Nie

tak

Jestem na nie.

Nie.

Jeśli tylko rysunki, to jestem na nie.

A nie lepiej po prostu wprowadzić formułę z Wielkiego Festiwalu? Apel, czy tam coś innego, hołdującego naszego podopiecznego + zdjęcie własnoręcznej pracy przedstawiającej naszego pokemona? Według mnie to jest najlepsza forma pokazowa.

Jeśli będzie na zasadzie różnych dyscyplin w różnych pokazach, to na tak, ale jeśli cały czas tylko rysunki to na nie....

Jestem na nie. Mam świadomość, że to zmniejsza szanse na walkowera, ale PBF to przyjemność, tu powinny liczyć się zdolności pisania. Proponuję zamiast obrazka słowne przedstawienie pokemona, które musi spełniać minimum słów lub linijek tekstu.

Zdecydowana większość na nie. Czyli co temat przegłosowany?

Skoro nie przeszło. To ma ktoś jeszcze inne propozycje co do rozwiązania kwestii pokazów czy zostaje tak jak było?

Podałem we wcześniejszym poście - rozwiązanie z Wielkiego Festiwalu i prezentacja będzie w formie pisemnej, w końcu to PBF. Wszyscy szczęśliwi? Tak, nie?

Raven debata była parę strony temu. Teraz miało być głosowanie...

No i było. Wyszło na nie. Więc Sin zapytał się o jakieś inne propozycje.

Właśnie. Wyszło na nie więc czekam czy są jeszcze jakieś propozycje, które mam rzucić na głosowanie.

-Świat pokemona-

Założenie jest proste – gra wybranym przez siebie pokemonem, z tym że bez tworzenia nowych kont, GM’ów i tak dalej, bo po prostu zbyt dużo z tym roboty by było i ogólnie by był chaos. Mój pomysł polega na tym, by dodać coś w stylu drugiej wizy, w której byłyby zawarte infosy o naszym „drugim wcieleniu” – nazwa, wygląd, typ, wysokość itd. ability, - oczywiście bez legend, itd.

Ogólnie chodzi mi o stworzenie kącika PBF pełną gębą – spotykają się ludzie, no i wymyślają co się dzieje, gadają ze sobą, poznają się, robią sobie przyjaciół, wrogów itd. Należałoby stworzyć oddzielny dział i skopiować miejsca z Eterii – bazaltowe pola itd. Oraz jakieś miasto, - No i powiedzmy dwóch użytkowników (Pinsir i Skitty) pisze na zmianę, jak to przechadzają się lasem, aż tu na siebie wpadają, gadka, lub walka, w trakcie przychodzi Snorlax, ostatecznie dogadują się, że jutro pójdą razem na Oran Berry i tyle. Chodzi o rozmowę, poznawanie się (oczywiście posty muszą być obszerne, nie 5 zdań), ewentualnie można by za to dawać punkty fabularne.

Nazwa, typ, wysokośc –wiadomo

Wygląd – graficzny, lub pisemny – ktoś ma szramę na ogonie, ktoś pieprzyk na rogu …

Ability – cecha wylosowana przez administrację, dla ciekawszej gry.


Polowania i Przygody działają na podobnej zasadzie, ale są one co jakiś czas, często o porach, w których nie każdy może być. Grając w inne PBFy – tam jest integracja między użytkownikami, przez właśnie takie spotkania, może właśnie czegoś takiego i u nas potrzeba, a nie coś w stylu – napisze trening, pogadam chwile na SB, pójdę na polo i nara.
To jest moja opinia, mój pomysł (nie całkiem), napiszcie co o tym sądzicie, co zmienić i czy w ogóle coś takiego ma szansę zaistnienia.

Musze ciebie bardzo zasmucić. Coś takiego już funkcjonuje od dawna.

Kliknij!

No nie zauważyłem, ale tylko dlatego, że właśnie nie funkcjonuje, nikt tam nie pisze. Dobra, nie ważne.

Dobra, TRENINGI TO DNO I ODBIERAJĄ CHĘĆ DO GRY. Serio, to bez sensu... I ta monotonia najbardziej odstrasza, masz napisać 20 treningów by pokemon poznał atak i w dodatku NIE MASZ PEWNOŚCI czy go pozna. Co to za logika? Już pomijam fakt, ze w większości to "kopiuj + wklej" i zmiana paru zdań. Jak dla mnie lepszy byłby trochę inny system dający OD RAZU wymierne skutki. Wiązałby się on z poszerzeniem kompetencji sędziów, ale zacznę lepiej od początku.

