Karta Postaci
Imię: Vidar
Nazwisko: Vaker
Wiek: 19
Waga: 60 kg
Wzrost: 172 cm
Droga: Trener
Drużyna: Brak
Charakter:-Czy wiesz może, jaki jest niejaki Vidar Vaker, który kręcił się tu niedawno?
-Vidar? Dlaczego pytacie akurat o tego szczeniaka? No cóż, skoro chcecie wiedzieć jaki jest, to opowiem. Jego podejście do życie jest zarazem optymistyczne, jak i realistyczne. Czy to możliwe? Tak, możliwe. Chłopak zawsze podchodzi do wszystkiego jak do wyzwania, które daje mu życie. Wierzy, że dzięki ciężkiej pracy i odpowiedniemu podejściu jest w stanie zrobić wszystko. Z tym wiąże się jego druga strona, czyli fakt, że wie kiedy odpuścić. Zdaje sobie sprawę, że nie zawsze jest wstanie podołać problemom i wtedy poszukuje innych, alternatywnych sposobów. Jaki jest w stosunku do innych? Taki, jak być powinien. Szanuje każdego, kto nie zalazł mu za skórę, a takich, którzy to zrobią traktuje jak zgniłe ziemniaki. Potrafi się odgryźć, jednak rzadko wdaje się w bójki. Ogółem wydaje się całkiem cichy, jednak jestem pewien, że jest w stanie się otworzyć przed ludźmi, którzy trochę z nim posiedzą. Więcej o nim nie wiem, wciąż nie rozumiem, dlaczego go poszukujecie.
Wygląd:-Czy jesteś w stanie sobie przypomnieć jak wyglądał?
-Tak, bez problemu, ponieważ jest to osoba dosyć charakterystyczna. Pierwsze co się rzuca w oczy to niewielki wzrost oraz ciekawy ubiór. Garniturowe spodnie, żółty t-shirt i na to marynarka. W dodatku zdarza mu się nosić słuchawki. Przenocowałem go, więc zdarzyło mi się zauważyć, iż był całkiem nieźle umięśniony, czego nie widać przez specyficzne ubranie. Najbardziej jednak da się zauważyć blond czuprynę oraz ten jego uśmieszek, gdy ogląda walkę swojego Pokemona. Oczom się nie przyglądałem.
-Karnacja?
-Hę? A, tak, zapomniałem. Raczej jasna, bo blondyn.
-W porządku, czyli to był on. Dziękujemy za informacje, teraz wyruszamy.
Historia:-Czyli jednak go znacie? Może powiecie kim on jest?
-Cóż, myślę, że można uchylić rąbka tajemnicy. Sami nazywamy go Agentem.
-Agentem?
-Spokojnie, nie jest to ktoś, kto lata z pistoletem i Pokemonem, aby łapać przestępców. Jest to raczej Agent Hodowli. Swego czasu walczył w innym regionie i uzyskiwał niezłe wyniki. Postanowił jednak zacząć od zera i wyszkolić nową drużynę. Jedyne co jest szczególnego, to to, że w każdym regionie oddaje wyszkoloną drużynę komuś, kto na to zasługuje. Tutaj również ma taki zamiar.
-Czyli, gdzie już był?
-Był w Unovie i Sinnoh, jednak nie wiem jak mu tam szło. Moja prywatna wiedza sięga czasów Hoenn, gdzie spędził całkiem sporo czasu. Pamiętam jego zadowolenie, gdy opuszczał ten region, który przyprawiał go o chorobę morską. W Kanto siedział przez krótki okres czasu i teraz, po jakimś czasie postanowił odwiedzić sąsiadujący region.
-Cóż, ciekawa wymiana informacji...
-Tak, dziękujemy, że nam Pan ich udzielił.
Zawód: Agent Hodowlany- tworzy drużynę, owiewa ją sławą, a następnie sprzedaje.
Ekwipunek: -Scyzoryk z otwieraczem do butelek, puszek, łyżką, widelcem i korkociągiem;
-Apteczka;
-Zapałki;
-Paralizator (pistolet);
-Odtwarzacz muzyki z prawie każdym jej gatunkiem;
-Sztylet;