Mylący promień wszedł prosto w liściaste tornado gdzie się rozwiał. Po chwili atak uderzył w rozgwiazdę porywając ją. Kiedy się wydostała uderzyła w skały a jej kryształ zaczął niepokojąco migać, sygnalizując tym odwodnienie. Snivy zmęczona, ale znów górą.

-Nie pozwól by Starmie dała radę oblać się wodą! Rąbnij ją dzikim pnączem by uderzyła o skał!

- Rozetnij mu te pnącza Szybkim Skrętem a potem znowu zmocz się Wodną Bronią!

Rozgwiazda się podniosła aby wykonać szybki skręt ale zanim rozpędziła się dostatecznie szybko to oberwała dzikimi pnączami i było po niej.
- Starmie niezdolna do dalszej walki. - Jeden mniej a trawiak ostro dyszy.

- Powrót, świetnie się spisałaś. Manectric, idź! Od razu użyj Grzmotu na przeciwniku a potem rób uniki Szybkim Atakiem!

-Snivy, powrót. To była świetna walka. Arbok, idź! Schowaj się przed atakiem za kamieniem i uderz kwasem w oczy manectrica!

Impas, Manetic użył grzmotu, ale jego przeciwnik został odwołany, a nowy pojawił się za skałą mając ochronę. Jednak piesek sam nie miał problemów z wykonaniem uniku przed kwasem, a wszystko dzięki szybkiemu atakowi.

A wy jak się umawialiście ? Odwołany ma prawo powrotu ? Bo jak nie umawialiście to automatycznie jest uznawany za niezdolnego do walki.

-Arbok, piorunujące spojrzenie na Manectrica i kleisty strzał! W razie ataku unik za skałę!

---------------

Wiesz...niczego w sumie nie uzgodniliśmy

- Zamknij oczy a potem użyj Wyładowania!

Pies zamknął oczy po czym uderzył wyładowaniem. Wąż spiorunował spojrzeniem przeciwnika i zaatakował kleistym strzałem. Oba oberwały, ale atak Arboka był silniejszy.

- Doobra... Coś złego się ze mną dzieje. Uderz w niego Grzmotem! A potem chwyć go Kłem Pioruna i ciśnij o ścianę!

-Schowaj się przed grzmotem za skałą i zablokuj bieg Manectrica skrzekiem!

Wąż zwinnie ukrył się przed grzmotem po czym zaczaił się ze skrzekiem na przeciwnika. Spowolnił go tym i zmniejszył jego specjalna obronę, ale pies się nie dał i tak gryząc kłem pioruna. Poki sa teraz bardzo blisko siebie.

-Zaatakuj go kwasem w oczy po czym kleisty strzał!

- Odrzuć go Szybkim Atakiem a potem uderz Grzmotem! Z tej pozycji trudno mu będzie cokolwiek zrobić.

Z bliskiej odległości nie było co się rozpędzić szybkim atakiem, dlatego Arbok tak mocno nie oberwał i zdołał oblać kwasem w plecy przeciwnika. Chwilę później oba pokemony wymieniły się atakami grzmotu i kleistego strzału. Ostro zaczęliście i jak tak dalej pójdzie to szybko skończycie, zwłaszcza że pokemon Aureliusza właśnie daje symptomy zatrucia. Teraz pokemony trochę się od siebie oddaliły na skutek przyjęcia silnych ataków.

Jeśli w poniedziałek zobaczę, że nadal nie jest odpisane to zakończę walkę na bieżącym etapie.

Na podstawie ostatniego punktu regulaminu walk na arenie kończę to starcie. Na jego podstawie wygrywa Szogun, co pokrywa się z aktualnymi wydarzeniami na polu walki.