PokemonEternal
Czy chcesz zareagować na tę wiadomość? Zarejestruj się na forum za pomocą kilku kliknięć lub zaloguj się, aby kontynuować.



 
IndeksLatest imagesRejestracjaZaloguj

Share
 

 Wzgórza Vileplumów

Zobacz poprzedni temat Zobacz następny temat Go down 
Idź do strony : Previous  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9, 10  Next
AutorWiadomość
Acinoma

Acinoma

Liczba postów : 330

Wzgórza Vileplumów - Page 3 Empty
PisanieTemat: Re: Wzgórza Vileplumów   Wzgórza Vileplumów - Page 3 Icon_minitimeSob Lis 15, 2014 9:31 pm

-Wiedziałam! Od początku byłam podejrzliwa!- Jęknęłam oskarżycielko, tuląc do siebie Cyndaquila.
-Dobrze, że tobie nic się nie stało biedaku. Zabiłabym.- Dodałam tylko, pozostawiając Pokemona w ramionach i delikatnie go głaszcząc.
-Cóż, idziemy dalej.- Ochłonęłam i wyruszyłam, nadal dokładnie się rozglądając.
Powrót do góry Go down
Castiel

Castiel

Male Liczba postów : 715
Wiek : 32

Wzgórza Vileplumów - Page 3 Empty
PisanieTemat: Re: Wzgórza Vileplumów   Wzgórza Vileplumów - Page 3 Icon_minitimeSob Lis 15, 2014 9:34 pm

Tak jak przypuszczałem to wszstko było zbyt podejrzane. Cieszę się, że nie ryzykowałem życia i zdrowia mojego Mudkipa. Byłoby to bardzo nie rozważne widząc, co przyroda wcześniej uczyniła. Cóż pozostało mi ruszyć dalej w poszukiwaniu tajemniczego przedmiotu. A czy koniecznie przedmiotu? Może jakiś dzikie stworzenie hasa gdzieś w okolicy.
- Cieszę się, że to jednak tak zostało rozegrane.
Powiedziałem cicho do siebie, jednak na tyle wyraźnie, że moja towarzyszka podroży mogła również zrozumieć moje słowa. Bez zastanowienia ruszam dalej i uważnie się rozglądam za potencjalnymi przeszkodami i nagrodami. A może to wszystko jest zwykłym testem. W tym świecie wszystko jest możliwie.
Powrót do góry Go down
Crystal

Crystal

Female Liczba postów : 630

Wzgórza Vileplumów - Page 3 Empty
PisanieTemat: Re: Wzgórza Vileplumów   Wzgórza Vileplumów - Page 3 Icon_minitimeSob Lis 15, 2014 9:42 pm

- Oni tu są. - westchnęĺam cicho po czym wzięłam misia na ręce.- Nie martw się. Już nic Ci nie grozi. - rzekłam w kierunku misiaczka.
Powrót do góry Go down
Wabik

Wabik

Male Liczba postów : 695
Wiek : 26

Wzgórza Vileplumów - Page 3 Empty
PisanieTemat: Re: Wzgórza Vileplumów   Wzgórza Vileplumów - Page 3 Icon_minitimeSob Lis 15, 2014 9:54 pm

Ekipa Sprytnych.

Kroczyliście sobie spokojnie, lecz nagle Castiel poślizgnął się i spadł do dziury, która znajdowała się w ziemi. Nie miał opcji z niej wyjść bez pomocy. Można powiedzieć, że był w pułapce. Aci dopiero po chwili zauważyła, że jej towarzysz zniknął. Pytanie, co zrobi niewiasta i co zrobi biedak w dole.

Ekipa Misia.

Oba stworzenia były bardzo szczęśliwe, że zostały rozwiązane, jednak wciąż były niepewne. Nagle każda z was słyszy szelest liści, a potem waszym oczom ukazują się przypakowani mężczyźni, których mieliście już okazję poznać.
W przypadku Crystal jeden z dryblasów odbiera jej pokemona i powoli udaje się w kierunku obozowiska
- Dzięki za fatygę, zapłać jej. - krzyknął do jednego z swoich podopiecznych
W przypadku Halfi stanęli przed nią i powiedzieli pewnie
- Dziękujemy za pomoc, a teraz możesz oddać nam tego pokemona. - w obu przypadkach osiłki byli obładowani bronią białą oraz pokeballami. Co robicie?
Powrót do góry Go down
Halfi

Halfi

Female Liczba postów : 74
Wiek : 27
Skąd : Lublin

Wzgórza Vileplumów - Page 3 Empty
PisanieTemat: Re: Wzgórza Vileplumów   Wzgórza Vileplumów - Page 3 Icon_minitimeSob Lis 15, 2014 10:00 pm

Przełknęłam ślinę i powoli zrobiłam krok przed misia, by go zasłonić.
- N... nie. Nie weźmiecie go! - krzyknęłam.
Nie trzeba być Einsteinem, zęby się domyśleć, że miś nie będzie się u nich czuł dobrze....
Nagle wpadłam na szalony pomysł. W jednej chwili wyrzuciłam ball z Charmanderem, chwyciłam misia w ramiona i zaczęłam uciekać, krycząc:
- Charmander, żarem ich po oczach a potem chodź!
Powrót do góry Go down
Acinoma

Acinoma

Liczba postów : 330

Wzgórza Vileplumów - Page 3 Empty
PisanieTemat: Re: Wzgórza Vileplumów   Wzgórza Vileplumów - Page 3 Icon_minitimeSob Lis 15, 2014 10:00 pm

Przez chwilę oglądam się za siebie, zastanawiając się. Nie znam typa. Nie ufam mu. Nie ufam nikomu. A on zachowywał się co najmniej dziwnie, ''cieszę się, że to jednak tak zostało rozegrane''? Co to miało w ogóle znaczyć?
-Może później po ciebie wrócę. Na razie radź sobie jakoś.- Zawołałam tylko i ruszyłam dalej pogwizdując i nadal ostrożnie się rozglądając.
Powrót do góry Go down
Castiel

