Bagna Zatraceńców

Liczba postów : 1512 Wiek : 33

Wbijam na bagna zatraceńców z Wherlipede po czym robimy swoje. Pokemon dalej korzysta z wody przepłukując sobie gardło i nasycając ja toksynami. W ten sposób stara się wypracować sobie odruch zatruwania płynów w swoim ciele. Jako pokemonowi trującemu to nie zaszkodzi, a wręcz pomoże w wykreowaniu jadowego szoku. Kiedy tak zatruwa wodę w ustach to potem gromadzi energię i wystrzeliwuje pluciem z całych sił w obrany cel. Tak ćwiczymy czas jakiś po czym zawijamy stąd wroty.

Wherlipede: nauka Jadowego Szoku nr 6

Liczba postów : 630

Przybyłam na bagna, aby kontynuować z Venipede naukę ciosu przyśpieszenia. Wypuściłam stwora z pokeball'a i przywitałam się z nią. Dzisiaj trening rozpoczęliśmy od małej przebieżki. Po rozgrzewce pokemon miał zacząć biec w kierunku swojego celu i zaatakować tak, jak robił to poprzednio. Następnie wypuściłam z ball'a Cyndaquil'a, który miał atakować Venipede słabym żarem, aby wyrobić sobie uniki.

Venipede i przyśpieszenie 5 trening.

Liczba postów : 693 Wiek : 28

Ostatni trening zostawiłem sobie już na wieczór, bowiem w środku nie znalazłem już na to więcej czasu. Mimo wszystko i tak odbywał się on wcześniej niż zwykle, chciałem mieć bowiem już to wszystko za sobą i spokojny wieczór.
- Ultimate nie pozostaje nam nic więcej jak próbować wykonać cios.
Pokemon zgodził się ze mną i przygotował się do pracy.
- A więc do dzieła... wyłączenie!
Grimer starał się znaleźć sposób na wykonanie tej akcji, ale jakoś mu to nie wychodziło i nie mógł się przełamać. Ciągle czegoś brakowało.

Grimer - Wyłączenie (11)

Liczba postów : 1512 Wiek : 33

Ponownie wbijam na bagna zatraceńców po czym wypuszczam Wherlipede. Może to monotonne, ale znowu pokemon napełnia swoje usta wodą przepłukując gardło. Następnie w ten płyn wtłacza swoją trującą moc poprzez ślinę. Kiedy już substancja będzie gotowa to z całych sił pluje w obrany przez siebie cel. Cały proces powtarzamy kilkukrotnie, aby przyzwyczajać pokemona do podobnego stanu rzeczy. Na końcu już bez pobierania wody, pokemon skupia się, aby ze swojego rządka wypluć kwasy trawienno trujące, które do tej pory produkował. To dopiero był właściwy jadowy szok i od jutra będziemy go rozwijać już jak należy.

Wherlipede: nauka Jadowego Szoku nr 7

Liczba postów : 693 Wiek : 28

A na koniec pozostała mi najmozolniejsza robota czyli trening Grimera. Uczenie wyłączenia było naprawdę trudne i wymagało niebywałej cierpliwości, cios nie należał bowiem do zbyt efektownych.
- Grimer wyłączenie!
Postanowiłem po prostu próbowąc wykonać atak, a może przy którejś z prób się w końcu poszczęści i mój podopieczny poprawnie wykona ten cios.
- No dawaj jeszcze raz!
Wszystkie próby kończyły się jednak klęską.

Grimer - Wyłączenie (12)

Liczba postów : 1512 Wiek : 33

Przychodzę na bagna zatraceńców z Wherlipede i rozpoczynamy nasz trening. Wczoraj robaczyca zaczęła strzelać swoim własnym, wygenerowanym w sobie, jadowym szokiem. To oznacza koniec zabawy z wodą i tym podobnymi, teraz nadszedł czas tylko i wyłącznie praktyki. Pokemon przypomina sobie jak to wczoraj zrobił po czym ponownie próbuje zbierając swoja trującą moc. Kiedy będzie gotowa odpala płyny na pobliskie kamienie i drzewa, a z każdym kolejnym strzałem wygląda to lepiej. Kiedy już ciecz się pokemonowi wyczerpie to idziemy się gdzieś napić i coś zjeść, a potem w siną dal.

Wherlipede: nauka Jadowego Szoku nr 8

Liczba postów : 1512 Wiek : 33

Kontynuujemy nasz trening z Wherlipede. Pokemon tworzy już samodzielny jadowy szok w swoim ciele, teraz tylko masowo go produkować i trenować wystrzał, co zresztą robimy. Wherlipede skupia się aby wydzielić jak najwięcej swojego toksycznego płynu, po czym podchodzi on jej do gardła skąd wystrzeliwuje w pobliskie ciała martwe. Płyn, niczym z laboratorium jakiegoś zbzikowanego naukowca, zostaje rozsiany po całej okolicy, co uznajemy za niezłe podejście. Na tym dzisiaj kończymy i idziemy sobie gdzieś tam.

