Na ostatni dzisiejszy trening przybywam do Zatoki Skorupiaków aby kontynuować treningi z dwoma moimi podopiecznymi Buizelem i Cloysterem. Zacząłem od Buizela który wrócił z hodowli aby nauczyć się Pogoni. Pokemon miał trenować po pobycie u hodowcy więc według zaleceń zabraliśmy się do pracy. Zaczęliśmy od rozgrzewki kończyn dolnych. Następnie Xavier miał skumulować wszystkie swoje negatywne emocje aby atak był wykonany poprawnie. Będąc gotowym do wykonania ruchu, Buizel zaczął biegać między celami jakimi były poduszki do treningów Karate i uderzania w nie całą siłą ciałem. Kiedy udało nam się wykonać ten ruch, schowałem Buizela do pokeballa aby odpoczął po dniu ciężkiej pracy.

Buizel - nauka Pogoni (Pursuit) po pobycie w hodowli 1/7

Chowając Xaviera do pokeballa, swoją kulkę opuśił Sheo. Pokemon małż miał kontynuować naukę Trujących Kolców. Zadaniem tego ów pokemona było zatrucie podłoża tak aby samo jego dotknięcie zadawało obrażenia przeciwnikom. Cloyster zebrał się do pracy i już po chwili wykonał kulę z toksyn. Dzięki temu mógł z niej wystrzelić w powietrze kolce, które opadając na ziemię i wbijając się w nią zatruwały arenę lub podłoże, w zależności gdzie pokemon aktualnie się znajdował. Gdy udało nam się zakończyć trening schowałem Sheo do pokeballa i opuściłem Zatokę Skorupiaków.

Cloyster - nauka Trujących Kolców (Toxic Spikes)(2)

Po treningu z Beedrille przeszedłem się do mijsca nazywanego Zatoką Skorupiaków. Po wypuszczeniu Palpitoada podziękowałem mu za pomoc podczas udanego polowania na różową pokerybkę. Następnie przeszliśmy do nauki ataku zwanego skręto ciosem. Pokemon musiał zbierać waleczną energię wokół siebie, po czym wytworzyć kulę tuż przy wyrostku na jednym z jego boków. Gdy pokowi to sie udało, uznałem że na dziś wystarczy i pochwaliłem go kończąc w ten sposób dzisiejszy trening.



Palpitoad
Skręto Cios (Drain Punch) 18

Na ostatni trening dzisiaj przybywam do Zatoki Skorupiaków aby kontynuować treningi z Buizelem i Cloysterem. Zaczynając trening z Xavierem kontynuowałem treningi po hodowlane mojego pokemona. Buizel kontynuował naukę Pogoni. Jak z zaleceń wynikało, pokemon zaczynać ma od rozgrzewki kończyn jak też uczynił. Następnie zgromadził wszystkie negatywne emocje i za ich pomocą mógł już atakować. Xavier rozpoczął bieganie do trzech worków treningowych i uderzał w nie siłą ciała. Po zakończeniu uderzeń trenowanych przez Buizela, odesłałem go do pokeballa.

Buizel - nauka Pogoni (Pursuit) po pobycie w hodowli 2/7

Ostatnim pokemonem którego dzisiaj trenuję jest Cloyster Sheo. Pokemon małż kontynuować miał naukę Trujących Kolców. Cloyster zaczął od zebrania truciznę ze swojego ciała i zaczął kumulować ją w postaci wielkiej kuli. Po utworzeniu kuli trucizny, pokemon wystrzelił z niej kolce toksyny które spadły na ziemię i zatruły arenę walki. Kiedy skończyliśmy trening Trujących Kolców, schowałem Cloystera do pokeballa i wróciłem do domu.

