Rozmowa na temat obecnego sezonu anime pokemon z serii X/Y. Co wam się w niej nie podoba co jest na plus. Na temat składu Asha itp. No trzeba podyskutować.

Obejrzałem jeden odcinek, później mi zblokowali DisneyXD. Na podstawie tego odcinka śmiem twierdzić iż anime zeszło na psy, albo ja zlazłem z psów. Odcinek był o Dedenne i był tak denny że przy każdej scenie coraz bardziej mnie odpychało od telewizora, aż na końcu siedziałem wbity w fotel z bardzo skwaszoną miną.

Co mi się nie podoba:
-gość w kombinezonie, który z plecaka wyjął prawie dwumetrowe urządzenie do ładowania elektrycznych pokemonów,
-denna fabuła,
-całą reszta.

Co mi się podoba:
-zostałem uświadomiony że nie mam umysłu 10-latka, który mógłby wytrzymać oglądanie takiej dennoty.

Ja obejrzałem więcej od Dziomka, bo aż 3 i żaden z nich nie został przeze mnie oglądnięty do samego końca. Anime według mnie jest robione strasznie na siłę i już tylko na kasę. Jestem tylko ciekaw jak długo jeszcze dzieciaki będą to oglądać bo ja czekam na jakieś odświeżenie tego serialu. Z chęcią zobaczył bym przygody, w których głównym bohaterem nie będzie niestarzejący się i nieśmiertelny Ash z Pikaczem, który jest tak epicki, że przegrał ze Snivy, która dopiero wyszła z labo. Co do istniejącej serii to jeśli to ma wyglądać dalej w taki sposób to ja zostaję już tylko przy grach.

Właśnie. Ash i Pkiachu co i rusz przy każdym nowym regionie cofają się w rozwoju, a teraz w tej edycji po prostu ssą tak bardzo, że sie dziwie że ich kręgosłupy nie bolą. Ja parę odcinków obejrzałem i to wygląda tak jakby teraz głównym wątkiem było to, by Ash wreszcie sobie poszedł w ślinę z tą całą powaloną Sereną. W ogóle na niej zbyt wiele uwagi się skupia. No bo serio jeden odcinek poświęcony jej konkursowi pieczenia ku**a poke ptysiów? -.-
Drugi odcinek poświęcony jej i kręceniu filmu do jakiejś poke wizji? -.-
No i ten cały ciotowaty Clemont z tą małą Bonnie. Wolałem tysiąc razy Brocka przymilającego się do każdej Jenny i Joy. A co do towarzyszki to chciałbym już bardziej powrotu May z Hoenn niż każdą kolejną nową.
Jeśli chodzi o sam skał. Według ostatnich odcinków obecnie Ash w kalos posiada Pikachu, Fletchindera, który ewolnął z Fletchlinga, Frogadiera który wyewoluował z Froakiego, Sligoo, który wyewoluował z Goomy'ego no i jeszcze ma Hawluchę. Czyli razem mamy pięć pokemonów, a Ash zawsze do tej szóstki minimum z każdego regionu dobijał. Co więc za tym idzie mamy jeszcze jedno wolne miejsce w składzie. Pamiętamy też że zawsze miał ze sobą w każdym regionie Pikacha, jakiegoś wodnego, jakiegoś ognistego, jakiegoś latającego i jakiegoś trawiastego. Cztery pierwsze espekty mamy spełnione, bo:
Pikachu to Pikacz
wodny jest Frogadier
ognisty to Flechinder
latający też Fletchinder no i Hawlucha spełnia ten warunek
a tylko trawiastego jeszcze nie ma.
Co to oznacza? Że ostatni złapany pokemon na 99% będzie posiadał ten typ. A z nowej geny Chespin odpada, bo ma go powalony naukowiec, Pumpkaboo odpada, bo ma Jessie. Zostaje Skiddo i Phantump, a ja obstawiałbym tego drugiego. Skiddo wiele razy już przedstawiano w animcu i myślę, że to nie on, a Phantump znajdzie się w składzie Asha. Raczej nie ewolnie, ale dodatkowo Ash wreszcie złapie pełnoprawnie wreszcie jakiegoś poke ducha no i trawiastego ma z głowy.

