Stawiam się na walkę (przedłużona do week, przez Sina na gg :3)
Sędzia poszukiwany na godzinę 19-20 - koniecznie! Szybka walka, najwyżej zakończenie na podstawie stanu obecnego

Zlituję się i wam posędziuję bo i tak zwycięzca tej walki nie walczy ze mną

Stawiam się na walkę, Morfina też jest więc możesz ogłosić oficjalny start i jedziemy z tym koksem. A i już gadałem z Mo, jak nie skończymy dziś, to w niedziele mamy ostateczny termin.

To poki znacie siebie też wiec walczcie. Sala płaska ubita gleba bez udziwnień. Ściany mocne a sufitu nie ma bo ładna pogoda jest.

Kolejka:
Frey
Morina
Ja
Morfina
Frey
Ja i tak do usranej śmierci

-Gengar pędź -Zawołałem wypuszczając z kulki w powietrzu małego, włochatego stworka. -Zacznijmy walkę od mylącego promienia, jak tylko pojawi się przeciwnik!

- Rani, nie ociągajmy się - wyrzuciła pokeball w górę, uwalniając Nidoqueen. Nie ma co się rozpisywać, liczy się czas. - Uderz kamiennym gromem w podłoże, aby płyta wyszła z ziemi i utworzyła w ten sposób tarczę przed mylącym promieniem. Uderz mega ciosem

Nidoqueen uderzyła w ziemię, ale cios nie był tak silny aby zniszczyć płytę walki. Wznieciła kurz i kamienie ze swojego ataku tak, że teraz jej nie widać. W ten kłąb kurzu uderzył Gengar mylącym promieniem. Wynik nie wiadomy do czasu aż wyskoczył pokemon Morfiny uderzając mega ciosem w Gengara, jednak ten atak tylko przeleciał przez ducha.

- Chwyć kamienie z podłoża i uderz go nimi - Nie było zbyt wielkiego wachlarza możliwości, ale liczy się pomysłowość - A następnie trujące żądło, może go chociaż zadrapiesz

-Gengar skup się, skoncentruj mroczny puls i wystrzel bezpośrednio w Nidoqueen, pomiędzy jej łapki, niszcząc skałę oraz jednocześnie przebijając się przez nią i atakując prosto w klatkę piersiową.

Rzut kamieniem to też atak, a bez niego to z celnością tak cienko. Tymczasem Gengar uderzył swoim atakiem w przeciwnika trafiając mrocznym pulsem. Nidoqueen odegrała się serią trującego żądła, którego pokemon Freya nawet nie unikał, powiedzmy że odczuł to trochę mocniej niż użądlenie komara.

-Gengar podleć do góry i i rzuć prosto w przeciwniczkę kulą cienia, którą dodatkowo przyspiesz przy pomocy mrocznego pulsu, niech ten atak wgniecie ją w ziemię.

- Przeturlaj sie dla uniku - no co, w anime się turlała z Nidokingiem xD - A następnie trujące żądło, a później piach z areny, mu w oczy, przy pomocy ogona. Oślep go!

Gengar sobie pofrunął w górę po czym wypuścił kulę cienia którą zaraz zniszczył mrocznym pulsem. Tymczasem Nidoqueen się przeturlała po czym ostrzelała ponownie ducha trującym żądłem. Piasek do ducha nie doleciał.

- em... Złap go za kończynę, zrób karuzelę i puść go, uderzając nim w ścianę. Następnie skocz na niego i przybij do ziemi. Zrobimy pseudo Wrestling. Jak będziesz na nim chwyć jego nogę i boleśnie wykręć @@

-Użyj promienia z hipnozy, a następnie zjadacza snów, by pozbawić ją wszystkich sił do walki, nim się obudzi ponownie!

Nidoqueen skoczyła do przeciwnika, a gdy opadała to już spała. Podczas drzemki Gengar sobie zjadał sny pokemona Morfiny, sprawiając jej tym ból.

-Wykończ ją zjadaczem snów, a jak zacznie się budzić, to przywal mrocznym promieniem!

- Obudź się i przeturlaj w bok, a następnie wystrzel salwy trującego żądła

Gengar sobie podjadał a jak skończył to spojrzał na swojego trenera, on mrocznego promienia nie zna, takiego ataku nie ma. Tymczasem Nidoqueen wstała i rozpoczęła nawalanie trującym żądłem w ducha.

- Nawalaj trującym żądłem, w razie ataku - unik turlaniem!

-Skontruj to hipnozą, a następnie zjadacz snów, by zregenerować ubytki energii, a jednocześnie jeszcze bardziej osłabić przeciwniczkę!

Nieprzerwana seria trującego żądła uniemożliwiała Gengarowi kontrę. Niby nic ale każdy atak w dużej ilości przeszkadza, a nawet sprawia ból.

-Zanurkuj pod ziemię, by schować się przed atakami Nidoqueen!

- Nie odpuszczaj, cały czas trujące żądło, bo to nam wychodzi mała