Wbijam na teren z wieżą bellsprowtów po czym wypuszczam Meganium. Pokemon ponownie praktykuje ruch dający mu przewagę w walce z więcej niż jednym przeciwnikiem. Uczy się on ataku obszarowego, zwanego płatkową nawałnicą. Jest to atak podobny do znanego już mu tańca płatków, z tą różnicą iż płatki nie uderzają przed siebie w obrany cel, a zamiast tego chaotycznie rozchodzą się po całym obszarze walki uderzając we wszystko co napotkają na swojej drodze. Tego się właśnie uczy pokemon powtarzając swoje ćwiczenia raz za razem.

Meganium: nauka Płatkowej Nawałnicy nr 6

Wracam tu gdzie płatków znój, a wraz ze mną jest kwiatek też. Ta nędzna próba wierszowania to wstęp do treningu z Meganium Po przerwie wracamy do nauki płatkowej nawałnicy, podczas której pokemon skupia się tak samo jak podczas tańca płatków. Póki co jedynie się skupia i wykonuje po kolei te same czynności, a wszystko po to aby się rozgrzać. Następnie wykonuje taniec płatków starając się nie skupiać na wybranym celu, a rozproszyć atak we wszystkie strony. Taka jest nasza metona na płatkową nawałnicę.

Meganium: nauka Płatkowej Nawałnicy nr 7

Matt pojawił się pod Kołyszącą się Wieżą Bellsproutów. Na trzecim treningu Prędkości z Aipom, chłopak miał nadzieję, że pokemonowi uda się wytworzyć chociaż pojedyncze gwiazdki Prędkości. Chłopak wypuścił z balla pokemona. Na początku krótkie przypomnienie wszystkich znanych Aipom ataków – tak w formie rozgrzewki. Następnie Aipom miał postarać się użyć ataku. Ogonek Aipom delikatnie migał, ale jednak to było za mało. Musiał postarać się bardziej. Gdy w końcu udało się i zaświecił jasnym światłem, udało się stworzyć zaledwie jedną gwiazdkę Prędkości, która szybko rozpłynęła się w powietrzu. Ogon Aipom w tym samym momencie zgasnął. Próbowali jeszcze wiele razy, ale zbyt wiele nie osiągnęli. Jednak efekt był lepszy niż ostatnio, a właśnie o to chodziło. Po wszystkim Matt wycofał pokemona do pokeballa i odszedł w miarę zadowolony.

Aipom – Prędkość (3)

Wbijam w okolicy wieży co się kołysze i wypuszczam Meganium. Pokemon po raz kolejny powtarza wszystko tak jak podczas wykonywania tańca płatków. Jedak w ostatniej fazie i wypuszcza wszystkich płatków w jednym kierunku, zamiast tego rozprasza je po całej okolicy z jak największą siłą. Trawiasty stworek stara się robić to jak najdłużej, aby wyszło z tego coś na kształt burzy. Jeśli się nie uda to odpoczywa chwilkę i powtarza cały proces raz jeszcze i jeśli będzie trzeba to znowu i znowu aż w końcu wyjdzie. Potem idziemy gdzieś się zrelaksować przy piwku czy tam kąpieli słonecznej.

Meganium: nauka Płatkowej Nawałnicy nr 8

Matt przybył pod Kołyszącą się Wieżę Bellsproutów. Aipom ostatnio opanował prędkość, więc nadszedł czas na kolejny ruch. Matt postanowił, że tym razem celem Aipom będzie opanowanie Skrzeku. Chłopak wypuścił swojego podopiecznego z pokeballa i wyjaśnił mu trochę na temat ów ruchu. Następnie pokazał zdjęcie:


No ale co tak dobrze nie objaśni działania danego ruchu, jeśli nie zobaczenie go na żywo? W związku z tym chłopak wypuścił z pokeballa Whirlipede i kazał jej użyć Skrzeku. Aipom przyglądał się zaciekawiony działaniu ruchu. Po wszystkim chłopak przez jakiś czas bawił się razem z Aipom. W końcu wycofał podopiecznego do balla i odszedł.

Aipom – Skrzek (1)

Matt przyszedł pod Kołyszącą się Wieżę Bellsproutów. Przyszedł czas na pierwszy praktyczny trening Skrzeku z Aipom. Chłopak wypuścił pokemona z balla. Na początku krótka rozgrzewka wokalna. Kilka ćwiczeń na przeponę... takich wokalnych. Po tym Aipom musiał zacząć krzyczeć. Miał krzyczeć jak najgłośniej, jednak na razie brzmiało to trochę jak krzyk Mateusza Magi. Po dość długim treningu Matt wycofał swojego podopiecznego do balla i odszedł z uśmiechem.

Aipom – Skrzek (2)

Matt przybył do Kołyszącej się Wieży Bellsprotów. Chłopak wypuścił z pokeballa Aipom i zaczął się kolejny trening. Na początku jednak krótka rozgrzewka. Aipom miał przypomnieć sobie znane mu ataki i wykonać kilka ćwiczeń na przeponę. Następnie zaczął się porządny trening. Aipom miał krzyczeć z całej siły. Miał postarać się, aby jego głos układał się w fale. Po treningu nadszedł czas na chwilę zabawy, którą Aipom tak uwielbiał. Następnie chłopak wycofał swojego podopiecznego i odszedł z uśmiechem na twarzy.

Aipom – Skrzek (3)

Matt pojawił się w Kołyszącej się Wieży Bellsproutów. Przyszedł czas na trening z Aipom. Dlatego chłopak wypuścił ów pokemona z pokeballa. Po krótkiej rozgrzewce przeszli do kontynuacji pracy nad głosem Aipom. Po kilku ćwiczeniach przepony, Aipom miał z całej siły krzyczeć, jednak miał pewne zadanie. Chłopak powiesił w różnych odległościach od pokemona kartki papieru, które pod wpływem Skrzeku miały się zacząć kołysać. Aipom poradził sobie z tymi, które były blisko, jednak z tymi w oddali szło już średnio. Przed nimi jeszcze trochę treningu. Matt po wszystkim wycofał Aipom do balla i odszedł.

Aipom – Skrzek (4)