| Centrum treningowe Szoguna | |
|
|
Autor | Wiadomość |
---|
Szogun
Liczba postów : 179
| Temat: Centrum treningowe Szoguna Sob Kwi 04, 2015 4:37 pm | |
| Chimchar - Ciosy Furii Na miejsce mojego pierwszego treningu wybrałem podnóże nieczynnego wulkanu. Mimo tego wokół wulkanu było gorąco jak u Samaela za piecem. Ale takie błahostki nie pokonają takiego trenera jak ja. Z balla wypuściłem Patricie i przystąpiłem do treningu. - W takim razie, nauczę cię dzisiaj Ciosów Furii. Jest to atak zadający obrażenia. Ruch ten polega na drapaniu swojego przeciwnika za pomocą łapek. Możesz zrobić maksymalnie do pięciu ciosów. Czasami i mniej, ponieważ może okazać się, iż przeciwnik zwieje. Moc wynosi 15, a celność 80%. Teraz spójrz na obrazek, który pokazuje jak wygląda dany atak.-[b]- Powiedziałem pokemonowi i pokazałem obiecany obrazek
- [b]Ten Pokémon używa łap, aby wykonać atak. Gdy jedną łapką atakuje, druga jest już w powietrzu. Będziemy starali się, aby osiągnąć ten sam efekt. - Wytłumaczyłem i przystąpiliśmy do treningu. Postawiłem manekina i pokazałem go pokemonowi- Patricia, spróbuj atakować pazurami na zmianę z obu łap. Skoncentruj się i postaraj uderzyć jak największą ilość razy.- Powiedziałem i obserwowałem jego zmagania. Patricia zaczęła wściekle atakować manekina na zmianę obiema łapami. Lecz im szybciej atakowała tym bardziej jej to nie wychodziło. Gdy to zauważyłem wytłumaczyłem pokemonowi żeby aż tak się nie śpieszył gdyż nie jest to walka pokemon i nikt jej nie goni. Usłuchała mojej rady i poszło o wiele lepiej niż jak się śpieszyła. Ucieszony z stanu technicznego manekina pochwaliłem pokemona i powiedziałem że to jeszcze nie koniec naszego treningu. - Potrafisz już zadawać szybkie ciosy pazurami używając na zmianę obu swoich łap. Teraz musisz nauczyć się używać swojej furii w tym ataku. Spróbuj się jak najbardziej zdenerwować i wykorzystać tą furię w ciosach.-[b] Powiedziałem nieco zdziwionemu pokemonowi. Pokemonowi jakoś nie bardzo szło denerwowanie się. Wpadłem na pomysł który na pewno bardzo wkurzy Patricie [b]- Patricia a wiesz o tym że dzisiaj idę na mecz z kumplami? Zostawię cię w domu- Moje słowa poskutkowały niemal natychmiast. Patricia wpadła w tak wielką furię że zaczęła atakować manekina ciosami furii. Ataki były naprawdę szybkie i silne gdyż Patricia zaczęła używać swojego gniewu w tym ataku. Po jakimś czasie powiedziałem pokemonowi żeby przestał i trochę odetchnął. |
|
| |
Sin Cara Admin
Liczba postów : 1389 Wiek : 30
| Temat: Re: Centrum treningowe Szoguna Sob Kwi 04, 2015 6:53 pm | |
| No trzeba przyznać, że bardzo ładny trening. Pamiętam jak zaczynałeś twoje pierwsze więc jest progres. Co do zaleceń. To póki co atakuje z bliska niech na razie potrenuje na nieruchomym celu z doskoku z różnych miejsc i odległości. Z wyskoku itp. Trzeba powoli wprowadzać w świat ataku. Przydałoby się wytłumaczyć też, że oprócz samej furii potrzebna jest zebrana energia w pazurach. Chimchar 20% |
|
| |
Szogun
Liczba postów : 179
| Temat: Re: Centrum treningowe Szoguna Sob Kwi 04, 2015 9:43 pm | |
| Chimchar - Ciosy Furii
Parę godzin później powróciłem na podnóża góry nieczynnego wulkanu. Nawet ja nie spodziewałem się wrócić tutaj tak szybko ale kogo obchodzą moje wewnętrzne przemyślenia. Bez zbędnego myślenia przeszedłem do dalszego treningu.
