|
|
Autor | Wiadomość |
---|
Roxie
Liczba postów : 1293 Wiek : 24
| Temat: Re: Bazaltowe Pola Pią Sty 02, 2015 9:53 pm | |
| Roxie wchodzi do chatki i wypuszcza swojego pokemona z pokeballa, aby razem z nim sprawdzić co takiego jest w chatce. |
|
| |
Wabik
Liczba postów : 695 Wiek : 26
| Temat: Re: Bazaltowe Pola Pią Sty 02, 2015 9:56 pm | |
| Chłopak przyjrzał się dokładnie obeliskowi i otoczeniu. Następnie rozejrzał się. Następnie wstał i spojrzał na towarzysza. - To prawie jak geocaching. - powiedział z uśmiechem, a następnie ruszył w tamtym kierunku. Cały czas trzymał mocno kciuki i prosił duchy przodków o wstawiennictwo. Dodatkowo napis narobił Szamanowi nadziei, miał nadzieję, że nikt nie robi sobie z porządnych trenerów głupich i mało zabawnych żartów. |
|
| |
Castiel
Liczba postów : 715 Wiek : 33
| Temat: Re: Bazaltowe Pola Pią Sty 02, 2015 9:57 pm | |
| Niestety otoczenie na tym zdjęciu nie było zbyt napawające optymizmem. Było bardzo posępne i przygnębiające. Jednak nie pozostało mi nic innego jak ruszyć za wskazówką. Kieruję swoje korki na teren, który porastają wyschnięte drzewa. W końcu kartka papieru o tym wspominała, że mamy szukać. Bez ustanku próbuję odnaleźć coś co pomoże mi to wszystko zrozumieć. Może właśnie tam jest nagroda lub kolejna wskazówka. Byłoby to bardzo interesujące. |
|
| |
Jazon
Liczba postów : 354 Wiek : 26
| Temat: Re: Bazaltowe Pola Pią Sty 02, 2015 10:01 pm | |
| Sekundy zamieniały się w minuty, a Liz wciąż nie było widać. Przetarłem policzki poszarpanym rękawem koszulki i zacząłem się rozglądać. Nic nie wskazywało na obecność czegokolwiek, przynajmniej na razie. - Liz Zawołałem bardzo cicho, aby nie zniszczyć powstałej atmosfery. Zacząłem dokładnie obchodzić wodopój szukając czegoś co mi pomoże, np. jakiegoś tajnego wejścia. Jeśli nic nie znajduję, to wpływam do niego i kieruję się do błyszczącego czegoś. |
|
| |
Samael
Liczba postów : 1512 Wiek : 33
| Temat: Re: Bazaltowe Pola Pią Sty 02, 2015 10:09 pm | |
| Moja dedukcja po raz kolejny się sprawdziła, ale nic mi to nie daje. Rozglądam sie czy czasem nie ostało sie coś zdatnego do spożycia, a przy odrobinie szczęścia znajdzie się i coś innego. Martwi mnie jeno że dziewczyna też weszła, a co gorsza wypuściła swojego pokemona. Przez ten tłok na pewno nahałasujemy, przez co penetracja pewnie nie skończy się miło. Ech ci amatorzy, gorsi niż niejedna zaraza tego świata . . . Mimo to dalej nie odpuszczam poszukiwań, przyda sie coś na kaca. |
|
| |
Riley Admin
Liczba postów : 836 Wiek : 26
| Temat: Re: Bazaltowe Pola Pią Sty 02, 2015 10:21 pm | |
| U Samaela i Roxie chatka nie była taka duża jak się zdawało, ponieważ miała tylko jedno pomieszczenie, a w nim Snorlax i jakiś facet. Oboje zalani chrapią jak kombajny. Przez wejście do pomieszczenia dwójki ludzi i pokemona zrobił się tam straszny tłok. Wszędzie pełno butli po rumie, szampanie, piwie i sobieskim. było ich tak dużo, że pokemon Roxie zawadził o jedną a zaraz za nią poleciała cała reszta robiąc hałas i budząc faceta i pokemona.
Castiel i Wabik U was sytuacja nie była ciekawa. Wyszliście na podwyższenie terenu gdzie wiatr wiał coraz mocniej. Nie było już nic widać, jednak w oddali można było zauważyć skałę ze zdjęcia. Podeszliście bliżej, a tuż przed nią znalazł się wielki X.