Castiel

Male Liczba postów : 715
Wiek : 32

Wzgórza Vileplumów - Page 3 Empty
PisanieTemat: Re: Wzgórza Vileplumów   Wzgórza Vileplumów - Page 3 Icon_minitimeSob Lis 15, 2014 10:04 pm

No i masz babo placek! Jeszcze tego mi brakowało abym zawczasu znalazł dla siebie idealną kwaterę na cmentarzu. Z pewnością robaczków, które chciałyby skosztować moje rozkładające ciało nie zabrakłoby. Nie zamierzałem jeszcze wpadać w panikę. Z ekwipunku wyciągnąłem latarkę i oświetliłem sobie całą dziurę. Może własnie tutaj coś się ukryło. Wolę, żeby nie były to żadne trujące kolce albo żmije. To mogłoby skończyć się tragicznie. Uważnie przyglądam się każdemu centymetrowi kwadratowemu ścian oraz podłoża. Może uda mi się odnaleźć coś co pozwoli mi się stąd wydostać. Nawet kości innych nieszczęśników, z których może uda mi się wykonać prowizoryczną drabinę. A może jakieś przejście już tu istnieje. Pozostaje mi nadzieja, że wyjdę z tego żywy.
Powrót do góry Go down
Crystal

Crystal

Female Liczba postów : 630

Wzgórza Vileplumów - Page 3 Empty
PisanieTemat: Re: Wzgórza Vileplumów   Wzgórza Vileplumów - Page 3 Icon_minitimeSob Lis 15, 2014 10:08 pm

- Oddajcie go! - krzyknełam po czym wypuściłam wodną wydrę i kazałam pokemonowi uderzyć wodną bronią w głowę. Starałam sie podbiec, zabrać pokenona i uciec.
Powrót do góry Go down
Wabik

Wabik

Male Liczba postów : 695
Wiek : 26

Wzgórza Vileplumów - Page 3 Empty
PisanieTemat: Re: Wzgórza Vileplumów   Wzgórza Vileplumów - Page 3 Icon_minitimeSob Lis 15, 2014 10:20 pm

Aci niestety nie zdała powierzonej jej próby. Ruszyła dalej, zostawiając za sobą Castiela. Kroczyła spokojnie cały czas się rozglądając, lecz nagle usłyszała szelest trawy oraz dźwięk łamanych gałązek. Gdy się odwróciła okazało się, że stał za nią ogromny Ursaring. Zdołała jeszcze dostrzec Szamana, który stał kilka metrów za pokemonem. Ów Szaman był ostatnią rzeczą, która pamiętała przed utratą przytomności.
To koniec dla Ciebie

Castiel spadł w dół. Niestety nikt mu nie chciał pomóc. Lecz to jeszcze nie koniec, bowiem znajdujesz się w tunelu. Postanowiłaś poddać się losowi, postawić wszystko na jedną kartę i ruszyć przed siebie. Co kilka minut słyszałeś dziwne głosy, powodowały one, że na twojej skórze pojawiały się ciarki. Lecz to co zauważyłeś sprawiło, że na twojej twarzy pojawił się uśmiech. Pod ścianą leżał Ratata i Zigzagoon. Wyglądały na bardzo głodnych.

Crystal Ty uwolniłaś swojego pokemona, by ten policzył się z kłusownikami. Udało Ci się ich przepędzić. Malutki niedźwiadek zbliżył się do Ciebie szczęśliwy. W nagrodę za ocalenie życia zaprowadził Cię do miejsca, gdzie mężczyźni chowali pieniądze. Ty szczęśliwa zabrałaś kosztowności i wróciłaś do domu.
To koniec polowania dla Ciebie

Halfi wypuściła z balla swojego ognistego pokemona i ruszyła wraz z niedźwiadkiem w las. Biegła ile sił w nogach. Kiedy obejrzała się za siebie, by sprawdzić czy ktoś ją goni przewróciła się. Konkretnie o coś się zahaczyła. Tym czymś był wystający korzeń, ale w jego cieniu coś było ukryte. Sprawdzasz? Po chwili dołączył do Ciebie twój podopieczny, był bardzo szczęśliwy i dumny, więc mogłaś się domyślić, że poradził sobie z dryblasami.
Powrót do góry Go down
Halfi

Halfi

Female Liczba postów : 74
Wiek : 27
Skąd : Lublin

Wzgórza Vileplumów - Page 3 Empty
PisanieTemat: Re: Wzgórza Vileplumów   Wzgórza Vileplumów - Page 3 Icon_minitimeSob Lis 15, 2014 10:30 pm

Przewróciłam się. Hej ale co to...?
Postawiłam misia na ziemi a chwilę potem dołączył do mnie charmande .
- Zobaczcie... Co to jest? - zapytałam towarzyszy i wzięłam to coś w ręce
Powrót do góry Go down
Castiel

Castiel

Male Liczba postów : 715
Wiek : 32

Wzgórza Vileplumów - Page 3 Empty
PisanieTemat: Re: Wzgórza Vileplumów   Wzgórza Vileplumów - Page 3 Icon_minitimeSob Lis 15, 2014 10:31 pm

Kiedy zauważyłem dwa małe pokemony, które nie wyglądały najlepiej bardzo powoli przykucnąłem. Nie chciałem ich wystraszyć. Dlatego zniżyłem się do ich rozmiaru, aby poczuły się bardziej pewnie. Nie wyglądały na zbyt szczęśliwie. Bardzo powoli zacząłem przeszukiwać kieszenie płaszcza i spodni od garnituru w poszukiwaniu jakiś resztek. Batoniki, ciasteczko - cokolwiek nadające sie do zjedzenie. bezzwłocznie znalezione smakołyki starałem się podać dwóm małym stworkom. Co by nabrały choć trochę siły.
- Nie bójcie się. Nie zrobię wam krzywdy. Pewnie wpadliście tak samo jak ja do tej dziury i nie mogliście już wyjść? Chcę wam pomóc. Jeżeli macie dość siły zaprowadzę was tym tunelem dalej. Tam znajduje się otwór i pomogę wam się uwolnić stąd. A potem wrócicie do rodziny i przyjaciół? Co w na to?
Zapytałem maluchów i chciałem już ruszać by im pomóc. Gdyby malce nie miały siły same iść delikatnie je podnoszę i zanoszę do poprzedniej lokacji. A wtedy staram się podnieść je na tyle wysoko, aby mogły się wydostać na powierzchnię. A gdy to się sprawdzi sam poszukuję dla siebie drogi ucieczki.
Powrót do góry Go down
Wabik

