Magmortar skutecznie przyblkował atak ognistym strzałem, a po chwili dołożył miotacz płomieni, ale duch zdołał go uniknąć. Zleciał ku ziemi i wyszedł na otwartą pozycję, bowiem kurczak dalej atakował powietrze.
- Teraz Gengar klątwa!
Stało się! Atak ten dość mocno osłabił pokemona ducha, ale jeszcze bardziej twojego podopiecznego.

Zszedł na ziemię więc walnij mu teraz słabym atakiem i popraw ognistym ciosem!

Magmorar bez problemu trafił słabym atakiem, ale druga akcja nie wyszła, ponieważ pokemon Morty'ego uderzył kulą cienia przerywając twój atak.
-A teraz mroczny puls!
Duch wzleciał nad magmortara i zbierał się do wykonania ciosu - ognisty wojownik był już co raz słabszy.

Uderz ognistym strzałem, powstrzymaj nim atak ducha i kontruj Miotaczem płomieni! Osłab go najmocniej jak tylko potrafisz!

Magmortar chciał zaatakować, ale nie starczyło mu już na to sił. Upadł na ziemię niezdolny do dalszej walki - to klątwa go wykończyła.
- Magmorat jest niezdolny do walki. To starcie wygrywa Morty.
Lider uśmiechnął się delikatnie.
- Jeszcze tylko dwa.
Dodał nonszalancko.

-Dobra robota Magmotrar, wracaj.-schowałem ognistego pokemona do balla i od razu rzuciłem na arenę kolejnego pokemona.-Zweilous idź! Pozostało ci tylko dobić Gengara. Uderz go smoczym pędem i chwyć go chrupaniem. Jakby wydostał się z twych szczęk, to chuchnij na niego Smoczym Oddechem!

- Gengar kontra Zweilous... Start!
Wykrzyknął arbiter i po chwili smoczy pokemon przystąpił do ofensywy. Ruszył na przeciwnika ze smoczym pędem, ale ten sprytnie odleciał na bok z trudem omijając ciosu.
- Mroczny puls!
Duch zaatakował, ale jego atak nie był zbyt efektowny i nie zadał rywalowi zbyt dużych obrażeń.
- Kula cienia teraz!

Powstrzymaj atak Gengara Smoczym pulsem i pogoń go Smoczym pędem, a później popraw z bliska smoczym oddechem!

Twój pokemon skutecznie odparł atak Gengara po czym sam dołożył smoczy oddech naprawdę mocno raniąc Gengara.
- Gengar klątwa!
Pokemon duch rzucił klątwe i... ta powiodła się. Twój pokemon wyraźnie osłabł.
- Oj chyba znowu twój czas jest policzony.
Powiedział lider uśmiechając się.

-Dorwij go smoczym pędem i wykończ chrupaniem!


(Klątwa zabiera pokemonowi ją wykonującemu 1/2 jego maksymalnego HP. Gengar użył w tej walce Klątwy po raz drugi, więc zgodnie z tym co pisze na bulbapedi, powinien być niezdolny do dalszej walki)

I w tym momencie Morty zrozumiał co uczynił. W ten sposób załatwił także swojego pokemona. Gengar padł niezdolny do walki, zresztą podobnie jak Deino, którego klątwa także wykończyła. Dziomek wciąż posiadał jednak jednego pokemona i dlatego to on wygrywa.
- Zwycięzcą walki zostaje Dziomek!

Bierz odznakę i wynocha ;p