Morpheus Wkroczyłeś do domu starszej pani która zaprosiła cię na mleko i ciastka. Wreszcie kobieta odpowiedziała ci na pytanie - To ja zamieściłam ogłoszenie o pokemonach grasujących po tych terenach, ponieważ kilka dni temu ktoś wypuścił stado z ojej małej hodowli. Chciałam, aby trenerzy pomogli mi odnaleźć moje zagubione stado. Odpowiedziała staruszka kiedy jej wnuk wkroczył do kuchni i dodał - Jeśli nam pomożesz, będziesz mógł zatrzymać jeden egzemplarz. Jednak bez żadnych przekrętów.
Jazon Rybka nie wypływała i nie reagowała. Chwilę później z płytkiego na pierwszy rzut oka bajorka wypełzły dwie macki porywając cię ze sobą. ten stwór musiał zareagować w momencie kiedy dałeś znak płaczem iż znajdujesz się na jego terenie. Bajorko było przykrywką dla żerowiska. Niestety zostałeś jedną z przekąsek stwora. Koniec Polowania Dla Ciebie.
Sin ** koniec polowania dla ciebie |
|
| |
Morpheus
Liczba postów : 64 Wiek : 25 Skąd : Bydgoszcz
| Temat: Re: Bazaltowe Pola Pią Sty 02, 2015 10:24 pm | |
| Zaśmiałem się na reakcję chłopca. -Nie martwcie się. Po to tu jestem by pomóc. Nie jestem złym człowiekiem, moim zadaniem jest pomagać ludziom. Powiedzcie mi wszystko co wiecie na temat ucieczki stadka. Postaram się ich odnaleźć. Każda informacja jest bardzo cenna-powiedziałem do staruszki i chłopca. Ciastka i mleko były świetnym poczęstunkiem, byłem tu pierwszy, z tego wynika, że jestem o krok przed innymi. Powinienem uważać na to co mówię i robię, by nie popełnić głupiego błędu. Wave cały czas siedział mi na ramieniu i uśmiechał się, patrząc na ciastka, więc dałem mu jedno. W końcu on też ma prawo posmakować. Byłem bardzo ciekaw, co przedstawi mi staruszka. |
|
| |
Castiel
Liczba postów : 715 Wiek : 33
| Temat: Re: Bazaltowe Pola Pią Sty 02, 2015 10:27 pm | |
| Dość niebezpiecznie zaczyna się dziać na tym terenie. Mocny wiatr nigdy nie jest dobrym omenem, a z pewnością nie na takim pustkowi. Jak zawieje to głowę może urwać. Znak iks może wskazywać na wszystko. Może właśnie coś tutaj kiedyś ktoś ukrył. Jednak obawiam się pułapki. Dlatego też ostrożnie przykucam i przyglądam się tajemniczemu znakowi. Delikatnymi ruchami dłoni zgarniam trochę ziemi, w nadziei że nic złego się nie stanie. - Że też musiałem zostawić łopatę w innym płaszczu. Zażartowałem sobie po czym przystąpiłem do prób dowiedzenie się czym jest to iks. |
|
| |
Roxie
Liczba postów : 1293 Wiek : 24
| Temat: Re: Bazaltowe Pola Pią Sty 02, 2015 10:29 pm | |
| Ups. Jeżeli pokemon i facet będą wrogo nastawienie to Roxie każe atakować swojemu pokemonowie jeżeli nie to pyta się co tu robią i czy nie widzieli pokemona z ogłoszenia. |
|
| |
Wabik
Liczba postów : 695 Wiek : 26
| Temat: Re: Bazaltowe Pola Pią Sty 02, 2015 10:29 pm | |
| Chłopak z trudem pokonywał liczne tereny, a bardzo silny wiatr nie ułatwiał mu zadania. Jednak po wielu upadkach i innych trudach udało mu się odnaleźć tajemnicze miejsce. A niedaleko niego znajdowało się tajemnicze X. Wabik spojrzał na nie, a następnie okrążył okolice raz. - Kopiemy? - zapytał się towarzysza, a następnie ukucnął przy tajemniczym znaku. - Co o tym sądzisz? - dodał po chwili milczenia. W głębi duszy Wabik posmutniał, ponieważ nie było widać tu żadnych śladów pokemona. |