- Dobra Patricia. Dzisiejszy trening poszedł nam bardzo dobrze ale nie możemy spoczywać na laurach. Musimy potrenować jeszcze mnóstwo aspektów tego ataku. Pierwszym z nich jest dodanie pewnej rzeczy do mojego wyjaśnienia. Zapomniałem wspomnieć ci o tym że do wykonania ataku, trzeba najpierw skumulować energię w pazurach by atak był bardziej skuteczny. Przepraszam, to głównie moja wina. Ale ten błąd nie powstrzyma nas przed nauczeniem się tego ataku. Dobra. Pierwszą rzeczą będzie potrenowanie skupienia energii w pazurkach.Spróbuj to teraz zrobić-- Zaleciłem pokemonowi i obserwowałem jego zmagania z pobliskiego kamienia zadumy. Pokemon stanął sobie w pewnej odległości od okolicznego mini drzewka. Pokemon podniósł łapkę i z toaletowym skupieniem zaczął sie jej przyglądać. Po chwili skupienia, łapka Patricii zaczęła świecić dosyć mocnym jasnym blaskiem. Nigdy nie wątpiłem w to że skupienie normalnej energii będzie dla niej problemem
- Ok, Patricia. To z łatwością opanowałaś ale tajemniczy głos w mojej głowie podpowiada mi że dobrym pomysłem będzie potrenowanie ciosów furii z wyskoku z różnych odległości. Dlatego wpadłem na pewien genialny wręcz pomysł w swej prostacie. Ja kopsne jakąś maszyne która strzela piłkami a ty będziesz skakała i atakowała te piłki ciosami furii.- Wytłumaczyłem pokemonowi i przeszedłem do treningu. Odpowiednio ustawiłem maszynę i wycelowałem nią w powietrze i zacząłem strzelać. Patricia wyskoczyła w powietrze i zaczęła wściekle atakować piłki ciosami furii. Oczywiście co jakiś czas nie trafiała ale szło jej coraz lepiej. W końcu skończył mi się piłki w magazynku więc przerwałem ostrzał i zacząłem ładować piłki. - Patricia, teraz stań trochę dalej a ja znowu zacznę strzelać piłkami- Powiedziałem a ta wykonała moje zalecenie. Ostrzał się zaczął. Na początku miała pewne problemy z doskoczeniem do miejsca w powietrzu w którym latały piłki ale potem uporał się z tym problemem. [b]- Bardzo dobrze Patricia. Naprawdę bardzo dobrze ci idze. Teraz przejdziemy do doskakiwania do manekina. Spróbuj doskoczyć do niego i zaatakować ciosami furii[b]- Poprosiłem pokemona i ustawiłem go w odpowiednim miejscu. Pokemon zaś poszedł do tyłu i doskoczył do manekina. Niestety, ten trik mu się nie udał ponieważ uderzył głową w manekina ale nie zamierzał się poddać. Próbował dalej aż w końcu uderzył manekina dosyć solidną dawką ciosów. |
|
| |
Sin Cara Admin
Liczba postów : 1389 Wiek : 30
| Temat: Re: Centrum treningowe Szoguna Sob Kwi 04, 2015 9:58 pm | |
| No i ładnie. Pierwsza część wykonana przez pokemona prawidłowo, ale poprawić trzeba jeszcze część z wyskokiem i atakowaniem piłek. Pokemon się starał i w ogóle, ale nie wychodziło mu to już najlepiej przez to, że jednak był już trochę zmęczony. Może lepiej to będzie pociągnąć jutro, by pokemon w pełni sił popróbowął trening z latającymi piłkami?
Chimchar 35% |
|
| |
Szogun
Liczba postów : 179
| Temat: Re: Centrum treningowe Szoguna Nie Kwi 05, 2015 9:24 pm | |
| Następnego dnia wróciłem na podnóże wulkanu by dalej trenować wraz z Patricią. Wypuściłem pokemona z balla i przystąpiłem do treningu.
- Bardzo dobrze wczoraj trenowałaś. Rozumiem że nie przyniosło to wiele efektu bo byłaś zmęczona po poprzednim wczorajszym treningu. Nie powtórzę więcej tego błędu i od dzisiaj będziemy trenowali raz dziennie. Lepiej zrobić jeden porządny trening niż po parę razy słabych. W nocy znowu odwiedził mnie ten dziwny głos i podpowiedział mi byśmy jeszcze raz potrenowali atakowanie w powietrzu piłek i atak z doskoku co? Wczoraj nie wyszło nam to najlepiej z powodu twojego zmęczenia. Dobra, to ja skonfiguruję sprzęt a ty się trochę rozgrzej dobra?- Powiedziałem do pokemona i zacząłem ustawiać sprzęt wedle naszych preferencji. Gdy skończyłem kofigurację, Patricia była już gotowa. Więc zaczęliśmy trening. Na początku Patricia znowu nie radziła sobie z strącaniem większości piłek w powietrzu lecz z czasem i kolejnymi próbami, szło jej coraz lepiej. Gdy piłki które wystrzeliwywałem powoli się kończyły postanowiłem przerwać. Patricia świetnie sobie radzi w atakowaniu ciosami furii w powietrzu. Najwyższy czas zająć się atakiem z doskokiem. Ustawiłem specjalnego manekina w czasie gdy Patricia przygotowywała się do skoczenia. Gdy wszystko było już gotowe pokemon skoczył w kierunku manekina. Szczerze mówiąc to nie bardzo jej to wyszło bo uderzyła głową w manekina. Najwidoczniej nie zdążyła zaatakować ciosami furii w niego. Nie zgaszona tym niepowodzeniem, cofnęła się i spróbowała ponownie. Tym razem poślizgnęła się przy skoku i wywróciła ale i tym razem nie zamierzała się poddać i spróbowała raz jeszcze. Tym razem skok był perfekcyjny. Pokemon dotarł do manekina i zadał jeden cios pazurami. Oczywiście nie to miało być naszym celem ale spróbujemy jeszcze raz. Patricia wyskoczyła, i zaczęła wściekle atakować manekina. Zaatakowała raz, i gdy wylądowała tuż za nim, kontynuowała atakowanie pazurami. Po tym dosyć krótkim treningu, zadowolony z postępów mojego pokemona odwołałem go do balla. |
|
| |
Roxie
Liczba postów : 1293 Wiek : 24
| Temat: Re: Centrum treningowe Szoguna Nie Kwi 05, 2015 9:40 pm | |
| Powolutku, ale jakoś Chimchar zaczyna łapać o co chodzi. Co prawda wolnymi krokami, ale zawsze to jest coś, a dodatkowo nie zrażają ją porażki.
