|
|
| |
Autor | Wiadomość |
---|
Martixelix
Liczba postów : 160 Wiek : 28 Skąd : Opole
| Temat: Re: Czoło Lodowca Sob Gru 13, 2014 8:18 pm | |
| - Bulbasaur, wybieram Cię! - Krzyknął Corman, odpinając od paska Poke Ball i wypuszczając z niego swojego Pokemona. - Próbuj strzelać Ostrymi Liścmi w kierunku zamieci! Może to pomoże uporać się z tymi, którzy stworzyli tą zaporę nie do przebycia! Przy okazji staraj się unikać strzały Lodowego Promienia! |
| | | Raven
Liczba postów : 690
| Temat: Re: Czoło Lodowca Sob Gru 13, 2014 8:19 pm | |
| - Tepig, nie dobrze. Ociepl się ciepłem swojego Żaru. W końcu staraliśmy Cię na treningach przystosować do ognia i udawało nam się - mówię do Tepiga, aktualnie chowając się za saniami wraz znim, tak, aby wzrok tamtych stworzeń nas nie dosięgnął. Mam nadzieję, że Tepig za parę chwil wróci do pierwotnego stanu. |
| | | Riley Admin
Liczba postów : 836 Wiek : 26
| Temat: Re: Czoło Lodowca Sob Gru 13, 2014 8:23 pm | |
| Wrogo nastawione do ludzi. Strzelają lodowym Promieniem. Typ Lodowy - zapisane w notesie. Czekałem aż akcja się rozwinie i czy uda mi się ujrzeć pokemony kiedy wyłonią się ze śnieżycy. W razie czego wypuściłem Froakiego, żeby mi pomógł w razie ataku na moją osobę miał oddać Bąbelkami. Ja starałem się skryć za jakimś drzewem bądź za górką i stamtąd obserwować całą sytuacje i pokemony atakujące trenerów. Muszę uchwycić jak najwięcej szczegółów. Czym atakują i w jaki sposób. |
| | | Sin Cara Admin
Liczba postów : 1389 Wiek : 30
| Temat: Re: Czoło Lodowca Sob Gru 13, 2014 8:27 pm | |
| Tepig nie mógł się rozgrzać na tyle by teraz się odmrozić. Piplup pokazywała skąd nadlatują strzały, Fennekin każdy strzał lodowym atakiem parowała Wirem Ognia. Frokie miał problemy, bo Bąbelki był znacznie słabsze od Lodowych Promieni i musiał z Rileyem wiele unikać. Gorzej miał się jednak Bulbasaur na którego lodowe ruchy były najsilniejsze i już po chwili i Bulbasaur był zamrożony. Wreszcie pokemony się zdenerwowały niemiłosiernie i zamieć ustała. Ukazała jednak ona cztery złowrogo nastawione pokemony. |
| | | Cedric
Liczba postów : 693 Wiek : 28
| Temat: Re: Czoło Lodowca Sob Gru 13, 2014 8:31 pm | |
| Cztery pokemon pragnące nas zniszczyć stanęły naprzeciw nam. Nie wyglądało to zbyt dobrze. Z jednej strony ucieszyłem się, bo stanąłem przed niebywałą szansą pochwycenia, któregoś z nich, ale z drugiej jednak przeraziłem. Teraz staliśmy się łatwymi celami, a zniknięcie zamieci oznaczało tylko jedno - zabawa się skończyła. - Dobra Fatimo nie pozostaje nam nic innego jak po prostu z nimi walczyć. Powiedziałem nabierając potężny łyk powietrza. - A więc do dzieła! Cofnij się na kilka metrów i zacznij ostrzeliwać bąbelkami tego najbardziej cofiniętego z nich po czym próbuj przesuwać się w prawą stronę. Prowokuj go do tego by się do ciebie zbliżył. Musimy sprowadzić go do parteru, w dystansie nie ma z nami szans! Jakby atakował staraj się cały czas cofać! To była chyba najlepsza taktyka jaką mogłem obrać. |
| | | Matt
Liczba postów : 983 Wiek : 26
| Temat: Re: Czoło Lodowca Sob Gru 13, 2014 8:31 pm | |