|
| |
Samael
Liczba postów : 1512 Wiek : 33
| Temat: Re: Bazaltowe Pola Pią Sty 02, 2015 10:30 pm | |
| No i wiedziałem, że tak właśnie będzie. Zabierzcie gdzieś ze sobą babę to od razu w coś was wplącze. No nic, teraz trzeba to załatwić, a po koleżance nie spodziewam się jakichś nadzwyczajnych umiejętności dyplomatycznych. - Siema ziomy, słyszałem że ma tutaj miejsce jakiś niezły melanż. Ale . . . z tego co widzę to się spóźniłem i to ostro. No nic, nie przeszkadzam, poszukam gdzieś indziej. Wyszedłem pozostawiając Roxie piwa, którego sama nawarzyła. Po wyjściu z rudery rozglądam sie po okolicy, te uschnięte drzewa mnie intrygowały. Ruszyłem w ich stronę szukając szczęścia. |
|
| |
Riley Admin
Liczba postów : 836 Wiek : 26
| Temat: Re: Bazaltowe Pola Pią Sty 02, 2015 11:04 pm | |
| Morpheus Staruszka powiedziała ci wystarczająco dużo, a jej wnuk wypuścił cię, wejściem niedaleko zagrody w której trzymali pokemony. Było widać tam dużo śladów kopyt, a w oddali zauważyłeś chmurę dymu.
Samael i Roxie Facet wyglądał na groźnego, jednak nie był. Po upitej imprezie zabłądził i nie chciał wracać po nocach więc od miejsca w którym zaczął błądzić ustawiał butelki po trunku, jednak wiatr i wy zatarliście jego szlak. Prosi was o odprowadzenie, a na pewno się odwdzięczy.
Castiel i Wabik Oboje zabraliście się za kopanie w miejscu zaznaczonym X. Nie kopaliście długo, gdyż wiatr był tak silny, że przywiał ze sobą jakiś badyl uderzając w Wabika. Ten upadł na x, kiedy ziemia pod nim zapadła się. Oboje wpadliście do dziury która była starą kopalnią. |
|
| |
Morpheus
Liczba postów : 64 Wiek : 25 Skąd : Bydgoszcz
| Temat: Re: Bazaltowe Pola Pią Sty 02, 2015 11:07 pm | |
| Dziękując za poczęstunek uściskałem staruszkę i chłopca. I ruszyłem w stronę dymu, który zapewne był pozostawiony przez Ponyty. Ostrożnie stawiałem każdy krok, by nie zrobić sobie krzywdy. Tak samo uważałem na Wave, którego schowałem do balla, by nie spadł podczas biegu. Trzeba wykorzystać możliwości lekkoatletyczne i biec ile sił w nogach! -Do zobaczenia!-krzyknąłem machając na pożegnanie. Biegłem ile sił w nogach tak, by sprawnie dogonić bandę kucyków. |
|
| |
Castiel
Liczba postów : 715 Wiek : 33
| Temat: Re: Bazaltowe Pola Pią Sty 02, 2015 11:08 pm | |
| Czyli jednak to prawdziwa trasa poszukiwaczy skarbów. Tak samo jak łopaty, teraz z pewnością będzie mi brakowało kilofu. Historia, która tutaj się rozgrywa jest dla mnie bardzo interesująca. Każdy mój czy towarzysza tej wyprawy ruch sprawia jakąś inną niespodzianką. Tajemnicze kartki, znaki. A teraz to. Stara kopalnia może skrywać w sobie mnóstwo interesujących zagadek. Wyciągam z ekwipunku latarkę, aby móc rozświetlić jeszcze więcej miejsca. Może dzięki niej uda się szybciej znaleźć coś interesującego. Po prostu rozpoczynam poszukiwania. |
|
| |
Wabik
Liczba postów : 695 Wiek : 26
| Temat: Re: Bazaltowe Pola Pią Sty 02, 2015 11:09 pm | |
| Chłopak zaczął kopać swoimi dłońmi, ponieważ nie miał nic innego pod ręką. Nagle znowu zawiał potwornie silny wiatr. Nagle Szaman poczuł uderzenie w plecy, które spowodowało, że Szaman stracił równowagę i upadł na X. Potem ziemia zaczęła się zapadać. Po chwili Wabik miał bliskie spotkanie z twardą ziemią, na której wylądował. Alexander przez chwilę nie miał pojęcia o co chodzi i niektóre części ciała go bolały. Potem jednak wstał i otrzepał się z kurzu, by potem się rozejrzeć. |
