Przed południem pośpiesznie przyszedłem do zatoki Skorupiaków. Wypuściłem Palpitoada i krótko do niego zagadałem.
-No mały, nadszedł czas posumowania ostatnich treningów Hydro pompy. Już potrafisz zbierać dużą ilość wodnej mocy w pyszczku, tworzyć z niej silny wodny strumień i celnie nim strzelać, więc niedługo całkowicie opanujesz ten atak. Dlatego też dziś będziesz mógł sam sobie wybrać sposób trenowania tego ataku. Powtarzaj te elementy, które wychodzą ci najsłabiej a niedługo będziesz perfekcyjnie władał hydro pompą.
Pok wskoczył do wody i robił fontanny z hydro pompy, a co jakiś czas puszczał silny strumień wody w nabrzeżne skały. Gdy już się zmęczył, podpłynął do mnie, a ja go nakarmiłem i schowałem do balla.



Palpitoad
Hydro Pompa (Hydro Pump) 20

To był początek dnia, gdzie słońce jeszcze nawet nie wyglądało za horyzontu. Wokoło panował mrok jednak dla chłopca, który poruszał się wzdłuż zatoki nie było to żadną przeszkodą. Jego źrenice już dawno przyzwyczaiły się do panującej ciemności. Szedł pewnym i zdecydowanym krokiem, jak gdyby nikogo i niczego się nie lękał. Każdy z nas ma wyobraźnię, wyobraźnię, która przy odrobinie iluzji płata nam figle. W końcu kogo z nas nigdy nie przeszył dreszcz strachu podczas wędrówki przez ciemny i mroczny las. Chłopiec był inny, jego jasna karnacja skóry delikatnie połyskiwała w świetle już zachodzącego księżyca. Miał obrany cel i wytrwale ku niemu zmierzał. Nie był jednak typem samotnego podróżnika, w końcu jego prawej nogawki kurczowo trzymał się niewielki stworek. Wystarczył delikatny blask księżyca by móc w tym mroku poznać Impuritiego. Pokemona tajemniczego chłopca o srebrzystej skórze. Najwidoczniej pokemon nie był tak odważny jak jego właściciel. Gdyby wsłuchać się w nieprzeniknioną ciszę przerywaną jedynie szumem morskiego wiatru nadchodzącego z zatoki można było dosłyszeć drżenie. Tak, Impurity zdecydowanie był przerażony. Nie ma się jednak co dziwić, w końcu to jeden z jego pierwszych dni pośród świata zewnętrznego. Jak dotąd nie bywał dalej niż poza domem profesora. Z jednej strony był przerażony z drugiej zaś podekscytowany. I to właśnie ten błysk ekscytacji w oczach pokemona było tym co skłoniło młodego trenera pokomeon do wyboru właśnie tego pokemona.

Chłopak przysiadł na jednej z skał tuż przy brzegu samej zatoki. Impurity przez moment poczuł się nieco zdezorientowany. Nie wiedział, co zamierza jego pan. W końcu sam postanowił przycupnąć na ziemi. Nim jednak zdążył nacieszyć się chwilą błogiego spokoju. Usłyszał głos swego pana. Był niebywale stanowczy i donośny, wręcz napawał szacunkiem.

-Impurity....tak się zwiesz. Wiesz dlaczego?

Pokemon zamrugał swymi zagubionymi oczyma, zamerdał niezgrabnym ogonem i nim zdążył wydać z siebie charakterystyczne "tottoo..tootooo.." przerwał mu chłopiec:

-Impurity to nieczystość....będziesz tym, który wykorzeni wszelką nieczystość z tego świata. Będziesz siał postrach i grozę. Będziesz symbole siły i czystości. A Twoim narzędziem w pełnieniu tej roli będzie woda.

