Rzucam wyzwanie ChronoDarkowi prosto w twarz!

Walka: 2 vs. 2
Pokemony: Bayleef i Masquerain - Butterfree i Mareep
Kiedy: 5 maja
Sędzia: Obojętnie
Specjalne Warunki: każdy z walczących daje do puli 5 dyszek, zwycięzca zgarnia całą pule

Pasuje?

Przyjmuję!
Pomijam fakt, że omawialiśmy już to ale ok

Ciiii... XD

Niby się zgłoszę na sędziego, ale tylko jeśli Explo doda linki do wizy i boxu w profilu, bez tego na mnie nie liczcie.

Z racji tego, że Swall jutro nie może to przekładam walkę z jego prośby na wtorek, dzień później

Link do Wizy dodany. Do Boxu nie, z tytułu iż jest pusty :/ Więc i tak nie ma tam czego oglądać

Stawiam się jakby co

Ja również

Fajnie że uprzedziliście mnie o godzinie . . . Dobra walić to. Sala typu bagno: wszędzie grząsko, a gdzieniegdzie mogą się utopić i całe pokemony, nie ma bezpiecznych miejsc oprócz przestrzeni powietrznej. Bez dachu. Obaj zaczynacie swoimi robaczymi lotami wiec faght !

Kolejka:
Nadno
Explo
Ja
Explo
Nadno
Ja
i tak do usranej śmierci.

Masquerain, zaczynamy. Najpierw użyj Porywu Wiatru, a nastepnie Bąbelkowego Promienia, w razie potrzeby uniki Szybkim Atakiem.

No to zaczęliśmy. Wyrzuciłem w górę balla z Butterfree tym samym wzywając go do walki.
-Butterfree jesteś szybszy! Wykorzystaj to! Zanim użyje powiewu wiatru musi się wznieść wyżej! Podfruń blisko powierzchni bagna centralnie pod niego, tak szybko jak potrafisz, a następnie wyceluj w niego Zamętem i ostudź jego zapał uderzając nim w jakiś twardy obiekt typu drzewo o korzeniach powietrznych lub kamień, jeśli nie ma to po prostu pomachaj nim chwilę. Następnie wyceluj w jego skrzydła Strzałem Siecią i utrudnij mu fruwanie. Wykonaj następnie Trujący Pyłek i zatruj przeciwnika. Na zaś sam koniec kombinacji wgryź się w niego Gryzieniem Robaka! Pokaż mu, że nie będzie miał łatwo! W razie ataków unikaj odlatując szybko zdala od pola rażenia ataku! Jesteś o wiele szybszy od Masquerain'a! Dasz sobie radę mały wierzę w ciebie!

Może i taktyka Explo coś by dała, ale robakowi zakręciło się w głowie od otrzymanych komend. Przez to Pokemon oberwał porywem wiatru, jednak zdołał w pore wyhamować aby potrząsnąć przeciwnikiem zamętem. Samo trzaśnięcie prawie nic nie dało, oprócz lekkiego skołowania przeciwnika, przez co ten nie trafił bąbelkowym promieniem. Reszta komend zapomniana przez poke motyla.

-Wybacz Shinyfly! Wkręciłem się w to! Dasz sobie radę! Póki przeciwnik jest lekko skołowany podleć do niego unikając wszelkich ataków i spleć mu skrzydła Strzałem Siecią! Następnie wyceluj Zamętem w Masquerain i staraj się wepchnąć go do bagna! Gdyby znów użył Powiewu wiatru użyj swojej szybkości i ucieknij z pola rażenia tegoż ataku! Wierzę w ciebie!- powiedziałem do pokemona. Wierzę, że Butterfree da radę, mimo mojej niekompetencji na początku.

Porywem Wiatru skontruj Strzał Siecią. Wiatr na moment przyhamuje tego robaka, dlatego wykorzystaj chwilę i Szybkim Atakien uderz go od góry nie dając mu możliwości trafienia w Ciebie Zamętem.

Motyp podleciał do ćmy, ale ta zdołała odbić siec porywem wiatru. Jednak gdy sama miała zadać cios to została siłą zamętu wbita w bagno. Teraz pok Nando jest cały poklejony i nie wie co z tym zrobić.

Zmyj to błoto Nawodnieniem i zwiewaj stamtąd Szybkim Atakiem

-Shinyfly! Teraz póki jest ubłocony użyj na nim Strzału Siecią i dorzuć mu trudu z uwolnieniem, a następnie użyj Trującego pyłku, by go zatruć! Na sam koniec użyj Zamętu i wymieszaj go w tym błotku!-zakomendowałem mojemu motylowi. Wierzę, że się uda! Shinyfly jest mi bardzo bliski. Jego siła jest wyjątkowa i wiem, że ma potencjał, by pokonać każdego wroga. Nawet silniejszego od siebie.
-Dasz radę Shiny!

Co się ćma obmyła to ja znowu motyl czymś upaćkał. Raz to siecią, dwa to pyłem, trzy to znowu błotem. Kiedy w końcu się stamtąd wydostał to był zmęczony i ciężki od wilgoci.

-Brawo Shiny! Teraz wykończ go! Podleć najszybciej jak potrafisz do przeciwnika omijając jego ataki i obleć go po czym wyczekaj do momentu, gdy będzie niezdolny do zrobienia uniku wtedy podleć najszybciej jak się da i Robacze Gryzienie! Następnie Trujący Proszek i odleć od niego. Wszelkich ataków unikaj! Jesteś o wiele szybszy niż ten motyl! Dasz radę, wierzę w ciebie!

Mgła, szybko!

Motyl podleciał w mgłę i nie trafił przeciwnika, po czym się zgubił. Teraz lata w te i tamte skołowany sytuacją.

Bądź nieruchomo. Wsłuchaj się w trzepot skrzydeł Butterfree, on jest Ci tak znajomy, w końcu jesteś robakiem. Zlokalizuj jego pozycję i uderz Bąbelkowym Promieniem. Zmieniaj co jakiś czas pozycję, by ten nie mógł namierzyć Ciebie.

-Shinyfly słuchaj mojego głosu! Nie kręć się tam jak gówno w betoniarce! Wzleć najwyżej jak potrafisz! Ponad mgłę i użyj Trującego Pyłku! Rozpyl go nad całą mgłą, a następnie obserwuj bacznie co się dzieje!

Ćma co jakiś czas strzelała tu i ówdzie bombelkowym promieniem, a smutny porównaniem trenera motyl wzleciał wyżej rozpylając trujący pył.

-Shinyfly przepraszam za porównanie... Nie przejmuj się lataj u góry i unikaj wszelkich ataków ze strony Masquerain. Gdy nadejdzie odpowiedni moment postaraj się zlokalizować przeciwnika po trzepotaniu jego skrzydeł oraz pozycji z której lecą bąbelki i przypuść atak Trującym Pyłkiem. Potem znów fruwaj nad mgłą. Powtarzaj to, aż mgła opadnie!