Wabik

Male Liczba postów : 695
Wiek : 26

Wzgórza Vileplumów - Page 3 Empty
PisanieTemat: Re: Wzgórza Vileplumów   Wzgórza Vileplumów - Page 3 Icon_minitimeSob Lis 15, 2014 10:42 pm

Castiel bardzo się zmartwił, gdy ujrzał dwa wygłodniałe stworki. Pośpiesznie przeszukał swoją garderobę, by znaleźć chociaż okruszki batoników lub ciastek. Na szczęście w płaszczu odnalazł trochę smakołyków, którymi nakarmił wygłodniałe stworzenia. Te wyglądały na szczęśliwe. Oba się podzieliły i szybko zjadły dary od trenera. Następnie spojrzały na siebie i ocierając się o nogi Castiela pobiegły w sobie tylko znanym kierunku. Biedaczek mógł pomyśleć, że go zostawiły, ale nic z tych rzeczy. Wróciły do niego. A nawet miały coś w pyszczku, był to drewniany Krzyż Celtycki. Kiedy ten chwycił go w swoje dłonie poczuł przyjemne ciepło w sercu. Zamknął nawet oczy, by lepiej cieszyć się tym przeżyciem. Gdy je otworzył znalazł się na polance. Na kamieniu siedział Szaman, a obok niego stał pokemon z ogłoszenia. Ptak swoimi pazurami rozkopywał ziemię, a następnie wrzucał w nią ziarenko i zasypywał dołek.
- Gratuluję odnalezienia mojej zguby. Pomyślnie przeszedłeś wszystkie moje testy i próby, nie to co inni. Masz czyste serce, więc możesz złapać tego pokemona. - powiedział Szaman swoim pogodnym głosem.

Halfi natomiast znalazła jajko. Było to jajko pokemona. O mały włos nie zrobiła z niego jajecznicy. Na szczęście korzeń uratował to bezbronne istnienie. Widocznie duchy przodków chciały, aby tak się stało. Cała trójka z ciekawością przyglądała się jajku. Nagle ono zaczęło świecić. Po chwili w dłoniach Halfi spoczywała drobna istota. był to ptak, a konkretnie ptak z ogłoszenia. W głowie usłyszałaś głos Szamana, który mówił
- Gratuluje, zostałaś matką. - malutki ptaszek spogląda na Ciebie, a następnie zaczął wesoło ćwirkać. Sądzę, że możesz złapać pokemona.
Powrót do góry Go down
Halfi

Halfi

Female Liczba postów : 74
Wiek : 27
Skąd : Lublin

Wzgórza Vileplumów - Page 3 Empty
PisanieTemat: Re: Wzgórza Vileplumów   Wzgórza Vileplumów - Page 3 Icon_minitimeSob Lis 15, 2014 10:50 pm

Hej, przecież to jajo! Nie wiedziałam kompletnie co zrobi . Kiedy tak siedziałam i się zastanawiałam, ono zaczęło się świecić i zamieniło się w piskle. Ptak zaczął ćwierkać radośnie. Z czułością pogłaskałam go palcem po główce i wyjęlam ball. Delikatnie stuknęłam w pokemona.
Powrót do góry Go down
Castiel

Castiel

Male Liczba postów : 715
Wiek : 32

Wzgórza Vileplumów - Page 3 Empty
PisanieTemat: Re: Wzgórza Vileplumów   Wzgórza Vileplumów - Page 3 Icon_minitimeSob Lis 15, 2014 10:54 pm

Cała ta akcja przebiegła niezwykle szybko. Uczucie, które mi towarzyszyło było niedoopisania. Udało mi się zaliczyć testy przygotowane przez niezwykle przebiegłego szamana. Kiwnąłem głową w jego kierunku i powiedziałem.
- Cieszę się bardzo, że sprostałem temu trudnemu zadaniu. jestem niezwykle szczęśliwy, że mogłem spotkać taką postać jak pan. Licze, że jeszcze kiedyś się spotkamy.
Spojrzałem na ptaka. Wyglądał na niezwykle dbającego o środowisko, tak samo i jak. Wystawiłem rękę do przodu i zawołałem pokemona aby usiadł mi na dłoni. Wtedy to z uśmiechem na twarzy przywitałem się z nowym towarzyszem. Z torby wyjąłem pusty pokeball i bardzo ostrożnie dotknąłem ptaka ową kulką i oczekiwałem zakończenia bardzo emocjonującego procesu. W końcu to mój pierwszy złapany pokemon.
Powrót do góry Go down
Wabik

Wabik

Male Liczba postów : 695
Wiek : 26

Wzgórza Vileplumów - Page 3 Empty
PisanieTemat: Re: Wzgórza Vileplumów   Wzgórza Vileplumów - Page 3 Icon_minitimeSob Lis 15, 2014 11:03 pm

Szaman odebrał od Castiela naszyjnik, a następnie spojrzał na pokemona. Po chwili ptak znajdował się już w pokeballu.
- Tez mam taką nadzieję, ponieważ jeszcze wiele pokemonów szuka domu i trenerów, którzy się nimi dobrze zaopiekują. - po tych słowach odwrócił się i ruszył w kierunku drzew, by następnie zniknąć wraz z wiatrem.

Halfi złapała pokemona i szczęśliwie mogła opuścić dzisiejsze polowanie. Na jej drodze nie pojawiło się żadne niebezpieczeństwo. Była już bezpieczna.