| -Teraz Klefki pokaż, jaki jesteś straszny! Daj z siebie wszystko i potraktuj te pokemony straszeniem, w razie problemów, unikaj - rzekł. On sam również uważnie obserwował to, co robią ów zdenerwowane pokemony. Był gotowy do skoku w bok, w razie potrzeby. |
| | | Riley Admin
Liczba postów : 836 Wiek : 26
| Temat: Re: Czoło Lodowca Sob Gru 13, 2014 8:33 pm | |
| Jak postanowiłem wcześniej, szukam ukrycia i skanuje pokemony aby móc je dokładniej udokumentować w moim raporcie. Było to dla mnie bardzo ważne ponieważ ich wygląd wiele świadczył o ich zachowaniu. Szybko namierzyłem jednego z czwórki po czym wszystko co powiedział mi pokedex zapisywałem w notatkach. Uważałem jednak, aby nie oberwać Lodowym Promieniem, a mój pokemon miał mnie ostrzegać, kiedy nadchodził ostrzał. Spisywałem wygląd i dalsze zachowania pokemonów, ponieważ od tego zależała jakość mojego raportu pokemonologicznego. |
| | | Martixelix
Liczba postów : 160 Wiek : 28 Skąd : Opole
| Temat: Re: Czoło Lodowca Sob Gru 13, 2014 8:33 pm | |
| Corman został postawiony w punkcie bez wyjścia. Sytuacja pogorszyła się w ułamku sekundy. Ataki Bulbasaura w żaden sposób nie przerwały zamieci, jedynie mogły doprowadzić do zdenerwowania lodowych stworków, co sprawiło, że przerwały one utrzymywanie swojej potężnej linii obrony. Trawiasty stworek oberwał jednak lodowym promieniem, przez co został zamrożony; lodowy atak był bardzo silny przeciwko jego trawiastemu stworkowi. Był tego świadom, jednak musiał w jakiś sposób pomóc swoim towarzyszom w zwalczeniu Pokemonów. Jedynie trenerka ognistego stworka mogła w tej chwili pomóc jego Pokemonowi. Drex w tym czasie postanowił jednak podejść do mężczyzny w saniach.
- Czy Pańskie psy są w stanie walczyć? Jeśli tak, czy mogłyby zaatakować te stworzenia, co ułatwiłoby nam pokonanie ich? Przyda się każda para rąk do pomocy! |
| | | Roxie
Liczba postów : 1293 Wiek : 24
| Temat: Re: Czoło Lodowca Sob Gru 13, 2014 8:35 pm | |
| Roxie przyglądała się pokemonom, które nie wyglądały na szczęśliwe. No cóż jeżeli będzie trzeba walczyć to każe atakować Fennekin na zmienię Wirem Ognia oraz Żarem. |
| | | Raven
Liczba postów : 690
| Temat: Re: Czoło Lodowca Sob Gru 13, 2014 8:39 pm | |
| Nie mogę tracić czasu. Schowałem Tepiga do PokeBalla. I sam obserwuje sytuację. |
| | | Sin Cara Admin
Liczba postów : 1389 Wiek : 30
| Temat: Re: Czoło Lodowca Sob Gru 13, 2014 8:52 pm | |
| Do walki stanęli Matt, Cedric i Roxie. Raven stanął z boku, Martixelix cofnął do Eskimosa, ale ten rzekł. -One nawet nie znają żadnego ruchu. Nie przydadzą się wam teraz. Tymczasem trójka pokemonów atakowała trójkę walczących. Ten czwarty cofnął się wtedy w tył. Póki co udawało wam się jakoś parować ruchy przeciwników, ale widać, że to nie ułomki. Riley tymczasem skanował pokemony i usłyszał.
Trójka z nich to: Cryogonal - pokemon krystaliczny. Pokemony te można znaleźć tylko w niezwykle mroźnych miejscach. Zazwyczaj bardzo agresywne wobec ludzi, którzy naruszą ich teren.
Czwarty z nich to zaś: Glalie - pokemon lodowa twarz. Wyższa forma Snorunta. Pokemony te są znane ze swojego złowrogiego wyrazu twarzy. Zazwyczaj jeden Glalie chroni kilkoro Snoruntów przed kłusownikami.
