Oczekujemy na sędziego. Pilnie!

Sędzia przybywa.

Możemy zaczynać.

Stawiam Się

Sędzia czeka, aż obaj trenerzy wypuszczą swoich podopiecznych na arenę, którą jest basen wypełniony wodą, na którym znajdują się platformy.

Kolejka:
Wabik
Riley
Ja
Riley
Wabik
Ja

Chłopak zwany Wabikiem wkroczył na arenę. W dłoni trzymał PokeBalla z jedynym towarzyszem. To on był dzisiaj głównym gwoździem programu, on musiał dać z siebie wszystko. Zajął miejsce przeznaczone dla trenera. Szybko ocenił sytuację, która panowała na arenie. Skinął głową sędziemu i swojemu przeciwnikowi, a następnie wyrzucił kulkę w górę uwalniając tym samym Froakiego.
- Witaj przyjacielu. To nasza pierwsza walka. Dajmy z siebie wszystko! - powiedział pewnym głosem, a następnie posłał w stronę podopiecznego ciepły, motywujący uśmiech.
- Błyskawicznie skocz w kierunku przeciwnika. Postaraj się znaleźć za jego plecami. Wtedy zaatakuj Lizaniem, a następnie zadaj kilka ciosów Plaskaniem!

No dobra czas na ostrą jazdę! Froakie idź!! Szybko schowaj się w basenie. Kiedy przeciwnik doskoczy na twoją platformę, zaskocz go Lizaniem aby sparaliżować żabę przeciwnika. Następnie strzel mu po pysku kilka razy Plaskaniem. Pamiętaj jeśli jakiś atak nie wypali, chroń się pod wodą. Pokaż która żaba jest najsilniejsza!!

Pokeballe poleciały w górę, a pokemony wskoczyły do basenu. Oba pokemony w tym samym czasie postanowiły zaatakować Lizaniem i skończyło się to tak, że oba pokemony są sparaliżowane.

Kolejka:
Riley
Wabik
Ja
Wabik
Riley
Ja

Aha.... Froakie przełam paraliż i jeszcze raz do póki przeciwnik jest sparaliżowany zepchnij go z platformy Plaskaniem. Pamiętaj aby być czujnym i robić uniki przed atakami przeciwnika.

- Froakie daj z siebie wszystko, musisz pokonać toksynę, która paraliżuje Twoje ciało. Ty sam potrafisz wytworzyć tą toksynę, więc musisz znać jej działanie. Przełam to. Próbuj ruszać wpierw palcami, następnie dłoniami potem całymi kończynami. Wierzę w Ciebie. - powiedział pewnie. Cały czas trzymał kciuki i obserwował swojego pokemona.
- Kiedy będziesz w stanie unikaj jego lizania i atakuj Plaskaniem. Wybij go z rytmu, nie daj mu wykonać ataku! Potem możesz go Polizać.

Oba pokemony nadal są sparaliżowane.

Kolejka:
Wabik
Riley
Ja
Riley
Wabik
Ja

- Froakie daj z siebie wszystko. Wierzę w Ciebie, postaraj się. Wiem, że to jest trudne, ale musisz dac z siebie wszystko i walczyć dalej. Nie musisz tego robić dla mnie, ale dla siebie, masz czerpać radość i przyjemność z walki. Udowodnij sobie i tej żabie, że jesteś kimś, że stać Cię na wiele. A więc wstać i walcz dalej. Utrzymuj dystans między wami, nie pozwól się polizać.. Ja w Ciebie wierzę, teraz pytanie czy Ty też w siebie wierzysz. - chłopak cały czas mówił do swojego podopiecznego, motywował go do walki. Budził w nim ducha walki.
- Jestem z Tobą, pamiętaj o tym.

Froakie no dawaj. Paraliż nie może być silniejszy od ciebie! Przełam blokadę!! Kiedy dasz sobie z nią radę bądź szybszy niż strzała i zaatakuj Lizaniem Przeciwnika ponownie. Następnie poobijaj Plaskaniem i oddal się na bezpieczną odległość.