Podsumowanie:
Aci 5zł
HaTo 3zł
Crystal 7zł
Aure 3zł
Castiel 1PF 2zł samica - pokeball
Halfi 2 zł samiec - pokeball
Riley 9zł 1PF
Emeq 6zł

Dziękuję raz jeszcze wszystkim przybyłym na polowanie, gratuluje zwycięzcom i mam nadzieję, że się podobało.
Powrót do góry Go down
Sin Cara
Admin
Sin Cara

Male Liczba postów : 1389
Wiek : 29

Wzgórza Vileplumów - Page 3 Empty
PisanieTemat: Re: Wzgórza Vileplumów   Wzgórza Vileplumów - Page 3 Icon_minitimeSob Lis 15, 2014 11:06 pm

Późną już właściwie nocą przybywam na tereny Wzgórz Vileplumów. Co dziwne zazwyczaj ten spokojny teren był jakiś inny. Trawa była podeptana jakby przeszło tędy stado Taurosów ubrane w buty. To jednak jest mało ważne przy tym co zaraz nastanie, a mianowicie... trening z mą Snivy. Momentalnie wypuściłem moją Lexi z jej balla i już po chwili pokemon zaczął się rozgrzewać. Po krótkim rozciągnięciu ustawił się naprzeciwko... uwaga małego kwiatka w doniczce. Sam kamień już nie wystarczał. Pokemon mój momentalnie zaczął kumulować swoją trawiastą energię wewnątrz swego roślinnego ogona, a tam energia przechodząc odpowiednie procesy zostawał przemieniona w jedno małe i ciemnobrązowe nasionko. Następnie namierzyła cel i jednym szybkim ruchem ogonem wystrzeliła na nie wcześniej wspomniane nasionko. To momentalnie wbiło się w glebę i zaczęło kiełkować. Pnącza owinęły nie tylko kwiatek, ale i doniczkę w której stał. Jakby tego było mało cały "pasożyt" począł świecić jasnozieloną łuną, a po chwili kwiatek nieco wiądł. Nasionko Mocy działa! Klaskałem dla mojego pokemona, a on sam ze szczęścia począł kręcić fikołki w powietrzu. Jednak to nie koniec, nożyczkami rozciąłem to co atakowało kwiat, a pokemon potem ponawiał i to kilkakrotnie. Były jeszcze problemy, ale to bardziej przez zmęczenie więc wreszcie skończyliśmy i wtedy to schowałem pokemona. Kwiatek zaś wsadziłem pod drzewem by rósł spokojnie, a na koniec podlałem i ruszyłem do domu, bo byłem nieco śpiący.

Cel:
-Snivy nauka Nasionka Mocy (Leech Seed) (5)
Powrót do góry Go down
Sin Cara
Admin
Sin Cara

Male Liczba postów : 1389
Wiek : 29

Wzgórza Vileplumów - Page 3 Empty
PisanieTemat: Re: Wzgórza Vileplumów   Wzgórza Vileplumów - Page 3 Icon_minitimeSob Lis 22, 2014 7:53 pm

Po wizycie w Centrum Pokemon, którą musiałem niestety odbyć, by móc na spokojnie dzisiaj potrenować przybywam na teren Wzgórz Vileplumów. Pokemon póki co wygrał swoje obie walki i jest niepokonany co mnie niezwykle cieszy, ale by zostać na szczycie trzeba się rozwijać i właśnie po to jest ten dzisiejszy trening. Lexi więc stanęła przy mnie i czekała na decyzję. Przejrzałem pokedex i rzekłem:
-O! Mam dla Ciebie coś idealnego! Co powiesz na Liściaste Ostrze. To ruch w sam raz dla Ciebie. Proszę spójrz na tę wizualizację, a następnie spróbuj powtórzyć. - pokemon przytaknął, a następnie ustawił się w miejscu. Przymknął oczy i już po chwili rozpoczął... w takiej ciszy i skupieniu próbował skumulować energię w ogonie. Trwało długo zanim przyniosło pierwszy efekt w postaci ogona świecącego od nadmiaru energii trawiastej,a le to zdecydowanie za krótko i jednak ostatecznie nie udało się Snivy tego utrzymać. Ponawiała więc, i jeszcze i jeszcze. Chociaż nie przyniosło to jeszcze pożądanych efektów to jednak widać, było, że pokemon się stara. Odpuściłem jednak już dzisiaj, bo przecież pokemon miał dzisiaj za sobą trudną walkę. Schowałem go więc i już po chwili ruszyłem do domu.

Cel:
-Snivy nauka Liściastego Ostrza (Leaf Blade) (1)
Powrót do góry Go down
Sin Cara
Admin
Sin Cara

Male Liczba postów : 1389
Wiek : 29

Wzgórza Vileplumów - Page 3 Empty
PisanieTemat: Re: Wzgórza Vileplumów   Wzgórza Vileplumów - Page 3 Icon_minitimeNie Lis 23, 2014 10:40 pm

Późny wieczór, a dla niektórych już raczej noc to czas w którym ja jestem właściwie dopiero rozbudzony. A skoro jestem na nogach to dobrze jest wykorzystać ten czas i właśnie dlatego postanowiłem przybyć w miejsce o o nazwie Wzgórza Vileplumów, by móc sobie dzisiaj spokojnie potrenować z moją Snivy. Wypuściłem mojego pokemona, by ten mógł spokojnie odetchnąć powietrzem, a następnie by wziął się za trening. Już po krótkiej rozgrzewce ustawiła się i spokojnie rozpoczynała dalszą naukę Liściastego Ostrza! Lexi stanęła w miejscu w bezruchu i już po chwili rozpoczęła kumulowanie swojej trawiastej energii wewnątrz ogona. Dzisiaj szło jej wiele lepiej niż wczoraj, bo chociaż trwało to długo, to i tak zajęło krótszy czas niż wczoraj i co najważniejsze potrafiła to utrzymać, ale przy próbie przecięcia ziemniaka ogonem ten przestał świecić. Musiała jeszcze nad tym popracować i na tym się właśnie dzisiaj skupiała. Powtarzała zbieranie energii i przetrzymywanie jej w ogonie. Z razu na raz szło jej coraz lepiej. W końcu jednak zmęczenie dopadło i ja i wtedy musieliśmy przerwać trening, który i tak był owocny. Dałem jej wtedy kawałek czekolady, a następnie schowałem do jej pokeballa i poszedłem do domu.

