Wyzywam Ciebie i Klefki na bitwę przeciwko mojej Girafarig, dzisiaj godzina około 18-stej. Liczę na odzew jakiegoś sędziego jak i wyzwanego

Ja tam się stawiam.

Stawiam się.

Poki znacie a polem walki jest płaska, ubita ziemia bez żadnych udziwnień.

Kolejka:
Raven
Matt
Ja
Matt
Raven
Ja i tym schematem do usranej śmierci !

-Użyj Straszenia, jakaś tam żyrafa nie zrobi ci krzywdy. Następnie z całej siły Akcją.

Zaczęło się ostro,obustronnym straszeniem. Niestety dla mata żyrafa wygrała to starcie i wyszła z niego bez szwanku. Kefki miał gęsio-stalowa skórkę i oberwał straszeniem, przez co zaniechał odważnej szarży akcją.

-Dobra, nie przejmuj się. Odwróć się, nie patrz na niego. Gdy usłyszysz, że się zbliża, potraktuj go Straszeniem, a później Akcją.

Kluczyki się odwróciły, żyrafa zastukała i bęc. Ponowne obustronne straszenie z dokładnie tym samym efektem co ostatnio. Następnie oba pokemony zaszarżowały akcją, ale kluczyki później wystartowały ze względu na efekt straszenia. Mimo to pokemon Matta zadał większe obrażenia przeciwnikowi odpychając go od siebie, sam też coś z tego zebrał, ale poczuł napływający wzrost morale.

Jesteś szybsza, więc Straszeniem uderz w te kluczyki. Jeżeli zaś użyje Akcji, ty unikaj jej szybką również Akcją i jeszcze raz Straszenie!

-Szybko odwróć się i poczekaj aż użyje Straszenia. Następnie sam zaatakuj Straszeniem i później Akcja!

Klucze uniknęły straszenia a następnie tym samym atakiem zaatakowały, bez efektu. Pokemon Matta po tym niepowodzeniu zaatakował akcją, jednak przeciwnik uniknął i trafił straszeniem. Dość zabawna walka w której póki co wygrywa Raven.

No tak, Straszenie nic nie zrobi normalnemu pokemonowi.
-Wiesz, że nie masz się czego bać. Poczekaj aż Girafarig zaatakuje, skontruj atak Akcją, a następnie cała seria ów ataku. Nie daj się! Jesteś twardy jak stal!

Straszenia nie skontruje się Akcją, a więc Straszenie.

No i znowu twardy jak stal Klefki oberwał straszeniem i mocno go to wkurzyła.

-Dawaj Klefki! Wyżyj na nim swoje emocje. Żadne Straszenie ci tego nie utrudni. Spróbuj nie patrzeć na niego. Po prostu atakuj Akcją tam, gdzie słyszysz, że on się znajduje!

Kluczyki z desperacją ruszyły akcją, ale ustępowały przeciwnikowi szybkością, zwłaszcza nie patrząc tak jak należy. W końcu pokemon Matta wychylił łepek i zebrał straszeniem, oddał akcją ale znów zebrał straszeniem. Niby to słabe ataki, ale Klefki powoli wysiada.

-Nie daj się. Przeczekaj jego falę ataków Straszeniem gdzieś z boku, nie patrząc na przeciwnia. Odpocznij sobie. Poczekaj aż Girafarig zaatakuje cię Akcją, wtedy wykonaj unik i sam użyj serii Akcji! Nie zwracaj uwagi tylko na Girafariga, ale i na jego trenera. Skup się.

Wypatrz go wzrokiem, zmuś do spojrzenia i użyj Straszenia. W razie niebezpieczeństwa uniki Akcją i powtórne użycie Straszenia.

Pokemon Matta był łowcą i jakoś nie uśmiechało mu się wycofanie z podkulonym ogonem. Zwłaszcza że przeciwnik podszedł na wyciągniecie reki i spojrzał mu w oczy używając straszenie. Tego było już za wiele, staranował żyrafę akcją a potem za nią ganiał tym samym ruchem starając dogonić. Kluczyki się wykończyły i na dobitkę dostały straszeniem.
- Klefki niezdolny do dalszej walki, tym samym zwycięzcą zostaje Raven !

- Girafarig, piękna walka, powrót. Dziękuję Matt za poświęcony czas, a także Tobie Sam za sędziowanie - podziękowałem i opuściłem Arenę.

Matt wycofał Klefki do balla.
-Świetnie sobie poradziłeś - powiedział - Dziękuję - powiedział zarówno do przeciwnika jak i do sędziego, po chwili wyszedł.