Cloyster - nauka Trujących Kolców (Toxic Spikes)(3)

Kończąc dzisiejszą wyprawę po miejscach treningowych, zaszedłem z Palpitoadem do zatoki Skorupiaków. Pokemon wskoczył do wody by rozruszać kończyny, a ja przez ten czas przygotowałem na plaży kilka atrap, które miały stanowić ofiary Palpitoada. Gdy pok wrócił do mnie, od razu poleciłem mu zbierać waleczna energię i utworzyć z niej kulę. Pokowi udało się wytworzyć taką kulę więc krzyknąłem by wepchnął ją na atrapę, która stała najbliżej niego. Palpitoad wykonał polecenie i zabrał sie do zbierania energii potrzebnej do zaatakowania kolejnej atrapy. Pok powtarzał ten manewr aż do czasu gdy skończyły się nam atrapy. Wtedy pochwaliłem swego wodno-ziemnego poka i nagrodziłem go dużą miseczką pokekarmy.



Palpitoad
Skręto Cios (Drain Punch) 19

Ponownie wracam do Zatoki Skorupiaków aby kontynuować treningi z Buizelem i Cloysterem. Na początku wypuściłem Buizela który kontynuować miał naukę Pogoni po pobycie w hodowli. Zadaniem pokemona było uderzenie w manekina za pomocą Pogoni. Buizel zaczął od rozgrzewki i po chwili przeszedł do fazy emocjonalnej tego ruchu. Gdy był w pełni gotowy mógł już atakować. Xavier zaczął nacierać na przeciwnika i rzucił się na niego całą siłą ciała. Po kilku powtórzeniach, schowałem Buizela do pokeballa aby odpoczął po ciężkim treningu.

Buizel - nauka Pogoni (Pursuit) po pobycie w hodowli 3/7

Następnie wypuściłem Sheo który kontynuował naukę Trujących Kolców. Zadaniem Cloystera na dzisiejszym treningu było wystrzelenie kolców i zatrucie powierzchni wody w której Cloyster się znajdował. Pokemon zebrał toksyny z całego ciała w postaci kuli. Po utworzeniu kuli, pokemon wystrzelił z kuli kolce które rozpuściły się w kontakcie z taflą wody i zatruły ją. Po skończeniu treningu schowałem Sheo do pokeballa i ruszyłem dalej.

Cloyster - nauka Trujących Kolców (Toxic Spikes)(4)

Kończąc dzisiejszą podróż po miejscach treningowych, przeszedłem sie razem z moim Palpitoadem nad Zatokę Skorupiaków. Przez całą droge rozmawialiśmy o tym, co możemy jeszcze zrobić, by pok mógł wreszcie ewoluować w Seismotoada. Gdy dotarliśmy na miejsce, pok rozpoczął kumulowanie walecznej energii. Gdy zebrała sie z tego całkiem duża kula, z całej siły wepchnął ją na pobliski kamień. Kamień nagle odskoczył i potoczył się w stronę lądu. Okazało się ze nie był to kamień, lecz śpiący Graveler. Palpitoad stwierdził, że poczuł jak trochę energii z kamiennego poka przeszło na niego, co bardzo nas ucieszyło, w przeciwieństwie do Gravalera.



Palpitoad
Skręto Cios (Drain Punch) 20

Jeszcze przed północą przybywam do Zatoki Skorupiaków aby kontynuować treningi ze swoimi wodnymi pokemonami. Jak zawsze zaczynam od Buizela. Pokemon nadal kontynuuje naukę Pogoni po wizycie w hodowli. Standardowo zaczyna od rozgrzewki i zgromadzenia w sobie wszystkich negatywnych emocji. Po chwili gdy pokemon jest gotowy zaczyna biec i napiera na swój cel. Po uderzeniu w pierwszy cel, uderza w następny i tak dalej. Gdy zakończyliśmy trening, schowałem Xaviera do pokeballa i zająłem się drugim pokemonem.

