Długo wpatrywałem się w zaprezentowane stworki. Po wstępnej selekcji miałem do wyboru nosorożca, sówkę, dwa kotki, motylka, nietoperka i Koffinga. Następnie w myślach przeprowadziłem dokładniejszą analizę, na podstawie której zostały mi tylko dwa pokemon do wyboru- Hoothoot i Glameow. Za Sówką opowiadał sie rozum, gdyż Hoothoot zna bardzo silne i ciekawe ataki jak na pokeptaka, a za kotkiem serce, bo uwielbiam koty. Jeszcze chwilę toczyłem wewnętrzną walkę, po której wybrałem Glameow. Teraz będę miał już trzy kociaki.