Wtem usłyszeliście jakiś krzyk zz pleców pokemonów: -Glalie łap to. - Glalie złapał coś w zęby i zaczął... świecić! Tymczasem Cryogonale przygotowywały się do ataku o nazwie Szybki Skręt! |
| | | Matt
Liczba postów : 983 Wiek : 26
| Temat: Re: Czoło Lodowca Sob Gru 13, 2014 8:55 pm | |
| -Z całej siły Klefki użyj Akcji, następnie Straszenie - rzekł zdeterminowany Matt. Doszedł już daleko, teraz nie mógł się po prostu poddać. Chciał złapać jednego z tych pokemonów, nie przewidywał już innego scenariusza. Matt popatrzył na Glaliego niepewnie. |
| | | Cedric
Liczba postów : 693 Wiek : 28
| Temat: Re: Czoło Lodowca Sob Gru 13, 2014 8:56 pm | |
| A więc ten Glalie miał trenera! Oj zaczynało to wyglądać co raz bardziej dramatycznie. - Piplup skup się na defensywnie, nie ma sensu póki co zbytnio się angażować bo to się może dla nas źle skończyć. Dystansuj rywali okładając ich bąbelkami, skup się na płatkach śniegu. Na razie nie zajmuj się tą przeklętą lodową głową. Przygryzłem wargę w ciszy przyglądając się temu co widzę na arenie. Nie wyglądało to zbyt fajnie i nie dawałem nam zbyt dużych szans. Musiałby się wydarzyć chyba jakiś cud, aby odmienić losy tego starcia. - Cholera... Szepnąłem sam do siebie pod nosem. |
| | | Martixelix
Liczba postów : 160 Wiek : 28 Skąd : Opole
| Temat: Re: Czoło Lodowca Sob Gru 13, 2014 8:59 pm | |
| Niestety, pomysł z psami eskimosa nie mógł dojść do skutku, gdyż Pokemony nie były dostosowane do walki. Z cierpkim uśmiechem Corman odpowiedział lekkim skinieniem głowy, a następnie wrócił do swojego Bulbasaura. Wiedział, że Pokemony są zbyt zajęte, aby mogły pomóc w rozmrożeniu stworka. Postanowił zatem spróbować wycofać go z powrotem do Poke Ball'a, gdzie był bezpieczny i nie narażony na ataki Cryogonali. Kto to? - Pomyślał następnie, bowiem ktoś rzucił coś Glalie'mu, który pochwycił to w zęby, a następnie zaczął świecić jasnym światłem. - Trener tego Pokemona? Nie wiedząc co mógłby uczynić, bez dostępnego Pokemona walczącego i z jednym zamrożonym w swoim Poke Ball'u, o ile udało mu się wycofać Bulbasaura, mógł jedynie stać i przyglądać się walce. Miał nadzieję, że po rozstrzygnięciu bitwy będzie mógł schwytać jednego z nich. Widząc, że lodowe stworki przygotowywały się do kolejnego ataku, postanowił uważać i uniknąć go, gdyby był wycelowany także w jego kierunku. Dlatego też postanowił zachowa bezpieczną odległość od pola walki. |
| | | Raven
Liczba postów : 690
| Temat: Re: Czoło Lodowca Sob Gru 13, 2014 9:00 pm | |
| Wypuściłem moją podopieczną.- Girafarig, pomóż im. Używaj z ukrycia Straszenia na Cryogonalach, nie daj się trafić ich atakiem.
Ostatnio zmieniony przez Raven dnia Sob Gru 13, 2014 9:12 pm, w całości zmieniany 1 raz |
| | | Roxie
Liczba postów : 1293 Wiek : 24
| Temat: Re: Czoło Lodowca Sob Gru 13, 2014 9:06 pm | |
| -Fennekin nie pozwól mu na to. Spróbuj odepchnąć go Wirem Ognia, a jeśli to się nie uda to unikaj. |
| | | Riley Admin
Liczba postów : 836 Wiek : 26
| Temat: Re: Czoło Lodowca Sob Gru 13, 2014 9:07 pm | |
| Pokedex powiedział i parę przydatnych informacji o pokemonach. 3 z nich były takie same i przypominały pokemona z ogłoszenia. Jeden był inny i najwidoczniej prowokował resztę. Opisałem Cryogonale - szaroniebieskie pokemony przypominające płatki śniegu. Oczy i usta jakby z niebieskich płomyczków. Typ lodowy. Opisałem także czwartego pokemona który przypominał kulę z uszami, oczami i wielką gębą. Glailie- pokemon niebiesko szara kula, czarne szpiczaste uszy, duże usta z wielkie zęby. Złowrogi wyraz twarzy. Typ lodowy. Preewolucja tego pokemona to Snorunt. Jakiś człowiek rzucił mu dziwny przedmiot. To pewnie za sprawą tego faceta jest cały ten rozbój. |
