Zwykły, stary domek letniskowy mogący pomieścić maksymalnie 10 osób. Łóżka są piętrowe i grożą zawaleniem, a jedyne co oddziela część męską od damskiej jest dość cienka zasłona.

Postanowiłem, że zobaczę jak mamy mieszkać przez najbliższe kilka tygodni. Obczaiłem jakieś łóżko na piętrze co nikt nie spadnie na mnie podczas snu. Patrząc na jakość tych pryczy można było stwierdzić że nie wytrzymają zbyt długo, więc dla własnego bezpieczeństwa będę spał na górze.

- Dobra wibrusie, Dziomek ma nockę to odpada, więc na zadanie wybieram Rileya, Halfi, Crystal i siebie. W rezerwie trzymamy Szoguna. To tyle, dziękuję za uwagę.

A Halfi będzie na pewno?

Mówiła że będzie, ale pewności nigdy nie ma. Dlatego mamy rezerwowego Szoguna.

Połowy z naszych nie ma. Powtarza się zimowa akademia.

Przyszedłem do domku wibratorów i rozglądam się za Szogunem
-Szogun, jesteś tu? podobno miałeś kontuzję barku czy czegoś takiego. Jeśli jesteś na tyle odważny aby nie bać sie krótkotrwałego i silnego bólu, to mogę Ci nastawić ten bark.

Wbijam do domku wibratorów po odbytej przygodzie. Na początku odświeżamy się z Absolem w kąpieli, po czym idziemy coś zjeść. Po chwili lenistwa postanawiamy przyjrzeć się jeszcze raz swoim znaleziskom. Mamy nowego kompana Gastlyego i dwie monety. Jedna z nich to moneta ataku, wiec zastanawiam się jaki ruch odblokować Absolowi. Najlepiej jakiś pożyteczny, który przyda się w wyzwaniach. Po krótkiej burzy mózgów zdecydowałem się użyć jej na wykrywanie dla Absola. Została jeszcze jedna moneta, ewolucji. Absol i Sharpedo nie będą mieć z niej pożytku, więc postanowiłem jej nie kisić i użyć na Gastlym, tak aby zamiast niego mieć Hauntera. Znaleziska zużyte wiec idę o nich powiedzieć big braderowi.

Haunter z ewolucją otrzymuje Cios Cienia.

Mialem byc aktywniejszy, ale jak na zlosc wylaczyli mi internet. Tak tez chcialem wam napisac, ze nieobecnosc nie wynika z moich widzi misi. Ludzie od internet powiedzieli, ze rozwiaza problem lada chwila...