|
|
| |
Autor | Wiadomość |
---|
Maverixx
Liczba postów : 243 Wiek : 28
| Temat: Re: Ciemne Moczary Pon Kwi 07, 2014 10:47 pm | |
| Po zakończonych treningach z Gastrodonem oraz Quilavą, nadeszła pora na treningi z Jazirianem, które miały odbyć się na ciemnych moczarach, i to właśnie to miejsce stało się moim nowym celem. Dotarłem tam wczesnym wieczorem. Na samym początku nakarmiłem mojego pokemona, potem napoiłem go i pogłaskałem po łuskach. Następnym krokiem był pierwszy trening teoretyczny. Dzisiaj rozpoczynaliśmy naukę Kła Ognia. To silny atak, a przede wszystkim wielofunkcyjny. Wytłumaczyłem Jazirianowi wszystko, co powinien był o nim wiedzieć. Kiedy go używać, do czego służy i jak go wykonać. Pokemon wydawał się być skonfundowanym natłokiem nowych informacji.
Trening na Kieł Ognia - Arbok (2) |
| | | Matt
Liczba postów : 983 Wiek : 26
| Temat: Re: Ciemne Moczary Wto Kwi 08, 2014 8:47 pm | |
| Matt przyszedł na Ciemne Moczary. Przyszedł bowiem czas na kolejny trening z Venipede i Venonat. Chłopak wypuścił swoje pokemony z pokeballa. Oba robaki uśmiechnęły się radośnie, podskakując delikatnie. -Cześć. Dzisiaj kontynuujemy trening. Mam nadzieję, że jesteście gotowe. Najpierw oczywiście Venipede, Venonat w tym czasie będzie medytować i zbierać energię. – powiedział. Venonat usiadła pod drzewem. Jej celem było osiągnięcie stany, w którym jej oczy zaświecą niebieskim światłem. Venipede w tym czasie miała zmierzyć się z mniejszym przeciwnikiem. Ostatnio jej celem było odbijanie kamieni, tego dnia miała bronić się przed piaskiem. Materiał ten przeciśnie się przez małe szczeliny. Popracuję w ten sposób nad dokładnością tworzonej tarczy. Celem Venipede będzie doprowadzenie ruchu do takiego stanu, by uniemożliwić nawet jednemu ziarenku piasku przedostanie się do środka. Zaczęli więc trening – Venipede broniła się za pomocą ochrony, Matt rzucał w nią piaskiem. Wykonali naprawdę sporo powtórzeń, aż pokemonwi udało się stworzyć idealną tarcze bez najmniejszej nawet dziurki. -Venonat! Teraz ty! – krzyknął. Pokemon ukazał chłopakowi oczy, które w całości świeciły na niebiesko. - Venipede! Użyj Trującego Żądła, Venonat, wyłączenie! – zakomenderował. Pokemony posłusznie wykonały swoje ataki. Na początku Wyłączenie się nie udawało, jednak z czasem zaczęło wychodzić całkiem nieźle. Na końcu nadszedł czas na krótką walkę. W razie problemów Venipede miała próbować użyć Ochrony. Venonat miała jak najczęściej wyłączać ataki przeciwnika. W końcu oba pokemony były do tego stopnia zmęczone, że po prostu położyły się na trawie, by odpocząć. Tak też zrobił i Matt. Po chwili chłopak wycofał oba pokemony do balli i odszedł z uśmiechem na twarzy.