| | | Sin Cara Admin
Liczba postów : 1389 Wiek : 30
| Temat: Re: Czoło Lodowca Sob Gru 13, 2014 9:14 pm | |
| Raven w czasie walki na wszelki wypadek mówię na polowaniach nie można zmieniać pokemona, ale uznaję, że wcześniejszy ostrzał Cryogonali nie był walką toteż wciąż zostajesz na polu bitwy. Piplup skupił się na defensywie, a na szczęście właśnie jemu pomagał Girafarig Ravena, który jakoś Straszeniem i wsparty Bąbelkami Piplupa udało wam się przegonić Cryogonala, Roxie miała to szczęście, że miała ognistego pokemona i jej nie trzeba było wiele pomocy i jej się udało pokonać swojego rywala. Więcej kłopotów miał Matt, ale i on jakoś się uporał ze swoim rywalem. Został Glalie, który przestał świecić i jakimś dziwnym trafem zmienił wygląd! Wyglądał nieco inaczej, był też znacznie większy. Cryogonali nie było był tylko on. Wreszcie nieznany głos krzyknął: -Mroźny Oddech!Nie minęła chwila, a szeregi się przerzedziły. Z pola bitwy zniknął Matt, Raven i oddalony Martixelix. Ten ostatni miał jednak więcej szczęścia. Odwiózł go potem do szpitala Eskimos, a pozostała dwójka obudziła się nie wiadomo gdzie z lekkimi odmrożeniami. Riley w tym czasie notował co chciał. |
| | | Cedric
Liczba postów : 693 Wiek : 28
| Temat: Re: Czoło Lodowca Sob Gru 13, 2014 9:18 pm | |
| Szybko udało nam się rozprawić z pokemonowymi płatkami śniegu, pozostał już do załatwienia tylko wielki bydlak w postaci Glalie. Zbyt wielkich szans z nim to nie mieliśmy i pewnie za chwilę nas zmiecie dlatego wpadłem na genialny pomysł. Postanowiłem wykorzystać okazję z tego, że udało nam się rozwalić śnieżynki. - Piplup stosuj tą samą taktykę. Okładaj rywala bąbelkami i cofaj się. Pełna defensywa, ale zwróć na niego swoją uwagę. Gdy rywal zajął się moją podopieczną ja postanowiłem zabrać się do działania i ruszyłem w kierunku jednego z pokonanych lodowych pokemonów (tego co był najbliżej mniej i możliwie najdalej od Glalie) po czym rzuciłem w niego jednym z moich pokeballi! |
| | | Roxie
Liczba postów : 1293 Wiek : 24
| Temat: Re: Czoło Lodowca Sob Gru 13, 2014 9:20 pm | |
| -Fennekin uważaj na jego ataki i od raz zaatakuj Wirem Ognia, a potem Żarem. Jeśli się zbliży Ogniki/ |
| | | Riley Admin
Liczba postów : 836 Wiek : 26
| Temat: Re: Czoło Lodowca Sob Gru 13, 2014 9:24 pm | |
| Po przyjęciu dziwnego kamienia, pokemon lodowa kula zmienił wygląd. Wyraźnie zmieniła się jego kolorystyka. Po rozbłysku światła, nastąpiło coś w rodzaju ewolucji jednakże nie tej standardowej. Najprawdopodobniej użyto kamienia do Mega Evolucji. Dolna żuchwa pokemona otworzyła się bardziej i zmieniła kolor i kształt na chropowatą czarną powierzchnię. Z niej wystawały dwa lodowe wyrostki. Zmienił się kolor oczu pokemona na żywszy niebieski. Niby uszy zwiększyły się i można było zaobserwować na nich coś w rodzaju niebieskich rys. Na czole pokemona wyrósł róg wyglądający jak kryształ lodu. Zapisywałem jak najwięcej szczegółów jednocześnie próbując dostrzec, kto wydaje polecenia temu dziwnemu pokemonowi. |
| | | Sin Cara Admin
Liczba postów : 1389 Wiek : 30
| Temat: Re: Czoło Lodowca Sob Gru 13, 2014 9:32 pm | |
| Mało komu zależało chyba na rozwiązaniu całej zagadki. Riley zapisał to co chciał. Roxie się biła z Glaliem, ale nawet ona nie mogła wygrać z Mega Glaliem, który wreszcie zmiótł ją Lodowym Promieniem. Cedric wykorzystał ten moment i już po chwili rzucił ballem w jednego z Cryogonali. I złapał! Niestety potem MRoźny Oddech wysłał go do szpitala. Koniec polowania!