Buizel - nauka Pogoni (Pursuit) po pobycie w hodowli 4/7

Gdy schowałem Buizela do pokeballa, wypuściłem Cloystera. Pokemon dalej uczył się ataku jakim były Trujące Kolce. Sheo zebrał toksyny z całego ciała w postaci perły lub kuli jak kto woli. Po chwili z świecącej na fioletowo kulki wystrzeliwać zaczęły kolce trucizny wbijające się w podłoże, zatruwając je. Gdy zakończyliśmy trening po kilku powtórkach schowałem Cloystera do pokeballa i wróciłem do domu.

Cloyster - nauka Trujących Kolców (Toxic Spikes)(5)

Przybyłem do Zatoki Skorupiaków, ponieważ miałem zamiar nauczyć mojego pokemona lasera. Wypuściłem Totodila z pokeballa. Krokodyl od razu zaczął używać lasera, gdyż wiedział, że będzie musiał używać tego ruchu. Ponieważ ten ruch nie jest męczący, trenowaliśmy dosyć długo. Gdy skończyliśmy trening wróciłem do mojego domu.

Na zakończenie dzisiejszej podróży po miejscach treningowych, odwiedziłem Zatokę Skorupiaków. Na miejscu towarzyszył mi Palpitoad, z którym długo spacerowałem po plaży. Gdy dotarliśmy do wraku jakiegoś statku, poleciłem pokemonowi by trenował na nim Skręto Cios. Pokemon zbierał waleczna energię i z całej siły wbijał ją w wrak czyniąc w nim jeszcze więcej dziur niż posiadał dotychczas. Gdy pokemon wyglądał już na zmęczonego, zakończyłem trening, nakarmiłem poka i wróciłem do domu.



Palpitoad
Skręto Cios (Drain Punch) 21

Po zjedzeniu pysznego obiadu postanowiłem wybrać się do Zatoki Skorupiaków aby kontynuować treningi z moimi wodnymi stworkami. Jak zawsze dzisiejszy trening rozpoczyna Buizel kontynuujący naukę Pogoni po wizycie w hodowli. Pokemon rozgrzewa swoje kończyny i zbiera w sobie wszystkie swoje negatywne emocje. Po chwili wydra zaczyna nacierać na swój cel i uderza go. Po pierwszym uderzeniu kieruje się na następny cel i uderza. Gdy Xavier się zmęczył, schowałem go do pokeballa by zebrał siły na następny trening.

Buizel - nauka Pogoni (Pursuit) po pobycie w hodowli 5/7

Po zakończeniu treningu z Buizelem przyszedł czas na trening z Cloysterem który kontynuować miał naukę Trujących Kolców. Zadaniem Sheo było zatrucie podłoża Trującymi Kolcami tak aby przeciwnik nie mógł na nim stąpać, a kiedy to zrobi zostanie zatruty. Małż zebrał toksynę w postaci kulki z której wystrzelił trujące kolce. Kolce powbijały się w ziemię i zatruły ją. Gdy pokemon zakończył swój trening schowałem go do pokeballa i wróciłem do domu.

Cloyster - nauka Trujących Kolców (Toxic Spikes)(6)

Po raz kolejny przybywam do Zatoki Skorupiaków aby kontynuować treningi z Buizelem i Cloysterem. Tak jak zawsze nie przedłużając wypuściłem Xaviera który miał dziś kontynuować treningi Pogoni. Byliśmy już coraz bliżej, gdyż był to przedostatni trening tego ataku po hodowli. Zadaniem Buizela było uderzenie stracha na wróble za pomocą tego ataku. Rozgrzewka i zgromadzenie w sobie wszystkich złych emocji nie było niczym trudnym dla pokemona, a kiedy już to zrobił zaczął atakować stracha na wróble. Uderzył z każdej strony najmocniej jak tylko potrafił. Gdy zakończył trening popływał sobie w wodzie dla relaksu po czym schowałem go do pokeballa.