|
| |
Roxie
Liczba postów : 1293 Wiek : 24
| Temat: Re: Bazaltowe Pola Pią Sty 02, 2015 11:10 pm | |
| |
|
| |
Samael
Liczba postów : 1512 Wiek : 33
| Temat: Re: Bazaltowe Pola Pią Sty 02, 2015 11:14 pm | |
| Już sobie wychodziłem jak mnie chamsko zatrzymano. No ale czego można sie spodziewać po zaginionym żulu z dostępem do magazynu sieci koldik ? Niby spory facet a ciemności sie boi, żenada. - No dobra ziom, to gdzie to teraz powinieneś być ? Pomogę ci trafić do domu, ale nie licz na to że będę trzymał cie za rączkę ^^ Zdecydowanie powinienem przestać sie bawić w dobrego samarytanina, tacy nigdy nie kończą dobrze i ja też pewnie nie skończę. No dobra, ale jestem ciekaw jak my sie tam dostaniemy skoro to takie kompletne zadupie, że nawet psy tu dupami szczekają. |
|
| |
Riley Admin
Liczba postów : 836 Wiek : 26
| Temat: Re: Bazaltowe Pola Pią Sty 02, 2015 11:16 pm | |
| Morpheus Pobiegłeś w stronę chmury dymu, jednak to ona przybiegła do ciebie w postaci stada pokemonów różnej maści od Taurosów przez Miltanki do Boufalantów. Dosłownie zrobiły z ciebie chodnik. Chwilę po tym, jak pokemony przebiegły po tobie, obok znalazła się grupka poke koni.
Castiel i Wabik Oboje zaczęliście penetrację kopalni, ale widok który zobaczyliście chwilę później onieśmielił was i sprawił, że zapomnieliście o wszystkim. Klejnoty, złote samorodki i żyły złota oraz klejnotów. Wszystko to stanęło przed waszymi oczami.
Samael i Roxie Dziewczyna nie zadawała pytań tylko wyszła z domu za facetem i jego pokemonem. Tylko Samael miał pytanie gdzie tak na prawdę idziecie. Pijaczek odpowiedział, że na zachód do spelunki w której ostatnio balował. Z tamtąd sam trafi do domu. |
|
| |
Roxie
Liczba postów : 1293 Wiek : 24
| Temat: Re: Bazaltowe Pola Pią Sty 02, 2015 11:18 pm | |
| Roxie szła nie zadawając pytań, ale jeśli coś poszłoby nie tak to każe swojej podopiecznej zaatakować. |
|
| |
Wabik
Liczba postów : 695 Wiek : 26
| Temat: Re: Bazaltowe Pola Pią Sty 02, 2015 11:21 pm | |
| - Castielu, no dzisiaj nam się nie poszczęściło w łapaniu pokemona, ale kasy mamy jak lodu. - rzekł z uśmiechem, a następnie zrobił krok do przodu. Jednak po chwili się opamiętał. Wyciągnął z torby butelkę wody, a następnie rzucił ją na ziemie, tak by poturlała się po ziemi aż do skarbów. Miało to na celu sprawdzenie, czy nie ma tam żadnych pułapek. Jeśli droga okazała się bezpieczna, to Wabik kroczy po troszeczkę złota i kamieni wartościowych, by potem sprzedać je na rynku lub u jubilera. |
|
| |
Samael
Liczba postów : 1512 Wiek : 33
| Temat: Re: Bazaltowe Pola Pią Sty 02, 2015 11:21 pm | |
| No to poszliśmy i wszystko pięknie ładnie, ale zachód to kierunek z którego przyszliśmy, czyli nic dobrego. Chociaż w sumie to logiczne, że idziemy w tamtym kierunku, skoro trafiliśmy tutaj po jego śladach. Ech ta dola samarytanina, nic nie zyska a jeszcze może skończy jako dawca organów u ruskich w wanie. Cała sytuacja przestaje mi sie podobać i powoli tracę motywację do spacerów po bazaltowych polach, no ale skończę to co już zacząłem |
|
| |
Morpheus