Cedric + 5zł - pokeball +Cryogonal +1PF Roxie + 8zł Riley raport +0zł +1PF Matt + 7zł Martixelix + 7zł Raven + 7zł Samael + 3zł |
| | | Martixelix
Liczba postów : 160 Wiek : 28 Skąd : Opole
| Temat: Re: Czoło Lodowca Pon Gru 22, 2014 9:20 pm | |
| - Brr... Ale tu zimno! - Jęczał już od paru minut, starając się znaleźć miejsce dogodne do trenowania swojego nowego przyjaciela, którego otrzymał od Mikołaja. Był nim Snorunt - niewielki Pokemon przypominający trójkąt... Albo stożek. Tak, to chodzący stożek z czarnymi łapkami i nóżkami. Był Pokemonem typu Lodowego i w sumie to wszystko, co Corman wiedział na jego temat. Miał nadzieję, że tego dnia, podczas ich pierwszego treningu, zapoznają się trochę ze sobą i przećwiczą jakiś nowy atak. A miał nim być atak o nazwie "Cios Głową". Polegał on na uderzeniu przeciwnika przy pomocy swojej głowy, co mogło okazać się idealnym atakiem dla stworka takiego, jak Snorunt. Nie zwlekając ani chwili dłużej, przystanął w miejscu, po czym rozejrzał się. Znalazł się na jakimś wzniesieniu, na którym znajdowała się lodowa ściana, przez którą nie przechodził lodowaty wręcz wiatr. Idealne miejsce, bowiem im mniej wiatru, tym cieplej będzie chłopakowi, a stworek i tak nie poczuje różnicy. Pochwycił on Poke Ball'a z nowym Pokemonem, po czym wypuścił go na wolność. - Witaj, mój drogi przyjacielu! - Zakrzyknął, kiedy tylko ich spojrzenia spotkały się ze sobą. - Nazywam się Corman Drex. Poznaliśmy się w chatce Mikołaja, pamiętasz? Szperałeś w pudełku z kokardkami, które wiązałem. Dostałem Cię w prezencie od niego, na Święta. - Tłumaczył wolno i spokojnie swojemu nowemu Pokemonowi co się dzieje i gdzie się znajdują. - Jesteśmy teraz w regionie o nazwie Eteria. Będziemy tu mieszkać przez dość długi czas. A dokładnie w tym momencie znajdujemy się na Czole Lodowca. Będziemy przychodzić tutaj prawie codziennie, abyś mógł stać się silnym Pokemonem.W czasie, gdy chłopak tłumaczył swojemu małemu przyjacielowi o co chodzi, ten jak gdyby był w zupełnie innym świecie. Co jakiś czas rozglądał się dookoła siebie, kiedy spoglądał na trenera, były to tylko chwilowe kontakty wzrokowe, które kończył nerwowym kiwnięciem głowy, a następnie, gdy chłopak tłumaczył stworkowi gdzie dokładnie się znajdują, ten... Zaczął turlać się w tę i we wtę po śnieżnej powierzchni, tańczyć w śniegu i świrować, niczym małe dziecko. Przez dłuższą chwilę osiemnastolatek nie wiedział o co chodzi, dlatego też postanowił do niego podejść i spytać się czy wszystko zrozumiał. Jednakże, gdy tylko wykonał krok w przód, Snorunt od razu to wykrył. Spojrzał w kierunku Cormana, rzucając mu gniewne spojrzenie. - Snor! - Pisnął jedynie w odpowiedzi. Uspokoił się dopiero, gdy chłopak cofnął się o krok. Nie przeszkadzał Snorunt'owi jeszcze jakiś czas, przyglądając się, jak ten harcuje w śniegu. Pięć lub dziesięć minut trwały jeszcze te jego wygłupy, kiedy w końcu uznał, że ma dość. Zasygnalizował to w bardzo prosty sposób. Stanął jak na baczność, niczym jakby odbywał musztrę wojskową, uśmiechnął się radośnie i kiwał czubkiem swej głowy, pojękując co jakiś czas "Snor, Snorunt!". - Rozumiem, że już jesteś gotowy na trening? - Spytał swojego podopiecznego, który jednak pokręcił głową na boki. Jego wzrok padał na inny Poke Ball przypięty do paska Corman'a. - A, rozumiem! Chcesz poznać mojego drugiego towarzysza? Proszę