Venipede - Ochrona (4) Venonat – Wyłączenie (5) |
| | | Maverixx
Liczba postów : 243 Wiek : 28
| Temat: Re: Ciemne Moczary Wto Kwi 08, 2014 10:23 pm | |
| Obudziłem się wcześnie rano i stanąłem na równe nogi. Na zewnątrz było jeszcze ciemno, bo słońce nie zdążyło jeszcze wstać. Trzeba było zaraz zabierać się do treningów, bo w końcu do wykonania mojego planu potrzebowałem jak najlepszego składu. Zarzuciłem więc na siebie swój klasyczny fioletowy garnitur, a następnie opuściłem swoją kryjówkę. Odetchnąłem świeżym powietrzem na dworze, a potem ruszyłem na ciemne moczary, ponieważ to właśnie tutaj miał odbyć się mój dzisiejszy pierwszy trening. Nie czkałem na jakieś cuda czy inne fajerwerki - od razu wypuściłem podopiecznego z pokeballa. Arbok został przeze mnie nakarmiony i napojony, a następnie zabraliśmy się za trening teoretyczny Kła Ognia. Dalej tłumaczyłem Jazirianowi jak wykonywać skutecznie ten atak i chyba powoli zaczynał wszystko rozumieć.
Trening na Kieł Ognia - Arbok (3) |
| | | Matt
Liczba postów : 983 Wiek : 26
| Temat: Re: Ciemne Moczary Sro Kwi 09, 2014 8:23 pm | |
| Nogi Matta zaniosły go na Ciemne Moczary. Na miejscu chłopak wypuścił z pokeballi dwie swoje podopieczne – Venonat i Venipede. Przyszedł bowiem czas na kontynuację treningu Ochrony i Wyłączenia. Chłopak uśmiechnął się do pokemonów przyjaźnie, a te odwzajemniły ów uczucie. -Cześć – rzekł – Venonat na początku zajmie się medytacją. – powiedział. Usiadła pod drzewem i zaczęła medytować. W tym czasie Matt zaczął trening z Venipede. - Dzisiaj po raz pierwszy spróbujemy wykorzystać Ochronę jako obronę przed atakiem. Pomoże nam w tym Quilava – powiedział i wypuścił ów pokemona z balla. - Quilava będzie używał Miotacza Płomieni, ty będziesz próbowała bronić się za pomocą Ochrony. – powiedział z uśmiechem. Zaczął się trening. Na początku szło słabo. Venipede nie miała wystarczająco wiele siły, żeby świetlista tarcza wytrzymała. Po licznych próbach w końcu udało się odpowiednio wykonać atak. Płomień odbił się od ekranu Ochrony. - Świetnie! – krzyknął radośnie. Był bardzo dumny z Venipede. Po chwili przyszedł czas na trening z Venonat. - Starczy na dzisiaj medytacji! – krzyknął. Oczy Venonat świeciły na niebiesko. - Quilava! Miotacz Płomieni! – krzyknął. Venonat była zaskoczona. Przestraszyła się ruchu, który wykonał Quilava. W pewnym momencie ruch przestał działać – Venonat użyła Wyłączenia. - Brawo! – krzyknął uradowany. Próbowali jeszcze kilkukrotnie, lecz nie szło już tak dobrze. Ostatni raz ponownie się powiódł – Venonat wyłączyła Miotacz Płomieni. - Świetnie! – krzyknął radośnie. Po treningu przyszedł czas na chwilę odpoczynku oraz zabawy. Po wszystkim chłopak wycofał pokemony do balli i odszedł z uśmiechem na twarzy.
Venipede - Ochrona (5) Venonat – Wyłączenie (6) |
| | | Maverixx
Liczba postów : 243 Wiek : 28
| Temat: Re: Ciemne Moczary Sro Kwi 09, 2014 10:55 pm | |
| Prosto z obszaru kraterów lawy, postanowiłem udać się na kolejny trening, tym razem z moim trującym podopiecznym. Jak łatwo można było się domyślić, miejscem które wyznaczyłem sobie na ćwiczenia, były ciemne moczary. Dotarłem tam wczesnym popołudniem. Słońce zaczęło już powoli schodzić w dół, ale przede mną było jeszcze wiele ciężkiej pracy i nie mogłem tak po prostu wracać do domu. Wypuściłem z pokeballa swojego Arboka, a następnie nakarmiłem go i napoiłem, po czym rozpoczęliśmy kolejny trening teoretyczny. Wyplucie było już troszkę bardziej zaawansowanym atakiem niż poprzednie, których się uczyliśmy, ale nie zmieniało to faktu, że Jazirian był na tyle zdolny, aby z łatwością opanować ten manewr. Pokemon z wyrazem zainteresowania na twarzy słuchał mojego monologu na temat ataku i kiwał głową. Rozumiał o co chodzi. To dobrze!