Obaj trenerzy mówili do swoich pokemonów i wspierali je z wszystkich sił, ale paraliż nadal trzymał

Kolejka:
Riley
Wabik
Ja
Wabik
Riely
Ja

Froakie no dalej nie daj się paraliżowi. Takie oblizanie nie powinno trzyma aż tak długo. Przełam je ponieważ dasz sobie z nim radę. Kiedy otrzeźwiejesz przedłużysz paraliż przeciwnika Lizaniem, a później spoliczkujesz go Plaskaniem.

- Przyjacielu, nadal Cię trzyma? Musisz się bardziej postarać. Uwierz w to, że pokonujesz jad, wyobraź to sobie, a następnie urzeczywistnij to. Dasz radę pokonać przeciwnika, jednak musisz tego bardzo chcieć. - krzyczał do swojego pokemona. Cały czas nie spuszczał wzroku z dzielnego podopiecznego.
- Wstań i zachowaj dystans, nie pozwól się polizać. Cały czas unikaj kontaktu z nim. Musimy poczekać, aż on sam się zgubi w swoich poczynaniach, jeśli jednak się za bardzo zbliży poczęstuj go Plaskaniem.

Paraliż przestał działać na obu pokemonach niemalże w tym samym czasie. Froaki Wabika unika Lizania. Potem nadal trzyma dystans dzięki czemu nie było potrzeby używania Plaskania.

Kolejka:
Wabik
Riley
Ja
Riley
Wabik
Ja

- Bardzo dobrze przyjacielu. - krzyknął Wabik klaszcząc w dłonie. Niestety pokemon Rileya też się oparł paraliżowi.
- Cały czas utrzymuj dystans, to jeszcze nie jest czas. Przeskocz na inną platformę i tam przeczekaj na jego atak, łatwiej jest się bronić niż nacierać. W razie, jeśli zbliży się do Ciebie to poczęstuj go Lizaniem, może znowu dopadnie go paraliż. Wtedy atakuj Plaskaniem.

Świetnie Froakie. Teraz zrobimy żabce przeciwnika mały dowcip. Podpłyń pod platformę na której siedzi pokemon wabika i wywróć ją tak aby żaba wpadła do wody. Tam poczęstuj ją Lizaniem i zepchnij na dno Plaskaniem.

Pokemon Wabika przeskakuje na inną platformę, a Froaki Rileya robi mu mały dowcip wskakując do wody i wywracając platformę, na której stał. Podopieczny Wabika ląduje w wodzie. Pokemon Rileya nie próżnuje i atakuje Lizaniem, ale wodny stworek Wabika również nie traci czujności i używa tego samego ataku w skutek czego oba pokemona są znów sparaliżowane i powoli opadają na dno basenu.

Kolejka:
Riley
Wabik
Ja
Wabik
Riley
Ja

Na prawdę fascynująca walka -.-"
______
No na prawdę. Froakie dawaj ten paraliż musi ci przejść. Jesteś w wodzie co powinno przyspieszyć odpuszczanie paraliżu.

Wabik cały czas obserwował arenę, manewr z odwróceniem platformy wprowadził go w stan zdziwienia, bowiem sam o tym nie pomyślał i dał się zaskoczyć, jednak jego pokemon na szczęście był cały czas gotowy i odpowiedział na atak przeciwnika. Nagle na twarzy Szamana pojawiło się zniesmaczenie, bowiem pokemony zostały znowu sparaliżowane.
- Froakie, proszę daj z siebie wszystko i zaatakuj przeciwnika Lizaniem, a następnie Plaskanie. Woda jest twoim przyjacielem, To Twój żywioł, niech on da Ci siłę do walki.

Było widać, że paraliż zaczyna powoli przechodzić. Co jakiś czas oba pokemony ruszały jakoś częścią ciała.

Kolejka:
Wabik
Riley
Ja
Riley
Wabik
Ja

- Froakie, jest dobrze. Byle tak dalej. Błyskawicznie rusz w kierunku przeciwnika i zaatakuj go Lizaniem, a następnie policzkuj go Plaskaniem ile masz sił, nie daj sobie w kasze dmuchać. - Wabik cały czas obserwował pokemona, który wyraźnie z całych sił próbował pokonać paraliż pod powierzchnią wody.
- Uważaj na jego ataki, staraj się cały czas być za jego plecami. To zapewni Ci delikatną przewagę, ale nie możemy lekceważyć przeciwnika.