bardzo! Bulbasaur, wybieram Cię!Krzyknął, wypuszczając z urządzenia swojego pierwszego Pokemona - Bulbasaura. Był on stworkiem typu trawiastego, tak więc za dobrze nie czuł się w arktycznym klimacie. Trząsł się odkąd tylko pojawił się obok Snorunt'a. Jednak kiedy ich spojrzenia spotkały się ze sobą, oboje wydobyli z siebie pełen zachwytu pisk i zaczęły skakać w okół siebie. W końcu jednak trzeba było przejść do treningu, toteż chłopak wycofał Bulbasaur'a z powrotem do Poke Ball'a i przeszedł do części teoretycznej ataku, którego będzie uczyć się Snorunt. - A więc tak, Snorunt. Poznasz dzisiaj część teoretyczną ataku, który dla Ciebie przygotowałem. Nosi on nazwę "Cios Głową" i polega na, jak sama nazwa wskazuje, wykonaniu silnego ciosu przy pomocy głowy. Jest to dosyć silny ruch, więc mam nadzieję, że uda Ci się go opanować! - Kontynuował, będąc podekscytowany na samą myśl o pierwszym treningu praktycznym, który odbędą już niedługo. - Póki co to tyle na dziś. Poznałeś teorię tego ataku, a także zapoznałeś się ze mną i moim Bulbasaur'em. Od teraz jesteśmy przyjaciółmi na zawsze, mój drogi Snorunt'cie.Po czym pogłaskał Pokemona po czubku głowy, a następnie, gdy ten odwzajemnił szerokim uśmiechem i cichym "Snorunt!", wycofał go z powrotem do Poke Ball'a, a następnie skierował się w nieco cieplejsze miejsce od tego. Snorunt: - Zapoznanie się z Bulbasaur'em i Corman'em - Cios Głową (ang. Headbutt) 1 |
| | | Martixelix
Liczba postów : 160 Wiek : 28 Skąd : Opole
| Temat: Re: Czoło Lodowca Wto Gru 23, 2014 12:15 am | |
| Kolejny dzień i w sumie trzecie spotkanie Corman'a ze swoim nowym towarzyszem - Snorunt'em. Jednakże po raz kolejny czuł prawdziwy mróz przeszywający jego całe ciało. Podróż po Czole Lodowca była długa i męcząca, bowiem chodzenie po śniegu, a tym bardziej pod górę, nie było najciekawszym, a już na pewno nie najszybszym, możliwym zajęciem na spędzanie wolnego czasu. Gdyby nie chodziło o dogodne miejsce do trenowania Snorunt'a - nie przyszedłby tu po raz kolejny. Drex miał wrażenie, że z każdą chwilą podmuch wiatru napierający na jego ciało jest silniejszy i silniejszy. Musiał z tego względu robić postoje co paręnaście metrów, bowiem miał wrażenie, że silniejszy podmuch ściągnie go w dół lodowca... A to nie skończyłoby się dla niego dobrze. W końcu jednak udało mu się odnaleźć to samo miejsce, co dzień wcześniej. Na dzisiejszy trening zabrał ze sobą specjalne rękawice, którymi miał nadzieję blokować potężny atak Snorunt'a. Miał nadzieję, że mu się uda. Wypuścił zatem swojego towrzysza z Poke Ball'a, a następnie przywitał go ciepłym uśmiechem. - Witaj, mały! - Zakrzyknął. W odpowiedzi dostał równie głośne "Snorunt!". Uśmiech na twarzy stworka nie znikał ani na moment. - Dzisiaj będziemy kontynuować trening Ciosu Głową. Mam nadzieję, że jesteś na to gotowy! - W odpowiedzi otrzymał całkowitą zmianę postawy u Pokemona; uśmiech zmienił się w wyzywające spojrzenie, stworek wyprostował się i bacznie obserwował swojego trenera. Całość zakończył krótkim "Snor!". - Świetnie! Twoim celem na dziś będzie atakowanie mnie przy pomocy swojej głowy. Musisz robić to precyzyjnie i z pełną mocą. Specjalnie zabrałem ze sobą rękawice ochronne, abyś mnie przypadkiem nie pokaleczył. - tłumaczył, po czym założył część garderoby na dłonie, ustawił się pod ścianą z lodu i skrzyżował