Trening na Kieł Ognia - Arbok (4) |
| | | Maverixx
Liczba postów : 243 Wiek : 28
| Temat: Re: Ciemne Moczary Czw Kwi 10, 2014 10:19 pm | |
| Wszystkie treningi dzisiejszego dnia były już gotowe. Wszystkie, oprócz jednego, tego na ciemnych moczarach. Nawet nie zauważyłem kiedy, ale bardzo zżyłem się ze swoim trującym podopiecznym i powoli zaczynaliśmy się dogadywać. Przybyłem do celu późnym wieczorem, ale do północy zostało jeszcze trochę czasu. Trzeba się było spieszyć i przyłożyć do pracy. Wypuściłem więc Ekansa z pokeballa. Pokemon był takim entuzjastą i koneserem ludzkiego mięsa, że oczywiście starał się mnie zeżreć. No niestety - nie dzisiaj. Zaspokoiłem nieposkromiony apetyt węża kawałkiem steku, po czym wzięliśmy się do treningu. Teoria nie była skomplikowana, ale była konieczna do prawidłowego opanowania ciosu. Tłumaczyłem Jazirianowi jak wykonać Wyplucie i w jakich sytuacjach używać tego ciosu, a na sam koniec wszelkiego rodzaju ćwiczeń, zabraliśmy się za quiz z wiedzy o Wypluciu. Arbok poradził sobie, podobnie jak inne moje poki, dosłownie wyśmienicie i był gotów na naukę praktyczną. Za to weźmiemy się jednak dopiero jutro.
Trening na Kieł Ognia - Arbok (5) |
| | | Maverixx
Liczba postów : 243 Wiek : 28
| Temat: Re: Ciemne Moczary Pią Kwi 11, 2014 10:28 pm | |
| Opuściłem więc kratery lawy i ruszyłem na ciemne moczary. Dotarłem na miejsce wczesnym wieczorem - było jeszcze trochę czasu, ale trzeba się było spieszyć i przyłożyć do pracy. Wypuściłem więc Arboka z pokeballa. Pokemon był takim entuzjastą i koneserem ludzkiego mięsa, że oczywiście starał się mnie zeżreć. No niestety - nie dzisiaj. Zaspokoiłem nieposkromiony apetyt węża kawałkiem steku, po czym wzięliśmy się do treningu. Dzisiaj zaczęliśmy ćwiczenia praktyczne, które były konieczne do prawidłowego opanowania tego manewru. Poleciłem podopiecznemu, aby postarał się wykonać atak, ale nic się nie stało. Arbok był jeszcze dość daleko od opanowania ciosu, ale wierzyłem że regularnymi treningami możemy zdziałać cuda.
Trening na Kieł Ognia - Arbok (6) |
| | | Maverixx
Liczba postów : 243 Wiek : 28
| Temat: Re: Ciemne Moczary Nie Kwi 13, 2014 3:35 pm | |
| Pierwsze promienie kwietniowego słońca zajrzały nieśmiało przez okna do mojej kryjówki i miło połechtały mnie po twarzy. Chciałem jeszcze trochę pospać, no ale niestety - treningi z podopiecznymi czekały. Zarzuciłem więc na siebie swój klasyczny strój, a następnie wyszedłem na zewnątrz. Odetchnąłem świeżym powietrzem na dworze, a potem ruszyłem na ciemne moczary, ponieważ to właśnie tutaj miał odbyć się mój dzisiejszy pierwszy trening. Nie czkałem na jakieś cuda czy inne fajerwerki - od razu wypuściłem podopiecznego z pokeballa. Arbok został przeze mnie nakarmiony i napojony, a następnie zabraliśmy się za trening praktyczny Kła Ognia. Jazirian dalej próbował skupiać się i nadać swoim kłom odpowiedni żywioł, ale nie wychodziło niestety.