Chimchar 46%
|
|
| |
Szogun
Liczba postów : 179
| Temat: Re: Centrum treningowe Szoguna Pon Kwi 06, 2015 7:09 pm | |
| Po raz kolejny przybyłem na tereny podnóża góry wulkanu by wraz z Patricią trenować ciosy furii.
Dobra Patricia. Dzisiaj wymyśliłem kolejne ćwiczenie które pomoże nam w przyswojeniu ruchu. Jak wiesz, ciosy furii to zmodyfikowana wersja drapania. A ty znasz drapanie więc teoretycznie atak powinieneś przyswoić z łatwością. A więc dzisiaj skupimy się na zwiększeniu siły wykonywania ciosów furii by ataki były odczuwalne dla przeciwnika. Przyniosłem specjalistycznego manekina który jest w stanie przyjąć na siebie naprawdę dużo ataków.- Powiedziałem pokemonowi i ustawiłem manekina o którym mu wspomniałem.- Ten manekin ma wiele słabych punktów.Podobnie jest z pokemonami na których będziesz używał tego ataku. Przykładem słabego punktu u przeciwnika jest głowa. Atakując ją z pomocą ciosów furii, zwiększamy obrażenia Spróbuj. Atakuj manekina z całych sił by zwiększyć siłę swoich rąk.- Powiedziałem pokemonowi i oddaliłem się na w miarę bezpieczną odległość. Pokemon wysłuchał mojego gadania i podszedł do manekina. Skupił energię w swoich pazurach i zaczął wściekle atakować głowę manekina. Jego ciosy niewiele niszczyły z powodu warstw ochronnych manekina ale i tak bardzo dobrze mu szło. Każdy jego atak był coraz silniejszy i coraz szybszy. Zadowolony z tych postępów powiedziałem do pokemona by zaprzestał atakować w manekina.
- Dobra Patricia. Jeśli chodzi o trenowanie siły ataków to jest Ok. Ale wciąż pozostał nam problem celności. Zauważyłem że niektóre ciosy nie docierały do celu ale da się to szybko załatwić. Na razie odpocznij, zrobimy to jutro- Powiedziałem pokemonowi i wraz z nim odszedłem. |
|
| |
Roxie
Liczba postów : 1293 Wiek : 24
| Temat: Re: Centrum treningowe Szoguna Pon Kwi 06, 2015 11:16 pm | |
| Każde kolejne powtórzenie stawało się coraz silniejsze i było coraz lepiej wykonywane. Choć do perfekcji oczywiście dużo jeszcze brakuje, ale póki co idzie dobrze i całkiem szybko.
Chimchar 59% |
|
| |
Szogun
Liczba postów : 179
| Temat: Re: Centrum treningowe Szoguna Wto Kwi 07, 2015 9:33 pm | |
| Przybyłem na podnóża wulkanu by dalej uparcie trenować z Patricią ciosy furii. Wypuściłem ognistą małpkę z balla i przystąpiłem do dalszego treningu.
- Witaj Patricia. Wczoraj trenowaliśmy siłę ciosów. Dzisiaj zajmiemy się celnością twoich ataków. Potrenujemy ją na manekinie który przyniosłem. To do pracy rodacy.- Wytłumaczyłem pokemonowi i ustawiłem manekina. Dzisiaj, manekin był dosyć specyficzny ponieważ znajdowały się na nim kolorowe tarcze które co jakiś czas zaczynają świecić a zadaniem Patricii jest trafianie w podświetlone tarcze. Za każdą trafioną tarczę, przydzielany jest punkt do wyniku. Uruchomiłem "manekina". Patricia, nieco zdziwiona podeszła do manekina i zaczęła zaciekle atakować ciosami furii. Czasami udawało jej się trafić w podświetloną tarczę a czasami nie dawała rady i uderzała w już przyciemnioną tarczę. Po krótkim czasie ciosów, Patricia skończyła z wynikiem 142 trafień w podświetlone cele. To był całkiem dobry wynik jak ja pierwszą próbą z taką metodą treningu lecz my nie byliśmy do końca usatysfakcjonowani. Ustawiłem manekina na szybsze i krótsze podświetlanie tarcz. Liczyłem że doświadczona Patricia zdobędzie lepszy wynik na trudniejszym trybie. W tym trybie radziła sobie całkiem nieźle. Uderzała raz za razem celując coraz dokładniej i szybciej. Tym razem zakończyła trening z wynikiem ponad 200 trafień! Zadowolony z treningu Patrici, odwołałem ją do balla i odeszłem |
|
| |
Sin Cara Admin
Liczba postów : 1389 Wiek : 30
| Temat: Re: Centrum treningowe Szoguna Czw Kwi 09, 2015 5:48 pm | |
| Chimchar 77% Pozostaje teraz jeszcze kwestia celności, ale gdy cel dla pokemona jest w ruchu. Warto to teraz sprawdzić i na tym skupić. |
|
| |
Szogun
Liczba postów : 179
| Temat: Re: Centrum treningowe Szoguna Sob Kwi 11, 2015 12:52 pm | |
| Przybyłem do mojego ulubionego miejsca treningowego by wraz z Patricią. Gdy dotarłem do podnóża wulkanu wypuściłem ją z balla i przystąpiłem do kolejnego treningu.