Wherlipede: nauka Jadowego Szoku nr 9

Liczba postów : 1512 Wiek : 33

Przychodzę na bagna zatraceńców po czym wypuszczam Wherlipede. Pokemon tak jak wczoraj uracza okolicę swoimi płynami, które niekoniecznie są zdrowe dla środowiska. Robaczyca bardziej wygląda jakby wymiotowała niż trenowała, ale ciul tam. Zbiera swój jadowy szok z głębi organizmu po czym przewodem pokarmowym wtłacza do gardła. Tam nasącza je dodatkową mocą i wypluwa na wybrany przez siebie cel. Powtarza tę czynność wielokrotnie, po czym spadamy gdzieś indziej.

Wherlipede: nauka Jadowego Szoku nr 10

Liczba postów : 630

Nadszedł czas na kolejny trening przyśpieszenia z Venipede. Wypuściłam stworka z pokeball'a, przywitałam się z nim. Dzisiaj poke-robak miał użyć przyśpieszenia do szybkiego zaatakowania, a później do pomocy w oddaleniu się od wroga. W tym celu postawiłam kilka metrów przed nią manekin i mierzyłam postępy pokemona stoperem. Po zakończeniu treningu tradycyjnie podziękowałam pokemonowi i schowałam go do pokeball'a. Poszłam do domku.

Venipede i przyśpieszenie 6 trening.

Liczba postów : 1512 Wiek : 33

Wbijam na bagna zatraceńców wraz z Wherlipede. Sporo tu w koło naszych trujących wydzielin, ale co tam, nie zrażamy się jakoś szczególnie. Pokemon znów produkuje w sobie toksyczny płyn, przesączony trucizną. Kiedy będzie gotowy to wzmacnia swoją jamę ustną energią, aby lepiej całość wypluć i strzela. Jego cele są przeróżne, od kamieni i drzewa, po akurat przechodzące dzikie pokemony. Co jak co, ale praktyka na żywym celu zawsze jest pomocna. Przez to mamy parę nieprzyjemności, ale brutalną siłą szybko je rozwiązujemy. W ten sposób mija nam kolejny trening jadowego szoku.

Wherlipede: nauka Jadowego Szoku nr 11

Liczba postów : 693 Wiek : 28

Na sam koniec pozostał mi trening mojego trującego pokemona.
- Ultimate... sorry, za tą przerwę, dzisiaj już bierzemy się do pracy bo już i tak prawie nauczyłeś się tego ciosu, więc po prostu ładnie to zakończmy.
Powiedziałem dość pośpiesznie pokemonowi. Chociaż w końcu znalazłem czas na trening, to wciąż miałem go mało i musiałem bardzo sprawnie poprowadzić dzisiejsze spotkanie.
- A więc do dzieła... Wyłączenie!
Krzyknąłem po czym pokemon próbował wykonać ten cios. W ciszy przyglądałem się jego poczynaniom.

Grimer - Wyłączenie (13)

Liczba postów : 1512 Wiek : 33

Przychodzę na bagna zatraceńców po czym wypuszczam Skuntanka i Wherlipede. Ten pierwszy ma dzisiaj wolne i może się wylegiwać do woli po wczorajszej walce w sali. Natomiast Wherlipede dalej pracuje nad jadowym szokiem. Tworzy go w sowim organizmie, nasycając toksyczną energią. Kiedy będzie gotowa to płyn podchodzi jej do gardła, skąd z całych sił go wypluwa na pobliskie drzewo. Całą akcję powtarzamy parę razy po czym idziemy na piknik ze Skuntankiem, a potem w długą.

Skuntank: odpoczynek po walce w sali
Wherlipede: nauka Jadowego Szoku nr 12

Liczba postów : 630

Przyszłam z Venipede na bagna chcąc nauczyć pokemona ruchu przyśpieszenia. Wypuściłam pokemona z jego pokeball'a i przywitałam się z nim. Stworek w ramach rozgrzewki miał wykonać wszystkie znane mu ataki, a po tym zaczął trening ruchu przyśpieszenia. Venipede zaczęła biec w kierunku tarczy myśląc tylko o tym, aby przyśpieszyć swój bieg. Celem tego treningu było wywołanie fioletowej aury. Po zakończeniu podziękowałam pokemonowi i schowałam go do pokeball'a.

Venipede i przyśpieszenie 7 trening.