Ponownie zapadła cisza. Cisza, której nikt z obecnych nie odważył się przerwać. Dopiero po chwili Kaznodzieja zanurzył swą dłoń w zimnej wodzie. Uniósł rękę po czym szybkim ruchem dłoni oblał swego pokemona. Ten odruchowo zamknął swe powieki. Był to jego błąd gdyż w tej jednej chwili, w tym krótkim ułamku sekundy opuścił gardę. Kiedy otworzył powieki jego pana już nie było. Dopiero ból głowy dał mu do zrozumienia, że ten znajduje się tuż za nim. Tak też było. Chłopiec stał za swym pokemonem w momencie kiedy ten opuścił gardę stanowczo uderzył dłonią pokemona w głowę, na której w jednej chwili pojawił się guz:

-Pamiętaj nigdy nie spuszczaj oczu z swego przeciwnika. Woda i ty jesteście od dziś jednością. Wskakuj do wody bo od teraz będzie to Twoja jedyna broń, jedyne narzędzie, jedyne przeznaczenie.

Pokemon nieco zasmucony pomasował się łapką po bolącej głowie po czym bez gadania wskoczył do wody. Kiedy już się w niej znalazł usłyszał kolejne polecenie:

-Od teraz nie możesz opuścić wody, jeżeli to zrobisz nie otrzymasz przepysznych przekąsek. Twoim zadaniem jest bronić się przed kamieniami, którymi będę rzucał. Jednak nie możesz ruszyć się z miejsca. Nie możesz zrobić ani jednego kroku. Żeby się bronić użyj wody. Użyj jej jako swej broni...

Nim skończył mówić cisnął jednym z mniejszym kamyczków w pokemona. Ten nawet nie zdążył zareagować, gdyż dopiero co próbował przyswoić sobie to co powiedział mu jego pan. Zrobił nieco rozgniewaną minę. Jednak widząc niewzruszoną twarz chłopca zaprzestał, postanowił skupić się na ćwiczeniu. Wiedział, że od tego zależy to czy dostanie jedzenie. W momencie kiedy pogodził się z myślą o tym, że jego pan jest dosyć surowy już przed oczyma pojawił się kolejny kamień. Który trafiając go w brzuch, odbił się i z głuchym pluskiem zatonął w wodzie. Tak właśnie rozpoczął się pierwszy dzień młodego trenera....

[1]

Podsumowanie:
Jellicent - Odnowienie [1]

Po treningu z Zweilousem, przeszedłem się do Zatoki skorupiaków. Tam wypuściłem z balla Palpitoada i poprosiłem by wykonał hydropompę. Pok popisał się perfekcyjnym atakiem, więc pogratulowałem mu zawołałem do siebie. Usiedliśmy na płaskim kamieniu i rozpocząłem rozmowę.
- Kolejny atak już poznałeś, więc nadeszła pora na naukę nowego ataku. Łącznie z tym atakiem, o którym dziś będę ci mówił, pozostaną ci dwa ataki do opanowania. Od dziś będziesz się uczył Hiper Dźwięku. Jest to atak normalny i nie ma żadnych dodatkowych efektów, a jak się go wykonuje? Dowiesz się jutro, a teraz obejrzyj sobie jego zdjęcie.
Podałem pokowi fotkę ataku, a gdy już się napatrzył, poszedłem do Bagien Zatraceńców.



Palpitoad
Hiper Dźwięk (Hyper Voice) 1

Po Venusaurze nadszedł czas czas treningu ze Swampertem więc oczywiście przyszedłem w miejscu w którym będzie mu się trenowało najlepiej a mowa oczywiście o Zatoce Skorupiaków. Pokemon szybko usłyszał moje słowa:
-No Swampert czas na nowy ruch. To dość mocna broń, a mianowicie Trzęsienie Ziemi. Dasz radę. - po tych słowach pokazałem mu ruch w pokedexie i wtedy pokemon próbował sam. Szybko przyklęknął wpierając się wtedy łapami i zaczął zbierać w sobie swoją ziemną energię. Gdy zebrał to przesłał ją w ziemię, a to spowodowało małe trzęsienie ziemi, ale to jeszcze nie o takie jakie mi chodziło. Pokemon szybko więc ponawiał, ale zbyt wiele już dzisiaj nie pomogło. Zakończyłem więc na dzisiaj i schowałem go do balla, by ruszyć na kolejny trening.