Trening na Kieł Ognia - Arbok (7) |
| | | Maverixx
Liczba postów : 243 Wiek : 28
| Temat: Re: Ciemne Moczary Wto Kwi 15, 2014 10:17 pm | |
| Kratery Lawy zostały już dzisiaj przeze mnie odwiedzone, a treningi z Quilavą przeprowadzone. Jako kolejny punkt mojego dzisiejszego dnia, postanowiłem wziąć na celownik ciemne moczary. Miałem zamiar trenować tam z Jazirianem. Dotarłem tam wczesnym popołudniem. Słońce zaczęło już powoli schodzić w dół, ale przede mną było jeszcze wiele ciężkiej pracy i nie mogłem tak po prostu wracać do domu. Wypuściłem z pokeballa swojego Arboka, a następnie nakarmiłem go i napoiłem, po czym rozpoczęliśmy kolejny trening praktyczny. Mój podopieczny dalej próbował łapać powietrze i przetwarzać je na dodatkową energię, ale nie wychodziło mu to zbyt dobrze.
Trening na Kieł Ognia - Arbok (8) |
| | | Matt
Liczba postów : 983 Wiek : 26
| Temat: Re: Ciemne Moczary Sro Kwi 16, 2014 9:03 pm | |
| Matthew przybył na Ciemne Moczary. Nadszedł czas na kolejny trening z Venipede. Wypuścił ów pokemona z balla i uśmiechnął się radośnie. -Cześć. Dzisiaj kontynuujemy trening na Ochronę. Naszym dzisiejszym celem będzie wzmocnienie ów ruchu. Tworzona przez ciebie tarcza ma wytrzymać jak najwięcej – rzekł. Zaczęli jednak od chwili rozgrzewki. Przypomnieli sobie wszystkie opanowane przez nich ataki. Następnie kilka ćwiczeń wytrzymałościowych. - Dzisiaj twoim zadaniem będzie stworzenie tarczy, która obroni cię przed coraz większymi kamieniami, które będę rzucał w twoją stronę. – powiedział. W ten sposób zaczęli trening. Venipede skupiła się na stworzeniu ekranu. Matt natomiast zaczął rzucać w tę tarczę kamieniami. Na początku były niewielkie, z czasem jednak stawały się coraz większe. Venipede spisywała się bardzo dobrze. Żaden kamień nie był w stanie rozbić stworzonej przez nią ścianie. Po wszystkim przyszedł czas na chwilę odpoczynku, by w końcu wycofać pokemona do balla i odejść.
Venipede - Ochrona (6) |
| | | Maverixx
Liczba postów : 243 Wiek : 28
| Temat: Re: Ciemne Moczary Czw Kwi 17, 2014 10:20 pm | |
| Rzeka Nihon została już dzisiaj przeze mnie odwiedzona, a treningi z Gastrodonem przeprowadzone. Jako kolejny punkt mojego dzisiejszego dnia, postanowiłem wziąć na celownik ciemne moczary. Miałem zamiar trenować tam z Jazirianem. Dotarłem tam wczesnym popołudniem. Słońce zaczęło już powoli schodzić w dół, ale przede mną było jeszcze wiele ciężkiej pracy i nie mogłem tak po prostu wracać do domu. Wypuściłem z pokeballa swojego Arboka, a następnie nakarmiłem go i napoiłem, po czym rozpoczęliśmy kolejny trening praktyczny.