Z wy co na ten temat uważacie. Na temat jego składu ostatecznego z Kalos.

Ja zgadzam się w pełni z tobą. Poza tym trzeba zabrać się za pieczenie poke ptysiów bo jak na razie to ten ułomny Ash jest lepszy ode mnie XD. Ja mimo wszystko myślę nad Skiddo Coś mi się zdaje, że Ash mimo tego że tak często go widział i nie złapał to w końcu złapie. Ja już nie mogę się doczekać co będzie z Ligą w Kalos, bo jeśli Ash teraz jej nie wygra to ja już nie mam pojęcia kiedy. Jego zespół w tej chwili (mówię o pokemonach ze wszystkich gen) jest tak świetny że nawet by Putina doprowadził do zawieszenia wojny. No chyba że Ash znowu trafi jakimś cudem na legendę której nie pokona. Albo będzie na tyle głupi, że do walki wystawi poki tylko z regionu Kalos.

Nie mówmy hop. Dobrze wiesz, że pewnie znowu go zułomnia i wystawi tylko poki z Kalos. A trzeba pamiętać, że jak na tę chwilę jego pokemon, który może ewoluować w pseudo legendę zna, aż dwa ataki. Mówię to na głos. DWA! I to jakie... Czekanie i Smoczy Oddech. Rozkurwiacz!

Wróćmy jeszcze do Pikacha. Pamiętacie anime z czwartej geny? Jak wszyscy Jarali się tym, że zna Elektro Akcję? Zespół R non stop wspominał, że powinni złapać tego silnego Pikachu, który zna Elektro Akcję? Powiem coś. Jak widziałem wiele odcinków z Unovy i teraz to nawet jeden raz nie wykonał tego ruchu. Co zapomniał go? Czy jego również zaatakowała ta choroba co Asha? Już nie mówiąc, że teraz wykonuje na okrągło cztery ruchy. Stalowy Ogon, Pirun, Szybki Atak i Elektro Kulę. Naprawdę emocjonujące są jego walki. -.-

Sin co zrobisz nic nie zrobisz. Jest jeszcze teoria, że to wszystko dzieje się w równoległej rzeczywistości i że jest pierdyljard Ashów z Pikaczem... A tak na poważnie. Przy generacji IV miałem ogromne nadzieję, że w końcu będzie nowy bohater. Chodzi mi tu o N. Wtedy Anime stałoby się na pewno ciekawsze chociaż kto wie czy nie zrobiliby z niego niedorozwiniętego..

Na początku przecież mógłby być niewprawiony itp. tak jak Ash na początku. Wtedy to oczywiście kupowałem, ty pewnie też, bo zaczynał swoją przygodę z pokemonami. Jednak każdy nowy region to nie zaczynanie od początku, ale tylko wymiana pokemonów, więc nie wiem czemu robią z niego jakby mial jeden gratisowy chromosom.

A co do ligi, jeśli ją wygra, to Kalos było ostatnimi pokemonami. A żeby ją wygrał musiałby użyć pokemonów ze swojego całego składu. Charizard, Infernape, Krookodile, Sceptile, Torterra, Noctowl i dobrze by było jakby jego Pidgeot wrócił to wtedy miałby szanse, a to co ma teraz?

A co do jego skąłdu na Kalos. Ostatecznie według mnie pewnie Frogadier jeszcze ewolnie w Greninje, bo Ash w każdym regionie jednego takiego koksa ma więc pewnie to on nim będzie. Fletchinder ewolnie pewnie w Talonflame'a, Hawlucha się nie zmieni. Sligoo raczej też nie. Więc pewnie Phantump ewolnąłby w Trevenanta, albo tak jak Kamol twierdzi Skiddo musiałby ewolnąć. Chyba, że przez późne złapanie nie będzie miał czasu na ewoluowanie.

W sumie bardzo prawdopodobne, że wygra teraz tą ligę. Tak jak powiedział Sin w każdym z regionów/edycji miał koksa więc idąc tym tokiem rozumowania to teraz ma 6 pro pokemonów, z którymi liga powinna wyglądać jak pierwsza lepsza sala. No ale pewnie tak nie będzie bo trzeba jeszcze trochę kasy wycisnąć z tych ludzi... Bardzo mnie to rani oglądając takie Anime. Kiedyś nawet dorosłych ciekawiły filmy animacyjne i nawet pokemony (pamiętam jak z tatą oglądałem odcinki i powiem, że go to ciekawiło ), a teraz to nawet dzieci na to nie patrzą.