Drugim miejscem, które dziś odwiedziłem, była Zatoka skorupiaków. Tak jak zwykle, gdy dotarłem do tego miejsca, wypuściłem z pokeballa Palpitoada. Pokemon wskoczył do wody, bo słońce mogło zaszkodzić jego delikatnej skórze. Gdy się schłodził, zacząłem mu tłumaczyć że do wykonania Hiper Dźwięku musi skupić w sobie dużą ilość normalnej energii i po odpowiednim ustawieniu swych strun głosowych, musi wydać okrzyk o odpowiedniej częstotliwości. Okrzyk ten powinien posłać zebraną energię w kierunku przeciwnika. Gdy pok już wszystkiego wysłuchał, podałem mu miseczkę z karmą i poszedłem dalej.



Palpitoad
Hiper Dźwięk (Hyper Voice) 2

Na sam koniec przyleciałem na Zweilousie do Zatoki skorupiaków. Na miejscu miałem trenować z Palpitoadem atak Hiper Dźwiękiem. Ustawiłem pokemona twarzą morza i poleciłem Zweilousowi zaprezentować ten atak na wodzie. Smok głośno huknął w morze, aż fale się cofnęły. Wodny pok popatrzył z uznaniem na smoka. Po czym sam spróbował. Krzyknął w stronę morza, ale bez efektu. Kolejne próby też marnie wychodziły, ale dopingowałem przerośniętą kijankę aż się zmęczyła. Wtedy nakarmiłem Palpitoada i poszedłem sobie do domu.



Palpitoad
Hiper Dźwięk (Hyper Voice) 3

Przeszedłem się wolnym krokiem do Zatoki Skorupiaków. Usiadłem sobie na dużym, płaskim kamieniu. Przez chwilę patrzyłem w morze w poszukiwaniach weny. Po chwili wypuściłem Palpitoada z jego pokeballa i przypomniałem mu zasady wykonywania ataku Hiper Dźwiękiem. Pokemon zaczął zbierać normalna energię w pyszczku i próbował wykrzykiwać na zmianę wysokie i niskie dźwięki. Dźwięki były straszne i bolesne, ale nie był to prawdziwy atak.



Palpitoad
Hiper Dźwięk (Hyper Voice) 4

Podczas nasilajacego się upału, udałem się nad wodę do miejsca zwanego Zatoką Skorupiaków. Zatrzymałem się w miejscu, w którym mała rzeczka wpadała do morza. Wypuściłem z balla Palpitoada i od razu kazałem mu wskoczyć do rzeczki aż po szyję. Pokemon z ochotą wykonał moje polecenie, bo też nie chciał by jego skóra się wysuszyła. Wtedy mogliśmy rozpocząć trening Hiper Dźwięku. Pok zanurzony po szyję wydawał różne dziwne dźwięki, ale woda przed nim nie falowała mocniej niz robiła to normalnie. Po treningu także wskoczyłem do wody i pokemon uczył mnie sztuki pływania.



Palpitoad
Hiper Dźwięk (Hyper Voice) 5

Krótko po wizycie w Dolinie Blackthorn, przybyłem do Zatoki Skorupiaków. NA miejscu tak jak zwykle miałem trenować Palpitoada. Pokemona ziemno wodny miał dziś uczyć się ataku zwanego hiper Dźwiękiem. Podczas treningu miał powalić swym głosem bardzo słabą atrapę przsedstawiajaca Bellsprouta. Pokemon krzyczał w różnych częstotliwościach, a atrapa jedynie drgała, ale i tak był to całkiem duży sukces i nagrodziłem swego poka głośnymi brawami.