Trening na Kieł Ognia - Arbok (9) |
| | | Maverixx
Liczba postów : 243 Wiek : 28
| Temat: Re: Ciemne Moczary Pią Kwi 18, 2014 10:27 pm | |
| Wszystkie treningi dnia dzisiejszego były już zakończone, oprócz tego z moim wężowym podopiecznym. Rzeka Nihon była bez wątpienia bardzo miłym miejscem, ale nie mogłem nad nim spędzać zbyt wiele czasu. Ruszyłem na ciemne moczary. Było już dość późno. Trzeba się było spieszyć i przyłożyć do pracy. Wypuściłem więc Arboka z pokeballa. Pokemon był takim entuzjastą i koneserem ludzkiego mięsa, że oczywiście starał się mnie zeżreć. No niestety - nie dzisiaj. Zaspokoiłem nieposkromiony apetyt węża kawałkiem steku, po czym wzięliśmy się do treningu. Arbok po raz kolejny starał się wykonywać Kieł Ognia, z marnym skutkiem.
Trening na Kieł Ognia - Arbok (10) |
| | | Maverixx
Liczba postów : 243 Wiek : 28
| Temat: Re: Ciemne Moczary Sob Kwi 19, 2014 10:37 pm | |
| Kolejny dzień nastał, a wraz z nim nadeszła pora na kolejną dawkę ciężkiej pracy w formie treningów z moimi podopiecznymi. Powoli stawali się oni bowiem coraz to silniejsi i w głębi duszy wierzyłem, że dostaniemy się nawet do ligi Johto. Ubrałem się w swoje tradycyjne ubrania, a następnie opuściłem kryjówkę. Odetchnąłem świeżym powietrzem na dworze, a potem ruszyłem na ciemne moczary, ponieważ to właśnie tutaj miał odbyć się mój dzisiejszy pierwszy trening. Nie czkałem na jakieś cuda czy inne fajerwerki - od razu wypuściłem podopiecznego z pokeballa. Arbok został przeze mnie nakarmiony i napojony, a następnie zabraliśmy się za trening praktyczny Kła Ognia. Wąż powoli ogarniał o co chodzi.
Trening na Kieł Ognia - Arbok (11) |
| | | Maverixx
Liczba postów : 243 Wiek : 28
| Temat: Re: Ciemne Moczary Nie Kwi 20, 2014 10:35 pm | |
| Kolejny dzień nastał, a wraz z nim nadeszła pora na kolejną dawkę ciężkiej pracy w formie treningów z moimi podopiecznymi. Powoli stawali się oni bowiem coraz to silniejsi i w głębi duszy wierzyłem, że dostaniemy się nawet do ligi Johto. Ubrałem się w swoje tradycyjne ubrania, a następnie opuściłem kryjówkę. Odetchnąłem świeżym powietrzem na dworze, a potem ruszyłem na ciemne moczary, ponieważ to właśnie tutaj miał odbyć się mój dzisiejszy pierwszy trening. Nie czkałem na jakieś cuda czy inne fajerwerki - od razu wypuściłem podopiecznego z pokeballa. Arbok został przeze mnie nakarmiony i napojony, a następnie zabraliśmy się za trening praktyczny Kła Ognia. Wąż powoli ogarniał o co chodzi.
Trening na Kieł Ognia - Arbok (12) |
| | | Maverixx
Liczba postów : 243 Wiek : 28
| Temat: Re: Ciemne Moczary Pon Kwi 21, 2014 3:22 pm | |
| Treningi z Gastrodonem na terenie rzeki Nihon oraz treningi z Quilavą w kraterach lawy, były już zakończone. Znaczyło to ni mniej ni więcej tyle, że pozostał już ostatni trening. Udałem się na ciemne moczary. Było już dość późno. Trzeba się było spieszyć i przyłożyć do pracy. Wypuściłem więc Arboka z pokeballa. Pokemon był takim entuzjastą i koneserem ludzkiego mięsa, że oczywiście starał się mnie zeżreć. No niestety - nie dzisiaj. Zaspokoiłem nieposkromiony apetyt węża kawałkiem steku, po czym wzięliśmy się do treningu. Tak jak robiliśmy to wczoraj, tak i dzisiaj ćwiczyliśmy wykonywanie Kła Ognia.