Ostatnio natrafiłem na odcinek w którym Froakie ewoluował. Totalne dno:( Greninja nie mógł sobie poradzić z Barbarcle, ale za to jak Froakie Asha evolnął w Frogadiera, to w chwilę rozprawił się z przerośniętym ukwiałem. Ostatnia seria zupełnie jest nielogiczna. Nawet nie żałuję że oglądanie anime skończyłem na Johto.
Co do ataków Pikachu to myślę że celowo je okroili do 4, aby miał taką samą ilość ataków w grach.
Trzeba się ogarnąć, nauczyć tworzenia animowanych filmików i zrobić prawdziwe odcinki z pokemonami:)

SPOILER ALERT

Ashowi Sligoo ewoluował w Goodrę. A więc ma pierwszą pseudo legendę. Jak teraz serio nie wygra ligi to nigdy tego nie zrobi. Pewnie szósty pokemon nie ewolnie, a ja dalej obstawiam, że będzie nim Phantump. Przyda mu się wreszcie jakiś duch, a wypełni trawiastą lukę.

Jeszcze co do anime. Wielki Champion Kalos ssie. Diantha ssie i to bardzo.

Prawdopodobieństwo, że Ash wygra ligę jest nikłe bo trzeba nadal z czegoś pompować kasę. Mam cichą nadzieję, że ta generacja będzie ostatnia, a jeśli będą nowe to tylko z innym głównym bohaterem. Poza tym mogliby po raz kolejny odwiedzać stare regiony to by było spoko. Poza tym anime teraz robione jest chyba po to by trafiało do jeszcze młodszych, ale taka prawda, że im to za bardzo nie wychodzi...

Pewnie Asha nie porzucą. A żeby go nie porzucili to rzeczywiście nie mógłby znowu wygrać ligi. Szkoda, że zrobili z animca coś takiego, ale wiadomo. Mam jednak nadzieję, że pokemonów samych nie zaczną produkować, bo zawsze w nowych jest coś dobrego i ciekawego. Mam jednak nadzieję, że powróci jeszcze opuszczony Pidgeot po którego obiecał kiedyś wrócić. I może na lidze przyzwałby chociaż raz Squirtla ewentualnie, ale bardziej chciałbym jeszcze raz zobaczyć jego Primeape'a.

A mi niezwykle podobają się walki. Są pełne dynamizmu, którego nie widziałem tak bardzo w poprzednich seriach. To takie moje 3 grosze

Zgadzam się z Castielem w tej serii walki są naprawdę bardzo dynamiczne i miło się je ogląda. Widać tam, że pokemony męczą się podczas ataku i można bezproblemowo zobaczyć które z ciosów są mocniejsze bo po prostu są niesamowicie spektakularne. Co do samego Asha to ja uważam, że chyba w tym sezonie go zmienią. Zauważą, że Ash nie jest już tak "magnetyczny" jak kiedyś i że odpycha ludzi od Anime. A jeśli tego nie zrobią to ja nie wiem czemu. Bardzo bym chciał zobaczyć Squirtla i może nie tyle podczas ligi co może podczas jednej z przygód. Stworek był naprawdę bardzo fajny i podobał mi się z charakteru.

Po pierwsze: Uważam że Ash w wygra w końcu tą ligę. Dlaczego? W regionie nie ma podobnego trenera zbierającego odznaki który jest w stanie dorównać mu siłą. Między innymi przez to Ash tak wolno się rozwija - nie ma rywalizacji.

Po drugie: Ash na pewno złapię tą roślinną kozę ^^

Ogólnie jeśli chodzi o anime X/Y to mi się podoba ale jedno ale....za dużo odcinków tylko dla Sereny >:

O tym pisze od początku, że oni właśnie za wiele uwagi kładą na tą głupią pipę, że tak napisze, która niby chciała być trenerem, ale piecze kuźwa ptysie. -.-
Kręci filmy na pokemonowym jutubje. -.-
Tuli obolałą kostkę Asha. -.-

Walki są rzeczywiście dynamiczniejsze i lepiej wykonane, ale przegrywanie z pierwszym lepszym liderem i to specjalizującym się w robakach powinno być dla Asha znakiem, że lepiej kończyć. Cmoknąć Serenę i piec kurna ptysie.