Palpitoad
Hiper Dźwięk (Hyper Voice) 6

Po treningu z Zubat, pobiegłem nad Zatokę Skorupiaków. Na miejscu szybko wypuściłem z balla Palpitoada i rozpoczęliśmy trening Hiper Dźwięku. Pok musiał swym głosem przewrócić słabą atrapę, która sama się bujała. Palpitoad krzyczał na nią, wydawał różne dziwne dźwięki, a ona się nawet nie ruszyła. Pok próbował jeszcze przez kilka minut, po czym zakończyliśmy trening i zjedliśmy pożywne śniadanie.



Palpitoad
Hiper Dźwięk (Hyper Voice) 7

Po treningu z Zweilousem, przeleciałem się z pokemonem nad wodę do zatoki skorupiaków. Wskoczyliśmy obaj do chłodnej wody po pas, i wypusciłem z balla Palitoada. Stworek był nieco zaniepokojony mocnym słońcem, ale pod wodą nic mu nie groziło. Z wody wystawała tylko jego głowa, przed którą na delikatnych falach unosiły się małe papierowe stateczki. Wodny pok miał je zatopić za pomocą Hiper Dźwięku. Próbował wydawaćz siebie dźwięki, które wytworzyłyby fale uderzeniową. Jedynie woda trochę sie mocniej pofalowała, ale statkom nic sie nie stało, wiec wtedy poprosiłem Zweilousa by zaprezentował ten atak. Smok w chwilę zatopił swym głosem statki i mogliśmy puść dalej.



Palpitoad
Hiper Dźwięk (Hyper Voice) 8

Niedługo po treningu z Zweilousem przeszedłem się nad wodę, do zatoki skorupiaków. W tym miejscu Palpitoad miał uczyć się hiper dźwięku. Obok wodno-ziemnego pokemona ustawiłem Zweilousa i Palpitoad powtarzał jego ruchy. Smok używał perfekcyjnego hiper dźwięku, dzięki czemu przerośnięta kijanka mogła dostosować do niego swoją intonację dźwięków. Po kilkunastu próbach zauważyłem, że Palpitoad już nieco lepiej radzi sobie z tym normalnym atakiem. W ramach nagrody, oba pokemony otrzymały po dużej miseczce karmy.



Palpitoad
Hiper Dźwięk (Hyper Voice) 9

Po treningach z Dustoxem i Roserade przyszedłem do Zatoki Skorupiaków aby kontynuować treningi z moimi dwoma wodnymi pokemonami. Na samym początku swojego balla opuścił Buizel który miał uczyć się dzisiaj Wodnego Ogona. Xavier miał za zadanie uderzyć Wodnym Ogonem w manekina. Buizel energią wody utworzył dookoła swojego ogona pierścienie które zwiększały siłę i szybkość uderzenia. Buizel uderzył w manekina i odrzucił go od siebie. Kilka razy powtarzał uderzenia, po czym schowałem go do pokeballa.

Buizel - nauka Wodnego Ogona (Aqua Tail)(1)

Po schowaniu wydry do pokeballa wypuściłem małża Sheo który zacząć miał naukę nowego ataku jakim były Trujące Kolce. Zadaniem Cloystera było utworzenie kuli trucizny i wystrzelenie z niej kolców które miały wbić się w ziemię. Pokemon zaczął od kumulowania toksyn i tworzenia z nich kuli. Po jej utworzeniu Sheo wystrzelił kolce które wbiły się w ziemię i zatruły podłoże. Działało to negatywnie na przeciwników którzy mieliby walczyć z moim Cloysterem. Po zakończeniu treningu, schowałem Sheo do pokeballa i wróciłem do domu.

Cloyster - nauka Trujących Kolców (Toxic Spikes)(1)

Po treningu z Zweilousem w Dolinie Blackthorn, udałem się do Zatoki Skorupiaków. Gdy dotarłem do tego miejsca treningowego preferowanego przez wodne pokemony wypuściłem z pokeballa Palpitoada, którego kiedyś otrzymałem od Lucasa jako jeszcze małego Tympole. Pokemon bardzo szybko się rozwijał, więc liczyłem na to, że pozna szybko atak hiper dźwiękiem. Palpitoad podczas dzisiejszego treningu zbierał normalną energię w swym pyszczku i gdy go otwierał, wydawał z siebie tłumiące i pulsujące dźwięki, które uwalniały normalną energię w postaci fal dźwiękowych. Kupka szklanych butelek, która stała na drodze normalnemu atakowi, szybko się rozbryzgała na malutkie drobinki.Po solidnym treningu nakarmiłem swego podopiecznego i poszedłem do Ciemnych moczar, by trenować Solosis.