Trening na Kieł Ognia - Arbok (13) |
| | | Matt
Liczba postów : 983 Wiek : 26
| Temat: Re: Ciemne Moczary Pon Kwi 21, 2014 9:56 pm | |
| Matt przybył na Ciemne Moczary. Tutaj właśnie razem ze swoją Venipede trenował ruch Ochroną. Wypuścił ów energicznego i wiecznie rozbrykanego pokemona z pokeballa i uśmiechnął się do niej radośnie. -Cześć Venipede – powiedział radośnie – Dzisiaj potrenujemy naprawdę. Pomoże nam w tym Quilava. Twoim celem będzie obronienie się przed prawdziwym atakiem. Będzie to najpierw Żar, który z czasem zamieni się w Miotacz Płomieni. Myślę, że dasz sobie radę – rzekł. Chłopak wypuścił z pokeballa Quilavę. Zaczął się trening. Na początku Quilava strzelał w tarczę wytworzoną przez Venipede Żarem. Były małe problemy, które z czasem zniknęły. Kiedy Żar zamienił się w Miotacz Płomieni, Venipede nie dawała sobie rady. Trenowali długo, aż w końcu robaczy pokemon przeciwstawił się i temu atakowi. W końcu przyszedł czas na odpoczynek i zabawę, po którym Matt wycofał pokemony do balli i odszedł.
Venipede - Ochrona (7) |
| | | Matt
Liczba postów : 983 Wiek : 26
| Temat: Re: Ciemne Moczary Pon Kwi 28, 2014 7:38 pm | |
| Ciemne Moczary. W tym miejscu pojawił się czarnowłosy chłopak, który wypuścił z pokeballa swojego robaczego podopiecznego – Venipede. Matt uśmiechnął się radośnie do pokemona, który odwzajemnił ów uczucie. -Cześć – powiedział radośnie – Dzisiaj kontynuujemy naukę Ochrony. Dzisiejszy trening będzie polegał na tym, że będę rzucał w ciebie piłką, ty będziesz musiała ją odbić za pomocą Ochrony. W ten sposób popracujemy nad sprężystością ów ruchu. – przed tym jednak zaczęła się krótka rozgrzewka, polegająca na powtórzeniu sobie wszystkich znanych Venipede ataków. Po tej rozgrzewce przyszedł czas na porządny trening. Matt rzucał piłki, Venipede miała je jak najdalej odbić. Na początku szło raczej średnio, ale z czasem robaczy pokemon do końca opanował sposób odbijania piłki. Po wszystkim chłopak nagrodził pokemona kilkoma chwilami zabawy i odpoczynku, by w końcu wycofać swoją ukochaną podopieczną do balla. Po zakończeniu Matt odszedł dumny z poczynań Venipede.
Venipede - Ochrona (8) |
| | | Cedric
Liczba postów : 693 Wiek : 28
| Temat: Re: Ciemne Moczary Pon Kwi 28, 2014 10:59 pm | |
| Na koniec zostawiłem sobie trening mojego trującego pokemona. Udało mu się nauczyć wyłączenia, teraz miałem jednak dla niego zdecydowanie silniejszy, bardziej przydatny i trudniejszy ruch jakim była fala mułu. - Jesteś gotowa by nauczyć się czegoś naprawdę potężnego? Pokemon przytaknął z aprobatą. - A więc rozpoczniemy pracę nad falą mułu. Zacząłem opowiadać mu co to za cios i na czym on polega. Starałem się ogólnie go zarysować.