Buizel - nauka Pogoni (Pursuit) po pobycie w hodowli 6/7

Schowawszy Buizela do pokeballa wypuściłem Cloystera kontynuującego naukę Trujących Kolców. Zadaniem pokemona na dzisiejszym treningu było zatrucie podłoża na którym ma rozgrywać się walka. Sheo rozpoczął zbieranie trucizny w postaci kuli z której wystrzeliwane były kolce wbijające się w ziemię na polu bitwy. Kiedy pokemon zatruł już podłoże i powtórzył to kilka razy, schowałem go do pokeballa aby odpoczął, a sam wróciłem do domu na spoczynek.

Cloyster - nauka Trujących Kolców (Toxic Spikes)(7)

Lekko zmęczony po całym dzisiejszym dniu przybyłem do Zatoki Skorupiaków aby kontynuować treningi z Buizlelem. Postanowiłem dzisiaj przyjść z nim samym aby mógł spokojnie odbyć ostatni trening po hodowlany. Xavier jak na każdym treningu według zaleceń hodowcy zaczął od rozgrzania rąk i nóg, po czym zebrał swoje wszystkie negatywne emocje czyniąc się bardzo złym. Kiedy był przygotowany na atak, uderzył w worek treningowy. Po chwili zrobił to ponownie rozbiegając się i robiąc to coraz szybciej. Kiedy skończyliśmy ostatni trening, pokemon popływał sobie po czym wróciliśmy do domu.

Buizel - nauka Pogoni (Pursuit) po pobycie w hodowli 7/7

Przyszedłem do zatoki skorupiaków, by kontynuować trening mojego jedynego pokemona-Totodila. Dzisiejszy trening był nietypowy, ponieważ wodny pokemon trenował z pokemonem innego trenera. Schowaliśmy się obok pokemona, który trenował. Gdy trener tego pokemona miał zamiar schować swojego kieszonkowego potwora do pokeballa, wtedy mój Totodile uszkodził pokeballe jego trenera, by nic z nich nie wyszło ani nic nie weszło. Następnie przeprowadził z nim walkę głównie używając lasera. Pokemon przeciwnika był zmęczony treningiem, więc nie bardzo się ruszał, ale był świetnym manekinem. Ogłuszyłem trenera, wymazałem mu pamięć i uciekłem do domu.

Kończąc dzisiejszą podróż po miejscach treningowych udałem sie nad Zatokę Skorupiakó aby trenować z Palpitoadem atak zwany Skręto Ciosem. Pokemon przez dobre kilka minut uderzał bokiem w jeden z kamieni. Dopiero po takiej rozgrzewce zaczął tworzyć kulę, któa miała odbierać moc przeciwnikowi. Kamień nie mał żadnej mocy, ale i tak mocno dostawał od mojej pokekijanki. Po kilkunastu minutach pok był mocno poobijany, wiec zakońćzyłem trening i pochwaliłem go za bardzo ładny trening.



Palpitoad
Skręto Cios (Drain Punch) 22

Przed wieczorem wybrałem się z Palpitoadem do Zatoki Skorupiaków. Na miejscu ziemno wodny pokemon rozciągał swe nóżki, by lepiej wychodził mu trening walecznego ataku. Podczas tej rozgrzewki zaczął padać deszcz. Pytająco spojrzałem na Palpitoada ale on dał znać iż to nie jego sprawka i kontynuował rozgrzewkę a ja mokłem na deszczu bo nie miałem parasolki. Gdy pok sie rozciągnał, a ja byłem cały przemoczony, Palpitoad rozpoczął trening Skręto Ciosu. Wytwarzał kulę energii tuż przy swym boku i z impetem wpychał ją na wskazywane przeze mnie kamienie. Trenowaliśmy tak przez kilkanaście minut, po czym pok wymagał odpoczynku a ja wysuszenia.