Palpitoad
Hiper Dźwięk (Hyper Voice) 10

Niedługo po wizycie na bagnach zatraceńców byłem już w innym miejscu treningowym, zwanym Zatoką skorupiaków. Dziś w tym miejscu nie znalazłem ani jednego skorupiaka, ale i tak nie po to tu przyszedłem, tylko w celu trenowania z swoim Palpitoadem ataku zwanego Hiper Dźwiękiem. Palpitoad do wykonania tego ataku musiał zbierać w swym gardle dużą ilość normalnej energii i wyrzucał ja wraz z dźwiękami o wysokiej częstotliwości. Gdy pok trenował, powietrze przed nim drgało, co mogło świadczyć o postępach w nauce tego trudnego ruchu.




Palpitoad
Hiper Dźwięk (Hyper Voice) 11

Po treningu z Zweilousem, udałem sie z Palpitoadem na plażę nad Zatokę Skorupiaków. Pokemon stanął tuż obok mnie na brzegu i dziś miał rozbijać fale za pomocą hiper dźwięku. Zbierał normalna energię i podczas jej uwalniania tworzył fale dźwiękowe, które zatrzymywały fale wodne i rozbijały je, tworząc mnóstwo piany. Zrobiłem kilka fotek tego zjawiska i po zakończeniu treningu, nakarmiłem Palpitoada karmą dla pokemonów o typie wodno-ziemnym.



Palpitoad
Hiper Dźwięk (Hyper Voice) 12

Na koniec dnia treningowego, poszedłem sobie z Palpitoadem do zatoki Skorupiaków. W tym miejscu treningowym miał trenowac Hiper Dźwięk. Atak był dosyc skomplikowany, gdyż pokemon musi podczas jego wykonania wydawać okrzyk o odpowiedniej częstotliwości, ale wierzyłem w swego poka i wiedziałem że przy tak ciężkiej pracy jaką wykonuje, na pewno się go nauczy. Pokemon krzyczał w kierunku kupek śmieci pozostawionych przez plażowiczów i za każdym razem gdy atak sie udawał, nagradzałem poka brawami, a gdy nie wychodził tak jak trzeba, zachęcałem go do kolejnych prób. Po treningu nakarmiłem pokemona i wróciłem do domu.



Palpitoad
Hiper Dźwięk (Hyper Voice) 13

Kończąc dzisiejszy trening z swymi podopiecznymi, udałem się z Palpitoadem do Zatoki Skorupiaków. Razem z pokiem wdrapałem się na skałki leżące wzdłuż plaży i podrzucałem małe kamyki wysoko do góry. Palpitoad obserwował kamienie i próbował zestrzelić je w locie za pomocą ataku Hiper Dźwięku. Kilka razy udała mu sie ta sztuka i po zakończeniu treningu podałem mu dużą miseczkę karmy, na którą uczciwie zasłużył.



Palpitoad
Hiper Dźwięk (Hyper Voice) 14

Po obiedzie wybrałęm się z Palpitoadem do zatoki SKorupiaków. było strasznie zimno i mokro jak na początek czerwca, ale pokemonowi to nie przeszkadzało. Szybko się rozgrzał pływając w zimnej i spienionej wodzie, po czym rozpoczął trening Hiper Dźwięku. Swym ogłuszającym głosem atakował  rzucane przeze mnie kamienie. Po kilkunastu minutach treningu skończyliśmy trening i pok otrzymał słodki upominek.