- Witaj Patricia na kolejnym ciężkim treningu. Dzisiaj tajemniczy głos w mojej głowie znowu mnie nawiedził i polecił mi trenowanie twojej celności na ruchomym celu. Więc przyniosłem parę zwykłych manekinów które przymocujemy do takich dziwnych urządzeń na szynach. Z każdą próbą, manekiny będą poruszać się coraz szybciej i szybciej. Twoim zadaniem będzie doskoczyć do takiego manekina poruszającego się na szynach w paru kierunkach i zniszczyć go ciosami furii. Zrobisz to z łatwością bo to nie są zbyt wytrzymałe manekiny.-[/b wytłumaczyłem pokemonowi i zacząłem ustawiać manekiny na swoich miejscach. Ustawiłem pierwszego manekina na szynie i włączyłem urządzenie. Manekin zaczął poruszać się po szynach a Patricia czekała na odpowiedni moment do skoku do manekina. W końcu pokemon skoczył na manekina i zaczął wściekle atakować go ciosami furii. Tym razem ledwo trafiła w manekina pewnie fartem ale nie zagłębiałem się w to. Ustawiłem kolejnego manekina na szynach i zaleciłem Patricii, lepsze przygotowanie się do skoku ponieważ teraz manekin będzie poruszał się szybciej i w 4 kierunkach. Gdy Patricia ustawiła się na miejscu startowym ja włączyłem maszynerię. Manekin zaczął poruszać się w paru kierunkach i o wiele szybciej niż poprzednio co wymagało od Patricii większego skupienia niż poprzednio. Pokemon przygotował się do skoku....i skoczył! Tym razem trafienie w miejsce w którym był manekin było bezbłędne! Patricia zaczęła zażarcie niszczyć manekina używając do tego ciosów furii!
[b]- Bardzo dobrze Patricia! Idzie ci coraz lepiej! Śmiem twierdzić że udało ci się opanować ten atak w 100%! Ale zanim będziemy chwalić zachód przed wschodem powtórzymy to jeszcze pare razy !- Powiedziałem pokemonowi i powtórzyliśmy trening jeszcze parę razy by utrwalić. |
|
| |
Sin Cara Admin
Liczba postów : 1389 Wiek : 30
| Temat: Re: Centrum treningowe Szoguna Sob Kwi 11, 2015 4:52 pm | |
| Chimchar 98%
Pozostaje tylko przypomnieć wszystko od początku, by pokemon zapamiętał sekwencję wykonywania i będzie koniec! |
|
| |
Szogun
Liczba postów : 179
| Temat: Re: Centrum treningowe Szoguna Nie Kwi 12, 2015 10:46 am | |
| Podnóża Wulkanu Po raz ostatni przybywam na te tereny by trenować Patricię ciosów furii. Po tym treningu, w 100% opanujemy nowy atak i będziemy mogli przejść do zupełnie trenowania zupełnie nowego ataku. Ale zanim to nadzejdzie, musimy powtórzyć sobie używanie tego ruchu po kolei. Czyli co trzeba zrobić najpierw a co potem itd itp. Bez zbędnego gadania wypuściłem Patricie z balla. - Witaj Patricio. Nasze treningi ciosów furii powoli dobiegają końca. Jedyne co nam pozostało to zebranie wszystkich naszych treningów w całość, powtórzenie w jaki sposób masz wykonywać ciosy furii itd. Dobra to przejdźmy do treningów a nie zanudzam cię- Powiedziałem pokemonowi i ustawiłem manekina.- Dobra. Teraz zniszcz tego manekina ciosami furii ale pamiętaj że tak jak poprzednio, ten manekin będzie się poruszał w paru kierunkach i nie będzie łatwo go złapać. No i oczywiście jest o wiele wytrzymalszy niż te wczorajsze manekiny które rozwalałeś z łatwością więc dzisiaj musisz celnie i silno uderzyć w tego manekina swoimi ciosami furii. Najpierw skup się na czymś co się bardzo zdenerwuje a potem skumuluj energię w swoich pazurkach. Gdy to zrobisz, skocz na manekina i zniszcz go.- Jeszcze raz wytłumaczyłem pokemonowi i oddaliłem się na swój kamień oczekiwania. Pokemon zaczął gromadzić energię w swoich pazurach. Gdy zebrał odpowiednią ilość energii, pokemon skoczył na manekina i zaczął zaciekle atakować go ciosami furii. Po paru ciosach, z manekina nie było już co zbierać. - Dobrze Patricia! Wydaje mi się że tyle wystarczy na nasz końcowy trening. Brawo, nauczyłaś się ciosów furii! |
|
| |
Sin Cara Admin
Liczba postów : 1389 Wiek : 30
| Temat: Re: Centrum treningowe Szoguna Nie Kwi 12, 2015 2:26 pm | |
| Chimchar opanował Ciosy Furii. |
|
| |
Szogun
Liczba postów : 179
| Temat: Re: Centrum treningowe Szoguna Wto Kwi 14, 2015 3:14 pm | |