Cel:
-Snivy nauka Liściastego Ostrza (Leaf Blade) (2)
Powrót do góry Go down
Sin Cara
Admin
Sin Cara

Male Liczba postów : 1389
Wiek : 29

Wzgórza Vileplumów - Page 3 Empty
PisanieTemat: Re: Wzgórza Vileplumów   Wzgórza Vileplumów - Page 3 Icon_minitimeSro Lis 26, 2014 9:02 pm

Środa, późny już właściwie wieczór, a ja postanowiłem wyjść, by nieco potrenować z moim trawiastym pokemonem. Dla jednych to nieodpowiednia pora, innym by się już nie chciało, ale nie mi. Ja dopiero teraz się budzę! Przyszedłem więc w tereny o nazwie Wzgórze Vileplumów, by móc tutaj nieco potrenować z moim starterem. Wypuściłem więc Lexi i już po chwili mogłem na spokojnie zacząć dalszą naukę Liściastego Ostrza! Pokemon ustawił się naprzeciwko chleba, a jej celem było przekrojenie go na pół. Pokemon więc zabrał się i już po chwili w wielkiej ciszy zabrał się za kumulowanie swej trawiastej energii. Na szczęście szło już Lexi o wiele lepiej i nie trwało to tyle. Więc po chwili jej ogon zabłysł na zielny kolor! Wtedy wyskoczyła, ale... nie utrzymała energii i nie udało się jej przekroić. Snivy więc musiała ponawiać. Nie udało się też za drugim, trzecim, ani za czwartym i zawsze przez to samo. Nie dotrzymała do końca ataku. Poprawiła się dopiero przy jednym z kolejnych ruchów, ale wtedy niecelnie wykonała nie trafiła w chleb. Jednak jako, że i wtedy była dość zmęczona to cofnąłem ją do pokeballa. Wtedy z chleba zrobiłem kanapki. Wdraszoliłem na szybko, bo bez kanapek z mięsem jest kijowo i poszedłem dalej.

Cel:
-Snivy nauka Liściastego Ostrza (Leaf Blade) (3)
Powrót do góry Go down
Sin Cara
Admin
Sin Cara

Male Liczba postów : 1389
Wiek : 29

Wzgórza Vileplumów - Page 3 Empty
PisanieTemat: Re: Wzgórza Vileplumów   Wzgórza Vileplumów - Page 3 Icon_minitimePon Gru 01, 2014 8:41 pm

Znajdując nieco chwili na trening od razu przybiegłem w miejsce o nazwie Wzgórza Vileplumów, bo miałem za cel kontynuować z moją Snivy naukę Liściastego Ostrza. Pokemon momentalnie opuścił swój pokeball i już po chwili ustawił, by móc na spokojnie kontynuować naukę tegoż roślinnego ataku. Pokemon momentalnie rozpoczął zbieranie w swym ogonie energię, co było normą na samym początku. Pokemon więc tak stał i stał kumulując energię do czasu, aż ogon rozbłysł na zielono. Wtedy pokemon namierzył cel jakim był kawałek mięsa i już po chwili wyskoczył i przeciął go na pół! Potem ponawiał i tak dalej i tak dalej. Po parunastu próbach pokemon był zmęczony. Nagrodziłem go więc cukierkiem i schowałem do pokeballa. Mięso zaś zebrałem, bo miałem ochotę na gulasz, ale nie chciało mi się go ciąć na drobne kawałki. Upiekłem więc dwie pieczenie na jednym ogniu. Sam ruszyłem do domu, by szybko rozpocząć gotowanie świeżo pokrojonego mięsa.

Cel:
-Snivy nauka Liściastego Ostrza (Leaf Blade) (4)
Powrót do góry Go down
Sin Cara
Admin
Sin Cara

Male Liczba postów : 1389
Wiek : 29

Wzgórza Vileplumów - Page 3 Empty
PisanieTemat: Re: Wzgórza Vileplumów   Wzgórza Vileplumów - Page 3 Icon_minitimeWto Gru 09, 2014 7:43 pm

Wieczorowe już godziny wtorku dłużyły mi się w domu, a ja nie znosząc nudy postanowiłem coś zrobić. Założyłem więc kask i z pokeballem przypiętym do pasa usiadłem na motorze i przybyłem na nim, aż pod same Wzgórza Vilepumów. Od razu wypuściłem tutaj moją Snivy i już po chwili wesoły pokemon hasał po gestem i wysokiej trawie. Odłożyłem mój kask i przysiadłem na jednym z kamieni. Tam wyciągnąłem pokedex i zacząłem przeglądać listę ataków, które normalnie może poznać gatunek Snivy i wreszcie... zakrzyknąłem.
-O jest. Mega Odpływ! To jest ruch idealny na obecną chwilę. Pasuje jak ulał.
Zaciekawiony pokemon momentalnie zbliżył się do mnie wgramolił na ramię i wesoło przyglądał się ekranikowi.
-Popatrz tak wygląda ten ruch. Dokładnie tak powinien wykonywać go każdy Snivy. - rzekłem pokazując palcem na ekran. Tam ukazywał się właśnie filmik z symulacją ruchu o nazwie Mega Odpływ. Wyjąłem więc butelkę szklaną z Pepsi, a następnie rzekłem ponownie do pokemona.
-A teraz patrz jak to wygląda w praktyce. Powiedzmy, że ja to jestem ty. Ta słomka to atak Mega Odpływ, a ta butelka z Pepsi to twój przeciwnik. Kojarzysz? Pepsi zaś jest energią przeciwnika. Teraz patrz. - włożyłem słomkę do ust i Pepsi, a następnie zaciągnąłem łyka.
-Widzisz ten atak zabiera energię przeciwnika i daje ją tobie! Rozumiesz? - Lexi z zaciekawieniem słuchała tego co do niej mówiłem, a potem sama musiała sprawdzić jak to jest i ona wzięła również łyka słodkiego napoju. Wtedy skinęła głową i zeszła z ramienia. Stanęła w miejscu i nie za bardzo wiedziała co teraz, bo nie miała celu. Stuknąłem się w głowę, bo zapomniałem o takiej ważnej rzeczy, ale wtedy rozglądnąłem się po okolicy i pokazałem na jabłko.
-Spróbuj na nim. Jeżeli odpowiednio to wykonasz, to jabłko straci na estetycznych walorach. Śmiało. - pokemon tylko skinął głową i już po chwili zamknął oczy. Stał w bezruchu dość dłuższą chwilę i w tym momencie kumulował swą wewnętrzną energię roślinną w sobie. Szło mu dość opornie, bo wiadomo początki każdego ruchu są jednak trudne. Wreszcie ze Snivy zabiła jasnozielona łuna, ale momentalnie upadła i wtedy pokemon musiał ponowić ten etap. Kolejna próba nic, jeszcze jedna też nie. Zniechęcony pokemon spojrzał na mnie, a ja z zaciśniętymi kciukami obserwowałem już pewnie chciała rezygnować, ale widząc mój doping ponowiła kilkukrotnie. W końcu kolejny atak w jej arsenale pokaże jaki jest z niej koks! Wreszcie się udało! Łuna zabiła i nie opadła ten etap był za nami, ale co z tego skoro już była wyczerpana? Nie mogłem jej pozwolić na dalszy wysiłek, by jej nie przepracować więc szybko krzyknąłem:
-Nie rób tego! Starczy na dzisiaj. Jesteś już zmęczona i tak dałaś z siebie dzisiaj niezwykle wiele. Weź tego cukierka tylko nie połknij łapczywie. - rzekłem dając pokemonowi karmelka. W końcu lubi pokemony, a to chyba odpowiednia nagroda i zarazem podzięka za to co dzisiaj wyczyniała podczas treningu. Jeszcze przez moment pooglądaliśmy gwiazdy, a następnie cofnąłem ją do pokeballa. Sam zaś ubrałem kask, wsiadłem na motor i wróciłem do domu.