Liczba postów : 630

Przyszłam z Venipede na bagna, aby poćwiczyć atak przyśpieszeniem. Wypuściłam stworka z ball'a i tradycyjnie przywitałam się z nim po czym wytłumaczyłam mu dzisiejsze ćwiczenie. Pokemon na dzisiaj miał biec w kierunku swojego celu starając skupić się podczas biegu i myśleć o czymś szybkim. Po tym miał wykonać obojętnie jaki atak fizyczny. Po zakończeniu treningu schowałam stworka do ball'a.

Venipede i przyśpieszenie 8 trening.

Liczba postów : 630

Wyruszyłam na bagna chcąc trenować z Venipede atak przyśpieszeniem. Wypuściłam pokemona z jego pokeball'a i przywitałam się z nim. Trening zaczęliśmy od małej rozgrzewki w postaci wykonania wszystkich znanych robaczkowi ataków po czym stworek miał pomyśleć o czymś szybkim i pobiec w kierunku swojego celu. Liczyłam na to, że pokemonowi uda się wytworzyć fioletową aurę. Po skończeniu schowałam pokemona do ball'a.

Venipede i przyśpieszenie 9 trening.

Liczba postów : 1850 Wiek : 102

Przyszedłem przed wieczorem do Bagna Zatraceńców. wybrałem sobie zaciszne miejsce, gdzie było trochę światła i nie wiało zbyt mocno. Usiadłem sobie na kamieniu i sięgnąłem po pokeball z Zubat. Pokenietoperka wyskoczyła z balla i była nieco zdziwiona widokiem kogoś niepodobnego do jej byłej trenerki.
-Witaj Zubat, miło cię widzieć. Postanowiłem się tobą zaopiekować, gdyż twa trenerka, Acinoma, zakończyła karierę trenerską, a szkoda by było by pokemon z takim potencjałem jaki ty masz się marnował. Przy mnie wyszkolisz się na bardzo silnego pokemona. A teraz porozmawiaj sobie z moimi pozostałymi podopiecznymi, to dowiesz się, że wcale tak źle nie będzie.
Wypuściłem Magmortara, Zweilousa, Magnetona, Palpitoada i Persian. Pokemony długo z sobą rozmawiała i bawiły się w berka i inne pokemonowe zabawy. Gdy poki już trochę sie zmęczyły, nakarmiłęm wszystkie stworki i poszedłem sobie do domu.

Zubat
Zapoznanie

Liczba postów : 630

Postanowiłam przeprowadzić kolejny trening z Venipede podczas którego będę uczyć stworka ciosu przyśpieszeniem. Wypuściłam pokemona z czerwono-białego pokeball'a.
- Cześć Venipede. - przywitałam się z pokemonem. - Dzisiaj nadszedł czas na kolejny trening przyśpieszenia po dość długiej przerwie, mam jednak nadzieję, że nie zapomniałeś tego, co wcześniej mówiłam o ataku.
Stworek kiwnął głową na znak, że wszystko pamięta.
- Tak więc przystąpmy do treningu. Zacznij biec na przeciwnika, który w tym przypadku jest manekinem i postaraj się go podczas tego biegu uderzyć jednym z swoich ataków. - Wytłumaczyłam i postawiłam manekin przed pokemonem. Po zakończeniu treningu schowałam pokemona do jego pokeball'a i poszłam.

Venipede i przyśpieszenie 10 trening.

Liczba postów : 630

Przyszłam na bagna chcąc kontynuować trening z Venipede. Wypuściłam więc stwora z pokeball'a i wytłumaczyłam pokemonowi co ma robić. Tym razem Venipede miała gwałtownie podbiec do przodu aby dobiec do postawionego przedtem manekina. W tym celu przyśpieszała swój ruch. Po zakończeniu treningu schowałam pokemona do pokeball'a.

Venipede i przyśpieszenie 11 trening.

Liczba postów : 1850 Wiek : 102

Na koniec swojej przechadzki po miejscach treningowych przeszedłem się do Bagien Zatraceńców. Wypuściłem z balla Zubat i gdy wylądowała obok mnie rozpocząłem standardową gadaninę.
-Od dziś Zubat, zaczynamy ciężkie treningi. Będzie to bardzo intensywna seria, bo taki system przyśpiesza rozwój pokemonów. Wiem że mi nie wierzysz, ale warto mi zaufać. Sama widziałaś że moje pokemony są mocno rozwinięte i każdy z nich wiele potrafisz, ty także w niedługim czasie dużo się nauczysz. Naukę zaczniemy od ataku prędkością. Jest to atak typu normalnego i ma dużą zaletę-trafia za każdym razem.
Gdy wstępnie wyjaśniłem Zubat co będzie trenowała, pokazałem jej zdjęcie ataku, po czym walnałem się dłonią w czoło. Przecież Zubaty nie mają oczu. Wobec tego musiałem obrazowo wyjaśnić nietopece jak wygląda atak.