| Mankey- Cios Karate Po męczącym dniu w poke szkole wreszcie udało mi się wyrwać i dotrzeć do sali sztuk walki. Było tutaj wszystko, manekiny, worki treningowe, deski, sztangi i różnego rodzaju sprzęt pozwalający trenować siłę i szybkość. W sam raz na trening z takim pokemonem jak Mankey. Sala Treningowa Tuż po wejściu do sali treningowej zacząłem rozgrzewać nogi i ręce. Skoro trenuje pokemona walczącego, muszę trenować razem z nim. Przynajmniej ćwiczenie wstępne bo ciosu karate nie wykonam. Po przeprowadzeniu rozgrzewki wypuściłem Mankeya z balla. - Witaj Mankey. Bardzo się cieszę że wczoraj zdecydowałeś się by dołączyć do mnie i do Chimchara Patricii. Ale nie mogę nazywać cię po prostu Mankey! Co powiesz na imię...Sanato? Tak! Od dzisiaj będziesz nazywać się Sanato! Zostaniesz najsilniejszym Primeapem w historii primeapów!- Powiedziałem do pokemona. Ten podskoczył i oczywiście się wywrócił. - Nic ci się nie stało Sanato? Nie przejmuj się! Zwykły upadek na początku treningu nie przeszkodzi nam w zostaniu mistrzem. Nic nam nie przeszkodzi!- dokrzyknąłem nowo złapanemu pokemonowi. - To może przejdziemy już do treningu? Ok. Więc pierwszym ruchem który wspólnie opanujemy jest cios karate. Atak o typie walczącym polegającym na uderzeniu płaską dłonią w przeciwnika. Dokładniej mówiąc skrajem dłoni. Cios karate jest często stosowany w sztuce walki karate . Sam atak nie jest może najsilniejszy ale może zadać podwójne obrażenia przeciwnikowi czyli zadać coś co my nazywamy ciosem krytycznym. Ale nie będę ci tłumaczył samymi słowami bo animacja ataku będzie o wiele lepsza- Powiedziałem pokemonowi i zacząłem pokazywać mu obrazki ataków w pokedexie. - Ta animacja mówi bardzo wiele informacji o tym ataku. Dzisiaj będziemy trenowali odpowiednie ruchy ręką a od następnego treningu wprowadzę manekina do ćwiczeń byś miał w co uderzać- Powiedziałem Sanato i i zacząłem wykonywać gesty karate. Dla pewności pokazałem obrazek byśmy obaj wiedzieli jak w miarę poprawnie wykonywać ten cios |
|
| |
Matt
Liczba postów : 983 Wiek : 26
| Temat: Re: Centrum treningowe Szoguna Wto Kwi 14, 2015 4:45 pm | |
| Pokemon miał małe problemy z tym, aby wykonać odpowiedni ruch łapką. Było zbyt wolno, zbyt słabo, zbyt krzywo. Przed nim jeszcze sporo pracy, więc trenuj, trenuj, trenuj. Dłoń oczywiście nie zaczęła też świecić tak jak na animacji. Postaraj się poćwiczyć kumulowanie energii w dłoni itp.
Mankey - Cios Karate - 14% |
|
| |
Szogun
Liczba postów : 179
| Temat: Re: Centrum treningowe Szoguna Sro Kwi 15, 2015 4:48 pm | |
| Po raz kolejny przybyłem do tej specjalnej sali treningowej by wraz z Sanato trenować wspólnie nasz pierwszy ruch - Cios Karate. Gdy dotarłem do odpowiedniego miejsca w sali wypuściłem Sanato z balla
- Witaj Sanato. Dzisiaj zajmiemy się siłą twoich ciosów. Pamiętasz że te wczoraj nie były zbyt silne więc dzisiaj musimy się nimi zająć i trochę nad nimi popracować. Po pierwsze musisz wykonać dobry ruch łapką. Potem nauczysz się jak kumulować energię w łapce. Ta energia sprawi że twój cios będzie silniejszy. Ale bez zbędnego gadania, przejdźmy od słów do czynów- Powiedziałem pokemonowi i po krótkim czasie udało mi się odnaleźć. Sanato miał trenować na nim swoje ciosy by były bardziej dokładne i przede wszystkim silniejsze.- Ok Sanato. Twoim zadaniem będzie skupienie swojej energii w łapce tak by ta energia wspomogła twój cios. Spróbuj sobie zwizualizować energię swoich mięśni w postaci energii w łapce. Spróbuj- Powiedziałem pokemonowi a ten zaczął próbować wykonać moje zalecenia. Po dłuższej chwili z łapa Sanato zaczęła świecić na biało co oznaczało nasz wspólny sukces. Sanato opanował energię typu walczącego. Tuż po tym zwycięstwie w systemie treningów przeszliśmy do konkretów czyli do siły ciosów. Nie była ona zbyt duża przez co nie będzie się dało zranić pokemona przeciwnika. Dlatego wymyśliłem pewną bardzo prostą rzecz w swej prostacie. Deskę, ustawiłem na takim urządzonku. Teraz deska przypomina wagę. Na drugim końcu deski położyłem parę obciążników. Zadaniem Mankeya było uderzenie ciosem karate w pusty koniec z odpowiednią siłą by koniec z obciążeniami pod presją silnego uderzenia, podniósł się do góry. Pokemon sceptycznie podszedł do deski i skupiony uderzył w nią krzywym ciosem karate. Siła trochę się zwiększyła ale to wciąż za mało. Znalazłem w sali jakieś hantle w sam raz dla Sanato i dałem mu je. Ten zaczął je podnosić. Gdy podniósł parenaście razy postanowiłem że na dzisiaj koniec. |
|
| |
Sin Cara Admin
Liczba postów : 1389 Wiek : 30
| Temat: Re: Centrum treningowe Szoguna Pią Kwi 17, 2015 12:24 pm | |
| Pokemon potrafił już zbierać energię, ale musi ją jeszcze potrafić w niej utrzymać do próby uderzenia. Niech więc działa.