Cel:
-Snivy nauka Mega Odpływu (Mega Drain) (1)
Powrót do góry Go down
Sin Cara
Admin
Sin Cara

Male Liczba postów : 1389
Wiek : 29

Wzgórza Vileplumów - Page 3 Empty
PisanieTemat: Re: Wzgórza Vileplumów   Wzgórza Vileplumów - Page 3 Icon_minitimePią Gru 12, 2014 7:49 pm

W piątkowe popołudnie mając nieco czasu postanowiłem wybrać się po raz kolejny na trening. Tym razem również motorem więc szybko ubrałem się w moją skórzaną kurtkę, a następnie wdziałem kaska wsiadłem na motor i ruszyłem. Nie minęła zbyt długa siła, a po chwili już byłem w miejscu o nazwie Wzgórza Vileplumów. Odstawiłem mój sprzęt i po chwili wyrzuciłem mojego balla w górę. Z niego oczywiście wyskoczył mój jak na razie jedyny pokemon czyli Snivy. Momentalnie rzekłem więc:
-No Lexi. Kontynuujemy naukę Mega Odpływu, a ja mam nadzieję, że nadal pamiętasz jak powinnaś wykonywać ten ruch. To co? Jedziemy? - pokemon po tych słowach skinął głową i już po chwili ustawił się na przeciwko kamienia. Ja na nim ustawiłem dorodne jabłko i po skinąłem dłonią. To był jej cel. Wbiła w swój wzrok w cel, a następnie przymknęła oczy. W takim stanie jakby w medytacji rozpoczęła kumulowanie swej energii. Oczywiście trawiastej. Stała tak więc w zupełnej ciszy i zbierała. Widać było postęp, bo skrupulatnie jej ciało świeciło na coraz to bardziej widoczny zielony kolor. Wreszcie wyglądała tak jak potrzeba było, by przejść do kolejnej fazy. Pokemon otworzył oczy i wtedy próbował wystrzelić z siebie wiązkę energii. Nie udawało się chociaż nie traciła kontroli nad tą dotychczas zebraną.
-Musisz wystrzelić tak jakbyś wykonywała Dzikie Pnącze! A spróbuj to zrobić przez nie! - moja rada sprawiła, że pokemon skinął głową. Wziął moje słowa do serca i próbował. Wystrzelił z siebie Dzikie Pnącza, a dopiero po nich udało mu się posłać trawiastą energię.
-Teraz schowaj pnącza. - pokemon momentalnie schował pnącza, ale to spowodowało, że nie miał kontaktu energią z jabłkiem. Nie tak to miało wyglądać, ale to da się nadrobić. Pokemon zacisnął "zęby" i ponownie wystrzelił z siebie pnącza, a po nich znowu posłał energię. Jednak przy cofnięciu pnączy ponownie się nie udało utrzymać jej. Ponawiał jeszcze raz i kolejny. Wreszcie był jakiś przełom, ale niewielki, bo energia ponownie się cofnęła.
-To tak... jakbyś jadła lizaka. Niby trzymasz w buzi i patyczek i lizaka, ale ostatecznie zostaje tylko patyczek. Pomyśl o tym jak znowu wykonasz ruch to może Ci pomóc. - potakujące skinienie pokemona głową pokazało, że pokemon rozumie moje polecenie, a więc pozostało czekać czy rada moja da jakieś rezultaty. Pokemon więc znowu wystrzelił pnącze i posłał po niej energię. Gdy jednak cofnął pnącze to... udało mu się zatrzymać energię, a więc łączyła go z jabłkiem! Trzeba jednak jeszcze popracować, bo to nie to co dokładnie chcemy uzyskać, a jedynie przystanek przed ostatecznym efektem jakim jest poznanie Mega Odpływu. Pokazałem więc prawą ręką gest "OK", ale pokemon sam wiedział, że to jeszcze nie to. Ponowił kilka razy sposób z pnączami i już teraz nie sprawiał mu większych problemów, a wreszcie przyszedł czas, by popróbować normalny wariant. Musiał wpierw ponownie w ciszy i skupieniu zebrać energię, gdyż wykorzystał już poprzedni zasób do samego końca. Gdy więc ponownie zaczęła świecić na zielono od ilości energii to wtedy rzekłem:
-A teraz postaraj się jakbyś chciała wystrzelić Dzikie Pnącze, ale zamiast tego wykorzystaj swoją energię. I tylko energię. - Lexi skinęła głową i spróbowała, ale strumień energii nie doleciał nawet do połowy drogi jaką miał przebyć. Ponawiał i ponawiała jeszcze paręnaście razy, ale za każdym razem tylko kilka centymetrów do przodu. Wreszcie opadła z sił i usiadła nieco zasmucona. Wtedy przybliżyłem się do niej i usiadłem obok na trawie.
-Nie martw się. Jutro polecimy z tym tematem dalej. Opanujemy to i zniszczymy jeszcze nie jednego na arenie. A teraz masz tutaj batonika. Zjedz go i wracaj do pokeballa, by odpocząć. - gdy trawiasty pokemon zjadł batonika cofnąłem go do jego poke kuli i założyłem motor, by móc w spokoju wrócić w nieznane sobie tereny regiony Eterii.

