- Joł, to znowu ja wbijam powalczyć.

- Aggron wybieram ciebie. Zacznij metalicznym dźwiękiem po czym seria błotnego strzału w przeciwnika.

-Bomba Błotna!

Metaliczny Dźwięk sprawił, że pokemon nie mógł uniknąć pierwszych strzałów Aggrona. Jednak gdy doszedł do siebie to skutecznie ostrzelał kolosa z miedzi.

-Niskim Ciosem i unikaj!

- Stalowa obrona po czym wyczekaj przeciwnika i znów ostrzelaj go błotnym strzałem powili się do niego zbliżając.

Piloswine uderzył skutecznie Niskim Strzałem zanim przeciwnik się pokrył Stalową Obroną, ale nie zdołał unikać non stop i dwa Błotne Strzały go dosięgnęły.

- Dobrze, teraz zdziel go stalowym ogonem po czym stalowa obrona.

-Śnieżyca!

Pilo był nieco oddalony i zanim Aggron zbliżył się do niego to oberwał Śnieżycą. Jednak ostatecznie i on trafił Stalowym Ogonem.

-Atakiem Furii w niego!

- Kiedy się na ciebie rzuci trzepnij go ciężkim trzaśnięciem, potem idź na wymianę atakując metalowym pazurem.

Pilo wziął rozbieg i... jego zapał został ostudzony przez Aggrona po Ciężkim Trzaśnięciu. Jednak jakoś tam wstał i nie dając się trafić Metalowym Pazurem wykonywał Atak Furii.

- Odrzuć go od siebie podwójnym uderzeniem kantem po czym ostudź jego zapał stalową głową.

Ataki Aggrona... udały się. Wreszcie ataki były tak silne, że Piloswine nie miał jak odpowiedzieć. Widać było, że owłosiony dzik nie pociągnie zbyt długo.

- Dobrze Aggron, wykończ go ciężkim trzaśnięciem po czym stalowa obrona.

-Nie daj się łatwo uniknij i w odpowiednim momencie Bomba Błotna!

Pilo mimo, że był w bardzo złym stanie to jednak jakoś uniknął stalowego potwora i wystrzelił jedyną celną Bombę Błotną.

b]-Unikaj i Niski Cios![/b]

- Pozwól się trafić, po czym rewanż metalowym wybuchem.

Pilo zadał swój ostatni ruch w tej walce, było on bardzo potężny, bo prawie wywrócił olbrzyma. Mimo, że Aggron sam znajdował się teraz w bardzo kiepskim stanie to jednak wykończył Metalowym Wybuchem Piloswina.

-Leć Dewgong! - rzekł lider.

- Metaliczny dźwięk po czym ochrona w razie kontry.

-Nie daj się! Promień Aurory!

Pokemon Samaela już chciał wykonać Metaliczny Dźwięk, ale oberwał lodowym atakiem. Przed kolejną próbą Promienia Aurory udało mu się jednak obronić Ochroną.

-Lodowy Wiatr!

- Aggron powrót, Mamoswine wybieram ciebie. Skontruj własnym lodowym wiatrem.

No i pokemon Samaela powrócił, a potem wyszedł kolejny. A Lodowe Wiatry się skontrowały. :<

- Grad a potem uderz w niego śnieżycą.

-Promień Aurory!

Mamo była już gotowa do wykonania Gradu, ale oberwała w tym czasie Promieniem Aurory. Nie była jednak dłużna i oddała mocną Śnieżycą wprost w mamuta.

-Cios Głową teraz!

Przyjmij jego atak dziobaniem, może rozdziobiesz mu głowę. Potem odpowiedz młóceniem.

Mamo namierzył lecącego Dewgonga, by skontrować to na Dziobanie. Cios Głową jednak trafił tak, że nie można tego było zrobić. Potem już jednak do głosu doszła Mamo i zaczęła się Młócić.

- Nie daj mu zwiać i obijaj ile wlezie, gdyby jednak uciekał to strzel mu antyczną mocą w plecy.