Nieodzownie jeśli chodzi o wigilijną kolacje trzymamy się starego zwyczaju, który mówi, że na tym stole powinno znajdować się 12 dań. I to w zasadzie wszystko czym się poszczególne Wigilie różnią ponieważ na każdym stole goszczą różne przysmaki, a te głównie zależą od gustów członków rodziny. W większości domów jednak na tym stole jednym z dań jest jakaś świąteczna zupa i tu przeważnie królują dwie: barszcz czerwony z uszkami bądź grzybowa. Jeśli chodzi o Snorlaxa to ten gardzi tymi, którzy muszą jeść grzybową, bo dla nieco pierwszym kosztowanym daniem był zawsze barszczyk. Mimo wszystko przełamał się i dla swoich czytelników podał przepisy na zupy, które na stole wigilijnym mogłyby się znaleźć.



Składniki barszczu:
* 1kg buraków
* 3 suszone grzyby
* 25 dag włoszczyzny
* pieprz
* sól
* cukier
* sok z cytryny

Przygotowanie:
Grzyby namoczyć w wodzie o wiele wcześniej. Najlepiej jeszcze dzień przed przygotowaniem barszczu, by następnego dnia zagotować i w ten sposób stworzyć wywar z grzybów. Nie trzeba chyba mówić, że najlepszy efekt dają grzyby nazbierane przez samych siebie w lesie, ale jeżeli ktoś się nie zna niech tego nie robi i w ostateczności wykorzysta te kupne w foliowych opakowaniach. Następnie obrać buraki, pokroić, by ostatecznie zalać je wodą i ugotować. Powstały wywar z buraków połączyć z wcześniej przygotowanym wywarem grzybowym oraz wywarem z warzyw i wymieszać. Na koniec doprawić solą, pieprzem, odrobiną cukru i dolać sok z cytryny. Rada: barszcz zazwyczaj jest smaczniejszy gdy postoi kilka dni.

Składniki ciasta na uszka:
* szklanka mąki
* jajko
* sól
* pół szklanki zimnej wody

Składniki farszu uszek:
* 3 dag suszonych grzybów
* pół średniej cebuli
* białko z jajka
* łyżka tartej bułki
* sól
* pieprz

Przygotowanie:
Grzyby ugotować w małej ilości wody. Następnie odcedzić i bardzo cieniutko posiekać. Do nich dodać wcześniej posiekaną i zeszkloną na maśle cebulę, białko jajka kurzego i bułkę tartą. Potem według uznania doprawić solą oraz pieprzem. Wszystko wymieszać i tak powstały farsz odstawić na troszkę.
Kolejnym krokiem jest zrobienie ciasta z podanych wcześniej składników. Po otrzymaniu cista należy je rozwałkować. Musi być rozwałkowane dość cienko, ale nie należy przesadzać, by w czasie klejenia uszek nie rozrywało nam się. Z rozwałkowanego ciasta wykrajamy kwadraciki 4 na 4 cm. Na środek kwadracików nakładamy farsz (nie za dużo!). Składamy wtedy po przekątnej, zlepiamy brzegi i rogi. Tak powstałe uszka wrzucamy do wrzącej, osolonej wody i gotujemy do czasu, aż nie wypłyną na wierzch. Następnie dodajemy je do wcześniej przygotowanego barszczu i mamy gotowe danie!




Składniki:
* 5 dag grzybów suszonych
* włoszczyzna
* pieprz
* sól

Przygotowanie:
Włoszczyznę oczyścić, obmyć, a następnie zagotować w osolonej wodzie z dodatkiem pieprzu.  Gdy warzywa zaczną być miękkie odcedzić je, a do wywaru dorzucić grzyby i odstawić na 2-3 godziny. Po tym czasie wstawić na gaz i tak gotować pod przykryciem, aż grzyby zmiękną. Wtedy odcedzić te grzyby, a następnie posiekać. Powstałą zupę doprawić do smaku, a na koniec dodać posiekane grzyby. Rada: Zupę można podawać z łazankami albo kluskami.

U mnie był tylko barszcz, ale i tak w dużej części składał się z koncentratu kupionego w sklepie:)

Barszczyk i zupę grzybową bardzo lubię Choć zawsze narzekam na doprawienie tego pierwszego. U mnie zupę grzybową robi się jak czarny wywar na suszonych grzybach, zaś babcia robi wersję takiej ze śmietaną (której nie lubię). A grzybów i tak nie zjadam xD
Barszczu w te święta nie miałam, ale grzybowa była