Dawaj na gołe klaty a nie pitolisz do kiedy mam czas.

Ty masz do 5 lipca, a ja mogę kiedykolwiek. Więc stawiam się i wypuszczam super Venusaura.

Sędzią przybył na arenę. Obaj wypuściliście swoje pokemony.

Kolejka:
Sin
Sam
Ja
Sam
Sin
Itd

- Skuntank do boju. Jego pnącza potraktuj siekaniem aby nauczył się ciebie nie lekceważyć. Jego serię ostrych liści zdmuchnij skrzekiem po czym skupienie energii i beknięcie. Skoro nie ma odporności na truciznę to trzeba drania cisnąć

Walka się rozpoczęła. Pierwszy atak należał do pokemona Sina. Jego podobieczny owinął Skuntanka Dzikimi Pnączami (STAB 0.5). Jednak nie potrwało to za długo gdyż pokemon Samaela uwolnił się za pomocą Siekania. Następnym atakiem ze strony Sina były Ostre Liście. Kilka liści poleciało w stronę Skuntanka, który próbował obronić się Skrzekiem. Nie udało mu się odepchnąć wszystkich liści (STAB 0.5) i oberwał kilkoma, ale postanowił nie być dłużny więc zaatakował Bęknięciem (STAB 0.5). Pokemon Sina oberwał.

- Do dobra, teraz skup się na unikaniu lub blokowaniu jego ataków swoimi. W wolnych chwilach ostrzeliwuj go kwasowym natryskiem.

Skuntank Samaela unikneła pierwszego ataku przeciwnika. A potem zaatakowała Kasowym Natryskiem, ale to nic nie dało, gdyż Venusaur Sina uniknął ataku przy pomocy Szybkiego Ataku

- Utwórz przed sobą zaporę z trującego gazu po czym odskocz natychmiast na bok unikając jego ataku. Kiedy wpadnie w ten cały gaz wysadź go w powietrze miotaczem płomieni !

Pokemon Sina zaczął atakować Podwójnym Uderzeniem Kantem. Jednak zanim dotarł do Skuntank ta użyła Trującego Gazu z którego zrobiła zasłonę i odskoczyła na bok. Pokemon Sina nadal znajdował się obłokach gazu. Sytuację tę wykorzystuje Skuntank i atakuje Miotaczem Płomieni, który mocno zranił Venusaura (brak STABu).

- Nie było bum bum ? Mówi się trudno i morduje dalej. Tym razem użyj zasłony dymnej i zmień swoje położenie następnie wykonaj skupienie energii. Kiedy wykryjesz przeciwnika nie wahaj się wykorzystać tej nadwyżki mocy do ponownego wystrzelenia w niego miotacza płomieni.

I Skuntank i Venusaur zaatakowały w tym samym czasie. Najpierw pojawił się obłok Zasłony Dymnej, a potem w stronę Skuntank poleciały Dzikie Pnącza, które nie zdarzyły dotknąć pokemona Samaela, gdyż ten znajdował się już w innym miejscu. Skuntank po paru sekundach wykryła zdezorientowanego przeciwnika i zaatakowała go Miotaczem Płomieni, zadając mu tym samym obrażenia(brak STABu). Natomiast dzięki temu atakowi Venusaur wykrył miejsce znajdowania się Skuntank i zaatakował ją Nasionkiem Mocy(STAB 0.5), które oplata przeciwnika i zaczyna go osłabiać

- Rozedrzyj to siekaniem po czym uderz w przeciwnika swoim najlepszym atakiem, Beknięciem ! Kiedy będzie wiać i starać się leczyć to użyj znów skupienia energii i przypal go miotaczem płomieni, niech zajmie się ogniem !

Skuntank rozdziera obezwładniające ją pnącza przy pomocy Siekania. Następne ataki pokemonów zetkneły się ze sobą i rozpadły. Skuntank wykorzystała chwilę i zaatakowała Miotaczem Płomieni ale nie trafiła. W tym czasie Vunusaur wykorzystał momeny, by podleczyć się Syntezą.

- Wypuść trujący gaz i popchnij go w stronę przeciwnika skrzekiem po czym zmień swoją pozycję. Następnie skupienie energii i kwasowy natrysk w przeciwnika. Niby typ trujący ale nie jest odporny na truciznę, może się uda dziada zatruć.

Skuntank wypuszcza z siebie trujący gaz, ale Venusaur zmienił swoją pozycję. Pokemon Sina jednak zdołał wydobyć chmurę Usypiającego Proszku, który... po chwili uspał Skuntanka.

- Ostro . . . SKUNTANK NIE ŚPIJ BO CIĘ OKRADNĄ WSTAWAJ I SPIERDZIELAJ STAMTĄD ! UNIK UNIK UNIK UNIK I TO JUŻ !!!

Skutank leży i śpi w tym samym czasie Venosaur zbiera potrzebną energię.