Trzymaj się pod wodą tak długo, aż mgła nie opadnie. Kiedy tak się stanie kontrolnie wynurz się spod wody. Gdy cel będzie widoczny salwa Bąbelkami. Potem wyślij za bąbelkami Wodny Puls aby działać z odległości.

Od kiedy problem z ręką ma wpływ na nogi co biegają ? Mniejsza z tym . . .
- Zasłona dymna aż łapa będzie sprawna, sam nam daje okazję do przegrupowania się ^^ Kiedy wszystko będzie cacy skocz do niego na główkę i będąc pod wodą zmąć wodę zasłoną dymną, to go wykurzy. Następnie wyskocz za nim i zdziel go wodnym pulsem.

No i sytuacja zrobiła się dziwna. Dym stworzony przez żabę Samaela był tak gęsty, że można było go kroić nożem.
Żaba Rileya kąpała się w... zimnej wodzie. Na początku dawała z siebie wszystko, jednak długo nie wytrzymała i wyskoczyła z wody. Nie widziała kompletnie nic.
Żaba Samaela również ograniczyła sobie widok, wskoczyła do bajorka i zmieniła kolor wody. Krótko mówiąc - wszystko było czarne. Woda, powietrze... WSZYSTKO.
Gdy dym opadł Frogadier Rileya posłał w kierunku bajorka, z którego wyskoczył drugi Frogadier Wodny Puls. Ten drugi skontrował Wodnym Pulsem, dwie kule minęły się i obie trafiły do celu. Oba pokemony powoli miewały się coraz gorzej.

Shen Unik przed Bąbelkami i sam poślij w przeciwnika Bąbelkami. Jeśli go nie namierzysz strzelaj w chmurę dymu który pozostał. Jeśli trafisz to poślij mu dodatkowo Wodny Puls tak w prezencie. On również nie będzie widział skąd trafi atak. Bądź czujny i nasłuchuj aby unikać.

Pokemon Samaela wytworzył zasłonę z Bąbelków, którą zaczął ostrzeliwać Frogadier Rileya - również Bąbelkami. Ostatecznie pokemon Samaela bez trudu wskoczył do pozostałego kłębka dymu. Podopieczny Rileya zaczął strzelać w ów chmurę, a pokemon Samaela zaczął za pomocą Szybkiego Ataku biec w przeciwnika. Ostatecznie ani jeden, ani drugi pokemon nie trafił, gdyż Frogadier Samaela, próbując unikać ataków przeciwnika, potknął się. W tym momencie oba pokemony stoją naprzeciw siebie patrząc sobie prosto w oczęta.

Ostrzelaj mu gały Bąbelkami. Kiedy zajmiesz go na chwilę wyskocz w powietrze i uderz Niskim Strzałem!

Froakie Samaela rzucił się w kierunku przeciwnika, przedzierając się przez falę Bąbelków. Pokemon Rileya próbował wyskoczyć, jednak Frogadier Sama resztką sił złapał go językiem i polizał go, a następnie zaczął okładać Plaskaniem... nie trwało to długo, gdyż pokemon Rileya był już bardzo zmęczony i padł niezdolny do walki.

-Frogadier Rileya jest niezdolny do dalszej walki! Zwycięża Samael i jego Frogadier - powiedział sędzia. Po chwili mogli obserwować, jak na ziemię pada i podopieczny Sama. Minimalnie, ale jednak zwyciężył Samael.

Dzieki za walkę Shen. Dobrze się spisałeś.
Samel jak na razie w rywalizacji jest 1:1, ale jeszcze cię pokonam