Cel:
-Snivy nauka Mega Odpływu (Mega Drain) (2)
Powrót do góry Go down
Sin Cara
Admin
Sin Cara

Male Liczba postów : 1389
Wiek : 29

Wzgórza Vileplumów - Page 3 Empty
PisanieTemat: Re: Wzgórza Vileplumów   Wzgórza Vileplumów - Page 3 Icon_minitimeSob Gru 13, 2014 6:31 pm

Nerwowo spojrzałem na zegarek. Było już niewiele do polowania, a ja jeszcze chciałem przed nim potrenować, bo nie wiadomo kiedy zakończy się eskapada do Czoła Lodowca. Wsiadłem więc na motor i już po chwili znajdowałem się w miejscu o nazwie Wzgórza Vileplumów. To miejsce bardzo dobrze mi znane, bowiem tutaj zawsze trenuje z moją Snivy. Jeśli o niej mowa to oczywiście wyrzuciłem momentalnie pokeballa w górę, a po chwili strumień energii sprawił, że mój roślinny starter pojawił się tuż przede mną.
-Wiesz co teraz masz zrobić? No tak. Kontynuujemy naukę Mega Odpływu. Wiem, że sobie poradzisz, a tam jest kolejne jabłko, które wykorzystamy w naszych dzisiejszych treningach. - mówiąc wskazałem na kolejne ustawione przeze mnie jabłko na kamieniu. Pokemon tylko skinął głową, a następnie stanął w tej samej pozycji co i ostatnio. Stanął w bezruchu i w ciszy i skupieniu rozpoczął. Początek już nie sprawiał mu żadnej większej trudności i już po chwili pokemon zabłysnął zieloną łuną, gdyż zebrał potrzebną mu do wykonania Mega Odpływu energię. Namierzył wtedy swój cel i... wystrzelił z siebie strumień, który nie dotarł jednak do celu. Nawrócił problem z samego końca wczorajszego treningu. Ale i to przełamiemy.
-Wczoraj z Dzikimi Pnączami szło Ci już bardzo dobrze. Problem jest teraz bez nich. Pomogły Ci one wprawdzie w opanowaniu wystrzelenia z siebie tej energii, ale to jeszcze nie to. Musi ona dolecieć do celu. Pomyśl, że energia to Dzikie Pnącze, a jabłko to tak naprawdę... Snickers! O tak! Przecież lubisz słodycze. Że też na to nie wpadłem. - po tych słowach pobiegłem do kamienia i jabłko zamieniłem na batonika.
-Spróbuj teraz! - pokemon momentalnie skinął głową potakująco, a po chwili wystrzelił z siebie promień. I o dziwo... trafił za pierwszym razem! Zacząłem klaskać, a pokemon rozochocony ponowił i ponownie mu się udało! To było to. Motywacja pokemona się powiodła, ale teraz trzeba było ponownie zamienić batona na jabłko. Zrobiłem więc to i już po chwili rzekłem:
-Wszystko bardzo ładnie, ale teraz musimy powrócić do punktu wyjścia. Ponownie spróbuj na jabłku. Ale teraz tak jak to robiłaś z batonem. Pamiętasz to uczucie? A więc do dzieła. - pokemon momentalnie zebrał energię, a już po chwili zaczął próby wystrzelenia jej z siebie. Mimo problemów wreszcie i to się udało! Ponawiał mimo to jeszcze kilka razy dla utrwalenia, ale po tym wszystkim pokemon padł ze zmęczenia. Dałem mu wtedy batonika, a gdy go już zjadł to wtedy schowałem go do jego balla i wróciłem do siebie.

Cel:
-Snivy nauka Mega Odpływu (Mega Drain) (3)
Powrót do góry Go down
Sin Cara
Admin
Sin Cara

Male Liczba postów : 1389
Wiek : 29

Wzgórza Vileplumów - Page 3 Empty
PisanieTemat: Re: Wzgórza Vileplumów   Wzgórza Vileplumów - Page 3 Icon_minitimeNie Gru 14, 2014 10:32 am