Przychodzę ze swoim Charmanderem na bazaltowe pola, piszę trening... I po jakimś czasie wbija Matt, studiuje mój trening jakby to było wiekopomne dzieło i daje dopisek "30%, charmander się trochę zmęczył". Mogę kontynuować trening, ale mój pokemon jest już zmęczony... Mogę przegiąć i skończy on u siostry Yoy na X dni ( to napisze sędzia), ale za to mogę mu wbić kolejne pare procent... Mogę też mu dać odpocząć, wrócić po jutrze i bez kontuzji wbić pare procent.

Tak trenować można 2-3 pokemony w okresie 2 tygodni, ew 3-4 jeśli jesteśmy naprawdę dobrzy i piszemy treningi które uczą pokemona ataku w 1-2 postach. Jeśli jednak nie zdążymy z jednym pokemonem i po 2 tygodniach zostanie mu dalej 99% to przechodzi on do puli kolejnych 2 tygodni i tak jakby zapycha nam miejsce... Jest to taka motywacja do tego by streszczać się z tymi treningami.

Dobra, gra pójdzie dalej. Będziemy mieć po 6 poków każdy z co najmniej 5 atakami i przyjdzie młody... Co wtedy? System handicapowy, młody ma propsy na polowaniach no i będzie mógł swojego squirtla nauczyć przez pierwsze 2 tygodnie dwóch ataków w jednym okresie podsumowującym ( w domyśle 2 tygodnie od pierwszego treningu, taka sama zasada jak wyżej), a jeśli w tym okresie złapie jeszcze dwa pokemony to one tez mają taki bonus!

Okres podsumowujący zaczyna się wraz z treningiem pierwszego pokemona! Najpierw trenowałeś 3 poki, potem pojechałeś na wakacje i jak wróciłeś to wraz z pierwszym treningiem zacząłem okres podsumowujący.

Walki też mogą dodawać procenty! Ale to już ocenia sędzia lub admin, nie każdy pojedynek coś wnosi.

Moja propozycja

Ogólnie to nie do końca rozumiem o co ci chodzi z okresem podsumowującym, dzisiaj miałam wyjątkowo męczący dzień i trudno mi się skupić, wybacz :v Ale mimo wszystko dodam swoje trzy grosze.

Nie wiem czy taka ''osobista'' ocena sędziów to dobry pomysł. Jeden da 30, a drugi 10% za to samo. Myślę, że musiałyby być jakieś sztywniejsze reguły oceniania np. ilość linijek czy cuś.

Po drugie trzeba się pilnować, żeby przez nowy tryb za szybko nie wykoksić Pokemonów .-. Uważam, że powinniśmy nałożyć limit trzech treningów dziennie, tak jak ataki dla trzech poków na podsumowaniach. I kiedy decydowałoby się wtedy o ewolucjach i zdolnościach?

No i jeszcze oczywista oczywistość - im trudniejszy atak i im silniejszy Pokemon, tym dużo wolniej leci procent. Myślę, że to wystarczające ułatwienie dla nowych. No i nie trzeba byłoby marnować całego miesiąca na uczenie Pokemona z Akcją Szybkiego Ataku etc. ^^'

Ale ogólnie założenie dobre. Bardziej zmuszałoby do trenowania

A co ja o tym myślę... jeżeli miałby zostać taki system jak jest teraz, to fajnie byłoby nie robić jednego ścisłego terminu podsumowań. Myślę, że gdyby te treningi czytane były na bieżąco i na bieżąco byłoby dodawane ataki, to byłoby ciekawiej. Bo raczej nie chce mi się czekać 3 tygodni aż mój pokemon nauczy się... np lasera.
No i wiadomo - im silniejszy pokemon tym trudniejsze poznaje ataku, tym dłużej trzeba je trenować. Dlatego pokemony początkujących trenerów łatwo uczyłyby się nowych ataków, a te starsze musiałyby się trochę namęczyć.
Wiem, że to jednak trochę obciąży administrację, ale to tylko propozycja xD


Co do pomysłu Aureliusza, nie do końca go rozumiem. Albo jest napisany trudnym językiem, na który jestem zbyt głupi, albo jestem zbyt zmęczony, bo nie ogarniam xDDD