Mankey 30% |
|
| |
Szogun
Liczba postów : 179
| Temat: Re: Centrum treningowe Szoguna Sob Kwi 18, 2015 8:33 am | |
| Sala Treningowa Przybyłem do sali treningowej w pełni siły i w nastroju do dalszego treningu ciosu karate. Gdy udało mi się dotrzeć na miejsce wypuściłem z balla Sanato i przeszedłem z nim do treningu. - Witaj Sanato na naszym 3 wspólnym treningu Cieszę się że ostatnio udało ci się w miarę opanować swoją siłę/energię. Niestety nie na tyle by być w stanie utrzymać ją w łapce wystarczająco długo by wraz z nią uderzyć. Uważam że praktyka czyni mistrza i dzisiaj zajmiemy się właśnie tym by utrzymać w łapce energię jak najdłużej- Powiedziałem pokemonowi i zacząłem ustawiać sprzęt niezbędny nam do treningu czyli różne deski,manekiny i tym podobne. Gdy skończyłem przygotowywanie naszej sali treningowej wróciłem do Sanato. - Wszystko gotowe Sanato. Dzisiaj musisz się trochę bardziej skupić na naszym treningu. Musisz skupić się na 110% by być w stanie utrzymać energię w łapce. Spróbuj to teraz zrobić na desce.- Poleciłem pokemonowi i oddaliłem się na pewną odległość od deski by w razie czego nie oberwać odłamkami zniszczonej deski. Pokemon stanął przed deską i zaczął gromadzić energię w swojej łapce. Gdy już to zrobił wykonał cios w deskę. Niestety energia ulotniła się zanim łapka Sanato dotarła do deski. To może być dla nas ciężki orzech do zgryzienia. Po krótkim namyśle postanowiłem zalecić pokemonowi by ten zaczął medytować z zgromadzoną w łapce energią.W ten sposób pokemon wyciszy się i potrenuje podtrzymywanie energii w łapce. Gdy pokemon medytował ja rozmyślałem już w jaki sposób przeprowadzę dzisiejszy trening Patricii. Gdy skończyłem zacząłem obserwować jak idzie Sanato w medytowaniu. Zauważyłem że energia w łapce cały czas się w niej znajduje już od jakichś 5 minut więc wybudziłem mojego pokemona z stanu medytacji i znowu podsunąłem mu deskę. Ten znowu stanął w stylu wojownika i uderzył w deskę ciosem karate. Tym razem udało mu się podtrzymać energię w łapce do chwili uderzenia. Podnóże Wulkanu Tym razem przeszedłem pod wulkan pod którym bardzo często trenuje z moim pierwszym pokemonem czyli Patricią. Gdy dotarłem na miejsce wypuściłem ją z jej pokeballa i przywitałem się z nią po jej długim czasie odpoczynku po nauczeniu się ciosów furii. - Witaj Patricia! Gratuluję ci opanowania twojego pierwszego ruchu. Mam na myśli ciosy furii. Mam nadzieje że odpoczęłaś przez ten czas bo teraz czeka na ciebie zupełnie inny ruch i o wiele potężniejszy niż ten poprzedni. Mówię o ataku nazywanym Kręgiem Ognia. Zanim zacznę ci tłumaczyć na czym polega ten atak, może pokaże ci jak on wygląda na animacji. Mamy na tyle szczęścia że na tej animacji, pokazany jest Chimchar wykonujący ten atak.- Powiedziałem pokemonowi i wyjąłem Pokedex z włączoną animacją ataku - Jak widzisz, Chimchar na animacji otacza się ogniem i zaczyna toczyć. Jak widzisz jest to atak o typie ognistym, ma 10% szans że przeciwnik zostanie poparzony i jest w stanie cię rozmrozić więc atak przyda nam się w walce z lodowymi pokemonami. W tym ataku przydałby się nam miotacz płomieni ale to byłoby dla nas za proste i zbyt banalne w trenowaniu- Dziwacznie stwierdziłem mojemu ognistemu starterowi po czym wraz z nim przeszliśmy na trochę bardziej wyrównany teren. - Ale zanim zaczniemy otaczać cię ogniem nauczymy się toczyć. Spróbuj potoczyć się na jak najdalszą odległość- Poleciłem pokemonowi i patrzyłem jak ten toczy się tam i z powrotem. |
|
| |
Kamol
Liczba postów : 303
| Temat: Re: Centrum treningowe Szoguna Nie Kwi 19, 2015 9:21 pm | |
| Medytacja pomogła Mankeyowi, co było bardzo dobrze widocznie. Pokemon świetnie radził sobie z trzymaniem energii, ale teraz warto byłoby poćwiczyć nad siłą ciosu. Bo o ile z energią już nieco idzie to pokemon ma trudność z przebiciem się przez deskę. Mankey 43%
Na Chimchar czekała dziś ciężka lekcja. Bardzo wymagający cios wybrałeś. Dziś było dużo teorii i mało praktyki. Chimchar toczyła się po ziemi, ale ma problemy z płynnością ataku. Wykonuje ona bowiem coś w stylu fikołka w przód więc po około 1,5 metra zatrzymywała się i wykonywała kolejny. Warto więc poćwiczyć nad płynnością obrotów. Chimchar 5% |
|
| |
Szogun
Liczba postów : 179
| Temat: Re: Centrum treningowe Szoguna Wto Kwi 21, 2015 4:39 pm | |