Liczba postów : 64 Wiek : 25 Skąd : Bydgoszcz
| Temat: Re: Bazaltowe Pola Pią Sty 02, 2015 11:21 pm | |
| Obolały wstałem i zerknąłem na stadko. Policzyłem dokładnie ile jest koników, starając się nie zasnąć i wystawiłem Wave'a przed nich. -Wave użyj swojej lepkiej wełny, by unieruchomić te kunie, jeśli któryś się uwolni użyj Lizania, by sparaliżować pozostałe. Jesteśmy niedaleko, więc nie będzie problemu z dostarczeniem ich. Gdy już ich unieruchomimy użyj twojej wełny jako łącznika i stwórzmy kulig Ponyt! Tym sposobem poprowadzimy je z powrotem do domu staruszki!-powiedziałem do partnera. Wciąż obolały stałem lekko z boku i uśmiechnąłem się do kucyków. Były przeurocze, ale w pojedynkę w życiu nie dałbym sobie rady. Szczęście, że mam Wave'a i jego kleistą wełnę. |
|
| |
Castiel
Liczba postów : 715 Wiek : 33
| Temat: Re: Bazaltowe Pola Pią Sty 02, 2015 11:25 pm | |
| - Na to wygląda. Przynajmniej będzie za co kupować waciki. - odpowiedziałem mojemu towarzyszowi. Nie pozostało mi nic innego jak zacząć wybierać te najcenniejsze kawałki z tego skarbca. Z pewnością na pchlim targu uda mi się utargować niezłe sumki za to. A nóż widelec jeszcze coś bardziej interesującego uda mi się odnaleźć w tej górze skarbów. Oczka jak diamenty i pakuję się dalej. Gdy nabiorę to co mi się podoba ruszam to opchnąć i zarobić. |
|
| |
Riley Admin
Liczba postów : 836 Wiek : 26
| Temat: Re: Bazaltowe Pola Pią Sty 02, 2015 11:30 pm | |
| Morpheus Pokemony nie zrobiły sobie nic z ciebie i twojego pokemona, tylko całym stadem przespacerowały się po tobie wracając do swojej zagrody. Jednak jeden z nich został i jakby śmiał się z ciebie pomagając ci wstać z ziemi.
Castiel i Wabik Pułapek nie było więc nabraliście w kieszenie tyle ile się dało. Nagle każdy z was dostał kulkę. POOF!!!! Oboje trafiliście na wściekłego poszukiwacza. Trafiliście na OIOM, ale ze swoimi skarbami. KONIEC POLOWANIA DLA WAS
Samael i Roxie Doprowadziliście facia do speluny, która ironicznie była blisko miejsca waszego startu. Pijaczek chcąc się odwdzięczyć przyniósł 2 drewniane skrzynie pełne whisky - Pijcie na mój koszt. Powiedział po czym wrócił do speluny. Zabraliście drogą whisky do domu gdzie część obaliliście, a część opchnęliście za trochę grosza. KONIEC POLOWANIA DLA WAS |
|
| |
Morpheus
Liczba postów : 64 Wiek : 25 Skąd : Bydgoszcz
| Temat: Re: Bazaltowe Pola Pią Sty 02, 2015 11:38 pm | |
| Śmiejąc się razem z pokemonem. Wstałem i spojrzałem mu w oczy. Był w moim ulubionym typie-humorystycznym. -Hej mały, jak tylko będzie po wszystkim, dołączysz do mojej drużyny, nie?-spytałem uśmiechając się do śmieszka. Froakie też śmiał się ze mnie, ale nie mam mu tego za złe. Lubię być w centrum uwagi. Odprowadzam Ponytę razem z resztą stada do staruszki. Gdy tylko napotykam babcię, kieruję do niej słowa: -Wszystkie Ponyty wróciły do zagrody. Mam nadzieję, że wzmocni pani jakoś bramę, by nie uciekały więcej. Czy mógłbym zatrzymać tę Ponytę? Jest naprawdę świetnym kandydatem na partnera do bitew?-spytałem i uśmiechnąłem się zarówno do starszej pani jak i chłopca, który pałętał się gdzieś obok. Wave siedział grzecznie obok i patrzył na całe zajście. |
|
| |
Sponsored content
| Temat: Re: Bazaltowe Pola | |
| |
|
| |
|