Grimer - Fala Mułu (1) |
| | | Samael
Liczba postów : 1512 Wiek : 33
| Temat: Re: Ciemne Moczary Wto Kwi 29, 2014 6:40 pm | |
| Przychodzę na ciemne moczary i wypuszczam Purrloina, po czym się z nim bawię. Biegamy to tu to tam, potem go głaskam i czeszę futerko. Kolejny jest posiłek, a po nim zwracał uwagę na paznokietki pokemona. Mówię mu, że znowu o nie nie dbał i za to nie dostanie deseru. Ma od dziś dbać o nie tak jak go wcześniej uczyłem. Musi skupić swoją mroczną energię w pazurach po czym gwałtownie nimi o siebie pocierać. Moc nie musi być duża, wystarczą śladowe ilości aby się powiodło, dając odpowiedni efekt. Jednak pokemon musi robić to regularnie, inaczej nici z przekąsek.
Purrloin: nauka Ostrzenia Pazurów nr 8 |
| | | Cedric
Liczba postów : 693 Wiek : 28
| Temat: Re: Ciemne Moczary Wto Kwi 29, 2014 10:25 pm | |
| Kolejność treningów była dokładnie taka sam jak wczoraj. Teraz także to mój trujący pokemon został mi na koniec. - Cios ten bardzo przypomina atak mułu jaki potrafiłeś już jak się poznaliśmy. Powiem ci na czym dokładnie polega podobieństwa, a gdzie tkwi różnica. Pokemon przysunął się nieco do mnie a ja rozpocząłem wykład tłumacząc te podobieństwa i różnice. Chciałem w ten sposób ułatwić mojemu pokemonowi naukę ciosu. Pokazać mu, że wcale nie musi uczyć się tej akcji od nowa, a ma już pewne podłoże.
Grimer - Fala Mułu (2) |
| | | Samael
Liczba postów : 1512 Wiek : 33
| Temat: Re: Ciemne Moczary Sro Kwi 30, 2014 2:26 pm | |
| Znowu przychodzę na ciemne moczary z Purrloinem aby zadbać o niego. Kot jak nic się rozleniwił, a dbać o swoją formę i wygląd trzeba. W takim wypadku namawiam go do ostrzenia swoich pazurków, aby chociaż jakaś ostrość w nich była. Pokemon musi nasączyć swoje pazury mroczną mocą po czym dynamicznie nimi o siebie pocierać. To jak ostrzenie noży kuchennych, tylko że z nutką magi, tej ciemnej. Kiedy trochę je naostrzy to znów ucieka mi na drzewo spać, leniuch jeden.
Purrloin: nauka Ostrzenia Pazurów nr 9 |
| | | Samael
Liczba postów : 1512 Wiek : 33
| Temat: Re: Ciemne Moczary Czw Maj 01, 2014 10:35 pm | |
| Ponownie wbijam na ciemne moczary i wypuszczam Purrloina. Kotek musi porządnie zadbać o swoje paznokietki, więc gorliwie go do tego namawiam. Musi na nie nałożyć warstwę mrocznej energii, nie jakoś dużo, trochę. Po czym ma mocno je o siebie pocierać, nie musi być z całych sił, wystarczy że będą to szybkie ruchy. W ten sposób dba o siebie i do tego uczy się ostrzenia pazurów, dwie pieczenie na jednym ogniu. A skoro mowa o ogniu to potem robimy sobie mini grila i spadamy stad.
Purrloin: nauka Ostrzenia Pazurów nr 10 |
| | | Samael
Liczba postów : 1512 Wiek : 33
| Temat: Re: Ciemne Moczary Pią Maj 02, 2014 10:25 am | |
| Wbijam na teren ciemnych moczar po czym wypuszczam Purrloina. Gadamy sobie o jego postępach w dbaniu o swoją higienę i ponownie proszę go aby mi pokazał jak to robi. Dla drapieżnika ważne są pazury, bez nich skutecznie nie obezwładni ofiary. Dlatego nasyca pazurki mroczną mocą po czym gwałtownie je o siebie pociera. Ma to na celu ich naostrzenie, a co za tym idzie zwiększenie siły ataku. Pokemon często wdrapuje się na drzewa, przez co szybko się tępią, więc dlatego często musi powtarzać ten proces.