| Przybyłem do mojego centrum treningowego by kontynuować treningi z moimi pokemonami. Gdy dotarłem na miejsce, wypuściłem z balli oba pokemony. - Dobra. Mankey, dzisiaj zacznę trening od Patricii więc czy mógłbyś pójść do naszej sali treningowej i troszkę się rozgrzać? Spróbuj podnieść parę razy hantle, pouderzaj w worek treningowy a ja zaraz do ciebie dołączęPodnóża Wulkanu Gdy dotarłem na miejsce od razu przeszliśmy do treningu. Tajemniczy głos w mojej głowie powiedział mi by potrenował z nią płynność jej obrotów czyli tak by obracała się bez przerwy co 1.5 metra. Po głębokim namyśle psychofizycznym postanowiłem że pokemon będzie rozpędzał się i zaczynał robić obroty jak zasrana baletnica w zasranym balecie. Tak więc przywołałem do siebie Patricie i zacząłem jej tłumaczyć co nieco i inne takie. - Dobra Patricia. Nasze ćwiczenia wstępne MIAŁY WPROWADZIĆ cię tylko do wykonywania tego ataku. Spodziewałem się marnych skutków ale nie aż tak marnych. No cóż co sie stało to sie nie odstanie a my trenujemy dalej co sie będziemy pierdzielić. Spróbuj rozpędzić się parę razy i zacząć turlać się tak jak poprzednio tylko bez przerwy.- Powiedziałem mojemu pokemonowi i oddaliłem się na w miarę bezpieczną odległość . Pokemon odchodził na jakąś odległość ( Nie mierzyłem). Zaczynał rozpędzać się po czym zaczynał turlać się jak jakaś beczka albo Boczek. Na początku wychodziło jej to mizernie i tak jak poprzednim razem czyli dennie i dołująco ale po paru próbach wychodziło jej coraz lepiej aż prawie. Po wykonaniu perfekcyjnego obracania się śmiałem stwierdzić że pokemon jest gotowy na dodawanie do obrotów ognia! Po udanym treningu poszedłem do Sanato który też miał dzisiaj trening. Sala treningowa Gdy wróciłem do Sanato któremu zaleciłem rozgrzanie się przed moim przybyciem zobaczyłem widok niesłychany. Sanato powoli zabierał się do podnoszenia ciężarów 40+ z czego byłem niesłychanie zadowolony. Podszedłem do mojego pokemona i bardzo gorliwie mu pogratulowałem i uścisnąłem łapkę. W końcu nie każdy pokemon jest w stanie podnieść 40 kilo a tym bardziej gdy jest rozmiarów Mankeya. Po gratulacjach przeszliśmy do treningu. - Dobra Sanato. Podczas naszego ostatniego treningu udało ci się opanować trzymanie energii w swojej łapce dostatecznie długo by ta energia nie wyparowała przed uderzeniem w deskę. Dzisiaj musimy potrenować siłę wykonywania tego ataku bo jest ona dosyć mizerna gdyż mimo twojej siły nie jesteś w stanie rozwalić deski tym atakiem. Dlatego po raz kolejny przyniosłem moje urządzenie działające na zasadzie wagi. Gdy ty uderzysz w jeden z końców tego urządzenia, druga wraz z ciężarem powinna się podnieść. Więc ty przejdź na drugi koniec a ja przygotuje trochę ciężaru na tym końcu- Powiedziałem pokemonowi i poszedłem zrobić to co powiedziałem gdyż ja zawsze robię to co obiecuję. Naładowałem na drugi koniec jakieś 25 kilo ciężaru tak by Sanato nie miał za trudno ale i nie miał za łatwo. Pokemon zaczął szykować swój słynny cios karate i uderzył!!!!! Niestety drugi koniec nie podniósł się do poziomu wystarczającego więc Sanato wykonał drugą próbę która okazała się jego ciosem karate życia. Obciążniki wyleciały do góry i prawie rozwaliły sufit ale jest ok. Po tym udanym ciosie dodałem kolejne obciążniki i powtórzyliśmy próbę jeszcze parę razy tylko że z wagą 30kg. |
|
| |
Kamol
Liczba postów : 303
| Temat: Re: Centrum treningowe Szoguna Wto Kwi 21, 2015 4:48 pm | |
| Patricii poszło dziś dobrze. Opanowała już obroty więc możesz przejść do kolejnego etapu. Chimchar 12%
Mankeyowi taki trening wychodził całkiem nieźle. Te 25 kilo wcale nie było łatwe do uniesienia, ale w końcu się udało. Podobnie było z wagą 30 kg. Teraz chyba nadszedł już czas by trenować nad czymś cięższym. Bo o ile deski już problemów nie zrobią to z czymś twardszym może być ciężej. Mankey 56%
|
|
| |
Szogun
Liczba postów : 179
| Temat: Re: Centrum treningowe Szoguna Sro Kwi 22, 2015 6:06 pm | |
| Sala Treningowa Mając w głowie dobro i szybkość treningów Sanato postanowiłem że dzisiaj Patricia trochę odpocznie a Sanato zajmie się treningiem. Dlaczego tak? Bo Sanato ma już mało czasu na nauczenie się a Patricia ma go jeszcze całkiem sporo. Tak więc po dotarciu do sali treningowej wypuściłem z balla Sanato. - Witaj Sanato na twoim kolejnym treningu mającym na celu nauczenie cię ruchu cios karate. Cios który wykonujesz jest już naprawdę mocny. Musimy potrenować twoją siłę ciosów jeszcze bardziej więc dzisiaj zajmiesz się łamaniem paru warstw desek. Oczywiście musisz rozwalić każdą deskę jednym uderzeniem a nie nawalasz jak ckm tym ciosem karate by rozwalić je wszystkie- Powiedziałem do pokemona i zaczałem układać deski o których mu wspominałem. Gdy pokemon zobaczył stosik desek podszedł do nich i z wyjątkowo skupioną miną uderzył ciosem karate. Nie zrobiło to zbytniego wrażenia na większości desek ale złamał ich parę. Po nieudanej próbie rozwalenia desek, ustawiłem kolejne deski a Sanato znowu próbował rozwalić te deski. Tym razem poszło mu o wiele lepiej gdyż chyba ogarnał jak ma w nie uderzać więc grzmotnął w nie z całych sił i pod odpowiednim kątem co spowodowało złamanie się desek. ----------- Srry za krótki trening śpieszyłem się |