Okres podsumowujący to 2 tygodnie. W tym czasie masz szansę wbić atak 3 pokemonom, a zaczyna się on wraz z treningiem pierwszego Kiedy wytrenujesz po ataku dla każdego poka w ciągu 7 dni, bo masz zdolności, to przez następne masz wolne... Chyba, że jesteś dobra i admini pozwolą Ci na 4 atak, ale to rzadkość. Wraz z osiągnięciem 100% dostajesz atak i tyle. A potem np. jedziesz do babci na tydzień i nie masz neta, wracasz i wraz z pierwszym treningiem zaczyna się kolejny okres Nie mija Cie [ale to już było... i nie wróci więcej...], sama określasz kiedy je masz, a raczej w jakim okresie.
Jeśli jakiegos poka nie wytrenujesz w przeciągu 2 tygodni to automatycznie przechodzi on na kolejny okres, nawte jeśli wytrenowałaś go na 99%. By nie kokosić poków można okres przedłużyć o tydzień.

Sztywniejsze zasady i owszem, ale to jest do dogrania potem Liczy się długość, styl i pomysł. A jeśli masz obiekcje co do Twojego treningu, że sędzia Ci daje za mało albo że komuś innemu daje za dużo to możesz to zgłosić.

Co d tych procentów to masz rację Ktoś może nauczyć akcji w 3 dni, a ktoś będzie miał problem z Piekłem by zdążyć w te 2-3 tygodnie. Ewolucja zazwyczaj jest sprawdzana po ilości ataków, a zdolność zależna od stażu i prestiżu pokemona. [ale to już było... i nie wróci więcej...] ewolucyjne i zdolnościowe może zostać dalej, lub sędzia od czasu do czasu przejmie prawo do kończącego postu treningowego i da ewo

Dużą zaletą zmiany systemu są widoczne efekty. To bardzo ważne, z prozaicznego powodu. Nie widzę efektu - tracę chęć.

Kolejna zaleta: indywidualne dobieranie czasu treningu. Ile to razy zdarzało się, że nagle coś komuś wypadło i nie mógł pisać postów. Przez to przepadała szansa i kolejny raz pojawiało się zniechęcenie.

Być może to tylko moje odczucie, ale jestem ZA

-procentowo widać postęp
-skończyłoby się spamowanie takimi samymi treningami
-każdy sędzia ocenia inaczej trening (jeden na 10%, drugi na 40%) - no i dobrze, to nie komputery, że mają tak samo oceniać posty.
-szybsze nauki prostych ataków
-kiedy ma ktoś napisane "jeszcze 12% i się nauczy" to jest taka chęć przyłożenia się do napisania następnego posta.

Ogólnie jestem ZA.

Pomysł fajny, ale aby zapobiec różnicom w ocenianiu można wyznaczyć pewne punkty, które podnoszą ocenę np. kreatywność, różnorodność itp. Pomysł ten mógłby zaowocować napływem nowych motywacji i chęci na pisanie treningów. Jednak jest jedno ,,ale'' sędzia nie zawsze ma czas. Na swoim przykładzie od razu mówię, że sprawdzałbym treningi w weekend, bo tylko wtedy mam wystarczającą ilość czasu, w środku tygodnia to szkoła i coś czuję, że Matt podobnie będzie czynić.

Dodatkowo pewne bonusy mogłyby być w czasie fabularnego treningu na zasadzie uczeń mistrz. Trener A z swoim doświadczonym pokemonem pokazuje koledze po fachu i jego pokemonowi jak wygląda dany ruch oraz udziela wskazówek.

Ogólnie fajnie by było, jakby wprowadzono coś co zmotywuje graczy do pisania w działach fabularnych, ale to tylko moja osobista opinia.

Podoba mi się. Serio serio.
To jest jakiś koncept, bo jeżeli widać, że gracze nie czują się dobrze z obecnym systemem to pasowało by go zmienić bądź ulepszyć.
No bo patrząc na to z pewnej perspektywy rzeczywiście niezbyt ma to sens: trenujemy dany atak (pisząc przez 2-3 tygodnie w sumie ten sam trening), a postęp jest nam nieznany, podobnie z efektami, bo nie mamy pewności czy taki Laser czy na ten przykład Akcja zostaną poznane przez podopiecznego. I tu propozycja Aureliusza jest jak najbardziej trafna. Sędzia sprawdzałby trening, dodając ilość procent i krótki komentarz, nawet chociażby z dalszą wskazówką jak mamy postępować, by nauczyć tego ruchu. Bonusy też mogłyby być miłe (tak jak napisał Wabik) - za kreatywność, inwencje twórczą, używanie różnorakich środków stylistycznych urozmaicających nasz trening.
Tak więc podsumowując mi się podoba i jestem ZA wprowadzeniem tej dużej i ważnej dla forum zmiany.