Palpitoad
Skręto Cios (Drain Punch) 23

Kończąc podróż po miejscach treningowych, zajrzałem nad Zatokę Skorupiaków. Dzisiejsza pogoda sprawiała iż chciałbym w tym miejscu przebywać przez całe lato, ale niestety nie będzie to możliwe, gdyż jeśli Palpitoad nauczy się Skręt Ciosu, to już nie będę tu zaglądał przez długi czas. Wypościłem z pokeballa swą pokekijankę i od razu kazałem przystąpić jej do wytwarzania kuli wysysającej życie. Gdy pok wytworzył taką kulę kazałem mu wpychać ja na wrak starej łódki. Po kilkunastu takich próbach zakończyliśmy trening i wskoczyliśmy do morza by ochłodzić się w rześkiej morskiej wodzie.




Palpitoad
Skręto Cios (Drain Punch) 24

Kończąc podróż po miejscach treningowych, wybrałem się do Zatoki SKorupiaków. Dnia dzisiejszego pogoda był a w sam raz. Słońce nie paliło, woda i powietrze były ciepłe, nic tylko popływać w czystym morzu. Ale najpierw obowiązki, później przyjemności. Palpitoad zbierał waleczna energię i gdy uzbierał duża kulkę energii, wpychał ja na podstawianą przeze mnie atrapę. Obijał ją kilka razy aż się zmęczył, po czym wskoczyliśmy obaj do wody i pływaliśmy przez prawie pół godziny.



Palpitoad
Skręto Cios (Drain Punch) 25

Kończąc dzisiejsze treningi wybrałem się z Palpitoadem nad morzę do Zatoki Skorupiaków. Pogadałęm trochę z pokiem o trenowaniu jego ostatniego ataku. Pok był szczęśliwy, zę już nie będzie sie musiał tak męczyć. Po pogawędce, przeszliśmy do treningu. Podczas treningu pokemon uczył się Skręto Ciosu, który był dla niego bardzo trudnym atakiem, gdyż nie miał jeszcze potrzebnych do jego wykonania rąk. Pok wytwarzał dużą zieloną kulę i wpychał ja na głazy. Gdy już bardzo się zmęczył, zakończyłem trening i nagrodziłem go dużą ilością karmy z rzęsy wodnej.




Palpitoad
Skręto Cios (Drain Punch) 26

Po dłuższej przerwie od treningów zdecydowałem się je wznowić. Na pierwszy ogień poszła Shellder, która wczorajszego dnia w końcu opanowała ostrą muszlę. Postanowiłem kontynuować dobrą serię i zając się kolejnym atakiem dla mojej wodnej podopiecznym, jakim tym razem był wodny wir. Była to akcja zdecydowanie silniejsza i trudniejsza niż te, które do tej pory uczyła się Clara.
- Dzisiaj rozpoczniemy treningi wodnego wiru.
Clara spojrzała na mnie wyraźnie zaciekawiona tym co jej powiedziałem.
- Brzmi straszniej niż w istocie to wygląda. Za chwilę ci wytłumaczę.
Po tych słowach zabrałem się za tłumaczenie mojej podopiecznej na czym polega ten wodny atak i w jaki sposób się go wykonuje.

Shellder - Wodny Wir (1)

Dwa ostatnie treningi odbyły się zdecydowanie później niż trening z phanpy'm. Skutkowało to brakiem czasu przez cały dzień.
- Dobrze Shellder. Dzisiaj czeka cię kolejna lekcja teoretyczna. Na praktykę jeszcze przyjdzie pora, ale najpierw musisz mieć solidne podstawy do trenowania tej akcji.
Clara zgodziła się z tym i po chwili już zabraliśmy się do pracy.
- A więc posłuchaj.
Zacząłem tłumaczyć czym tak właściwie jest wir wodny i w jaki sposób powstaje on w naturalnych warunkach. Starałem się naprowadzić Clarę na to w jaki sposób ta powinna uwalniać wodę aby uformować wir.

Shellder - Wodny Wir (2)