

Quilava – Walec (2)
Powrót do góry Go down
Matt



Male Liczba postów : 983
Wiek : 26

Kratery Lawy - Page 10 Empty
PisanieTemat: Re: Kratery Lawy   Kratery Lawy - Page 10 Icon_minitimeWto Paź 21, 2014 5:02 pm

Czarnowłosy chłopak przybył w okolice Kraterów Lawy. Nadszedł czas na trzeci trening Walca z Quilavą. Chłopak wypuścił swojego ognistego pokemona z pokeballa. Na początku trening zajęli się krótką rozgrzewką. Po niej dopiero przeszli do właściwego treningu. Celem Quilavy była kontynuacja nauki toczenia się. W związku z tym miał za zadanie zrobić kilka kółek wokół Kraterów, jednocześnie tocząc się. Miał postarać się, by nie stracić równowagi i przeturlać się na jak największej odległości. Po wszystkim chwila zabawy, a w końcu Matt wycofał pokemona do balla i odszedł.

Quilava – Walec (3)
Powrót do góry Go down
Sponsored content




Kratery Lawy - Page 10 Empty
PisanieTemat: Re: Kratery Lawy   Kratery Lawy - Page 10 Icon_minitime

Powrót do góry Go down
 

Kratery Lawy

Zobacz poprzedni temat Zobacz następny temat Powrót do góry 
Strona 10 z 11Idź do strony : Previous  1, 2, 3 ... , 9, 10, 11  Next

Pozwolenia na tym forum:Nie możesz odpowiadać w tematach
PokemonEternal :: Archiwum :: Archiwum :: Eternal vol 1.0 :: Johto-