Purrloin: nauka Ostrzenia Pazurów nr 11 |
| | | Samael
Liczba postów : 1512 Wiek : 33
| Temat: Re: Ciemne Moczary Sob Maj 03, 2014 8:07 am | |
| Przychodzę na ciemne moczary z Purrloinem. Kotek musi dbać o swoje pazurki, żeby mógł sobie spokojnie chodzić na drzewa. Kiedy te stracą swoja ostrość, to spadnie i się potłucze. Dlatego właśnie musi opanować ruch zwiększający ich ostrość. Wypowiadam swój monolog aby go do tego przekonać, po czym kotek otacza pazury mroczną energią i gwałtownie o siebie ociera. Leniwy na treningach więcej nie zrobił.
Purrloin: nauka Ostrzenia Pazurów nr 12 |
| | | Matt
Liczba postów : 983 Wiek : 26
| Temat: Re: Ciemne Moczary Sob Maj 03, 2014 6:04 pm | |
| Czarnowłosy chłopak pojawił się na ciemnych Moczarach. Nadszedł czas na kolejny trening z Venipede. Z chwili na chwilę byli coraz bliżej opanowania nowych ruchów. Mattowi bardzo dobrze współpracowało się z tym pokemonem. Venipede miała w sobie coś niezwykłego. Była małym figlarzem, lekkoduchem. Wiele rzeczy niszczyła nawet przypadkiem. Mimo to Matt naprawdę nawiązał z nią niesamowitą nić porozumienia. Chłopak wypuścił swojego pokemona z balla. -Cześć. Dzisiaj kontynuujemy trening na Ochronę. Nauczymy używać cię tego ruchu szybciej. Z różnych stron będą atakować cię pokemony, ty natomiast będziesz musiała zwracać uwagę na wszystko wokół. Będziesz musiała mieć oczy dookoła głowy. – wyjaśnił. Zaczęli jednak od krótkiej rozgrzewki – powtórzenia sobie wszystkich znanych ruchów. Po chwili wypuścił z balla Quilavę, Cottonee i Aipom. Venipede miała jednocześnie nauczyć się odpierać ataki różnych typów oraz rodzajów – zarówno te fizyczne jak i dystansowe. Zaczął się trening, Quilava strzelał na zmianę Żarem i Mioraczem Płomieni oraz atakował Szybkim Atakiem. Cottonee używała Wróżkowego Wiatru i Paraliżujących Zarodników. Aipom natomiast skupiał się na Drapaniu. - Najpierw sam Aipom! Użyj Drapania, Veniped, Ochrona! – zakomenderował. Venipede bez problemu odparła jeden atak. - Świetnie, teraz dołączy Quilava! Żar! – powiedział,. Venipede zaczęła mieć małe problemy. Mimo to udało jej się odeprzeć ataków. - I teraz jeszcze Cottonee! Wróżkowy Wiatr! – i w końcu tarcza Venipede nie wytrzymała. Mimo to nie poddawali się. Zaczęli ponownie. Tym razem Venipede wytrzymała dłużej. - Dobra. Powoli dodawajcie inne ataki – zwrócił się do pozostałych pokemonów. - Venipede skup się. Wzmocnij tarczę. Z całej siły! – polecił. Venipede zaczęła drżeć. Była bardzo zmęczona, lecz nie poddawała się. Robiła to dla swojego trenera. Tarcza wytrzymała dość długo, lecz w końcu się rozpadła. - Świetnie sobie poradziłaś! Jesteś naprawdę niezwykła. Na dzisiaj starczy. Widzę, że bardzo się zmęczyłaś. – powiedział. Przyszedł czas na chwilę odpoczynku. W końcu Matt wycofał pokemony do balli i odszedł dumny z Venipede. Był bardzo zachwycony jej zaangażowaniem i wytrwałością.
Venipede - Ochrona (9) |
| | | Sponsored content
| Temat: Re: Ciemne Moczary | |
| |
| | | |
| Pozwolenia na tym forum: | Nie możesz odpowiadać w tematach
| |
| |
| |
|