dłonie. - Atakuj, Snorunt! - Rozkazał, a stworek posłuchał jego polecenia. Nabrał delikatnego rozpędu, po czym ruszył na chłopaka, wyskoczył na dwa metry przed dotarciem do celu, a gdy dolatywał, wziął szybki zamach swą głową i wykonał cios. Był on jednak za lekki, toteż chłopak nie był nawet wzruszony i z łatwością zablokował wymierzony atak. - Dobra celność, jednak musisz się bardziej postarać. Spróbuj wyskoczyć odrobinę później, odległość dwóch metrów to dla Ciebie stanowczo za dużo. - Wytłumaczył, a następnie raz jeszcze przyjął pozycję. - Gotowy? Powtarzamy!W podobny sposób trenowali jeszcze przez dobrą godzinę. Stworek robił delikatny postęp, jednak nie można było tego nazwać potężnym atakiem. Na pewno nie na ten moment. Kilka razy zdażyło mu się spudłować i jedynie musnąć rękawice, innym uderzenie było za lekkie albo wyskok wzięty przez Snorunt'a był wykonany jeszcze dalej, niż z odległości dwóch metrów. Kilka razy próbował wykonać atak bez wyskoku i było o niebo lepiej, jednak w dalszym ciągu atak nie był mocnym. - Na dzisiaj koniec. Pora się zbierać. Spisałeś się bardzo dobrze, jutro będziemy kontynuować nasz trening.- Snor, Snorunt!Po tej krótkiej wymianie zdań chłopak uniósł urządzenie w kształcie piłki ku górze, a następnie wycofał swojego Pokemona z powrotem do jego wnętrza, po czym opuścił teren Czoła Lodowca. Snorunt: - Cios Głową (ang. Headbutt) 2 |
| | | Martixelix
Liczba postów : 160 Wiek : 28 Skąd : Opole
| Temat: Re: Czoło Lodowca Sro Gru 24, 2014 12:13 am | |
| Trzecie spotkanie ze Snorunt'em na Czole Lodowca w dalszym ciągu nie przystosowało Corman'a do panującego tu klimatu. Śnieżyca, jaką dzisiaj zastali na swoim polu treningowym, była nie do opisania, a co najgorsze - śnieg nie sypał od strony lodowej ściany, za którą Corman mógł się schować, tylko zasypywał całe pole treningowe, co nie było zbyt przyjemne. Zależy też jak dla kogo. Snorunt bawił się bowiem wybornie, tarzając się co chwila w śniegu. Nim przeszli do treningu, Snorunt musiał przejść stosowną rozgrzewkę, którą była wspinaczka wraz z Corman'em pod górę, aż na samo Czoło Lodowca, następnie musiał wykonać 20 skoków w miejscu, co drugi wyskok miał być z podciągnięciem nóżek do siebie. Następnie kolejnymi zadaniami dla malca było wykorzystywanie "Gryzienia" i "Śnieżnego Pyłu" na nadlatujące co większe kawałki śniegu, wszystko to w celu przypomnienia sobie danych ataków. - Dobrze, Snorunt. Dzisiaj kontynuujemy trening "Ciosu Głową". Zobaczymy, jak dzisiaj sobie z tym poradzisz!Corman nałożył na ręce skórzane rękawice, po czym ugiął nogi w kolanach i skrzyżował dłonie, nakazując raz za razem napierać Snorunt'owi, wykorzystując do tego "Cios Głową". Wykonali ze trzydzieści powtórzeń, nim osiemnastolatek uznał, że na dziś wystarczy treningu. Każde powtórzenie było tak naprawdę inne. Raz za mocno, innym razem zły wyskok, jeszcze kiedy indziej zły zamach głową, czy poślizgnięcie się na śliskim gruncie. Raz zdarzyło się nawet źle wylądować Pokemonowi, przez co spudłował, a jednocześnie przewrócił się na ziemię. Corman postanowił zabrać swojego stworka do Centrum Pokemon w celu wyleczenia ewentualnych zadrapań powstałych podczas treningu. Snorunt: - Cios Głową (ang. Headbutt) 3 |
| | | Sponsored content
| Temat: Re: Czoło Lodowca | |
| |
| | | |
| Pozwolenia na tym forum: | Nie możesz odpowiadać w tematach
| |
| |
| |
|