Niedzielny poranek to czas, który zazwyczaj wszyscy jeszcze spędzają w łóżku, by odespać nieco cały tydzień. Ja jednak o dziwo szybko się wyspałem i już po chwili nie miałem pojęcia co mam dzisiaj robić. Wreszcie zapadła decyzja, że wyruszę na kolejny już trening z moją Snivy. Szybko spakowałem co potrzeba, a następnie założyłem kask i ruszyłem motorem. Ruszyłem, by po chwili już móc znaleźć się w miejscu o nazwie Wzgórza Vileplumów. Tutaj momentalnie wypuściłem mojego trawiastego pokemona i już po chwili mogłem na spokojnie rzec do Lexi:
-No witaj. Nie spodziewałaś się, że dzisiaj rozpoczniemy tak prędko co? Mogło to Cie zdziwić, ale skoro potrenujemy z rana to wieczorkiem będziemy mogli się skupić na czymś innym. Co ty na to? Tak. To fajnie. A więc nieodłączny element nauki Mega Odpływu. Tam już ustawiłem dla Ciebie jabłko, a więc już na spokojnie możesz zacząć dzisiejszy trening. - pokemon potaknął głową i już po chwili ustawił się na przeciwko swego dzisiejszego celu. Tam w bezruchu nie minął moment, a już po chwili zaczęła świecić na jasny zielony. To wszystko od ilości zebranej energii. Pokemon tak świecił i świecił, a teraz przyszedł czas na dalsze fazy.
-Wystrzel z siebie promień jakby to był batonik, którego chcesz sięgnąć. Pamiętasz? Tak ja wczoraj. - i pokemon skinął głową na znak, że rozumie i już po chwili wystrzelił z siebie celny promień, który momentalnie objął jabłko. Teraz czas poćwiczyć tę część, której jeszcze nie udało się opanować.
-Teraz zassij jego energię, a w tym wypadku wodę. - pokemon próbował, ale nic z tego nie wyszło. SPróbo0wał i ponownie nic.
-Chodź tutaj. To jest Pepsi i już widziałaś na pierwszym treningu. Spróbuj tak. - po tych słowach zaciągnąłem łyka, a potem dałem spróbować Snivy. Zasmakowało jej, a teraz chociaż sobie wyobraziła jak ruch ma wyglądać w końcowej fazie. Ustawiła się więc ponownie i już po chwili stanęła w bezruchu, który oczywiście przysłużył się do skupienia energii od której zabłysnęła. Następnie już bez większych problemów wystrzeliła promień, który połączył ją z jabłkiem.
-Teraz potraktuj to tak jakby promień był słomką, a jabłko Pepsi. Dasz radę. - i pokemon bez chwili namysłu spróbował i... udało się! Jabłko nieco przywiędło i mieliśmy już podstawy do twierdzenia, że uda nam się to opanować. Ja zacząłem klaskać, a pokemon podskakiwać wesoło. Tak jest! Rozochocona Snivy momentalnie wzięła się za szlifowanie. Szło jej coraz lepiej, a ja tylko wymieniałem jabłka. W końcu i one się skończyły więc usiadłem i rzekłem:
-Skończmy na dzisiaj. Nie ma już jabłek. Chodź dostaniesz cukierka. - po tych słowach pokemon wesoło podbiegł do mnie i już po chwili rozpoczął pałaszowanie cukierka. Po krótkim odpoczynku i zjedzeniu słodyczy schowałem pokemona do pokeballa i wtedy spakowałem się, ubrałem kask i wyruszyłem w drogę powrotną.

Cel:
-Snivy nauka Mega Odpływu (Mega Drain) (4)
Powrót do góry Go down
Sin Cara
Admin
Sin Cara

Male Liczba postów : 1389
Wiek : 29

Wzgórza Vileplumów - Page 3 Empty
PisanieTemat: Re: Wzgórza Vileplumów   Wzgórza Vileplumów - Page 3 Icon_minitimePon Gru 15, 2014 9:15 pm

Przed chwilą byłem na arenie nadzorować walkę dwóch osób, ale zaraz po niej zebrałem się i wsiadłem na motor. Wszystko po to, by już po chwili przyjechać w miejsce o nazwie Wzgórza Vileplumów. Tutaj oczywiście pierwszym co zrobiłem było naturalnie wypuszczenie mojego startera z pokeballa. Wypuściłem więc mojego wężowego kompana i już po chwili rzekłem:
-No Lexi brawo, naprawdę brawo! Dałaś wczoraj z siebie wszystko i udało Ci się. Pokonałaś Klefki i to chodziło. Jestem pod wielkim wrażeniem, a wiesz co sprawiło, że byłbym pod jeszcze większym? - pokemon nie wiedział za bardzo o co pytam, ale był dumny z siebie po wczorajszym boju.
-Byłbym jeszcze bardziej dumny jak opanujesz Mega Opływ. Nie mamy więc czasu na opierdzielanie się. Jest czas, by móc spokojnie dalej trenować ten trawiasty atak. Bierzmy się więc do dzieła. - pokemon skinął głową i już po chwili wziął się za trening. Ja mu ustawiłem dzisiaj akurat gruszkę, bo jakoś nie miałem jabłek. Ja sam ich nie jadałem, ale ktoś mi je wdraszolił to wziąłem coś innego co pokemon może wykorzystać za cel. Ustawiłem mu więc ten owoc, a pokemon w tym czasie stanął w bezruchu i jak zawsze zebrał swoją energię. Zaświecił na zielono i już po chwili wystrzelił z siebie promień, potem próbował ssać energię przedmiotu, ale coś nie szło.
-Skup się i zrób to tak jak wczoraj. Nie możesz być rozkojarzona. Fakt, że wczoraj wygrałaś nie oznacza, że teraz należy spocząć na laurach. Kto stoi w miejscu ten się tak naprawdę cofa. Dasz radę Lexi. Ja w to wierzę! - po tych słowach pokemon przerwał, skinął głową na znak tak i zacisnął malutką dłoń pokazując gest siły! Wtedy znowu ustawiła się, stanęła w ciszy i momentalnie zaczęła świecić. Oczywiście znowuż wystrzeliła z siebie promień i już po chwili trafiła nim w owoc. I po chwili ten zaczął się zmieniać. Pokemonowi znowu udało się osiągnąć cel.
-Brawo. O to chodzi. Teraz ponów! - pokemona nie trzeba było wiele namawiać i ponawiał. Potem kolejny i jeszcze raz i w końcu wszystko stanęło na kilkunastu razach. Ostatecznie skończyły mi się owoce i wspólnie uznaliśmy, że to już koniec na dzisiaj. Dałem oczywiście na sam koniec pokemonowej karmy tym razem, by jednak utrzymać ją trochę w formie, a nie tylko rozpieszczać cukierkami i wtedy schowałem ją do jej pokeballa. Następnie zebrałem się i motorem postanowiłem pozwiedzać jeszcze trochę okolicę.

Cel:
-Snivy nauka Mega Odpływu (Mega Drain) (5)
Powrót do góry Go down
Sponsored content




Wzgórza Vileplumów - Page 3 Empty
PisanieTemat: Re: Wzgórza Vileplumów   Wzgórza Vileplumów - Page 3 Icon_minitime

Powrót do góry Go down
 

Wzgórza Vileplumów

Zobacz poprzedni temat Zobacz następny temat Powrót do góry 
Strona 3 z 10Idź do strony : Previous  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9, 10  Next

Permissions in this forum:Nie możesz odpowiadać w tematach
PokemonEternal :: Archiwum :: Archiwum :: Eternal vol 2.0 :: Eteria-