A racja. Ash nie ma jakoś tego rywala w tej serii. Nawet nie skupiłem na tym uwagi. Chcieli zrezygnować z regionalnego dupka? XD

Prawdopodobnie regionalnym dupkiem stał profesor który nadzwyczaj często spotyka tą samą grupkę dzieciaków. Przypadek?

Obejrzałem dzisiaj 60 odcinek o tych Wystawach Pokemon. Ciekawa alternatywa do Ligi, jednak nadal nie to co pokazy. Chociaż sądzę, że to mi się wkręci jak najbardziej. Chociaż zabolało mnie jak znów Jessie została olana, a według mnie przedstawiła chyba najbardziej oryginalną stylizację. Liczę, że to Jessie, a nie Serena będzie wkrótce zdobywać te klucze.
I dość intrygująca postać starszej pani. To może być ciekawy wątek. A scena z obcinaniem włosów? Taka lekko artystyczna :>

Niestety nie widziałem wielu odcinków z nowej serii, ale zawsze z łezka w oku wspominam jak włączałem telewizor na pokemony z Kanto i Johto. Może mój wiek w tamtym czasie powodował, wszystko w anime wydawało się takie wspaniałe, a może serio pierwsze serie miały to coś. Teraz oglądanie anime wchodzi w grę jedynie z wyłączonym głosem XD
A o wystawach pokemon pierwsze słyszę. O co w nich chodzi?

Jak to skrócić w sposób treściwy. Na początku jest eliminacja czyli uczestnik stylizuje swojego pokemona w kabinach, w którym są wszelkiego rodzaju akcesoria. Po czym trener razem z pokemonem przechadzają się po wybiegu. W każdej grupie jest trzech stylistów i to widzowie w głosowaniu za pomocą magicznych pałeczek wskazują zwycięzcę.
Po eliminacjach następuje finał i coś na wzór wolnego występu. Tutaj można to podpiąć pod występu pokazowe.
Jak coś tutaj jest ten odcinek https://www.youtube.com/watch?v=OZQzhf0305o

Ym... Nie wiem jak to powiedzieć, żeby wszyscy mnie nie znienawidzili... Czy anime pokemon kiedykolwiek było dobre? Odniosę się teraz zarazem do tego co powiedziałem, oraz do paru rzeczy, które wy powiedzieliście. Trzeba, że pokemony były i są anime zbudowanym naokoło gier, a nie na odwrót. Znaczy to, że anime musi przedstawić grę, a nie gra anime. Scenarzyści są na smyczy gier i ich twórców. Nie mogą sobie pokazywać tylko jakichś fajnych rzeczy, ale rzeczy, które były w grach. "Poke ptysie" były dość ważnym elementem w grach (przynajmniej w przechodzeniu singla), dlatego je pokazali. "Filmy na pokemonowym jutubie" Tego punktu nie jestem pewien. Możliwe, że chodzi o filmy PR trenera? Zostały wprowadzone w tej generacji i gracz jest zachęcany, aby z nich korzystać. Chciałem przez to powiedzieć, że anime to wiecie, taka reklama. Wieloodcinkowa, nadawana regularnie reklama. Jest w tym coś złego? Bo ja wiem? Przyglądałem się temu tematowi z boku i notowałem ciekawe rzeczy. Bronić serialu nie zamierzam, bo go nie oglądam i mnie nie obchodzi, ale takie moje przemyślenia.

Co do rywali to temat na inną dyskusję.

PS. Dopiero zauważyłem sprawę z pikaczem używającym tylko czterech ruchów. Smutno mi to mówić, ale to znowu wina gier. W nich każdy pokemon może poznać tylko cztery ruchy, więc chociaż anime jest w miarę wierne grom.

Ash to ciemniak jakich mało, jak on chce wygrać ligę, skoro wypuścił Goodrę?