Zubat
Prędkość (Swift) 1

Liczba postów : 1850 Wiek : 102

Dziś pierwszym miejscem treningowym, które odwiedziłem były Bagna Zatraceńców. Na miejscu wypuściłem z pokeballa Zubat i poprosiłem by usiadła na gałęzi obok mnie. Nietoperka mimo braku wzroku idealnie trafiła w gałąź i zawisłą na niej głową do dołu. Nastawiła uszu i czekała na to co jej powiem. Wyjaśniłem jej, że do wykonania Prędkości musi zebrać w swym pyszczku normalną energię i podczas wyrzucania jej z siebie musi przekształcić ją w złote gwiazdki, które maja uderzać w przeciwnika. Zubat pokiwała główką na znak że rozumie. Nakarmiłem ją i pozwoliłem jej by polatała po bagnistym lesie.

Zubat
Prędkość (Swift) 2

Liczba postów : 1850 Wiek : 102

Po treningu z Zweilousem, przyleciałem na smoczym pokemonie do Bagien Zatraceńców. Na miejscu wypusciłem jeszcze Persian z Zubat. Kociuszka zaprezentowała nietoperce jak wykonywać prędkość i Zubat mogła rozpocząć swe treningi praktyczne. Na początek musiała nauczyć się zbierania normalnej energii w pyszczku. Zubat skupiała się całkiem długo, ale nic nie wychodziło, wiec poprosiłem aby wykonała super dźwięk, który takze jest typu normalnego. Po tej próbie powinno jej być łatwiej, ale efektów nadal nie było. Domyśłałem się ze mnie za to obwinia, ale pocieszyłem ją, że niedługo na pewno będzie już sprawnie wykonywała atak prędkością.

Zubat
Prędkość (Swift) 3

Liczba postów : 630

Po owocnym treningu z Glaceonem wyruszyłam na bagna, aby tam kontynuować trening z Venipede. Wypuściłam w tym celu pokemona z jego pokeball'a. Dziś pokemon miał robić to, co na poprzednim treningu. Venipede więc podbiegła do swojego celu i zaatakowała i szybko wycofała się. Tym razem jednak pokemona otoczyła lekko widoczna fioletowa aura. Byliśmy coraz bliżej celu. Po zakończeniu treningu podziękowałam pokemonowi i schowałam go do jego pokeball'a.

Venipede i przyśpieszenie 12 trening.

Liczba postów : 1850 Wiek : 102

Kończąc dzisiejszą podróż po miejscach treningowych, udałem się z Zubat do Bagien Zatraceńców. Nietoperka przez całą drogę niepewnie leciała tuż obok mnie. Byłem pełen podziwu wobec niej, że potrafi tak sprawnie poruszać sie w powietrzu wśród licznych przeszkód i to bez oczu. Podzieliłem się z nią tym spostrzeżeniem i zapewniłem ją, że po ewolucji będzie jeszcze sprawniejsza. Podczas treningu brałem małe kamyczki i rzucałem je przed siebie, a Zubat miała w tamtym kierunku posyłać gwiazdki z prędkości. Zubat zbierała energię w pyszczku i posyłała ją w wskazanym kierunku, lecz nie zmieniała się w gwiazdki, tylko rozpływała w powietrzu.

Zubat
Prędkość (Swift) 4

Liczba postów : 1850 Wiek : 102

Na bagnach mimo upalnego dnia było w miarę chłodno. Chłód dawały gęste drzewa nie przepuszczające promieni słonecznych do ziemi. W tym nieprzyjaznym dla większości istot miejscu miałem trenować z Zubat atak prędkością. Na jednym z drzew przyczepiłem tarczę strzelniczą, a Zubat potwierdziła ze wie gdzie ona wisi. Nie wiem jak ona to zrobiła, ale rzeczywiście wiedziała gdzie jest. Zubat unosząc sie w jednym miejscu co chwile otwierała szeroko pyszczek próbując wyrzucić z siebie nagromadzoną normalną energię. Próby niestety nie były zbyt skuteczne, bo nie zobaczyliśmy dziś gwiazdek, lecz Zubat nauczyła sie zbierania w pyszczku dużej ilości energii niezbędnej do wykonania prędkości.

Zubat
Prędkość (Swift) 5

Liczba postów : 630

Ponownie przyszłam na bagna, aby nauczyć Venipede ataku przyśpieszeniem.
- Yo, Venipede. - Wypuściłam pokemona z pokeball'a. - Dzisiaj znów trening ruchu przyśpieszeniem. Dzisiaj twoim zadaniem będzie próba wytworzenia aury, która powstaje w wyniku użycia ciosu otaczając całe twoje ciało. - Wytłumaczyłam. Stworek zaczął trening. Po zakończeniu schowałam pokemona do pokeball'a.

Venipede i przyśpieszenie 13 trening.