|
| |
Kamol
Liczba postów : 303
| Temat: Re: Centrum treningowe Szoguna Sro Kwi 22, 2015 6:10 pm | |
| Mankey naprawdę dobrze radzi sobie już z kilkoma deskami. Nie zmienia to faktu, że może to nie wystarczyć jeszcze na mocnych przeciwników. Dlatego może warto jeszcze przetestować ten cios na pustakach ? Mankey 66%
Chimchar odpoczywała. |
|
| |
Szogun
Liczba postów : 179
| Temat: Re: Centrum treningowe Szoguna Pią Kwi 24, 2015 9:42 pm | |
| Po raz kolejny po jedno dniowym odpoczynku przystąpiliśmy do ostrego trenowania naszych ciosów i siły by w przyszłości stać się niepokonaną siłą. Gdy dotarłem do mojego centrum treningowego skierowałem się do sali treningowej by trenować z Santo. Sala Treningowa Gdy dotarłem na miejsce wypuściłem z balla mojego walczącego pokemona Sanato. Po krótkim przywitaniu się z pokemonem przeszliśmy do krótkiej rozgrzewki jaką jest parę okrążeń wokół sali i podniesienie parę razy hantla. Po takiej rozgrzewce stwierdziłem że mój pokemon jest wystarczająco gotowy by dalej trenować cios karate. - Dobrze Sanato. Twoja siła jest coraz większa z treningu na trening. Jestem bardzo zadowolony z naszej współpracy i mam nadzieje że razem sporo przejdziemy.Dzisiaj dalej będziemy trenowali siłę i moc twojego ciosu karate. Dzisiaj zajmiemy się uderzaniem w tak zwane pustaki. Pustak....no to po prostu pusta cegła czy coś w tym stylu. Będziesz rozwalać takie właśnie pustaki. Pożyczyłem parę takich z pobliskiej budowy ale cii.- Powiedziałem do walczącego pokemona po czym zacząłem układać pustaki rosnąco. Najpierw był jeden, potem 2, potem 3 itd. aż do wieży złożonej z 10 pustaków. A my spróbujemy rozwalić każdą wieżę jednym ciosem karate tak by każdy z pustaków pękł. Po krótkim czasie przypomnienia sobie ataku na powietrzu pokemon podszedł do pierwszego pustaka i uderzył ciosem karate. Pierwszy pojedynczy pustak nie sprawił pokemonowi problemów lecz dwu pustakowa wieża sprawiła pokemonowi problemy gdyż nie rozwalił jej jednym ciosem. Gdy to zrobił ja poprawiłem wieże i zaleciłem pokemonowi by powtórzył uderzenie. Po tej nieudanej próbie pokemon wiedział już jak uderzać by rozwalić dużo bloków więc potem nie miał już żadnych problemów z rozwalaniem kolejnych wież z pustaków. Podnóże Wulkanu Po zakończonym treningu z Sanato nadszedł czas na porządny trening z Patricią. Ona miała trochę dłuższy odpoczynek niż Sanato więc liczyłem że ta będzie pełna sił i energii na treningi - Witaj Patricia na naszym kolejnym treningu! Zapewne cieszysz się z naszego ponownego spotkania na ciężkim i wyczerpującym treningu! Na początek mała rozgrzewka 500 metrów biegu dobra?-Powiedziałem do pokemona i rozpocząłem rozgrzewkę. Po skończonym i udanym biegu przeszliśmy do dalszego trenowania kręgu ognia. - Świetnie Patricia. Rozgrzewka świetnia nam poszła ale koniec z bawieniem się i nadszedł czas na trenowanie. Udało ci się już opanować turlanie się tak by nie przerywać co 5 metrów. Dzisiaj spróbujemy zająć się dodaniem do twojego turlania ognia. Nie patrz tak na mnie dobrze słyszysz. Musisz nauczyć się jak poprawnie otoczyć się ogniem i nie poparzyć samej siebie. Na początek pokaże ci parę animacji kręgu ognia tak byś miała tą wiedzę na świeżo- Powiedziałem do pokemona i wyjąłem pokedex. - Jak widzisz by otoczyć się ogniem musisz w trakcie turlania się wydobywać z pyszczka słaby ogień. To przypomina trochę miotacz płomieni lecz nie jest tak silny i nie dosięgnie do przeciwnika. I po to właśnie masz się turlać. Spróbuj wytworzyć w pyszczku podobny ogień a potem się poturlaj- Powiedziałem do ognistego startera i oddaliłem się troszku by obserwować jego zmagania z tym atakiem. Pokemon najpierw zaczął zbierać płomień w swoim pyszczku po czym z tym płomieniem zaczął się turlać. Pokemonowi chyba się udało wytrzymać na tyle długo że wokół niego powoli powstawał podobny krąg ognia. |
|
| |
Sponsored content
| Temat: Re: Centrum treningowe Szoguna | |
| |
|
| |
| Centrum treningowe Szoguna | |
|