Palpitoad
Hiper Dźwięk (Hyper Voice) 15

Tuż po treningu z Zubat, udałem się z Palpitoadem do zatoki skorupiaków. W tym miejscu o swoistym mikroklimacie miałem trenować Hiper Dźwięk. Zanim pokemon zaczął używać swego ataku, ustawiliśmy kilka kamieni i przywiązaliśmy do nich balony wypełnione helem. Po kolei odcinałem sznurki gdy balony unosiły się na kilkanaście metrów, polecałem pokemonowi upolować je Hiper Dźwiękiem. Palpitoad posyłał swój dźwiękowy atak w balony i niektóre z nich wybuchały a inne przyśpieszały. Gdy skończyliśmy trening, nakarmiłem poka i poszedłem do Doliny Blackthorn.



Palpitoad
Hiper Dźwięk (Hyper Voice) 16

Po sytym śniadaniu wybrałem się nad wodę do Zatoki SKorupiaków. Gdy dotarłem na miejsce, usiadłem sobie na płaskim kamieniu i wypuściłem z pokeballa swego niebieskiego stworka Palpitoada. Pokemon stanął tuż obok mojego kamienia i czekał w gotowości. Ja w tym czasie wyjąłem z plecaka kilka piłeczek kauczukowych i rzuciłem jedną o jeden z kamieni. Pok domyślił się co ma zrobić i spróbował ustrzelić piłeczkę Hiper Dźwiękiem. Gdy piłeczka spokojnie spoczęła na piasku, rzuciłem drugą piłeczkę. Pokemon próbował trafić w piłeczki które zmieniały kierunki odbicia po zetknięciu się z przeszkodami. Po kilkunastu minutach zakończyliśmy trening i poszliśmy do domu.



Palpitoad
Hiper Dźwięk (Hyper Voice) 17

Po południu wybrałem się z Palpioadem nad wodę do Zatoki Skorupiaków. Dla ochłody mały pokemon wskoczył do chłodnej wody morskiej i pływał przez kilka minut. Gdy już sie ochłodził i zrelaksował, przywołałem go do siebie i pokrótce przypomniałem mu zasady wykonywania ataku zwanego Hiper Dźwiękiem. Pok słuchał uważnie i spróbował wykonac bolesny dźwięk. Celem jego ataków były puszki po piwie leżące na plaży. Puszki po oberwaniu dźwiękiem turlały sie przed siebie lub też zgniatały sie pod naporem fal dźwiękowych.



Palpitoad
Hiper Dźwięk (Hyper Voice) 18

Z samego rana poszedłem do miejsca treningowego zwanego Zatoką Skorupiaków. Na miejscu wyjąłem pokeballa z swym ziemno-wodnym pokemonem i wypuściłem Palpitoada na plażę. Pok widząc wodę bardzo sie ucieszył i z pośpiechem wskoczył do niej. Po kilku minutach zawołałem go do siebie abyśmy rozpoczęli trening Hiper Dźwięku. Pokemon stanął tuż obok mnie i czekał na znak do ataku. Podrzucałem wysoko piłki tenisowe, a pokemon starał się trafić w nie normalnym głosowym atakiem. Po kilku próbach pok był mocno zmęczony, bo atak do prostych nie należy. Wobec tego zakończyłem trening i nakarmiłem swego niebieskiego podopiecznego.



Palpitoad
Hiper Dźwięk (Hyper Voice) 19

Tuż po polowaniu przeszedłem sie do Zatoki Skorupiaków aby uczyć swego Palpitoada ataku zwanego Hiper Dźwięku. Stworek rozpoczął krótką rozgrzewkę. Wykonał kilka ataków, po czym przeszedł do Hiper Dźwięku. Ja rzucałem samolociki z papieru, a Palpitoad próbował je strącić swym normalnym atakiem. Szło mu nawet nieźle, więc gdy skończył trening, pochwaliłem swego podopiecznego i nagrodziłem dużą miseczką pokekarmy. Gdy ją zjadł, udaliśmy się na spacer po plaży.



Palpitoad
Hiper Dźwięk (Hyper Voice) 20